Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 1, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2020 7 minut temu, tom_ek napisał: A mnie podeszło coś do gardła na widok zdjęcia tej... potrawy. Kiszka i flaki w mleku, palce lizać Wiesz @tom_ek... Ja kulinarnie jestem dość odważny, ale tego nie odważyłem się spróbować... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 1, 2020 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2020 Doskonale Cie rozumiem... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 1, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2020 Przed chwilą, tom_ek napisał: Doskonale Cie rozumiem... Aczkolwiek flaczki lubię. Black pudding - zjem. Z mlekiem gorzej - ale dam radę. Natomiast po połączeniu w jedno - zatrzyma mi się to na zębach... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Marzec 1, 2020 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2020 Drodzy koledzy @@ Ja z racji zawodu i wykształcenia niejako zawodowo muszę czasem zjeść żabę, ostrygę albo coś w tym rodzaju... Ale, żeby flaczki w mleku?!! Co to to nie... Kiedyś podczas pierwszych studenckich wakacji, kiedy wraz z kolegą mieliśmy bardzo chudy i dietetyczny budżet i byliśmy permanentnie głodni, leżąc na bałtyckiej plaży prześcigaliśmy się w wymyślaniu co bardziej niejadalnych potraw. O palmę pierwszeństwa walczyły równo śledzie marynowane w polewie z czekolady mlecznej ze śledziami w occie z lukrem cytrynowym lub różanym... 😉 Skądinąd ja od wielu lat czasem robię (z niezłym skutkiem) tzw "świnię w mleku" (cochon au lait, nie mylić z cochon de lait) czyli pieczeń wieprzową wstępnie gotowaną w mleku... Cieszy się całkiem niezłym powodzeniem wśród znajomych. @Wieczny wagarowiczu - przejdę na PW, to pogadamy o tym zabytkowym atramencie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 1, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2020 21 minut temu, MarcinEck napisał: przejdę na PW, to pogadamy o tym zabytkowym atramencie... Z dziką rozkoszą. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 4, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 4, 2020 Chwile trawa przerwa w @atramentotece - ale nie z powodu mojego lenistwa, lecz przyczyn technicznych: zepsuł mi się aparat, dwa pozostałe zupełnie się do tego celu nie nadają, trzecim nie lubię robić zdjęć w domu - musiałem więc czekać na powrót aparatu z serwisu. Dziś - atrament z Filipin. Nazywa się Troublemaker, kolor zaś - Purple Yam. Yam - to cos w rodzaju słodkich ziemniaków. Niektórym to smakuje, mnie nie. W Azji robią z tego nawet ciasta. Wiem - bo u nas występują Filipinki. Głównie w służbie zdrowia. Acha... Nie mylić tylko z chorobą filipińską - bo to naprawdę nie ma ze sobą nic wspólnego. Atrament? hmm... Górna strefa stanów średnich. Kolor ma naprawdę niesamowity - ale dopiero po rozcieńczeniu (wpadłem na to malując kartkę). Na papierze wygląda jak ciemny niebieski - więc bez szału. Ciekawostka tego atramentu jest opakowanie. Przyznam się, że takiego jeszcze nie spotkałem... Obejrzeć je można TUTAJ. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 6, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 6, 2020 Dziś - atrament z Czech, czyli Inkebara z limitowanej serii, w kolorze Deer Brown. Kolor jest dość interesujący. Wprawdzie jest to brąz, ale lekko wpada w żółty. Fajnie się nim pisze, lekko, ani jest za mokry, ani za suchy (testowałem stalówką EF). Ale uwaga: u mnie przeciekała zakrętka - czego efektem jest plama na naklejce. Obawiam się, że to wina nie tyle plastikowej butelki, co chyba tandetnej zakrętki: w momencie odkręcania, dolna część zakrętki powinna się oddzielić od górnej. U mnie się nie oddzieliła - i to być może spowodowało kłopoty. Więcej zdjęć jest TUTAJ. http://ink.vitowerner.com/inkebara-deer-brown/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 8, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 8, 2020 (edytowany) To jeden z moich ukochanych atramentów - jeśli w ogóle nie najukochańszy: Vinta Dugong Bughaw 1521 czyli - mówiąc językiem bardziej zrozumiałym - Vinta Blue Blood. Piękny głęboki granat i jeszcze piękniejszy miedziano-czerwono-różowy połysk przy patrzeniu na tekst pod kątem. Podobnie zachowują się Diamine Bloody Brexit czy Blackstone Scents of Australia - Blue Gum, ale Vinta jakby jest trochę intensywniejsza. Atrament pochodzi z Filipin i mimo całego swojego uroku - nie jest przesadnie drogi. Więcej zdjęć jest TUTAJ. Edytowano Marzec 8, 2020 przez Wieczny wagarowicz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 8, 2020 Zgłoś Share Napisano Marzec 8, 2020 Jak zwykle spytam, gdzie kupiłeś. Mnie się niebieskie z czerwonym połyskiem chwilowo przejadły, ale mam na liście chciejstw pewien Private Reserve w tym guście. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Marzec 8, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Marzec 8, 2020 Kupiłem w jueseju. Nawet zastanawiałem się czy Ci nie zaproponować przy następnym zakupie czegoś-tam, ale prawda jest bolesna: cło w PL jest śmiesznie małe, w porównaniu do tego, które doliczą gdybym Ci kupował. Przy kosztach zakupu i przesyłki na poziomie 50 USD, cło wychodzi ok. 20 €. Czyli atrament coś koło 15 USD i ok 7 € za cło. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Marzec 8, 2020 Zgłoś Share Napisano Marzec 8, 2020 (edytowany) Tak myślałem, że zza wody. Cło tak, ale VAT już taki śmieszny nie jest. Muszę się zebrać w końcu i z tego jueseja też zamówić, na raz Vinta, Kala, Oyster. Edytowano Marzec 8, 2020 przez tom_ek Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Kwiecień 1, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2020 (edytowany) To jedna z najpiękniejszych butelek? kałamarzy? jakie mam w kolekcji: Diamine | Happy Holidays. Sam atrament także jest przecudnej urody... Więcej zdjęć i szczegółów - TUTAJ. Edytowano Kwiecień 1, 2020 przez Wieczny wagarowicz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Kwiecień 1, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2020 A kartka z rysunkiem, где? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wieczny wagarowicz Napisano Kwiecień 1, 2020 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2020 (edytowany) Niet. I nie budut. Albo będę pisał książkę, albo zajmował się pierdołami w postaci 'karteczek'. Ale za to bestia* jest w tle. ----------------------------------------------- * Ten aparat stojący w tle przez fotografów nazywany jest pieszczotliwie 'bestią'. Nic dziwnego: waży blisko 3 kg i naprawdę jest co nosić! To Mamiya RB67 Professional, średnioformatowy aparat na film, o formacie klatki 6x7 lub 6x4,5 cm (w zależności od tego, jaki magazynek się założy). Powiem tak: to naprawdę rewelacyjny - choc trochę leciwy - aparat. Edytowano Kwiecień 1, 2020 przez Wieczny wagarowicz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Kwiecień 1, 2020 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2020 (edytowany) Na Nikoniarzach mówią na nią "skrzynia". Tyz piknie! Jaby chto pytał, to mam taką samą Edytowano Kwiecień 1, 2020 przez Kleks Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janmax Napisano Sierpień 20, 2020 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2020 Take mini zestawienie testowanych przeze mnie atramentów: Czarny -> Szary -> Blue Black -> Blue -> Royal Blue -> TurkusowyHero - BlackWaterman - Intense BlackAP - Szara GrańHero - Blue-BlackLamy - BenitoiteAP - Niebo nad góramiKrishna - After DarkLamy Crystal - AzuriteNoodler's - Baystate BlueHero - Washable BlueParker - BlueSheaffer - BlueKWZ - TurkusowyTramol - Xing KongWaterman - Inspired BlueZielony:Noodler's - Grune CactusKWZ - Zielony #2KWZ - Zieleń TrawiastaŻółty/Pomarańczowy:Kaweco - Sunny OrangeKrishna - RC Series - Gold FishLamy - BronzeAurora - 100th Anniversary - OrangeNoodler's - Apache SunsetRohrer & Klingner - HelianthusZYCC - YellowCzerwony:Diamine - OxbloodKWZ - Czerwień ZłodziejaRohrer & Klingner - MorindaLamy - RubyInne:Pilot Iroshizuku - 100th Anniversary - HoteisonKaweco - Smokey GreyPilot iroshizuku - Yama BudoKWZ - CiemnobrązowyLamy - Crystal - TopazAP - Brązowy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TopikSH Napisano Sierpień 20, 2020 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2020 Niezła tęcza Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalówkowy Potworek Napisano Sierpień 21, 2020 Zgłoś Share Napisano Sierpień 21, 2020 Ładne, nie można powiedzieć Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eileen Napisano Sierpień 22, 2020 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2020 Dnia 7.01.2020 o 12:17, Wieczny wagarowicz napisał: Najnowszym segmentem luksusowych produktów Visconti są zegarki. A tu - plastikowa butelka? Fuj... To tylko snobizm i nic więcej. Gdyby powstała w 1988 roku firma Visconti poszła w swej koncepcji na ilość i robiła to samo tylko dużo i tanio to nikt by o niej nie mówił. Wybrali jednak drugą drogę i robią mało ale bardzo drogo. I od razu prestiż wzrasta. Obserwuję to zjawisko od lat. Teraz niektóre firmy chińskie wybrały ten kierunek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.