Skocz do zawartości

Pozdrowienia z Bydgoszczy


mzobeniak

Polecane posty

Nowicjuszka, która dopiero po latach zaczyna przekonywać się do używania wiecznych piór, wita, licząc na wyrozumiałość i poszerzenie swojej nikłej wiedzy. :)

 

Kolekcja piór jeszcze skromna, bo to dopiero początek: Waterman Hémisphère, FranklinCovey Lexington, kilka chińskich cudeniek ;), w najbliższej zakupowej perspektywie Pilot MR, Lamy Al-Star lub Faber-Castell Loom.

Ulubionego atramentu jeszcze szukam, na razie mam kilka wybranych kolorów.

Edytowano przez mzobeniak
uzupełnienie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe wojenki?

Eee tam... Dogadamy się.

Bez najmniejszej wojenki czy bitewki :)

 

 

Hmmm... Uważaj na spływako/plastikożerne atramenty. 

Nie wiem, czy stawiasz bardziej na właściwości czy kolor, ale czasem te rzeczy potrafią się pokłócić...

Pisz, czytaj, udzielaj się :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ziemniaczek napisał:

Małe wojenki?

Eee tam... Dogadamy się.

Bez najmniejszej wojenki czy bitewki :)

 

 

Hmmm... Uważaj na spływako/plastikożerne atramenty. 

Nie wiem, czy stawiasz bardziej na właściwości czy kolor, ale czasem te rzeczy potrafią się pokłócić...

Pisz, czytaj, udzielaj się :)

 

Dzięki! :)

Już się nasuwa pytanie - spływako/plastikożerne, czyli jakie/które konkretnie? :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś, co Ci zepsuje przyjemność z użytkowania pióra, a tego nie chcemy.

Nie będę nic wskazywać, bo mnie użytkownicy tych atramentów skrytykują :)

Przeczytaj recenzję przed zakupem danego koloru. U nas mamy dość pokaźną bazę, jest jeszcze cały internet.

Czytając recenzję, ponownie widzisz dany kolor (możesz upewnić się, czy Ci się nadal podoba, jak wygląda etc.) i czytasz o właściwościach. Jak coś złego, to autor o tym raczej na pewno wspomni.

Przykład:

Tankujesz Noodler'sa Baystate Blue do pióra. Kolor Ci się podoba, w miarę fajny. Zapach farb do ścian jeszcze ujdzie. Piszesz, używasz z przyjemnością. I nic nie zwróci Twojej uwagi, jeśli:

a) nie zatankujesz innego atramentu (bo wtedy tamten prawdopodobnie już nie będzie zachowywać się poprawnie - Baystate Blue wszystko zapchał etc.)

b) nie rozbierzesz pióra - w tym przypadku (tego atramentu) zobaczysz na nim mieniącą się tęczę niczym wyciek benzyny na stacji. Niby ładne, ale bardzo złe dla pióra - w tych z mniejszym przepływem spływak może być już zatkany

 

Czytaj recenzje :) Oczywiście nie w ilościach masochistycznych, nie przesadzajmy ;)

Co do cen, to Ty już sama decydujesz. Jest parę atramentów, które absolutnie są warte swojej ceny (a ta jest dość wysoka), oraz parę (naście), które nie powinny kosztować nawet ułamka tej ceny.

Od siebie mogę polecić:

http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/160612-index-of-ink-reviews/page-1

oraz kupowanie próbek/proszenie o nie użytkowników - oczywiście jeśli lubisz mieć trochę ubrudzone palce, nie przeszkadza Ci zamysł próbek etc. :)

 

Miłego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...