Skocz do zawartości

Rozpuszczalnik do powłoki lakierniczej pióra


Gość

Polecane posty

 z tego co wiem to nitro takie mocne nie jest - najmocniejszy w tej mieszaninie jest aceton. MEK jest mocniejszy od acetonu (w handlu występuje np. jako preparat do usuwania klejów przemysłowych 3M - trzeba sprawdzić skład) - jeżeli to nie pomoże to tylko zdjąć powłokę mechanicznie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ice A jednak się udało! Nieprawdopodobne, ale się udało. A było tak, że po wyjęciu korpusu pióra, po tych 16 godzinach kąpieli w nitro wytarłem je do sucha. Lakier pozostał. Pozornie pozostał. Nie dawało mi to spokoju. Wziąłem proszek do szorowania naczyń kuchennych "DIX GOLD DROP" i ściereczką przetarłem powierzchnię. Lakier zniknął! Później poprawiłem Cifem - mleczkiem do polerowania, też takim kuchennym i bingo! Załączam zdjęcie, niestety nie mam dobrego aparatu. A przy okazji ciekawa sprawa. Chińczyk zrobił to pióro  jakby z miedzi, bo miejscami prześwituje czerwona miedź! Ale również dominującym stopem jest mosiądz. Nie wiem o co tu chodzi. Najlepszy numer to to, że magnes neodymowy z lekka przyciaga ten stop... W każdym razie mam zamiar jeszcze do świąt doczyścić skuwkę, tu będzie najwięcej zabawy, bo wewnątrz jest tuleja z tworzywa i nie bardzo mam pomysł jak ją zabezpieczyć przed nitro. Oraz sekcja. Niestety u mnie tuleja spływaka jest przyklejona szelakiem  :bezradny: W każdym razie @Ice i pozostali doradcy, którym dziekuję za podpowiedzi mają u mnie duże piwo. Pozdrawiam :) :zdrowie:

WP_20181220_001.jpg

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakier sam nie zejdzie od nitro ale będzie bardzo podatny na usunięcie, dlatego pisałem, żeby użyć jakiegoś tworzywa do zdarcia które pomoże go usunąć a nie porysuje powierzchni. Ale skoro proszek pomógł to też dobrze. Cieszę się, że się udało. Co do sekcji i skuwki to możesz spróbować nie moczyć jej całej w nitro, tylko te powierzchnie z których chcesz usunąć lakier obłożyć lub owinąć np. chusteczkami higienicznymi zamoczonymi w nitro. Mokre chusteczki dość precyzyjnie da się modelować, żeby nie miały kontaktu z tymi elementami, które mogą być uszkodzone przez rozpuszczalnik, a z drugiej strony wchłoną wystarczająco nitro, żeby zaszła reakcja w lakierze - najwyżej trzeba będzie trochę dłużej poczekać i powtórzyć nawilżanie chusteczki rozpuszczalnikiem. 

Edytowano przez Ice
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Dokładnie to samo miałem napisać co kolega Ice. Niektóre lakiery wymagają dłuższego traktowania rozpuszczalnikami, samo czasami nie zejdzie, ale już częściowo po wszystkim. Przy skuwce i sekcji będzie to dłużej trwało, trzeba działać metodycznie, jak napisał @Ice nawilżać te elementy, używałem też pędzelka którym co jakiś czas dodatkowo nawilżałem elementy które nie można było długotrwale moczyć. Na koniec już taka ciekawostka, wszystko co jest klejone szelakiem da się rozkleić, też to wymaga wręcz anielskiej cierpliwości ale jest to wykonalne. Szelak puszcza przy temperaturze ok.90stopni, mocząc w gorącej wodzie można bez uszkodzeń rozkleić te elementy które są szelakowane. Ja trochę wycwaniłem się, posiadam takie centrum lutownicze które generuję przez dyszę strumień gorącego powietrza, ustawiam temp.na 95 stopni i minutkę dmucham w sekcję i tym sposobem wyciągam bez zniszczenia całe wnętrze sekcji. Szelak można kupić w różnej postaci i skleić wszystko jak oryginał :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie Ice / Syrius. Pióro na dobrej drodze do ciekawego wyglądu. Jutro mimo gorączki przedświatecznej postaram się skończyć i zamieszczę zdjęcia. Na razie jest super. Naiwasem mówiąc ciekawe jak Chińczycy zrobili to pióro, że spod mosiądzu wyłazi miedź?? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką hipotezę ;) może to nie jest mosiądz ani nawet stop mosiądzu w czystej postaci tylko to pióro jest stalowe i pokrywane galwanicznie miedzią i mosiądzem. Masz doświadczenie z galwanizacją i dobrze wiesz że miedź jest takim "spajaczem" tych powłok galwanicznych. Służy jako podkład pod srebro, złoto, chrom, nikiel i pewnie inne jeszcze powłoki. Może tak to sobie chińczycy wykombinowali ;) Albo jest to jakiś tani(marny) stop mosiądzu który został dodatkowo pokryty warstwą bardziej szlachetnego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@syrius - stalowe nie jest. Neodymowy magnes ma to do siebie, że "pociągnie" nawet stal nierdzewną a także nikiel. To pióro jest o tyle dziwne, że miejscami przebija miedź. Nie wiem jak to opisać, przydałby się dobry aparat. Ale z grubsza wygląda to tak jakby właśnie ktoś pokrył miedź mosiądzem, ale nie galwanicznie tylko w tyglu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zażartowałem z tą hipotezą ale po Chińczykach można się wszystkiego spodziewać ;) Na chłopski rozum, mosiądz to nic innego jak stop miedzi i cynku, najprostszy stop- mosiądz dwuskładnikowy. Być może jest to jeszcze bardziej taki przemysłowy mosiądz zawierający żelazo, stąd właściwości magnetyczne ale jak wspomniałeś neodymy to wariaty, aluminium przyciągają to mosiądzu nie złapią :) Co do widocznej miedzi,mogła wypłynąć na wierzch grubsza warstwa  i tak już zostało, pewnie trafił się blok, z tego powyciągali pręty ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia pióra po zabiegach renowacyjnych. Ciekawe, że po zdjęciu lakieru powierzchnia zrobiła się trókolorowa. Bardzo ciekawie to wygląda. Dominujący kolor to mosiądz, później jakby srebro i w końcu w kilku miejscach prześwituje czerwona miedź. W/g mnie pióro wykonane jest z miedzi, a nie z mosiądzu. Później wytworzono cienką warstwę pośrednią (tu nie jestem pewien co to może być, powiedzmy cyna, następnie galwanicznie położono mosiądz. Warstwy przenikają się ze sobą i dało to ciekawą mieszankę kolorystyczną, która wyszła dopiero na świat po zdjęciu lakieru.

delike.jpg

delike2.jpg?attachauth=ANoY7cqkVBqDj6nN0

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Pióro nie jest z mosiądzu. Jeśli zajrzysz do wewnątrz skuwki, to mniej więcej w połowie głębokości zobaczyć można nacięty gwint do nakręcania na korpus. jego zwoje są srebrzysto szare. Poza tym żaden magnes, nawet neodymowy nie przyciąga mosiądzu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...