Jakim piórem piszesz dzisiaj?

[Topaz]

Smutek, szarość, przygnębienie :

 

[derywat]

Dnia 31.01.2019 o 10:44, Topaz napisał:

Smutek, szarość, przygnębienie :

Kolorowe atramenty się skończyły, że taki pesymistyczny wpis? Pióro wygląda na fajne, powinno raczej uśmiech powodować. 

Mi się przedwczoraj skończył atrament w ostatnim zatankowanym piórze i do teraz nie miałem czasu napełnić. To dopiero było przygnębiające, ale właśnie wybieram jakiś fajny kolor na odreagowanie.

[Topaz]

Tak jakoś mnie naszła chandra rano. 

A kolorowych mam sporo,  a zawsze pod ręką coś zielonego, coś czerwonogo, coś fioletowego i coś nowego do testowania. I własnie ten Herbin był niedawno kupiony i w fazie testów.

Ale zdecydowanie to nie moje klimaty kolorystyczne teraz zimą, bedzie czekał na lato.

[derywat]

@Topaz Moje klimaty kolorystyczne na zimę okazały się takie jak poniżej, ale ja lubię zimę - specjalnie dla śniegu do Finlandii jeżdżę.

Lamy Aion M, Iroshizuku fuyu-syogun.

 

[mihauk]

 

Pisze to może dużo powedziane - raczej ogladm atrament przez idealnie przezroczystą obudowe. w pisaniu nie ma sie czym zachwycać - od taki tam iriduim point. Ale piórko śliczne - i ta pipetka do niego. Sweet. Dziś przyleciało i dostało atrament pod kolor jedynego nieprzezroczystego fragmentu pióra (poza stalówką i spływakiem). 

Moonman M2

 

[TomaszSz]

Dziś dla odmiany - "chińczyk" sprzed lat czyli Rainbow 202. Wyszperany z głębi ojcowskiej szuflady po kilkunastu (!!!), tak szacuję, latach leżakowania. Odmoczony, wyczyszczony, przepłukany razy kilka, a następnie zalany KWZ niebiesko-czarnym. Ruszyło od pierwszego dotknięcia do papieru. Żadnych przerw, zacięć, kleksów... nic. Po prostu zaczęło pisać jakby było używane wczoraj. 🙂  A wydawałoby się, że takie niepozorne, budżetowe pióro. Ale może i czasy takie były, że nawet tanie rzeczy z Chin miały swoją jakość. W każdym razie dołączyło zarównio do rówieśników jak i do swoich znacznie młodszych kolegów.

A w szufladzie było jeszcze pudełeczko z drugim egzemplarzem, najprawdopodobniej rówieśnik, nówka sztuka nie śmigana, z niezałożoną jeszcze (!) stalówką.

 

Edytowano Luty 8, 2019 przez TomaszSz

[Gość]

@TomaszSz Jest coś w tych piórach, w moim przypadku tak "przylgły" do mnie że od 30 lat nie mogę się z nimi rozstać, czym bym nie pisał i tak wracam do tych piór. Też mam takie wrażenie że te stare, chińskie "klony" są lepsze od dzisiejszych, nie pod względem użytych materiałów, tu nie widzę różnic, stare mają lepsze stalówki, dokładniej wykończone spływaki. Na dzień dzisiejszy używam dalekiego kuzyna Hero 612 z lat 90, te same odczucia, pisze gładko, nie zbyt cienko, bardziej F jak EF, nie grymasi z doborem atramentu, nie wysycha, pióro leciutkie. Czasami sięgam po stare pióro Perfectus, klon Parkera 21 Super, prawdopodobnie tańszy odpowiednik produkowany w Kanadzie lub USA. Różni się sekcją(kapturem) która jest delikatnie profilowana na bokach. Pióro genialne, większa stalówka choć podobna w budowie, dużo cięższe, czuć już wagę. 

[derywat]

@mihauk Ile ml atramentu wchodzi do tego moonmana?

U mnie Hero 5020 z atramentem Raduga-2 w kolorze fioletowym. Dzięki @Iwan Iwanowicz za próbki, dopiero zaczynam testować, ale fioletowy już mi się bardzo podoba.

[TomaszSz]

5 godzin temu, syrius napisał:

Jest coś w tych piórach, w moim przypadku tak "przylgły" do mnie że od 30 lat nie mogę się z nimi rozstać, czym bym nie pisał i tak wracam do tych piór. Też mam takie wrażenie że te stare, chińskie "klony" są lepsze od dzisiejszych, nie pod względem użytych materiałów, tu nie widzę różnic, stare mają lepsze stalówki, dokładniej wykończone spływaki. Na dzień dzisiejszy używam dalekiego kuzyna Hero 612 z lat 90, te same odczucia, pisze gładko, nie zbyt cienko, bardziej F jak EF, nie grymasi z doborem atramentu, nie wysycha, pióro leciutkie.

Mam jeszcze do zalania i uruchomienia drugie ze znalezionych w szufladzie Taty piór czyli Hero 571. O efektach zapewne napiszę. Nie będę ich używał do codziennej pisaniny,  jako że mają dla mnie wartość sentymentalną i chcę je zachować sprawne nie ryzykując jakiegokolwiek uszkodzenia. Oczywiście od czasu, do czasu, z sentymentu... tak dla przypomnienia sobie rodzinnych historii 🙂.

No i jest jeszcze jedno, które wróciło z gruntownej renowacji u @stickyfinger czyli Pelikan MK10, prawdopodobnie pochodzący z... Pewexu :-).

Edytowano Luty 9, 2019 przez TomaszSz

[mihauk]

 

@derywat - nie sprawdzałem ale wg innych recenzji ok 2.5-3ml  (re: pojemność baku Moonman M2). 

[derywat]

1 godzinę temu, mihauk napisał:

 

@derywat - nie sprawdzałem ale wg innych recenzji ok 2.5-3ml  (re: pojemność baku Moonman M2). 

Dzięki, tak tylko z ciekawości pytam. Takie duże pojemności nie są dla mnie, lubię zmieniać atrament tak często, jak to tylko możliwe. Ale z drugiej strony, takie zalane pióro wygląda naprawdę fajnie...

[Iwan Iwanowicz]

@derywat, no widzisz, a ja fioletowej Radugi nie polubiłem. Trudno to było doczyścić. Znakomity jest jednak niebieski - taki z pewną nutką lazurowego.

[derywat]

Przed chwilą, Iwan Iwanowicz napisał:

@derywat, no widzisz, a ja fioletowej Radugi nie polubiłem. Trudno to było doczyścić. Znakomity jest jednak niebieski - taki z pewną nutką lazurowego.

Do czyszczenia jeszcze daleko, dopiero zatankowałem

[mihauk]

1 godzinę temu, derywat napisał:

Dzięki, tak tylko z ciekawości pytam. Takie duże pojemności nie są dla mnie, lubię zmieniać atrament tak często, jak to tylko możliwe. Ale z drugiej strony, takie zalane pióro wygląda naprawdę fajnie...

@derywat - doskonale Cie rozumiem, wiec mimo że uwielbiam pistonfilery i eyedropery itp to prawie nigdy nie napiełniam ich całkiem. Czasami w 1/3 tylko. Mam tylko kilka piór tego typu ktore napiełniam na full, ale to zwykle jakis zgrany stały zestaw pióro+atrament do regularnego pisania. 

[Didi]

Dnia 10.01.2019 o 22:54, derywat napisał:

To tak jak u mnie

Chętnie bym kupował atramenty KWZ w takich małych buteleczkach jak J.Herbin albo małe Iroshizuku, bo duże wypisuję o wiele za długo.

Mówisz - masz :)                foto z Insatahu                          Ja też (mimo, że mam już 20 butelek KWZ)

[derywat]

@Didi Boję się pomyśleć, ile bym miał butelek gdyby były dostępne małe.

[Amarok]

Dnia 14.02.2019 o 10:29, Didi napisał:

Mówisz - masz              foto z Insatahu                          Ja też (mimo, że mam już 20 butelek KWZ)

 

Albo taka trzydziestka.

No, ale ten dostany, a nie kupiony...

Edytowano Luty 15, 2019 przez Amarok

[_Pióromaniak_]

Poniedziałek. TWSBI 580AL Rose z M-ką. Papier - NOLTY, a atrament Noodler's Apache Sunset.

Do przeczytania,
Marcin

[yegr00]

Standardowo - kolorowo:

[Pawel.]

Dnia 9.02.2019 o 15:43, derywat napisał:

Hero 5020

Wygląda jak klon Sonneta. Jak się sprawdza? Jakimi nabojami można go napędzać

[derywat]

2 minuty temu, Pawel. napisał:

Wygląda jak klon Sonneta. Jak się sprawdza? Jakimi nabojami można go napędzać

Super się sprawdza. Stalówka to dość grube i mokre M. Pisze bardzo gładko i przyjemnie. Jedno z najlepszych piór jakie mam pod względem przyjemności z pisania. Nie wiem jakie naboje pasują - używam konwertera jinhao, takiego lamopodobnego.

[Pawel.]

Czyli pewnie będzie tak jak w przypadku Promsplanda, czyli będą pasowały naboje Parkera. Szkoda, że Mka, a nie coś cieńszego. Wychodzi jednak na to, że chińczykom całkiem nieźle wychodzi kopiowanie Parkerów

[derywat]

Najlepiej zapytać fachowca od tego pióra: @syrius, pamiętasz jakie naboje wchodzą do Hero 5020? 

[Gość]

Do Hero 5020 pasują naboje Parkera. Moje 5020 ma rozmiar F i tak pisze.

Edytowano Luty 21, 2019 przez Gość

[Gość]

Palnąłem gafę pisząc o pasujących nabojach Parkera w Hero 5020, sprawdzę  dokładnie  co pasuję do tego pióra i dopiszę. Dawno nie używałem tego pióra i już wszystko pomieszało mi się