Skocz do zawartości

Ink samples


Thomas7

Polecane posty

Dużo czytałem na temat atramentów. Z jednej strony wiem coraz więcej, natomiast z drugiej widzę, że pytań też mam coraz więcej. Chyba nie ja jeden. Formowicze mają po kilkadziesiąt kałamarzy atramentów. Ja mam dopiero trochę ponad dziesięć. Jeszcze kupię kilka, ale chciałbym ograniczyć wydatki. Dlatego interesuje mnie, czy w Polsce można dostać lub kupić próbki atramentów. Może ktoś z forum może mi pomóc.

Czy na spotkaniach forumowych jest sznasa na próbki?

Jakie pojemniczki są najlepsze? Ktoś pisał o pojemniczkach do testów akwarystycznych. Poproszę o bliższe informacje.

Ja znalazłem taki aderes: https://www.purepens.co.uk/acatalog/Ink-Samples.html  Mają tam prawie szystko, a w każdym razie bardzo dużo. Nawet KWZ.

Czy mogę dostać próbki KWZ w Warszawie?

Czy ktoś korzystał z tego adresu? Czy może z jakiegoś innego?

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi pomogłeś. Bardzo dziękuję. Znalazłem w Warszawie sklep f-pen. Piszą, że każdy atrament można przetestować. Na stronie mają tylko wybrane. Przetestuję to testowanie.

Znalazłem jeszcze jeden adres z próbkami: www.gouletpens.com/Fountain_Pen_Ink_Samples_s/851.htm.

Na innym forum czytałem o wymianie próbek atramentów pomiędzy forumowiczami. Czy takie działania istnieją obecnie?

 

Nie znalazłem próbek atramentów MontBlanc. Te interesują mnie najbardziej. Gdzie mogę dostać próbki atramentów MB?

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelikan HUB będzie pod koniec września (jak nic nie pomyliłem - Forumowicze, pomyliłem?). Stosowna informacja pojawi się na Forum, bo trzeba się zarejestrować. Znaczy nie trzeba, żeby przyjść, ale masz kałamarz Edelsteina za darmo, więc warto ;)

Na pewno będzie w Warszawie.

I jeszcze w innych miastach. W Wawie na pewno.

Później jeszcze Fountain Pen Day i Dzień Pióra Wiecznego (wbrew pozorom to nie to samo). I jeszcze zlot FOP, ale to zapraszam do Torunia, bo w Toruniu jest ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynym polskim sklepem z próbkami jest f-pen. Mają dobre ceny, ogólnie polecam. 

Jest też sprzedawca na ebayu (https://m.ebay.co.uk/sch/stationeryshop-scotland/m.html?isRefine=true&_nkw=&_armrs=1&_ipg=&_from=&_mwBanner=1) ze Szkocji, który ma naprawdę dużo próbek i wysyłkę w rozsądnej cenie. 

 

A jeśli chodzi o pojemniki to ja polecam Eppendorfy (dostępne na Allegro, przydatne są 1,5 albo 2 ml, wystarczy wpisać "probówka eppendorf") albo takie większe 5 ml zakręcanie probówki (ja mam swoje stąd: http://s.aliexpress.com/yAZrMBBr)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Akszugor napisał:

Np. na Pelikan Hub w 2017 r. przywiozłem 3 kartony próbek. Każdy mógł wziąć tyle, ile chciał ;)

Byłeś w Warszawie? 

Zastanawiam się, czy jest sens zapisywać się na Huba w Łodzi, skoro w Warszawie jest tyle ciekawych osób :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.05.2018 o 22:43, alrun napisał:

Jedynym polskim sklepem z próbkami jest f-pen. Mają dobre ceny, ogólnie polecam. 

Jest też sprzedawca na ebayu (https://m.ebay.co.uk/sch/stationeryshop-scotland/m.html?isRefine=true&_nkw=&_armrs=1&_ipg=&_from=&_mwBanner=1) ze Szkocji, który ma naprawdę dużo próbek i wysyłkę w rozsądnej cenie. 

 

A jeśli chodzi o pojemniki to ja polecam Eppendorfy (dostępne na Allegro, przydatne są 1,5 albo 2 ml, wystarczy wpisać "probówka eppendorf") albo takie większe 5 ml zakręcanie probówki (ja mam swoje stąd: http://s.aliexpress.com/yAZrMBBr)

 

Dziękuję za namiary.

Niestety w f-penie  dostępne są tylko próbki oferowane na stronie próbek. Człowiek nie chciał zrobić próbek z atramentów w dostępnych w jego ofercie w kałamarzach. Nie skorzystałem. Szkoda, że to jedyny sklep w Polsce oferujący próbki. Bardzo ważna informacja, że jedyny. Nie będę tracił czasu na poszukiwanie innych.

Bardzo ciekawa strona w Szkocji. 

Eppendorfy już zamówione.

Dziękuję.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może f-pen wyjaśni sprawę dostępności próbek atramentów i potwierdzi lub zaprzeczy.

Na stronie f-pen czytamy:

"Jedyne miejsce w Polsce, gdzie każdy atrament jest oferowany jako próbka. Wszystkie dostępne u Nas firmy/manufaktury - można najpierw przetestować."

Na moje pytanie, czy dostępne są próbki atramentów z oferty sklepu miły pan w f-penie poinformował mnie, że nie i wyjaśnił, że dostępne są tylko próki oferowane w zakładce próbki. W postaci próbek dostępne są tylko wybrane atramenty. Oferta jest bardzo okrojona - nie ma Ayrory, nie ma Lamy, Watermana i innych.

Może coś źle zrozumiełem. Oby tak było.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thomas7 Nie przesadzaj z tym roszczeniowym nastawieniem. Nikt nie będzie sabotował swojego interesu i otwierał dwudziestu nowych atramentów po 50zł każdy tylko dlatego, że ty chcesz każdy wypróbować i zapłacić za to jakieś grosze. Ta oferta próbek, która jest na stronie sklepu, to bardziej ukłon w stronę klientów niż typowy handel. Nie bez powodu jest to jedyny sklep w Polsce, który robi coś takiego na taką skalę - to się nie opłaca i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych sprzedawców, to nam się całkiem przyjemnie współpracuje z niemieckim fountainfeder.eu którzy od niedawna zaczęli swoją działalność ale mają w ofercie próbki atramentów chyba wszystkich światowych marek i bardzo rozsądne koszty wysyłki. Z tego co widzę w social mediach, to zbierają bardzo pozytywne opinie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam nastawienia roszczeniowego. Dwie osoby wspomniały o sklepie f-pen i sam sklep f-pen zamiścił na stronie ogłoszenie: 

"Jedyne miejsce w Polsce, gdzie każdy atrament jest oferowany jako próbka. Wszystkie dostępne u Nas firmy/manufaktury - można najpierw przetestować."

Ja tego nie wymyśliłem i proszę mnie nie atakować, bo nie mam "nastawienia roszczenioweg". Myślałem, że będę miał wygodę i że podjadę do f-pena. Przy okazji kupiłbym parę rzeczy. Nie rozumiem Twojego twierdzenia o sabotowaniu interesu, ale proszę nie wyjaśniaj mi tego. Nie muszę tego rozumieć, niech tak zostanie.  Mówisz, że "marne grosze" - masz rację. 

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.05.2018 o 22:45, alrun napisał:

Byłeś w Warszawie? 

Zastanawiam się, czy jest sens zapisywać się na Huba w Łodzi, skoro w Warszawie jest tyle ciekawych osób :D

Byłem. Warszawski Hub jest największy w Polsce. Żadne miasto nie skupia tylu entuzjastów. Drugie miejsce zajmują chyba Katowice (kino "Kosmos").

Oczywiście każdy wybiera gdzie mu bliżej. Mnie akurat do Wa-wy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Dnia 26.05.2018 o 15:18, Vermis napisał:

Nie przesadzaj z tym roszczeniowym nastawieniem.

Jakie roszczeniowe? Skoro sklep pisze: Jedyne miejsce w Polsce, gdzie każdy atrament jest oferowany jako próbka. Wszystkie dostępne u Nas firmy/manufaktury - można najpierw przetestować  - to gdzie tu jest roszczeniowość? Ja tu widzę raczej nieuczciwość sprzedawcy.

Dnia 26.05.2018 o 15:18, Vermis napisał:

Nie bez powodu jest to jedyny sklep w Polsce, który robi coś takiego na taką skalę

Czyli na taką (ogólnopolską) skalę robi ludzi w konia? Bo jak to rozumieć? Ty to pochwalasz?

 

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, tom_ek napisał:

Czyli na taką (ogólnopolską) skalę robi ludzi w konia? Bo jak to rozumieć? Ty to pochwalasz?

Uff... ale mi przysoliłeś. Aż mi w pięty poszło! Na szczęście po chwili doszedłem do siebie, wstałem z podłogi i uświadomiłem sobie, że ten na pozór błyskotliwy pocisk to tak na prawdę banalne wyrwanie zdania z kontekstu. Przecież wiesz, że miałem na myśli sprzedaż próbek w ogóle, a nie - podawanie szerszej oferty niż się ma i domniemane oszustwo.


Sprawa jest dość prosta. Sprzedaż próbek się nie opłaca, ponieważ po pierwsze -  trzeba otworzyć kałamarz, którego już nikt nie kupi i który zaczyna się szybciej starzeć, a po drugie - trzeba się bawić w przelewanie do ependorfek. Jeżeli ktoś to mimo wszystko robi, to nie ma co się go czepiać. Tym bardziej, że np. na f-pen atrament w formie próbek wychodzi taniej za 1ml niż w formie kałamarza (sic!).

A ta nieszczęsna deklaracja na stronie... Myślę, że właściciel był na początku zbyt dużym optymistą i teraz ma kilka półek zawalonych otwartymi atramentami, dlatego nie chce dalej w to brnąć. Rzeczywiście, powinien zmienić ten tekst, ale też nie jest to powód do posądzania go o jakieś krętactwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błyskotliwość nawet się nie siliłem, błyskotliwy to ja jestem tylko z przypadku, świadomie co najwyżej arogancki ;). A moje wypowiedzi nie mogą być wyrwane z kontekstu, bo same dla siebie stanowią kontekst. Co miałeś na myśli - o tym mogę sądzić tylko na podstawie Twojego wpisu, a ten był dość jednoznaczny - pisałeś o konkretnym sklepie, w odniesieniu do konkretnego wpisu, nie zaś o sprzedaży próbek w ogóle. Co Ci tam jeszcze po głowie latało, gdy to pisałeś - nawet nie próbuję się domyślać, bo i po co (bez urazy).

Tak, dla mnie sprawa też jest bardzo prosta - jeśli piszą, że dostępne są próbki WSZYSTKICH atramentów, a przy zgłoszeniu chęci kupna okazuje się, że tylko NIEKTÓRE z nich, to można to nazwać marketngiem, minięciem się z prawdą, albo wprost kłamstwem, albo nieco łagodniej (tak sądzę) robieniem w konia. Żadne tłumaczenia ani chwyty erystyczne tego nie zmienią.

Że sprzedaż próbek nieopłacalna, domyślam się, ale nie tego dotyczył mój i Autora wątku wpis.

I właśnie o tę nieszczęsną deklarację na stronie się rozchodzi, to ona stanowi sedno. A jeśliby sprzedawca nie chciał w to brnąć, to powinien był ze strony wpis usunąć, proste (a widnieje on do dziś). Przypuszczam też, że nie raz otrzymał pytanie o dostępność próbek wszelakich atramentów (choć to tylko przypuszczenie) - jeśli jednak tak, to tym bardziej powinien rzeczony wpis usunąć.

Sam f-Pen uważam za solidny i godny polecenia. Rok temu kupiłem u nich pióro, które, zgodnie z opisem, miało mieć załączony konwerter, lecz nie miało go. Zadzwoniłem do sklepu, powiedziano mi, że producent przestał dołączać konwertery. Jednak zanim zdążyłem się zeźlić (bo opis produktu mówił co innego), powiedziano mi także, że sklep wyśle mi na koszt własny konwerter, za który nie muszę dopłacać. To dzisiaj pozytywny wyjątek w handlu, tak myślę. Co nie zmienia mojego zdania o tym "nieszczęsnym" wpisie o próbkach. Nie sugeruję też, że na tym zarabiają, bo niby jak?

Sklep w porządku, wpis o próbkach nie - bo wprowadza ludzi w błąd, czyli robi ich w konia.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tom_ek Jestem ciekawy - jak według Ciebie wygląda rezultat "oszustwa i robienia ludzi w konia"? Jakie żniwo zbiera sklep za pomocą tego podłego manewru? Z tego co widzę, to po prostu nie da się być oszukanym, bo nie pozwala na to mechanizm zakupu. Co najwyżej można napisać maila z pytaniem na darmo. W tym kontekście - to jest pierdoła i nie ma nad czym dywagować.

Poza tym, jeżeli uważasz, że właściciel mija się z prawdą, kłamie, oszukuje i robi ludzi w konia... Znasz e-mail, napisz mu co o tym myślisz. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.10.2018 o 11:55, tom_ek napisał:

Sam f-Pen uważam za solidny i godny polecenia. Rok temu kupiłem u nich pióro, które, zgodnie z opisem, miało mieć załączony konwerter, lecz nie miało go. Zadzwoniłem do sklepu, powiedziano mi, że producent przestał dołączać konwertery. Jednak zanim zdążyłem się zeźlić (bo opis produktu mówił co innego), powiedziano mi także, że sklep wyśle mi na koszt własny konwerter, za który nie muszę dopłacać. To dzisiaj pozytywny wyjątek w handlu, tak myślę. Co nie zmienia mojego zdania o tym "nieszczęsnym" wpisie o próbkach. Nie sugeruję też, że na tym zarabiają, bo niby jak?

Sklep w porządku, wpis o próbkach nie - bo wprowadza ludzi w błąd, czyli robi ich w konia.

Gdybyś przeczytał, co Ci odpowiedziałem, to może dalsza (jałowa) wymiana zdań byłaby zbędna.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz shitstorm o te próbki, więc chyba zasadniczo masz z tym problem. Nie rozumiem, dlaczego dokładnie o tym i tylko o tym nie napiszesz do właściciela. Możesz to ująć np. tak: "Sklep jest w porządku, ale ten wpis w dziale z próbkami... można to nazwać marketngiem, minięciem się z prawdą, albo wprost kłamstwem, albo nieco łagodniej (tak sądzę) robieniem w konia. Żadne tłumaczenia ani chwyty erystyczne tego nie zmienią. Proszę coś z tym zrobić." :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak właściwie zapytałeś się właściciela sklepu, czy można kupić próbkę, której nie ma w ofercie na stronie? Bo może warto. A generalnie zamiast pie_dolić tu od rzeczy po prostu skontaktuj się z f-penem i poinformuj ich, że opis na stronie jest NIEZWYKLE wprowadzający w błąd. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vermis, jeśli ktoś tu robi "gówniany sztorm" (jak się raczyłeś wyrazić), to Ty. Mnie ruszyło tylko to, jak naskoczyłeś na chłopaka za rzekomo roszczeniową postawę - wyjaśniłem krótko, dlaczego ona obiektywnie nie jest roszczeniowa. W kolejnym wpisie myśl swoją rozwinąłem, bo jak widać niektórym oczywistości trzeba wykładać łopatą (i jeszcze dotłuc młotkiem). Choć i to, zdaje się, nie zawsze pomaga.

Alrun - szkoda mi czasu i klawiatury na odpowiedź Tobie. Mam tylko prośbę, staraj się czytać ze zrozumieniem. Ale skoro przy tym jesteśmy - to jak ocenić Twój wpis na obszerne wyjaśnienia Nicponiów, dlaczego nie podejmą się zrobienia atramentu "w kolorze lasu"?

I na tym swój udział w niniejszym wątku skończę, skoro schodzi on do poziomu rzucania gó..nem i pierd..lenia od rzeczy.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...