Gość Napisano Październik 18, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 18, 2018 (edytowany) Przepraszam wszystkich staram się być bardzo obiektywny w tym co piszę czasami, chyba "trzeba" trochę po koloryzować Dobra, napisze tak, za tą cenę i tak nie kupi się czegoś lepszego, nie ma szans. Za nie całe 200zł można "wyrwać"starucha używanego ale to jest wrak, kto kupi w ciemno takie pióro. Tu mamy nówkę, pióro robione jak te stare, okraszone nowoczesnymi materiałami i dodatkami. A to co ma wygrawerowane, skąd pochodzi to już ulotny szczegół PS. Co do porównań, chciałem dać tylko do zrozumienia że trochę mija się to z celem, tym bardziej jeśli porównujemy do piór Noodler's które jakby nie było mają też swoich fanów. A pióra te choć podobne do siebie a konstrukcyjnie praktycznie takie same, różnią się przede wszystkim wykonaniem, jedne są ładniejsze, lepiej wykonane, drugie gorzej. Pióra FPR jak napisałem wcześniej aspirują do tych lepszych. Edytowano Październik 18, 2018 przez Gość Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alrun Napisano Październik 18, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 18, 2018 A czy te pióra FPR też mają taki zapaszek, jak Noodler'sy? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Październik 18, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 18, 2018 Osobiście nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślę że nowe mogą trochę pachnieć jak to nowe, nie będę wiarygodnym źródłem informacji. Dostałem pióro już używane jakiś czas, po prostu nie przykuło to mojej uwagi Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedMonster Napisano Październik 18, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 18, 2018 Doświadczenie z FPR mam tylko jedno i niestety zapachowo było dokładnie tak, jak z Noodlersem. Na szczęście z czasem wietrzeje, ale na "dzień dobry" jest intensywnie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom_ek Napisano Październik 19, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2018 Jeśli idzie o zapach, to się nie zgodzę. Spływaka w Himalaya nie czułem (i nie czuję) w ogóle, może to kwestia tego, że tankowałem je atramentami KWZ, które same lekko pachną. W całości z ebonitu wykonane są FPR Triveni - mam dwa, te również nie maja zapaszku. Trochę za to jest go w FPR Guru, ale nie tyle, co w Noodler's Charlie (ebonitowy spływak i skuwka) - tego czuć z metra, nie przesadzam. Michał pisał o przepływie regulowanym za pomocą wciskania/wysuwania spływaka, w moich piórach są wciśnięte dość mocno i głęboko, kłopotów z przepływem nie ma, leją ja z cebra Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedMonster Napisano Październik 19, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2018 To tylko się cieszyć, że zapaszek nie jest regułą w tych piórach Ja mogę mówić tylko o modelu FPR Jaipur, gdzie niestety było, jak pisałam wcześniej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
linuxp Napisano Październik 19, 2018 Zgłoś Share Napisano Październik 19, 2018 Mój Noodlers Ahab do tej pory pachnie, a ma trochę ponad rok... nie jest i nie był to zapach tak intensywny żeby po wyjęciu roznosił się po otoczeniu, ale jak się znajdzie w pobliżu nosa to delikatnie czuć. Nie jest to tez jakiś niemiły zapach wiec nie przeszkadza. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.