Akszugor Zgłoś post Napisano 2 Lipiec Przedstawiam test atramentu Robert Oster Signature Royal Red o bardzo dobrze nasyconym czerwonym kolorze, który przypomina mi czerwone maki. Bardzo ładny, lekko krwisty kolor. Atramentem pisze się bardzo dobrze. Stalówka niczym po maśle sunie po kartce. Bardzo dobry przepływ. Dobry czas wysychania. Niestety potrafi punktowo przebijać i nie jest odporny na wodę. Pomimo tego, wart polecenia. Mnie zachwycił. Producent: Robert Oster Signature Seria, kolor: Royal Red Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: bardzo dobry Lepkość: dobra Przebijanie: możliwe punktowe Cieniowanie: zauważalne (słabo) Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa) Cytuj Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty. Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tom_ek Zgłoś post Napisano 2 Lipiec Póki co mam dwa atramenty Pana Roberta, w nieodległej przyszłości pojawią się kolejne. Ale ten czerwony jakoś mało królewski, blady, roźowy taki Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach