Skocz do zawartości

Witam Wszystkich :)


endoor

Polecane posty

Witam! Od jakiegoś już czasu jestem biernym uczestnikiem, a właściwie czytelnikiem forum i w końcu postanowiłem się uaktywnić :).

Wszystko zaczęło się od tego kiedy przeszło dwa lata temu wróciłem z pracy, dzieci podeszły do mnie i powiedziały:

- tato czy się nie zdenerwujesz?

Znacie te chwile kiedy małe „diabełki” podchodzą z anielskimi uśmiechami niewiniątek bo cos tam się przeskrobało hahaha.

- a co się stało? – pytam.

- ale, czy się nie zdenerwujesz, tatusiu?

- no… nie zdenerwuję się (cóż trzeba byś ‘twardym’ hahahaha).

No i pokazały mi moje ulubione i jedyne pióro roztrzaskane na kawałki, zimny pot oblewa mi plecy. Piórko nieznanej mi marki rodem z NRD. Zaszedłem do jakiejś hurtowni papierniczej w latach 80-tych. Panie po ile te pióra zapytałem - po 10 zł. Weź pan te ostatnie dwa w cenie jednego bo właśnie zamykamy interes (!). No i kupiłem, czarne i srebrne. Czarne dawno temu zaginęło, a srebrne przeszło przez maturę, studia, pracę, a teraz widzę te resztki w rękach dzieci, ech życie, życie… :)

I tak wszystko się zaczęło. Nowe pióro chciałem kupić jako ‘świadomy użytkownik’ więc zacząłem buszować po Internecie, tak trafiłem na różne fora. Pierwsze pióra które kupiłem to marki: Jinhao, Baoer, Duke. Obecnie najwięcej używam: Dani Trio Cum Laude i dwa Piloty Namiki Custom 742 i 743. Kiedy „wkrętka na pióra” osiągnęła swój szczyt – zacząłem tworzyć własny album ulubionych/wymarzonych piór pomyślałem, że czas się przyłączyć do ludzi podobnie myślących. :)

Pozdrawiam, Tomek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wieczór Tomku, udusiłeś szatany? ;)

Przyznam jakieś takie wredne myśli przebiegły mi przez głowę :gaah:. Kawałki pozbierałem i próbowałem nawet posklejać z miernym raczej skutkiem. Sądząc po postach na tym forum, to obawiam się, że spece od piór załamaliby ręce. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy serdecznie! :)

Oj, znam takie uśmieszki niewiniątek, znam... i bardzo się ich boję. ;)

Swoją drogą, ciekawe, co to było za pióro. Markant?

No niestety, marka pióra jest dla mnie zupełną tajemnicą. Sam chciałbym wiedzieć. Nastolatek przed maturą ma inne problemy w głowie hahaha. Sprzedawca powiedział, że pióra pochodzą z NRD-ej, które ma "czajniki z gwizdawką i garnki", jak powiedział klasyk z kabaretu Tey w tamtych smutnych latach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również witam.

:D Widzę, że w każdej rodzince są takie rozrabiaki- moja bratanica jest mistrzynią w odkupieniu win. Ostatnio, postanowiła pobawić się cioci atramentem i mam cały beżowy dywan w czarne kropki- mam chociaż pretekst, by kupić nowy :). Jak tylko chciałam wejść do pokoju (po tym jak sam się "pokapał"), to normalnie z taką radością skoczyła mi na szyję i zaczęła mnie ściskać, bo mnie najbardziej na świecie kocha, że przecież nie mogłam się na Nią złościć :wub:. Bardzo chcę żeby do zerówki poszła z piórem od Cioci (to chyba za dwa lata), tylko musi, któreś wybrać, albo dostanie jakieś zielone Pelikano :) ciekawe czy mogę ją wcześniej uczyć wg was.

Edytowano przez wesola_pokahontas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia "od kiedy pióro?", chyba sama w sobie zasługuje na osobny wątek.

Otóż okazuje się, że nie jest to wcale taka prosta sprawa. Jeśli dobrze pamiętam w zerówkach jakieś trzy lata temu została wprowadzona nowa podstawa programowa. Na marginesie zawsze jest jakaś reforma szkolnictwa podobnie jak promocje w salonach z telefonami komórkowymi albo samochodami :). Jak pamiętam moje lata szkolne to ciągle słyszałem o jakiejś reformie szkolnictwa hahaha. Otóż ta nowa podstawa programowa przewiduje, że dzieci w „zerówce” nie będą się uczyły pisać tylko stawiać znaki mnemotechniczne, a robią to przy pomocy ołówka. Kiedy nasze dziecko pokazało pióro, to pani zabroniła (mały miał lekki dramat bo przecież tatuś otacza pióra niemałą czcią hahahaha, ale dostał takie małe piórko BAOER 516, które się świetnie sprawuje i jest takie ‘dorosłe’ z wyglądu). Tu się rodzi ciekawe pytanie. Czy te ograniczenia wynikają z jakichś racjonalnych przesłanek? Czy są jakieś stosowne badania? Czy to tylko tak się paniom spodobało, nie wiem. Nasze dzieci jak szły do „zerówki” to właściwie umiały czytać i pisać i nie rozumiały dlaczego pani zabrania pisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...