ilam Napisano Styczeń 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 15, 2013 Właśnie zamówiłem Writer Portable Kuro-Tamenuri ze stalówką F. Nie mogę się doczekać kiedy je dostanę. Po powyższych wpisach zacząłem obawiać się, że bedzie przerywac i nie da się nim pisać. Czy tak rzeczywiście jest? MOże mam jeszcze szansę zmienić rozmiar stalówki na M? Jak wygląda odprawa celna i ile wynosi cło i podatek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Styczeń 15, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 15, 2013 (edytowany) Nie pamiętam dokładnie, ale doliczają pi razy oko 27%. Odprawa celna do tej pory złapała mnie tylko raz (zwykle kupuję albo na terenie UE, albo tanio). Wygląda to tak, że w UC oglądają kwity dołączone do przesyłki, ewentualnie proszą o jakieś dodatkowe informacje (np. tłumaczenie faktury), a po wyjaśnieniach wysyłają przesyłkę pocztą. Przy odbiorze trzeba zapłacić naliczoną stawkę VAT i cła oraz kilka zł dla poczty za fatygę. Sądząc po terminie wysyłki, jest aktualnie egzemplarz takiej Nakayi do kupienia w Warszawie. Wpisy FPN to jedno, ale słyszałem też, że problem ze zbyt suchym F dotyczył tylko wcześniejszej partii piór i został rozwiązany. Edytowano Styczeń 15, 2013 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Styczeń 18, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2013 Dzięki za informacje. Wiedziałem, że Nakaya Writer Portable Kuro-Tamenuri jest do kupienia w Polsce i byłem na stronie, którą wskazałeś, ale postanowiłem zamówić sobie bezpośrednio w Nakaya. W tym przypadku zaletą jest to, że pióro robią uwzględniając moje preferencje i mój styl pisania. Czyli będzie to coś indywidualnego tylko dla mnie, a nie luksusowy przedmiot kupiony w sklepie. Dlatego między innymi zdecydowałem się na to pióro. Co do stalówki, to korespondowałem z miłą panią z firmy Nakaya, która zgodzial się ze mną, że stalówka F może byc zbyt drapiąca przy moim stylu pisania i poprosiłem o uwzględnienie w zamowieniu stalówki M. Nie było żadnego problemu, więc będę miał pióro ze stalówką M. Nie chciałem ryzykować, że kupię pióro, które będzie drapać i popsuje mi to całą przyjemność z posiadania tego pióra. Już sama myśl o tym odbierała mi całą przyjemność z zakupu. Pozostaje tylko czekać. Mysze jeszcze znaleźć super atrament do super pióra. W tej chwili piszę niebieskim. Będę wdzięczny za rekomendacje. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Styczeń 18, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2013 Skoro zamawiasz u źródła, można było pomyśleć o personalizacji. Mnie się właśnie wykluwa pomysł na kluczowy zakup A.D. 2013, ale jeszcze walczę ze sobą, żeby zejść z ceną poniżej 3000 zł. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Styczeń 18, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2013 Trudna walka! Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ja mam niedługo urodziny, więc zaproponowałem, że sam wymyślę sobie prezent, a rodzinka i goście się dołożą. Zamiast dostawać mniej lub bardziej potrzebne gadżety będę miał Nakayę, tym bardziej, że moję obecne pióro jest mocno nadwyrężone. Rozpuściłem wici, na imprezie postawię skarbonkę i załatwione! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Luty 26, 2013 Zgłoś Share Napisano Luty 26, 2013 Jestem wielkim fanem Nakaya. Niestety cenowo jakby ciągle poza moim zasięgiem. Może kiedyś....Osobiście celuję w najczystszą klasykę, czyli Equilibrum Portable, ze stalówką Medum lub Medium Fine. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 4, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2013 W piątek odebrałem moje pióro. Byłem zaskoczony, bo przesyłkę nadano w Japonii poniedziałek, a w piątek odebrałem ją w Szczecinie. Pióro jest rewelacyjne! Personalizacja trochę mnie zaskoczyła, bo teraz mogę zweryfikować różnice pomiędzy tym jak piszę naprawdę, a tym jak napisałem w ankiecie. Jeśli pisze tak jak okresliłem w ankiecie, to pióro pisze ładnie lekko i nie przerywa. Jesli spróbuję pisac inaczej to oczywiście efekt jest gorszy. Na szczęście udało mi się dobrze opisać mój sposób pisania piórem. Co ciekawe firma Nakaya funduje darmowo jedną poprawkę pióra. Właściciel tylko pokrywa koszty przesyłki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Marzec 4, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2013 Zdjęcia poproszę! Już, teraz, zaraz! A potem szczegółową recenzję. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 4, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2013 (edytowany) Poniżej moja galeria ze zdjęciami. Zapraszam do oglądania. Na 2 zdjęciach porównanie z Waterman Charleston. Zdjęć nie zamiściłem zaraz, natychmiast, bo nie chciałem ich robić komórką. Trochę się wysiliłem. Mam nadziję, że efekt zadowoli oglądających. https://picasaweb.go...596107617882962 Co do recenzji, to niewiele do tej pory pisałem, ale pierwszymi wrażeniami mogę sie podzielić. Pudełko jest bajecznie lekkie wykonane z balsy. Samo pióro też jest bardzo lekkie. Wykonanie bez zarzutu. Wszystko dopracowane w najmniejszych detalach Przebijający w niektórych miejscach bordowy kolor szczególnie w świetle słonecznym daje ciekawe efekty. Co do pisania to musze się do niego przyzwyczaić. Poprzednio pisałem Watermanem Charlestonem. Nakaya jest mniej elastyczne w użytkowaniu. Zrobione tak jak napisałem w ankiecie. W związku z tym bardzo dobrze i lekko pisze jeśli stalówka jest prosto. Minimalne przekrzywienie stalówki powoduje, że pióro nie pisze. Przy lekkim nacisku pióro pisze bardzo dobrze nie przerywa nawet przy szybkim rysowaniu linii. Jeśli mocniej przycisnąć, to prowadzi się ciężej od Charlestona. No i na koniec małe rozczarowanie. Po dłuższym noszeniu w marynarce stalówką do góry pióro nie chciało piasać. Po małych przerwach przy lekim pisaniu zaczynało linie po 2-3 centymetrach. NIe wiem czy to wina standardowego atramentu, czy nowości pióra, czy też jego wykonania, a może mojego sposobu pisania. Mam zamiar kupić jakiś dobry atrament. Na razie pióro ma włożony oryginalny nabój Platinum. Charleston nigdy mnie nie zawiódł po kilku dniach trzymania ze stalówką do góry zaczynał od razu pisać bez żadnej przerwy. To dopiero początki zobaczymy co będzie dalej. Potestuję i napiszę. Pozdrowienia ILAM Edytowano Marzec 4, 2013 przez ilam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M-kwadrat Napisano Marzec 5, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 https://picasaweb.go...596107617882962 Sprawdź proszę linka do galerii bo pojawia mi się ogólna strona Picasa Web Albums z informacją: "Niestety, nie znaleziono strony.". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 5, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 NIestety nie udostepniłem tego albumu do publicznego wglądu. Poniżej nowy link mam nadzieję, że bedzie dobry. https://picasaweb.google.com/117069872591502304126/NakayaWriterKuroTamenuri#slideshow/5851596016605811890 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Marzec 5, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 (edytowany) Fajne. Możesz wrzucić zdjęcie ziarna od przodu? Edytowano Marzec 5, 2013 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 5, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 Alveryn, dużo wymgasz. Takie zdjęcia nie są proste, bo trudno złapać ostrość na tak mały punkt. Dołożyłem 2 fotki zerknij czy ci o to chdziło. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Marzec 5, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 (edytowany) Nie są proste, ale chyba wiem, jak podregulować stalówkę, żeby pisała bardziej neutralnie. Ciekawe, czy to rzeczywiście szlif ziarna, bo ja bym obstawiał minimalne przesunięcie połówek względem siebie. Masz lakier na gwincie? W niektórych modelach nakładają, w czarnych chyba starają się unikać. Edytowano Marzec 5, 2013 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 5, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 5, 2013 Dołożyłem do galerii zdjęcie gdzie lepiej widac gwint. Wydaje się, że jest lakierowany. Co do ziarna, to nie jestem fachowcem, ale weż pod uwagę odbicia światła i perspektywę aparatu. Zdjęcia nie są idealnie centralnie zrobione. Musiałbym mieć uchwyt na pióro i użyć statywu, żeby było idealnie. Zdjęcia są zrobione z ręki. Napisałem do Nakaya o moich problemach i zobaczymy co odpiszą. Pióro generalnie nie drapie, pisze się nim lekko. Jednym problemem jest spływ atramentu. Pióro nosze w kieszonce od marynarki stalówką do góry. Po kilku godzinach niestety nie chce pisać i trzeba je chwilę rozpisywać. Po krótszym czasie noszenia pierwszy centymetr lub dwa są suche, a potem pojawia się linia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 7, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2013 Napisałem do Nakaya. Kazali mi wymoczyć stalówke w letniej wodzie przez 24 godziny, a jak to nie pomoże, to wysłac im na ich koszt do poprawki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Marzec 7, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 7, 2013 (edytowany) Można nie moczyć całego pióra. Bierzesz pusty nabój albo konwerter, napełniasz wodą i dodajesz kroplę lub dwie płynu do zmywania naczyń. Przygotowujesz sobie stanowisko: kilka złożonych chusteczek albo serwetek blisko czegoś, o co można oprzeć sekcję (polecam pustą półkę w regale z tylną ścianką). Wkładasz przygotowany nabój/konwerter do sekcji, stawiasz sekcję stalówką w dół na chusteczkach (tak, żeby "pisało"; bez korpusu jest mniejsza szansa, że się przewróci) i czekasz, aż wszystko przepłynie. Powtarzasz kilka razy, ale z samą wodą (wypłukujesz płyn). Na koniec wycierasz z resztek wody, inkujesz i sprawdzasz, czy się poprawiło. Jest też wersja szybka: demontujesz stalówkę i spływak, wrzucasz na 5 minut do myjki ultradźwiękowej, wycierasz/suszysz, wkładasz z powrotem, piszesz. Chyba wiem, co sobie właśnie pomyślałeś. Ja też bym się w tym przypadku najpierw pobawił metodą wolniejszą. Edytowano Marzec 7, 2013 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 8, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 8, 2013 Demontowanie stalówki i spływaka napawa mnie grozą, a myjki ultradźwiękowej nie mam. Więc pozostaje metoda wolniejsza. Dzięki za radę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Marzec 11, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2013 Ja w związku z przygodami ilama-a chciałbym zadać ogólniejsze pytania. Czy można bezpiecznie założyć, że stalówki w piórach Platinum i Nakaya pochodzą jakby z jednej stajni i są właściwie podobne? Czy stalówki Nakaya są może twardsze od innych, powiedzmy japońskich, producentów? Może ktoś z Was ma doświadczenia w pisaniu stalówkami Nakaya i zechciałby się podzielić swoimi wrażeniami. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Marzec 11, 2013 Zgłoś Share Napisano Marzec 11, 2013 Po umyciu pióra problem się praktycznie rozwiązał. Potestuję jeszcze kilka dni i zobacze co się będzie działo. Co do pytania Endoora, to niestety nie mam doświadczeń. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał Napisano Maj 23, 2013 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2013 Alverynie, co możesz napisać o tym piórze po kilku miesiącach używania/posiadania? Pojawiły się jakieś problemy albo nowe zalety? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Maj 23, 2013 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2013 To nie było kilka miesięcy ciągłego używania (za duża rotacja, Aleksandra wróciła w międzyczasie), poza tym obchodzę się z nim jak z jajkiem - odkładane do kimonka, używane tylko w domu, chodzenie na palcach, żeby się nie obudziło w nocy... 1. Nie zaschło po 2 miesiącach przerwy. Dłuższego leżakowania z atramentem na razie nie uskuteczniałem, bo mimo wszystko od czasu do czasu nim piszę. 2. Trochę kaprysi po wcześniejszym dłuższym leżakowaniu bez atramentu i bez płukania. Przez kilka pierwszych godzin kreska jest trochę cieńsza i bardziej sucha, ale pióro nie przerywa i w końcu zaczyna pisać normalnie. To bardziej wina nieodpowiedzialnego zachowania, a nie pióra. Może to być też spowodowane śladową ilością "czegoś" z procesu produkcji - nie odmaczałem po zakupie, bo nie było takiej potrzeby. 3. Stalówka jest z tych niezbyt śliskich, na gorszym papierze czuć opór (ale nie aż taką "lepkość", jak w przypadku MB 145, którym piszę ostatnio w pracy - brr...). Na papierze przyzwoitym, że o Rhodii nie wspomnę, sprawuje się doskonale. W Moleskinie mi nie przebija. 4. Lakier się nie rysuje, widocznych przebarwień też na razie nie widać (kimonko przez większość czasu), wygląda jak w dniu zakupu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilam Napisano Maj 24, 2013 Zgłoś Share Napisano Maj 24, 2013 Ja swojego Writera Portable Kuro-Tamenuri używam już prawie 3 miesiące praktycznie codziennie. Po przepłukaniu wszelkie problemy z zasychaniem pióra zniknęły. Zamontowałem konwerter i używam atramentu Platinum. Pióro pisze bez zarzutu i jestem bardzo zadowolony. Próbowałem zmienić atrament na Diamine, ale efekt był kiepski. Kreska miała postrzępione brzegi, więc wróciłem do Platinum. Noszę pióro w kieszeni koszuli lub marynarki, a wkładając do torby używam kimonka. Żadnych rys na lakierze nie stwierdziłem, pióro wygląda jak nowe. Co do stalówki, to moje odczucia są zgodne z Alverynem, na gorszym papierze czuc opór, na dobrym papierze pisze się bardzo lekko. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marwis Napisano Maj 24, 2013 Zgłoś Share Napisano Maj 24, 2013 Jak Was czytam powyżej, to utwierdzam się w przekonaniu do używania "japończków". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nicpon Napisano Maj 25, 2013 Zgłoś Share Napisano Maj 25, 2013 Jak Was czytam powyżej, to utwierdzam się w przekonaniu do używania "japończków". Nie tylko ty Nęci mnie Pilot Custom 743, ale cena jak na razie mnie trochę odstrasza Za biedny jestem na to hobby Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.