Skocz do zawartości

Watermana skok w bok, a może do przodu?


Polecane posty

Połowa lat trzydziestych ubiegłego wieku. I co tam mamy w technice piórowej w temacie systemów napełniania. Safety i kroplomierze odchodzą w zapomnienie. Systemy typu piston filler dopiero raczkują. Królują systemy typu lever filler i button filler, lecz jakość ówczesnej gumy pozostawia wiele do życzenia. Po roku parcieje, robi się twarda. Trzeba ją często wymieniać, co pociąga za sobą wizytę w punkcie serwisowym., bo to pióro trzeba rozebrać usunąć starą gumkę, założyć nową, uszczelnić szelakiem itp., itd. I jakiś łebski inventor z Watermana pomyślał, a gdyby tak wyeliminować te wszystkie niedogodności... I wymyślił system na naboje. No dobrze, ale czemu szklane? Ano temu, że wtedy nic lepszego nie było. Powstało kilka modeli Watermana na szklane naboje, a naboje były w trzech długościach. Prezentowane pióro jest na naboje o średniej długości. Do pióro dołączono zapasowy pojemnik na szklany wkład.

[d872b1f5b73b4c34.jpg

2fd8833f6acd3793.jpg

baf5065c80e5337a.jpg

fb486e8aba739070.jpg88c4041b716c7789.jpg

0dfd7d5ca6cb6c9a.jpg

a7ffbc55afb5504a.jpg

be070391a41b6322.jpg

9a1cb617d25759fc.jpg

526ecea84b75f669.jpg

c502011808d914ea.jpg

f056ea9462e24883.jpg

6ddc3d155230bf73.jpg

Dwie ulotki reklamowe z początku lat pięćdziesiątych.

554dcc5109afde27.jpg

05e49389cb64309f.jpg

Szklane wkłady były produkowane od połowy lat trzydziestych do końca lat pięćdziesiątych.

Pod koniec lat pięćdziesiątych zastąpione je wkładami z polietylenu, którego sposób produkcji i jakość zostały w tym czasie w końcu opanowane przez przemysł.

26edaae94bab79d7.jpg

Na pudełkach instrukcja obsługi.

2390f0b8acdfe8bd.jpg

Każdy szklany wkład, w przeciwieństwie do tych plastikowych, zamknięty był naturalnym korkiem.

5b01953fd1427738.jpg

94b300c369bdc0b3.jpg

118eeb372da391ec.jpg

Wkład czyściutki. Pióro też. Można napełniać atramentem i pisać.

ed35c987d7c2763f.jpg

e7d8d06777bd62d2.jpg

6fed7cc4faf8b8ff.jpg

be0103c51739be49.jpg

Po opanowaniu produkcji polietylenu, atramentowe wkłady stały się czymś powszechnym.

Lecz w połowie lat 30 aż po koniec lat 50 system ten był wtedy rewelacją i latach późniejszych był już stosowany przez innych producentów. Ale co by nie mówić Waterman był prekursorem.

zdrówka

 

Edytowano przez konis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy post, dzięki @Konisie.  Szczególnie ciekawa jest zwłaszcza załączona reklama informująca (i ilustrująca), że pióra szklanym nabojem ładuje się równie łatwo jak.... strzelbę nabija się ładunkiem z prochem i śrutem 😉

Po francusku (podobnie jak i po polsku), jedno i to samo słowo (nabój/cartouche) oznacza zarówno ładunek do strzelby i do pióra

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiasz świetne pióra ale przyglądając się dokładnie zdjęciom to już takie customowe warianty, MB z rozsuniętymi skrzydełkami w tym zaś głęboko osadzona stalówka 😉 Waterman's Standard 50 ma elastyczną, złotą stalówkę, nie jest to ekstremalny flex ale określenie "dość twarda" to spore nadużycie. Mam to samo pióro nawet w tym samym kolorze z 1957r. tak poprawnie ułożona jest stalówka na spływaku i przy takim ustawieniu to jest stalówka elastyczna.

1Ast8eN.jpg

Mimo wszystko świetne materiały i pióra🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rafnar napisał:

Waterman's Standard 50 ma elastyczną, złotą stalówkę, nie jest to ekstremalny flex ale określenie "dość twarda" to spore nadużycie. Mam to samo pióro nawet w tym samym kolorze z 1957r. tak poprawnie ułożona jest stalówka na spływaku i przy takim ustawieniu to jest stalówka elastyczna.

A na moje oko, to Twoje pióro, to nie jest takie samo jak moje. Możesz zaprezentować fotkę stalówki z  całą sekcją i fotkę całego pióra?

Trochę się na stalówkach znam i wiem, która jest twarda,  a która  miękka. Niezależnie od jej ułożenia względem spływaka..

zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK mogłem pomylić się lub zbyt pochopnie oceniłem pióro które pokazałeś, w końcu to tylko zdjęcia. Pisze głownie z pamięci, powróciłem do piór po 20 czy 18 latach przerwy. Zbierałem, kolekcjonowałem pióra, część zachowała się pochowana gdzie popadnie, "znajdź człowieku teraz coś do czego nie wracało się przez tyle lat". Na razie zamkniemy temat, jak wyszukam to co jeszcze zachowało się mi się z wcześniejszych lat i będzie nawiązywało do tematu, powrócimy do dyskusji. Wrzucę zachowane zdjęcia podobnego pióra, jako nawiązanie do Twojej prezentacji, opisu. To pióro też posiadam(przynajmniej miałem i używałem) 🙂 Zdrówka

1ry7vfY.jpg

tHsE3Zh.jpg

JdOUq6G.jpg

H0O28qD.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...

Kiepskie zdjęcia, ale może rzeczywiście twoje pióro jest takie same jak moje. 

Co nie gwarantuje, że oba pióra muszą mieć stalówki o tej samej charakterystyce. Do każdego modelu produkowane było kilka, lub nawet kilkanaście rodzajów stalówek.

Na przykład Pelikan :

93686680aa24bb6c.jpg

zdrówka

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@konis Witam. Może zacznę od początku. Zgadzam się z opinią że to samo pióro nie musi mieć tej samej stalówki, to normalne bez względu na to w jakim okresie były produkowane dane pióra. Nie oceniajmy siebie nawzajem, nie znamy się, praktycznie nic o sobie nie wiemy, licytacje kto bardziej zna się na piórach, stalówkach nie wiedząc nic o sobie to żaden argument. Co do mojej opinii na temat pióra przedstawionego na zdjęciach, jak napisałem być może zbyt dosadnie skomentowałem to co widzę na zdjęciach a zauważyłem na zdjęciach wystający spływak po bokach stalówki. Wnioskuję wg.własnego doświadczenia że stalówka jest głęboko wsunięta w sekcję co oczywiście nie musi oznaczać że pióro nie będzie pisało. Obaj dobrze wiemy(tak sądzę) że czasami stosuje się tego typu "zabieg" tak ustawiona stalówka względem spływaka zmienia lub może zmienić charakterystykę ogólną pióra. W zależności od typu pióra takie ustawienie może sprawić że pióro stanie się bardziej mokre, przy tym ustawieniu mogą rozsunąć się skrzydełka zwiększając przepływ atramentu. Tu wkraczamy już w indywidualne upodobania użytkownika. Ale zaznaczę raz jeszcze, to zauważyłem na zdjęciach, jak jest w rzeczywistości Ty wiesz najlepiej jako właściciel pióra. Właściwie nie ma o czym dyskutować, najważniejsze że pióro pisze, Jesteś z niego zadowolony i tak ma być a czyjeś opinie najwyżej coś tam dodadzą, uzupełnią a mamy do czynienie z piórami które nie widzi się na co dzień. Myślę że nie masz mi za złe że wtrąciłem parę uwag czy własnych opinii na temat piór o których dobrze pisać, pokazywać bo to są pióra z tą "mityczną duszą" której brakuje w dzisiejszych piórach. Zdrówka, pozdrawiam 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafnar. Tu się nikt na nikogo nie obraża. Forum jest właśnie po to, aby ścierały się różne opinie i poglądy. 

Jak znajdziesz pióro, to napisz jakie jest oznaczenie na stalówce.

Wiem, że  były też stosowane w tym modelu stalówki z oznaczeniem 3A. I te właśnie stalówki były bardziej elastyczne niż te oznaczone 3B.

zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@konis Wiem o co chodzi, człowiek w pośpiechu pisze różne niepotrzebne rzeczy. Co do stalówki, głównie chodziło mi o te ustawienie stalówki, myśli krążyły wokół czegoś innego a z rozpędu już pisało się o czymś innym. To efekt pisania z pamięci tego co się dawno nie używało, cały czas po głowie krążyło to co utkwiło w pamięci przy używaniu własnych piór. Mój błąd i niedopatrzenie. Tak mam stalówki oznaczane literą A, w W. Standardzie '50 3A w W. Standardzie '60 oznaczenie 2 i 2A, jak wreszcie znajdę te pióra to pewnie wyjdzie jeszcze coś innego. Co do samych piór to też zależy od rynku, gdzie one były sprzedawane. Mam (gdzieś tam mam 🙂) sporo tych staroci, przeważnie z rynku Amerykańskiego. Przez 17 lat mieszkałem, żyłem w Kanadzie w prowincji Alberta(nie całe 40km od centrum Edmonton). To były lata które pokrywały się z tym zbieraniem, kupowaniem piór. Starocie były z USA i rzecz jasna z Wlk.Brytanii i Kanady. Stare pióra były sprzedawane za bezcen, tylko to były już lokalne wersje znanych piór, niekiedy bardzo różniące się od oryginałów. Oryginały były zawsze w cenie. Także nasz rynek staroci wygląda trochę inaczej, jest to bardziej globalny rynek a tam przeważają ich własne wersje, te są po prostu tańsze, jest tego więcej. Sam jeszcze łapie się na tym że to co sam posiadam nie musi być dokładnie tym samym co ktoś pokazuje na forum. Zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka słów o szklanych wkładach.

Produkowano pióra w trzech wielkościach.
Normalny standard, rozmiar lady i large size tak zwany Super.
Wszystkie można zobaczyć na kasetce prezentacyjnej z roku 1932.
Dwa skrajne pionowe pióra to normalny standard. Środkowe pionowe - rozmiar lady.
Na dole poziomo leży Super Standard. Do tego dwa rodzaje szklanych wkładów - najmniejszy (ten z lewej strony) o oznaczeniu nr 22 v i normalny oznaczenie nr 22. Brak pudełka dla rozmiaru Super, które miało oznaczenie nr 32.
b8160f1526b5afee.jpg
Waterman Standard Super i jego szklany wkład.
36f6a930b55783ee.jpg
Wszystkie rozmiary WM Standard.
ba111adeaceea3a7.jpg
I przypisane do nich szklane wkłady.
1308ddfd4fd83fc4.jpg
87898c185d231642.jpg
f624e10eb2390a26.jpg
Ulotka z lat 40-tych pokazująca różnicę pomiędzy nr 22 i nr 32.
c10dcfc2f289a347.jpg
I porównanie w rzeczywistości moich wkładów.
468cee04408c5b81.jpg
Podróżne pojemniczki na szklane wkłady- na najmniejsze i średnie.
e91f1e96b6c709cb.jpg
I porównanie wielkości wkładów nr  22 v i nr 22.
4731cd134d14bc15.jpg
Nigdy nie miałem tego najmniejszego rozmiaru, lecz współczesny  krótki nabój Kaweco do rozmiaru lady  pasuje jak ulał.
zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę ciekawy wątek, ciekaw jestem jak zmieniają się właściwości atramentu leżakującego w szkle, w stosunku do tych z plastiku.
Te szklane pewnie ważą też sporo więcej, dociążając pióro. Jak działał ten korek? trzeba było go "wydłubać" czy wciskało się do wewnątrz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklany wkład waży zaledwie 1,22 gramy więcej od tego z plastiku. Żadna różnica.

Nie badałem właściwości atramentów, więc nie wiem jak się zmieniają ich właściwości.

Korek ze szklanego wkładu zostaje wepchnięty do środka  w czasie ładowania pióra.Jak atrament ze szklanego wkładu już się wyczerpie, usuwam korek z wnętrza wkładu używając ulubionego szydełka żony.😇

zdrówka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałam z ciekawości i nie mogę się oderwać od zdjęć.

Interesujące, jak się mają do siebie pojemność ówczesnych i obecnych nabojów WM... 

Jako osoba niezbyt lubiąca plastik (i to bynajmniej nie ze względów eko, po prostu na dotyk nie lubię) chętnie bym dorwała taki nabój w swoje potworne łapki. :wub:

Konisie, dzięki za interesujący, bardzo edukacyjny wpis. Czekam na więcej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...