Skocz do zawartości

Pióro wieczne i atrament do biura i dla dziecka do szkoły wybór


Polecane posty

Witam serdecznie.

Za moich czasów pisało w szkole się piórem wiecznym co uważam że dzięki temu charakter pisma mam dobry jak na chłopaka.

1. Potrzebuje kupić pióro wieczne dla dziewczynki chodzi do pierwszej klasy.

Co prawda wymóg mają pióro ale kulkowe co uważam że to jest strzał w kolano, bo czy pisze się długopisem czy pseudo piórem to na jedno wychodzi.

Jakie zakupić pióro by dziecko kształtowało pismo i który atrament nadaje się do mazania - oczywiście obowiązkowo musi być kolor niebieski wiadomo szkoła ?

2. Jaki atrament czarny i niebieski do biura?

Zakupiłem na chwilę obecną Czarny brylantowy z Pelikana, podczas pisania kolor ładny ale po wyschnięciu niestety już nie tak ładny jak bym chciał.

Chciałem kupić typowo czarny ale w papierniczym nie mieli, co byście polecili z pelikana czarny i niebieski najlepiej by sam od siebie się nie mazał, bo niektóre od światła blakną a jednak w papierach minimum 5 lat musi tekst pozostać.

- Czarny potrzebuje do notatek bo lubię ten kolor.

- Niebieski do pisma biurowego i tu bym prosił o jakieś w miarę odporne na czas.. 

 

Dziękuję serdecznie.

P.S wiem że jest miliony atramentów i każdy znajdzie coś dla siebie ale ciężko przewałkować tyle rodzaju atramentów zwłaszcza że kiedyś kupowało się jeden atrament w sklepie bo wyboru zbyt wielkiego nie było i tym się pisało..

Do tej pory pisałem głównie Nabojami Pelikan Royal Blue, tyle że wydaje mi się że jest bardzo słaby pod warunkiem czasu, już po roku jest mizerny..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Lamy Safari - przystępne, trwałe, wymusza prawidłowe trzymanie pióra i przećwiczone na moich dzieciach i znajomych.

2. Sheaffer Blue-Black lub  Rohrer&Klingner (Permanent Blue)- tym pisały moje dzieci w szkole. Najtańsze jest chyba Hero, ale nie każdemu pasuje zapach. Obecnie piszą atramentem Pilota Blue-Black. Oczywiście Pelikan robi dobre atramenty i spokojnie można ich używać podobnie jak Waterman czy Parker, czy też Lamy. Ja akurat użyłem tych wcześniej wymienionych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pierwszoklasistki kupiłbym Washable Blue. Pelikan, Parker albo Hero. Blue-Black dziecku bym nie dawał, bywają permanentne :D Lamy Safari to też mój typ.

Jeśli chodzi o trwały czarny, to dostępny od niedawna bez problemu w Polsce Noodlers Black (przez internet) będzie trudny do przebicia. Jest nie tylko wodoodporny i nie blaknie ale nie można go już kilku godzinach nawet laserem usunąć z papieru bo reaguje z celulozą. 

Co do opornych niebieskich to warto szukać również wśród Noodlers'ów - tych opisanych jako bulletproof. Blue - Black Pilot (w Polsce go nie widziałem, kupiłem przez eBay).  Rohrer & Klingner Salix też powinien być odporny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Pelikano, mniejsze niż Safari - to ważne, bo w małej dłoni lepiej będzie leżeć. Też wymusza prawidłowy chwyt. Firma Pelikan, zrobiła to piórko specjalnie dla dzieci:

pelikano-2015-fountain-pen-green.group.j

3cb2d4224716ba72eaf9e981ca0c

pelikano-junior-fountain-pen-blue.group.

pioro-wieczne-dla-praworecznych-pelikan-

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelikano tyle że dla córki musiał bym kupić junior bo to jej pierwsze pióro - to pióro jest 

ciekawe.

chociaż ten od perkeo też tylko wydaje się już masywniejsze i mniej kolorowe jak dla dziecka.

Co powiecie o pseudo piórach

Herlitz MyPen lub 

bardziej konkretne Pelikan Graffix.

też nie chciałbym wydać dużo pieniędzy bo za chwile i tak trzeba będzie kupić nowe.

Panowie a jak ma się sprawa z atramentami które mogło by dziecko zmazać coś na wzór długopisów np. Pilota itp. Można pisać i mazać to by było fajne bo wiadomo jak zeszyt będzie wyglądał, chociaż zeszyt to nic ale podręczniki z ćwiczeniami.

Jest jakiś atrament spełniający taką role i czym to mazać ewentualnie?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zmazywania atramentu, to w sprzedaży są flamastry/pisaki, które usuwają atrament. Wystarczy "posmarować" kreskę atramentową i znika.  Widziałem to w akcji u znajomego. Natomiast wiem, że Pelikan Blue - Royal jest podatny na ten "zmazik". Inne atramenty pewnie też, ale zapewne nie wszystkie. 

Poniżej zamieszczam grafikę z tymi pisakami do korekty. Z jednej strony mają przezroczysty preparat, do wymazywania, z drugiej jest końcówka z granatowym tuszem, którym można powlec poprawkę (bo już atramentem na tym nie napiszesz - zniknie :) ) Pozdrawiam.

big_kok001.jpg?lm=1406365401

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herlitz MyPen odradzam, rozpadł się bardzo szybko, ale teraz może robią jakieś odporniejsze nie wiem. Stąd właśnie wzięło się u mnie Lamy Safari bo jest wykonane z bardzo trwałego ABS-u. Mam egzemplarz Safari noszony w piórniku córki luzem, codziennie eksploatowany pewnie ponad 10 lat i jest w stanie idealnym. Widzę, że ciekawie wygląda też Pelikano, ale doświadczeń nie mam. Atrament zmazywalny zmazikiem to także Camlin Camel Royal Blue (dostępny np. na Allegro, koszt minimalny wręcz). Tylko, że jak atrament zmaże się zmazikiem to w tym miejscu pisać już nie można piórem, a właśnie tym drugim - niebieskim końcem pisaka. U mnie akurat było tak, że nauczycielka j. polskiego życzyła sobie widzieć poprawki, czyli dziecko miało skreślić błędnie napisaną literę i nad nią wpisać poprawną. Pisak ze zmazikiem okazał się niepotrzebny, a że miałem wtedy zapas Sheaffera Blue-Black, to zacząłem nim nabijać dzieciom pióra i tak już zostało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Ciakawa sprawa z tymi dzićmi ;) Poczatkowo młody pisał piórami takimi dedykowanymi dla dzieci własnie - jakies profilowane cudaki. Potem przestał psiać pióre, były cienkopisy itp. Dopiero ostatnio wrócił do pióra ale ma już 13 lat - 7 klasa i zaczeło się od Jinhao x750 (przecie to cięzkie jak cholera - a jednak). Teraz jego ulubione to Parker Frontier - ma ich kilka i niektórych naboje w innych konwerter. Uzuywa blueblack parkera a w konwerterach to co mu się u mnie spodoba (iroshizuku zwykle któreś). 

Z piór dobrych wg mnie dla dzieciaków to jeszcze LAMY safari - lekkie, profilowany uchwyt (nie  pozwala na małpi czy kciuk na wierzchu itd.).  Stach dostanie Safari jakoś za chwilę. 

Choć pewnie moje rady to raczej dla troche starszych niż 1--3 klasy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Dzień dobry,

według mnie najlepszym piórem wiecznym dla dziecka byłby właśnie Lamy Safari lub ewentualnie Waterman Allure (chociaż to jest już trochę poważniejsze pióro). Oba egzemplarze mają swoje produkty jako pióra kulkowe i długopisy. Nie warto też wydawać majątku na pióro wieczne dla dziecka. Ważne, by pisało i żeby starczyło do końca 3 klasy. Jednak dla osób już starszych, które wolą już poważniejsze rzeczy, Parkery i Watermany będą odpowiednie. Jeśli chcesz, by pióro dla twojej córki było porządnie wykonane i żeby córka się przyzwyczajała do szanowania piór wiecznych, to polecam Parkery IM, ponieważ są dosyć lekkie i mają bardzo fajna budowę, lecz czasami zasychają, ale to nie problem jeśli córka pisze codziennie. Jeśli chodzi o atrament to oczywiście Waterman lub Parker. Konwerter polecam obracany. Atrament od Lamy też daje radę. Washable są fajne i przydatne w młodszych klasach.

Edytowano przez Mateusz123321
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie historia była podobna. Córka zaczęła w drugiej klasie od Herlitz MyPen i jakichś nabojów. Kolor dla niej był nudny, więc szybko zaczęliśmy tankować do nich Pelikan Edelstein Topaz. Błędy korygowała takim wymazywaczem jak na zdjęciu powyżej i działało to skutecznie. Dwie, czy trzy sztuki tych MyPen'ów załatwiła na amen, ale raczej nie dlatego, że to delikatne pióra (takie znowu delikatne wcale nie są), tylko dziecko jest mało delikatne i nie szanuje. Widziałem te pióra na podłodze, w worku z butami i dosłownie wszędzie. Czasem pióro na podłodze, a skuwka w worku... Potem znaleźć wszystkie części, umyć i działa dalej. Po roku gdzieś przesiadła się na Parker IM - czerwony premium, bo ładny. Pisała nim z rok i zaczęła sama szukać. Stwierdziła, że IM ma taką małą i dziwną stalówkę i chciałaby większą, co ją ładnie widać. Podkradła mi czerwone Safari i Parkera Urban magenta (jakby te miały większe stalówki...) oraz atrament Pilota ku-jaku :) Teraz jest w piątej klasie, złapała bakcyla i  ostatnio mówi, żeby jej dać Jinhao X159. No i chyba dostanie tę armatę przynajmniej na testy. Wszystkie te pióra dla dziecka były całkiem ok, skutecznie wypełniły postawione przed nimi zadanie. Pierwsze sztuki dziecko najprawdopodobniej zniszczy, więc nie ma co się nadmiernie napinać. Ze wszystkich dotychczasowych najbardziej chyba lubi Safari i mnie też wydaje się ono najbardziej odpowiednie, chociaż może nie na start, bo jednak jest 2-3 razy droższe od MyPen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...