Porównanie atramentów: Lamy Bronze vs Noodlers Apache Sunset vs Herbin Cornaline d'Egypte

[_Pióromaniak_]

Ponieważ Lamy Bronze okazuje się dosyć kontrowersyjnym atramentem (przynajmniej biorąc pod uwagę nazwę), to poniższe zestawienie powinno być pomocne dla tych, którzy nie mogąc zobaczyć atramentu na żywo, chcieliby wyrobić sobie o nim zdanie. Lamy Bronze, Noodler's Apache Sunset oraz J. Herbin Cornaline d'Egypte na papierze NOLTY:

Tutaj z piórem (papier to Rhodia):

Nie wiem dlaczego czekałem na ciemnym brązowy kolor od Lamy (może zmyliły mnie materiały reklamowe), ale pomarańczowy był dużym zaskoczeniem. Na szczęście dla mnie miłym :).

Do przeczytania,
Marcin

[Topaz]

Dziękuję za porównanie, teraz wiem, że nie kupię, w moim zastosowaniu margines potrzeb. Chociaż oddać im trzeba, że kolor ładnie nasycony. Pióro tak, atrament nie.

[hubertus]

Zakupiłem atrament Herbin Cornaline d'Egypt, kolorek i przepływ bardzo bardzo dobry. Zalałem GvFC ze stalówkami "M" i "F" (stalówki mokre)

[_Pióromaniak_]

19 godzin temu, Topaz napisał:

Dziękuję za porównanie, teraz wiem, że nie kupię, w moim zastosowaniu margines potrzeb. Chociaż oddać im trzeba, że kolor ładnie nasycony. Pióro tak, atrament nie.

Lamy Bronze do praktycznych atramentów raczej nie należy :). To prawda, kolor pomimo zwodniczej nazwy, wyszedł producentowi bardzo fajny. Myślę, że Lamy Pumpkin byłoby trafniejsze hasłowo-skojarzeniowo.

 

12 godzin temu, hubertus napisał:

Zakupiłem atrament Herbin Cornaline d'Egypt, kolorek i przepływ bardzo bardzo dobry. Zalałem GvFC ze stalówkami "M" i "F" (stalówki mokre)

Gratulacje z powodu nowego nabytku. Cornaline d'Egypte to bardzo przyjemny atrament o kolorze z charakterem :).

Do przeczytania,
Marcin