Skocz do zawartości

De Atramentis Black


Akszugor

Polecane posty

Przedstawiam test atramentu De Atramentis Black o bardzo dobrze nasyconym czarnym kolorze. Atramentem bardzo dobrze się pisze. Przebijanie punktowe, wysychanie dobre. Dużo jest czarnych atramentów, jednak nie wszystkie są tak dobrze nasycone. Nie wszystkie również mają tak przyzwoity czas wysychania. Ten produkt spełnia te warunki. Dlatego warto go polecić.

De Atramentis Black nazwa

Producent: De Atramentis

Seria, kolor: Black

Pióro: Waterman Hemisphere „F”

Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2)

 

 

Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: możliwe punktowe

Cieniowanie: zauważalne (słabo)

Strzępienie: niezauważalne

Nasycenie: bardzo dobre

Kleks rozmazany stalówką

De-Atramentis-Black-kleks

Maźnięcie wacikiem

De-Atramentis-Black-wacik

Kreski

De-Atramentis-Black-kreski

Odporność na wodę [klasa B]

De-Atramentis-Black-woda

Czas wysychania

De-Atramentis-Black-wysychanie

Kleks na chusteczce higienicznej

De-Atramentis-Black-chromatografia1

Chromatografia

De-Atramentis-Black-chromatografia2

Próbka tekstu na papierze ksero

De-Atramentis-Black-txt

Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2)

De-Atramentis-Black-Oxford

Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2)

De-Atramentis-Black-Rhodia

Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)

De Atramentis Black paleta barw

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze drobna sugestia - wydaje mi sie, ze przydatne mogloby byc dorzucenie do opisu dodatkowej linijki z cena, typu: "Atrament 14 kwietnia 2018 kosztowal 30 PLN za buteleczke 50 ml; 1 ml za 0,6 PLN" (i podobna formula przy atramentach w nabojach)?

Tak, aby mozna bylo sie szybko zorientowac, jak kosztowny jest dany atrament.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam odmienne zdanie. Zresztą już to kiedyś przerabialiśmy na forum.

Wg jakich kryteriów i dlaczego wg tych, czyli jakie sklepy (Polskie czy zagraniczne), jakie giełdy czy jakie aukcje? A potem będzie dyskusja dlaczego te, a nie inne, bo ja znalazłem na innym taniej itd. a za pół roku będzie powtórka z tej dyskusji.

Zakładam, że każdy czytelnik jest na tyle inteligentny i zaradny, by znaleźć dla siebie najbardziej atrakcyjną ofertę cenową. I tego się trzymam ;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, Akszugor said:

Mam odmienne zdanie. Zresztą już to kiedyś przerabialiśmy na forum.

Aha, jestem na tym forum zdecydowanie nowy - nie trafilem wczesniej na dyskusje na ten temat.

Natomiast wydaje mi sie, ze jest to chyba dosc proste do zrobienia, bo wymaga jedynie podania obiektywnego faktu, czyli ceny? Ty robisz recencje - Ty podajesz dane, czyli za ile kupiles konkretny atrament.

Kiedys trafilem na strone czlowieka ktory testuje m.in. zyletki, i mam wrazenie, ze jego "metodologia testow" jest bliska idealowi. Mimo ze sila rzeczy jest w pewnych obszarach subiektywna, to gdy dane sa obiektywne - jak pojemnosc opakowania czy cena, sa one podawane -  i nie sadze aby ktos sie oburzal tym, ze np. "Ale w sklepie X mozna to kupic taniej!".

Jesli masz minute-dwie, rzuc moze okiem na lini ponizej - nawet jesli Cie nie przekona, to sadze, ze to ciekawy sposob prowadzenia zestawien / porownan.

http://geekhub.pl/ranking-zyletek
https://tinyurl.com/y84bfjgq

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam odmienne do odmiennego zdanie 🙂 Niekiedy brakuje mi w recenzjach wspominki o cenie. Wiadomo że to będzie niedokładne i zmienne w czasie, ale przydatne. Typu "butelka 59ml kosztuje 20-30zł". Wiadomo za rok będzie pewnie inna ale jak ktoś szuka atramentu przed napisaniem recenzji to pewnie wybadał rynek i może podzielić się zdobytą wiedzą. No i inaczej się czyta recenzję atramentu za 5 i 500zł 🙂

Uwaga że zaradny czytelnik sam sobie znajdzie - pewnie że tak. Ale równie dobrze nie potrzeba zamieszczać zdjęć piór w recenzjach i stalówek, bo można to znaleźć w obrazkach google bez większego problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, w takim razie ja jestem za stroną Akszugora.

Iroshizuku. W Polsce 165, za KAŻDĄ granicą 85zł lub taniej. 2 razy przebitka.

W takim razie która cena? 

Użytkownik zamawiający zza granicy czyta recenzję atramentu za 80zł, ten z Polski za 165zł. W takim razie czyta im się inaczej te recenzje (odwołanie do 5 vs 500zł powyżej)?

Nie widzę sensu podawania ceny, bo recenzje Akszugora będą się trzymać przynajmniej przez 10 lat i dłużej (czego Ci życzę z całego serca Robercie), więc zmiana cen będzie przez 15(!) lat.

 

Ktoś tam powiedział, że można umieszczać, za ile kupił kałamarz. Czy myślisz Drogi Użytkowniku, że Akszugor ma 300 flaszek z atramentami? Przecież on na próbkach jedzie...

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Zmechu. Każdy może sobie znaleźć obrazki w sieci. Nie musi nawet bazować na polskich testach atramentów, tylko na zagranicznych. Ma wybór.

Tak samo z ceną. Ja podam, policzę nawet ile kosztuje 1 ml, a ktoś czytający otworzy Google i wyszuka najlepszą dla siebie ofertę. A potem jeszcze policzy koszty przesyłki i w najgorszym przypadku nie kupi, tylko napisze na forum o zakup grupowy, albo o wskazówki do najtańszego dostawcy ;)

Podanie ceny z niczym się nie wiąże wg mnie, a czasem jest kłopotliwe. Znam kilku polskich sprzedawców piór/atramentów i podanie cen z jednego sklepu będzie dyskryminacją drugiego. Sęk w tym, że ja ich wszystkich lubię i cenię. Bardzo!
Dlatego polecam sklepy polskie. Wszystkie. Mógłbym wymienić je, ale Admin pewnie zgrzytałby zębami.
Na moim blogu, w podziękowaniach, wymieniam wszystkich, od użytkowników po sklepy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zatem stoi na przeszkodzie, by właśnie taka informację przekazać? "Hej, oto moja recenzja pióra/papieru/atramentu, w PL kosztuje około 50-80zł, u majfriendów 20-30, ale jak się trafi na promocję to na ebaju poniżej 20 można znaleźć."

A że cena się zmieni za rok? Przecież po dacie będzie widać kiedy recenzja powstała, no i od razu mamy info o tendencji, "ech, 5 lat temu to były ceny... nie to co teraz... " 🙂

Dla mnie na przykład informacja o poziomie cenowym danego produktu jest istotna. Jak czytam sobie np o atramencie, któren mi się podoba a potem widzę w sklepie 1500zł/ml to od razu "łe.. jakbym wiedział że to droższe niż złoto to bym się w ogóle nie fatygował...", lub "pióro co prawda głowy nie urywa, ale kosztuje 15gr/kg i do nabycia w każdym kiosku z piórami" to już jestem zainteresowany - nawet jak nie piórem to informacją gdzie szukać dawców organów.

Reasumując: nawet pobieżna informacja o cenie/kosztach/whatever nikomu szkody nie zrobi.

Edit: oczywistym jest że cena będzie zależała od wielu parametrów, bo w jednym miejscu taniej, w drugim drożej a Kartą Biedronki to pewnie jeszcze inaczej. daleki jestem od podawania konkretnych cen. Ja sam zresztą pisze w niektórych moich recenzjach "pióro za $10, ale w promocji trafiłem za $1, chyba że na alledrogo ale tam to trudno o niżej niż 80zł. " No i potencjalny czytelnik wie że jak chce mieć szybko to musi coś koło 100zł wysupłać w 2017, jak mu się nie śpieszy i wie co to aliexpress to zmieści się w 40zł, a są okazje na 4zł nawet. I wszystko wówczas jasne.

Edytowano przez zmechu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tak mocno mówię, ale nie znasz pobieżnych cen atramentów?

Przecież atramenty tej samej serii czy producenta kosztują tyle samo, dokładnie tyle samo.

Ile jest producentów? 20? 30? Jak jakiś nieznany, to każdy podaje w recenzji orientacyjną cenę, np. Vis. Ale to jak serio nieznany. 

Wystarczy raz wykuć na blachę.

Albo się interesować i przeglądać ileś tam czasu, wchodzi do głowy samo ;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Ziemniaczek said:

.. więc zmiana cen będzie przez 15(!) lat.

Tym lepiej! Z perspektywy lat wyrazniej dostrzezemy, jak bardzo pieniadze traca na wartosci, bo kolejne rzady gnebia nas podatkiem inflacyjnym!

 

Czy myślisz Drogi Użytkowniku, że Akszugor ma 300 flaszek z atramentami? Przecież on na próbkach jedzie...

Ponownie, vide wspomniana wyzej strona Geekhub.pl - jako "inspiracja" - tam rowniez autor nadzwyczaj czesto bazuje na probkach / testerach, a jednak nie przeszkadza mu to w podawaniu cen. Zupelnie nie rozumiem tego argumentu: "Nie moge podawac ceny, bo gdzies moze byc drozej albo taniej!"? Przeciez nikt od takiego tekstu nie oczekuje absolutnej dokladnosci, ani bycia porownywarka cen - chodzi jedynie o kwestie orientacji, jak kosztowne jest uzywanie konkretnego atramentu.

 

3 hours ago, Ziemniaczek said:

Przepraszam, że tak mocno mówię, ale nie znasz pobieżnych cen atramentów?

Nie.

I dlatego uwazam, ze uzyteczna bylaby informacja, czy aby pisac danym atramentem, nalezy zaplacic ponad 3 PLN, czy tez raczej 0,5 PLN za 1 ml.

Jasne ze dzis dosc szybko mozna sprawdzic cene z kilku sklepow, ale IMO przydatne byloby podanie szacunkowego kosztu - bez silenia sie na calkowita dokladnosc czy obiektywnosc - zarowno zakupu jednostkowego opakowania, jak i wyliczony za 1 ml.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zmechuto ja mam propozycję dla Ciebie. Serio, wg mnie to będzie super pomysł.

Zrób zestawienie cenowe wszystkich producentów atramentów na rok 2018 (może być średnie, a możesz oprzeć się na wybranych sklepach czy aukcjach).

I takie zestawienie, o ile pomysł Ci się spodoba, będziesz robił co roku i podpinał pod tematem. Za kilka lat będziemy mieli na forum wspaniałą historię cen.
Można nawet poprosić Admina o podpięcie tematu na górę, do działu recenzji atramentów. Wtedy każdy będzie mógł sobie szacunkowo ocenić cenę... i powspominać "kurła, kiedyś to było..." ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi (a pewnie i innym) nie chodzi o arcykonkretne podawanie cen i sklepów, w zupełności wystarczy szacunkowe, pokroju "koszt ok. 50zł za butelkę 30ml". Wiadomo, jak będę zainteresowany to pewnie znajdę taniej, ale przynajmniej wiem jaki rząd wielkości mnie czeka.

 

@Ziemniaczek - nie, nie znam i nawet nie chcę znać cen wszystkich atramentów. Tak jak cen wszystkich notatników, piór, podkładek, zębatek, książek i upgrade do Windows10. Ale chciałbym np wiedzieć że "super, hiper, upgrade Windows10, wow, wow, ale kosztuje 2000zł", bo to od razu polaryzuje moją opinię.

Mam mały staż na forum, ale wydaje mi się że nie jest to forum tylko dla profesjonalistów tylko raczej dla amatorów i fascynatów. Bo jak to pierwsze, to nie ma sensu większość recenzji, bo i tak profesjonaliści się na tym znają, mieli pióra w ręku, mają wyrobioną opinię, znają ceny, sklepy, a sprzedawcy w tych sklepach to ich dobrzy znajomi. I oni znają te cenniki, przeliczniki zł/ml oraz szczegóły zakupów grupowych. No bo po co te recenzje? Przecież wystarczy wpisać w popularną wyszukiwarkę "nazwa-pióra review" albo "nazwa pióra" i kliknąć "obrazki".

Myślę jednak, iż bardziej jest to dla osób poszukujących - a to tanich-dobrych piór, a to czarnych atramentów wodoodpornych, a to notatników na których nie przebija stalówka Lamy F z atramentem Hero czarnym. I dla nich istotne jest, czy atrament Hero kosztuje 3, 30 czy 300zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Akszugor said:

... zestawienie cenowe wszystkich producentów atramentów...

Jak rozumiem, nie miales okazji uczeszczac na lekcje logiki?
Inaczej rozumialbys, ze uzycie w tym zdaniu slowa "wszystkich" jest absurdalne - nie ma NAJMNIEJSZEJ szansy na zestawienie wszystkich producentow atramentow (kto zna male manufaktury z Botswany, Hiszpanii czy Indii? A jakies atramenty, ktos tam pewnie amatorsko wytwarza)...

Moja pierwsza sugestia dotyczyla jedynie dolozenia dodatkowego parametru w pisanych przez Ciebie recenzjach, czyli ceny. Z jakiegos - zupelnie niezrozumialego dla mnie - powodu, upierasz sie aby tego nie robic.
Coz, Twoja sprawa - nikt Cie przeciez nie zmusi, ja jednak pozostane przy zdaniu, ze recencje z podanym kosztem zakupu, maja wieksza wartosc poznawcza, anizeli takie, gdzie dane te nie sa podawane. Ot, aby daleko nie szukac - nawet na tym forum byly publikowane opisy atramentow, z informacja o cenie:
http://www.piorawieczneforum.pl/topic/4221-rohrer-klingner-blu-mare/
http://www.piorawieczneforum.pl/topic/4254-waterman-serenity-blue/
czy tez jedno klikniecie dalej:
https://zegarkiipiora.com/2017/09/16/rohrer-klinger-verdigris-test/

PS. Wlasnie zobaczylem, ze pare lat temu ktos juz tu zrobil zestawienie cen oraz "value for money" wiekszych producentow atramentu (sila rzeczy inflacja spowodowala, ze podane tam wartosci nie sa juz aktualne):
http://www.piorawieczneforum.pl/topic/5806-rohrer-klingner-osiemnascioro-wspaniałych/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Abore
Jak chcesz się do kogoś przyczepić, to najpierw dokonaj kilkustopniowej analizy tego co chcesz zrobić. Na początku zastanów się, czy masz rację. Postaw się na miejscu tej osoby i przeanalizuj motywy jej działania. Jak wyjdzie, że obiektywnie nie masz racji lub alternatywna argumentacja jest bardziej sensowna, to odpuszczasz, natomiast jak jest odwrotnie, to przechodzisz do kolejnego etapu - "co chcę osiągnąć w ten sposób?". Może być tak, że pomimo znalezienia ewidentnego błędu, jego wytknięcie w żadnym scenariuszu nie może przynieść nic dobrego. Jeżeli wyjdzie, że jest o co walczyć, to przechodzisz do ostatecznej fazy - czy się opłaca, tzn. czy efekt będzie adekwatny do włożonego wysiłku. Bo można np. kłócić się w Żabce o grosika, prawda?

Ty się wyłożyłeś na wszystkich trzech etapach. Jak długi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja widzę w złym kierunku zmierza, więc pozwolę sobie zabrać głos jeszcze raz. Może akurat to miejsce nie jest najlepsze i robimy Autorowi tylko bałagan, ale mam nadzieję że za bardzo nie nakrzyczą 🙂

Problem jest prosty: podawać czy nie podawać ceny atramentów w opiniach/recenzjach.

Argumenty za "nie":

  1. nie, bo i tak zaraz będą nieaktualne
  2. nie, bo ceny mają duży rozrzut i zaraz ktoś zarzuci że u niego jest drożej albo w Chinach taniej
  3. nie, bo jak chcemy podawać ceny to porządnie, czyli kto co gdzie i za ile
  4. nie, bo jak ktoś chce to sobie sam sprawdzi
  5. nie, bo każdy powinien znać ceny atramentów
  6. "nie bo nie, temat wielokrotnie wałkowany, proszę przeszukać archiwum, zamykam wątek"

Argumenty za "tak"

  1. 1) tak, bo taka informacja nie zaszkodzi.

O 1) już wspominałem - trudno wymagać aby ktoś na bieżąco aktualizował albo robił listę. W zupełności by wystarczyło "ja kupiłem za ok 20zł" i problem znika

2) tak jak w 1) ktoś szukał, kupił za ileś-tam i kropka. Dokładnie tak jak z Iroshizuku: w Polsce x, za granicą x/2 i wszystko jasne. Jak ktoś wie gdzie jest taniej to się może pochwali.

3) daleki jestem od tworzenia takich list, bo roboty z tym dużo. Jak dla mnie wystarczyły by przybliżone relacje cenowe. Tak jak przysłowiowy czarny Hero - a Auchan buteleczka kosztuje 3.50, w papierniczych pewnie 10zł, na alledrogo 8.55, u majfriendów $1. I nie trzeba tu od razu się żołądkować "a u mnie w papierniczym 15zł, zgroza, zgroza, zgroza!" Po prostu wystarczy informacja "ok 3-10zł" i każdy będzie wiedział ze jest taniej niż MB 🙂

4) równie dobrze można pisać "pióro jakie jest każdy widzi, wystarczy sobie w necie obrazków poszukać". Tylko tak schodzimy z pozycji  recenzenta do pozycji pani-z-dziekanatu, czyli "jak chcesz to se sam poszukaj, w tym segregatorze decyzje Dziekana, w tym Rektora, w tym Prezydenta, w tym harmonogram i nic mnie nie obchodzi że potrzebujesz tylko adresu wydziału, niech ma i niech szuka i nie zawraca głowy"

5) ja na ten przykład w ogóle się nie orientuję w cennikach, a było by mi miło jakby ktoś rzucił cenę

6) ok, nie mam argumentów 🙂

 

Cały czas po porostu uważam, że nie ma NIC złego w podaniu szacunkowej/przybliżonej ceny recenzowanego produktu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że rzeczywiście fajnie jest jak w recenzji widnieje jakaś orientacyjna cena. ALE uważam też, że każdy pisze takie recenzje na jakie ma ochotę i możemy coś ewentualnie zasugerować, ale nie przesadzałabym z tym wtrącaniem się. Nikt nikomu nie broni pisać własnych recenzji, gdzie możecie sobie wyliczać koszt atramentu w każdym polskim sklepie, ebayu, sklepach europejskich i amerykańskich wraz z przeliczeniem na ml w przypadku kałamarza i w przypadku nabojów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wg mnie pomysł z podaniem cen większości atramentów w podpiętym temacie jest lepszy. Np. cena z ezatoki i cena w polskim sklepie.

Czytając recenzję wszedłbym dodatkowo w ten temat i sprawdził. Sprawdzanie w google zajmuje czasem trochę czasu. Mówię jako osoba, która nie przywiązuje dużej wagi do atramentu i dopiero zaczne z czymś innym niż Waterman, Parker czy Pelikan.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenę można podać w przybliżeniu +_, wiadomo, że z tym bywa różnie. Wystarczy spojrzeć na ceny z Pióromaniaka i z innych sklepów - oględnie mówiąc przepaść (...)

 Takie są fakty. Ale jakąś średnią cenę dla orientacji - czemu nie :) ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.05.2018 o 20:33, Abore napisał:

Jak rozumiem, nie miales okazji uczeszczac na lekcje logiki?

Miałem logikę na studiach, ale oceny nie pamiętam. Zresztą tu nie chodzi o logikę, tylko o wrodzone u ludzi lenistwo. Nie mam czasu i nie chce mi się szukać cen atramentów po Internecie. Swoją zasadę opisałem kiedyś, szukam cen na własną rękę i wybieram takie, które mi odpowiadają. Nie zwracam uwagi na to, co podają inni, bo jak pokazuje tabelka z 2014 ceny te mogą być już nieaktualne.

Inna propozycja...

"ja tu jestem kierownikiem tej recenzji, nie znam ceny tego atramentu i co pan mi zrobi"* ;)

 

* cytat na podstawie filmu "Miś"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...