KLIK! Czyli o zamykaniu pióra

[MagdaZ]

Hej, jestem ciekawa czy tylko ja zwracam uwagę na to jak skuwka domyka się z korpusem? Jestem jedną z tych osób które klikają długopisem non stop i pisząc piórem przekłada się to na otwieranie i zamykanie go. Jakie są wasze ulubione pióra pod tym kątem? Które dają najbardziej satysfakcjonujący "klik"? W mojej niewielkiej kolekcji absolutnie wygrywa stary Waterman (niestety nie wiem jaki), dzięki metalowej wstawce jest to miód na moje uszy i palce 😅. Lamy Safari też jest bardzo fajne, mniej głośne, za to Faber Castell Ambition jest pod tym względem koszmarne, nie dość, że ciężko się zamyka to jeszcze pióro lubi się rozkręcać. Nie widziałam jeszcze takiego wątku, a jestem bardzo ciekawa opinii 😁

[Stalówkowy Potworek]

Ooo, ja też zwracam uwagę na zamknięcia i choć ostatnio poluję na pierwszą w kolekcji "zakręcankę", to zawsze lubię, jak mi się pióro ładnie zamyka.

FC w ogóle mi nie pasują (mam dwa, plastikowe i oba nietrafione - jeden zbyt lekki, drugi - za gruby), a zamknięcie oceniam jako podejrzane. Niby się trzyma, ale wciąż mam wrażenie, że spadnie.

Bardzo polubiłam "klik" mego nowego Platignum Studio, radość sprawia mi też solidna, metalowa skuwka.

[derywat]

Najgłośniejsze mam chyba Kaco Cobble, które klika równie głośno przy zakładaniu skuwki na tył korpusu. Taki dwuklik chyba tylko w tym piórze kojarzę. 

Najbardziej satysfakcjonujące kliknięcie ma dla mnie chyba Lamy 2000 i zaraz po nim Kaco Edge. Taki bardzo dyskretny i luksusowy klik. Żadnego z tych dwóch nie używam bo sam klik to za mało.

Kliku w safari wręcz nie znoszę, jak dla mnie jakiś taki zbyt „gumiaty”  ale safari mam teraz cały pęczek i używam codziennie.

 

[Stalówkowy Potworek]

O, "gumiasty klik"! To chyba jest tym, co mi przeszkadza w zaufaniu FC.

[TopikSH]

11 minut temu, derywat napisał:

Lamy 2000 i zaraz po nim Kaco Edge

Chińczycy skopiowali nawet to  

[derywat]

Przed chwilą, TopikSH napisał:

Chińczycy skopiowali nawet to  

Klik skopiowali wyśmienicie, resztę tak sobie. Tak czy inaczej, Edge to całkiem niezłe pióro jest.

[MagdaZ]

14 minut temu, derywat napisał:

Najgłośniejsze mam chyba Kaco Cobble, które klika równie głośno przy zakładaniu skuwki na tył korpusu. Taki dwuklik chyba tylko w tym piórze kojarzę.

 

Ten mój Waterman też tak klika! Może uda mi się znaleźć jeszcze jakieś które tak robi.

[MagdaZ]

7 minut temu, Stalówkowy Potworek napisał:

O, "gumiasty klik"! To chyba jest tym, co mi przeszkadza w zaufaniu FC.

U mnie jest jednocześnie gumiasty i taki bardzo twardy, nie wiem jak to opisać xd Ale strasznie mnie denerwuje że skuwka się samoistnie obraca i no właśnie, jakoś tak jej nie ufam 😂

[MagdaZ]

3 minuty temu, derywat napisał:

Klik skopiowali wyśmienicie, resztę tak sobie. Tak czy inaczej, Edge to całkiem niezłe pióro jest.

Nie słyszałam o tych piórach, możesz napisać coś więcej? Czemu go nie używasz?

[Stalówkowy Potworek]

5 minut temu, MagdaZ napisał:

Ale strasznie mnie denerwuje że skuwka się samoistnie obraca i no właśnie, jakoś tak jej nie ufam 😂

Bo to podejrzany typek jest.

Też poproszę o szczegóły Edge.

[derywat]

2 minuty temu, MagdaZ napisał:

Nie słyszałam o tych piórach, możesz napisać coś więcej? Czemu go nie używasz?

Trochę informacji o tym piórze na forum już było, wiele osób się skusiło, głównie przez wygląd i materiał. Pióro jest wykonane z makrolonu, jak Lamy 2000. Klik jest też na taką sprężynkę jak w Lamy. Reszta to już standardowe, chińskie pióro na naboje lub konwerter. Stalówka EF niezła, ale trochę sztywna. Klips za to nie za bardzo nadaje się do użycia. Przy obecnej cenie jedyna wada to czekanie aż przesyłka z Chin dojdzie

Nie używam, bo jakoś mi nie leży. Mam kilka takich piór, którym nic poważnego nie można zarzucić, ale jakoś mi z nimi nie wychodzi.

[TopikSH]

Dorzucę coś od siebie o Kaco Edge. Pióro nie próbuje być podróbką Lamy 2000, Chińczycy po prostu, swoim zwyczajem użyli kilku elementów gotowego rozwiązania. Wynik jest całkiem fajny. Makrolon wygląda dobrze i jest przyjemny w dotyku. Pióro nie wygląda na drogie ale też nie jest tandetne. Mi pasuje do używania np. w warsztacie  Miałem czarną stalówkę Bocka z połamanego Kaco Sky II, różni się tylko kolorem, w Kaco Edge prezentuje się znakomicie. Klips służy tylko do tego żeby pióro nie toczyło się po stole. 

Patent z klikającą tak jak w Lamy 2000 skuwką i "szczotkowany" makrolon to zalety tego pióra. Można kupić też za rozsądne pieniądze w Polsce w Luxpen. Jest tam też w cenie niewiele wyższej niż na Ali Kaco Retro. Podobnie jak Edge fajne pióro w cenie takiej że nie boisz się zgubić czy połamać a używasz z przyjemnością. Oba nie pasują do gabinetu, słabo nadają się do składania podpisów czy pisania pamiętnika ale są fajne (zwłaszcza Edge) i dobre żeby je mieć pod ręką. 

Edytowano Maj 11, 2020 przez TopikSH

[heyahero]

W mojej kolekcji piór najlepiej klika Lamy 68(69). W sumie nie tylko za to lubię to pióro, bo ze stalówką OM to prawdziwy wariat!

51 minut temu, derywat napisał:

Klik skopiowali wyśmienicie, resztę tak sobie. Tak czy inaczej, Edge to całkiem niezłe pióro jest.

Ta sztuka udała się im też przy okazji Wing Sunga 3003, powiększonego klona Pilota Prery. Swoją drogą to zadziwiająco udane, tanie pióro! Tak udane, że porwała mi go żona... I do tej pory nie zażądała okupu

40 minut temu, derywat napisał:

Przy obecnej cenie jedyna wada to czekanie aż przesyłka z Chin dojdzie

Niestety musisz do tego dodać jeszcze pękającą skuwkę 😕 Też chciałem sobie sprawić tego Lamy-2000-wanna-be, ale chyba nie warto.

[Rittel]

2 słowa:
Pilot Capless.

[derywat]

3 godziny temu, heyahero napisał:

Niestety musisz do tego dodać jeszcze pękającą skuwkę

Z tego co kojarzę, w edge skuwka pęka sama z siebie, nawet jeśli pióro leży w szufladzie, albo nie pęka wcale. Mam je już prawie rok i nie pękła, więc chyba trafiło mi się dobre.

[Krzysiek_W]

nie mam, ale Pineider ma fajny zaskakujący system skuwki

 

[Rafnar]

Z nadmiaru wolnego uwidocznię się i pod tym tematem 😉 U mnie wszystko na odwrót, im bardziej klika tym gorzej. Używam piór które nie mają zatrzasków, ewentualnie z zakręcaną skuwką a jak już mają zatrzask to bardzo delikatny, coś na wzór Parkera Sonnet, miekki, delikatny niemal bezgłośny zatrzask. 

[Agnieszka]

Ystudio ma fajny, głośny, metaliczny klik.