Pióro kupione na pokładzi Zeppelina

[MarcinEck]

Ciekawostka taka :
http://vintagepensblog.blogspot.com/2013/07/a-zeppelin-sold-fountain-pen.html
i tutaj :
https://books.google.pl/books?id=ABW6BoUm9HkC&pg=PA192&lpg=PA192&dq=Zeppelin+fountain+pen&source=bl&ots=R6gRX2sjQm&sig=P2XSo_4GJj4U6wNp-VU6pPOTjKo&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjN372gx93eAhXjoosKHcOCBb44ChDoATAEegQIBhAB#v=onepage&q=Zeppelin fountain pen&f=false

 

[Gość]

Cześć Marcinie, nie mów, że szybowałeś tym podniebnym potworem ?? To drugie pióro, z drugiego linku przypomina nieco DIA2. Pozdrawiam.

[MarcinEck]

No nie... mam sporo lat, ale nie aż tyle ☺️

[Gość]

25 minut temu, MarcinEck napisał:

No nie... mam sporo lat, ale nie aż tyle ☺️

Akurat wiek by tu nie przeszkadzał Widziałem sterowce nad Niemcami. Nadal latają, no może nie takie wielkie  jak Hindenburg, ale zawsze.  Turystyka kwitnie.

[MarcinEck]

Faktycznie... doczytałem się w necie, ze ktoś reaktywował sterowce i za drobne 200 euro można sobie polatać przez 20 minut zdaje się 😉

[Gość]

23 godziny temu, MarcinEck napisał:

Faktycznie... doczytałem się w necie, ze ktoś reaktywował sterowce i za drobne 200 euro można sobie polatać przez 20 minut zdaje się 😉

To właśnie miałem na myśli. Widziałem kilka lat temu nad Düsseldorfem. Nie był tak okazały jak wspomniany przeze mnie Hindenburg, ale robił wrażenie .

Tu jest notka traktująca o sterowcach nad Francją. Biznes się kręci. Tylko piór wiecznych pewnie nie sprzedają na ich pokładach. Marcinie, mamy okazję rozwinąć interes piórowy Ty znasz francuski, ja angielski - damy radę https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/730312,airship-paris-pierwsza-od-lat-komercyjna-linia-sterowcow-we-francji.html

[MarcinEck]

No popatrz. Okazja minęła koło nosa, kilka lat temu bowiem w Krakowie można było sobie wsiąść do balonu na uwięzi i za odpowiednią opłatą popatrzeć z góry na Wawel i Skałkę. Trzeba było wtedy sprzedawać pióra z okolicznościowym napisem 😉

Trzeba chyba kończyć ten wątek, bo się robi mocno "off-topicowy" 😜