Skocz do zawartości

Czy znacie sposób, żeby zamknąć ponoIwnie nabój?


mati2149

Polecane posty

Teraz jak przejrzałem pozostałe odpowiedzi to przyszedł mi do głowy inny pomysł. Jak wspomniał kolega @endoor są różne naboje i moje pierwsze rozwiązanie się nie sprawdzi dla nabojów np. Pilota lub Platinum. Rozwiązanie Franka również odpada w przypadku korzystania z różnych piór naprzemiennie.

Ten pomysł jest nieco bardziej szalony i wymaga nieco większego nakładu pracy i zasobów. Otóż można wydrukować (na drukarce 3D) zatyczki do poszczególnych nabojów i nałożyć na to kawałek gumy(może termokurczka?) celem uszczelnienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Franek napisał:

O.K. Kolego poddaję się Twoja determinacja jest tak duża, że w zderzeniu z moją wiedzą (bo w końcu używam tego patentu), że nie będę tu prowadzić dyskusji. Oczywiście, że masz rację pod każdym względem. Nawet Twój staż na forum za tym przemawia. Pozdrawiam...

Franek, pokaż zdjęcie swojego rozwiązania. Działa to patentuj. Reusable Cartridges Box - ReCaB.

Edytowano przez jwrzask
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, jwrzask napisał:

Franek, pokaż zdjęcie swojego rozwiązania. Działa to patentuj. Reusable Cartridges Box - ReCaB

Proszę bardzo, poniżej dwa zdjęcia bardzo prostego urządzenia do przenoszenia "regenerowanych" naboi. Jest to pudełeczko metalowe z wieczkiem. Wewnątrz poduszeczka uszczelniająca. Patent działa już wiele lat i zajmuje bardzo mało miejsca :):

magazynek_01.jpg

magazynek_o2.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek sądziłem, że ta "gąbka" będzie upaćkana atramentem, ale na zdjęciach wygląda to całkiem estetycznie. Czy to pudełeczko, to nie przypadkiem po takiej małej płaskiej pieczątce?

@yegr00 pomysł z zatyczką całkiem ciekawy. Jako uszczelkę (na zatyczkę) można by zastosować może takie silikonowe gumeczki stosowane przy aparatach ortodontycznych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, endoor napisał:

@Franek sądziłem, że ta "gąbka" będzie upaćkana atramentem, ale na zdjęciach wygląda to całkiem estetycznie. Czy to pudełeczko, to nie przypadkiem po takiej małej płaskiej pieczątce?

@yegr00 pomysł z zatyczką całkiem ciekawy. Jako uszczelkę (na zatyczkę) można by zastosować może takie silikonowe gumeczki stosowane przy aparatach ortodontycznych.

Co jakiś czas wymieniam, ale nie dlatego, że się brudzi. W nabojach nie ma żadnego ciśnienia. Wystarczy lekki kontakt z uszczelniaczem i atrament nie wypłynie. Za to same korzyści, bo nie kaleczymy naboi żadnymi operacjami mechanicznymi. Mam w planach wymianę tego uszczelnienia na silikon. Wtedy będzie to praktycznie wieczne pudełeczko. Ale jak wiadomo prowizorki są najtrwalsze :) Patent jest darmowy, na licencji Open Source. Można kopiować bez konsekwencji  :) A jak ktoś coś ulepszy to niech napisze. Jestem zawsze otwarty na ciekawe propozycje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, endoor napisał:

Czy to pudełeczko, to nie przypadkiem po takiej małej płaskiej pieczątce?

Tak to jest pudełeczko po pieczątce. Teraz nazywa się magazynkiem na naboje ;) 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak open source to wybieram  wersję BSD, (ostatecznie Apache), raczej nie GNU (ale nie rozwijajmy tematu). ;) Dzięki za pomysł, coś podobnego chodziło mi po głowie, ale myślałem, że jednak uszczelnienie okaże się za słabe i po jakimś czasie atrament zacznie wyciekać. Bałem się ryzykować, że zapaćkam dokumenty w teczce. Dziecku raczej do tornistra nie dam tego rozwiązania, ale sam może faktycznie skorzystam, chociaż ja na co dzień noszę jakieś 16 piór, więc 'ten, tego...' :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, endoor napisał:

No jak open source to wybieram  wersję BSD, (ostatecznie Apache), raczej nie GNU (ale nie rozwijajmy tematu). ;) Dzięki za pomysł, coś podobnego chodziło mi po głowie, ale myślałem, że jednak uszczelnienie okaże się za słabe i po jakimś czasie atrament zacznie wyciekać. Bałem się ryzykować, że zapaćkam dokumenty w teczce. Dziecku raczej do tornistra nie dam tego rozwiązania, ale sam może faktycznie skorzystam, chociaż ja na co dzień noszę jakieś 16 piór, więc 'ten, tego...' :)

To znaczy w wersji docelowej - zastosuj plaster silikonu. Wtedy nie ma opcji, żeby coś się zapaćkało. Silikonowa poduszeczka, nie dość, że jest praktycznie nie do zdarcia, nie zmienia swoich właściwości z czasem, tak jak moja gumowa :) Już dawno miałem to podmienić, ale wiesz, prowizorki ;) Pozdrawiam i życzę udanego produktu finalnego. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamykam naboje kawałkiem parafilmu, ale trzeba go dobrze naciągnąć. Tylko raz zdarzyło mi się, że trochę wyciekło, ale też nie jakoś dramatycznie, tylko się upaćkałam. Nie niszczą się naboje, można schować do korpusu pióra, albo do piórnika ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alrun a wiesz, że nie wiedziałem że takie coś jak parafilm istnieje. Ciekawa substancja - specjalnie spreparowana parafina. Rozciągliwa w temperaturze ciała, kurczy się w temp. pokojowej i co najważniejsze przylega nie pod wpływem kleju. Wcześniej myślałem o użyciu takiej biurowej przezroczystej taśmy klejącej, ale to zły pomysł (uszczelnienie niepewne i zostaną resztki kleju na naboju). Nałożony parafilm można by wzmocnić silikonową gumeczką. Spróbuję tak zabezpieczyć nabój Pilota, który ma dość szeroką końcówkę. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...