Skocz do zawartości

Noodler's Ahab


Murio

Polecane posty

Hejka,

 

szperając w necie natrafiłem na piórko Noodler's Ahab i nie ukrywam, że mnie zaintrygowało. Poszperałem na jego temat i coś tam się dowiedziałem, lecz nie wszystko co by mnie interesowało. Tu na forum nie ma szerszego tematu o tym piórze, a wiem, że je znacie i jest tu paru użytkowników tego pisadła - czemu więc nie podpytać? ;)

 

  1. Czy da się tym piórem pisać w codziennym, zwykłym użytkowaniu? (Niby to semi-flex i gdy nie trzeba, nie musi wcale flexować - da się go używać jak zwykłego pióra po prostu do notatek, a flexować kiedy się chce i ma potrzebę? Ponoć Steven Brown go tak używa, ale to wariat :P I nie wiem czy mu wierzyć ;))
  2. Prawda to, że pióro strasznie śmierdzi? (Da się to przeżyć?)
  3. Sprawia wrażenie taniego? (Podpisalibyście nim np kontrakt na 100 tys zł, czy raczej obciach? :P Po nagraniach video i zdjęciach ciężko stwierdzić.)
  4. Czy sprawia problemy? (Po tym co znalazłem w Internecie - sprawia wrażenie raczej kapryśnego...)
  5. Jest dostępne gdzieś w Polsce? (Znalazłem w jednym sklepie jako niedostępne, ale może słabo szukam?)
  6. ...A jak nie jest - przy sprowadzaniu go z USA strzelili komuś dodatkową opłatę? (Nie wiem czemu, ale mam potworny lęk przed cłem, VATem i opłatami celnymi, "ciągnąłem" z USA znacznie droższe przesyłki bez niespodzianek, a tu jakoś nie umiem się przełamać ;))

Cały czas rozglądam się za ciekawym piórkiem w okolicy 100 zł. Lamy Safari bardzo mi odpowiada, ale pisze zdecydowanie za grubo. Ahab bez flexu wydaje się pisać znacznie cieniej (gdzieś w okolicy japońskiego F)... Ale może to strzał na wiwat?

 

Będę wdzięczny za pomoc i rozjaśnienie w tym temacie!

 

Pozdrawiam:
Murio

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5. http://sklep.kaligraf.eu robi regularne dostawy, tylko pióro sprzedaję się na pniu i może nie zdążyć wejść na stronę (tak było gdy sam próbowałem kupić). Najlepiej do nich zadzwonić i zapytać kiedy będzie dostawa. Jak dla mnie opcja lepsza niż sprowadzanie z zagranicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że mi zabrakło już Ahabów kupiłem Standarda, który powstał jako pierwszy (między nim a Ahabem był jeszcze Konrad), ale wygląda na to, że stalówkę mają dokładnie taką samą.

Da się nim pisać całkowicie normalnie i całkiem wygodnie. Stalówka nie jest jakoś specjalnie maślana, ale i nie drapie - lekko szumi. Podejrzewam jednak, że jeszcze się wyrobi bo nie używam go zbyt długo.

 

Należy jednak zwrócić uwagę na jedną kwestię: Dzięki możliwości manipulowania ustawieniem stalówki i spływaka uzyskujemy różne poziomy flexa oraz mniej lub bardziej mokrą linię (jest o tym jakiś filmik na YT). Wiadomo, że do dużego flexa trzeba dużo atramentu, dlatego przy takim ustawieniu o ile nadal będzie się dało pisać normalnie (bez flexa) o tyle pióro będzie pisało naprawdę mokro. Kłopotliwe jest to o tyle, że jeśli ktoś nie lubi bardzo mokrej linii, po zabawie z flexowaniem będzie musiał wcisnąć nieco głębiej spływak do korpusu (nie wymaga to kwalifikacji ani siły, ale można lekko się pobrudzić ;)).

 

Zaś co do samego pióra: jest wykonane z jakieś ekologicznej żywicy, dlatego rzeczywiście lekko zalatuje i jest specyficzne w dotyku (jakby "miękkie"), ale mi osobiście to nie przeszkadza. No i model Standard nie wygląda na pióro z wyższej półki, ale i nie na badziew. Podejrzewam, że Ahab będzie całkiem ładny na żywo :)

 

Niestety nie mam porównania do wymienionych przez Ciebie piór :(

Edytowano przez Mateusz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to pióro o którym pisze Mateusz. wydaje mi się że jednak mają inną stalówkę niż ahab (ahab ma większą). mnie zawsze bardziej się podobało niż ahab (kształt i proporcje) całkiem spoko pióro, ale żeby poflexować "w pełni" trzeba się trochę pobawić z ustawieniem spływaka i stalówki. na codzień wolę Safari. ale ja po prostu bardzo lubię to pióro :) minimalna grubość kreski w moim egzemplarzu to takie europejskie F/japońskie M. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się do Lamy. To świetne piora i świetnie piszące ale stalówka jeżeli chodzi o grubość kreski to loteria. Trzeba wypróbować w sklepie jak pisze i dopiero wtedy kupować, inaczej, jeśli kupuje się przez internet, można się naciąć o ile  jak ten parametr jest ważny. Od Safari wolę Alstara, moim zdaniem jest solidniejsze i ładniejsze, choć bardzo podobne. Flex to żaden, ale ja lubię "gwoździe".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, jako że mam to piórko to wypowiem się. 

 

1. Jak najbardziej się da, ale pisze dosyć mokro, na niektórych powierzchniach może to przeszkadzać. 

2. Zaraz po otwarciu przesyłki uraczył mnie unoszący się aromat lekko zjełczałego oleju z nutką rzygowin. Wsadziłem na kilka godzin do wody z detergentem i zapach wyraźnie zmniejszył się, choć nadal był zauważalny. Po paru miesiącach praktycznie nie ma zapachu - w każdym razie nie śmierdzi. 

3. Wygląda dość tanio, chyba bym się nie odważył.

4. Czasem potrafi zrobić kleksa, ale może to tylko mój egzemplarz, być może związane jest to z nadmiernym fleksowaniem - nie wiem, nie obserwowałem go na tyle dokładnie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Dzień dobry!

Już długo dojrzewała we mnie myśl o zaprzestaniu pisania "gwoździem" i przejścia na coś ciekawszego. Popisałem sobie kilka miesięcy trochę maczanką uwzględniając rady Tatucha i teraz szukam pióra...

Mam kilka pytań:

1. Czy na średniej jakości papierze będzie przebijać? W sumie to maczanka przebija na nim w stopniu akceptowalnym... Wieczne pióra z fleksem chyba są mniej lejące co maczanki:huh:?

2.Jeśli nawet nie przebija... to może potrzebna będzie bibułka? I czy da się gdzie ten przeżytek kupić?

3. Stalówki maczane po dłuższym czasie pracy tracą swoje właściwości i skrzydełka stalówki przestają się łączyć przy braku nacisku. Stalówka w piórze też się może tak wyrobić? A jak nawet się wyrobi to czy takie coś jak na tym filmiku może być ratunkiem czy nie? https://www.youtube.com/watch?v=b2hCOY12054

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahab to gwóźdź. Podobnie jak tzw. fleksy z Indii. Tylko, że ten gwóźdź jest przecięty wzdłuż i po mocnym naciśnięciu rozjeżdża się. To sprężysta sla, będzie wracać, jak ją za mocno skatujesz, nie wróci któregoś dnia. Pisanie tym z fleksem, to męka niepraktyczna. Jakimi maczankami trenowałeś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy normalnym pisaniu może przebijać, na średniej jakości papierze. Jak się postarasz i na oxfordzie przebija punktowo, ale jeżeli pisałeś wcześniej maczanką, to wątpię by byś chciał tak mocno docisnąć pióro do kartki, bo słychać jak zaczyna skrobać/ciąć papier. Rozmazanie na obrazkach wynika że nie chciało mi się zbyt długo czekać aż wyschnie z atrament. Podobne efekty uzyskasz na Jinhao x750

36861490542_a8f8879b57_c.jpg

36197244714_28fdeb6bdd_c.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jakub2833 napisał:

2.Jeśli nawet nie przebija... to może potrzebna będzie bibułka? I czy da się gdzie ten przeżytek kupić?

3. Stalówki maczane po dłuższym czasie pracy tracą swoje właściwości i skrzydełka stalówki przestają się łączyć przy braku nacisku. Stalówka w piórze też się może tak wyrobić? A jak nawet się wyrobi to czy takie coś jak na tym filmiku może być ratunkiem czy nie? https://www.youtube.com/watch?v=b2hCOY12054

 

 

2: Można kupić w sklepie papierniczym albo tu: allegro

3: Nie obejrzałam całego filmiku, ale czy to chodzi o wymianę stalówki w wiecznym piórze na taką fleksującą? To działa, ale pewne warunki muszą być zachowane, sama przerobiłam tak pióro Jinhao, dokładając stalówkę Zebrę G. Pisze, ale nie jestem zadowolona z parametrów przepływu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku nie miałem odpowiednich stalówek i próbowałem coś bazgrać Gilottem 1950, ale to sporadycznie i z miernym skutkiem. Potem dostałem pudełeczko z mieszanką mniej lub bardziej zdezelowanych przedwojennych stalówek. Najpierw pisałem trochę stalówką od K. Wasilewskiego, ale najlepiej działa Soennecken 075.

Dla mnie pióro nie musi być jakieś wyjątkowo miękkie. Zazwyczaj piszę drobno.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...