Skocz do zawartości

Atrament fakultatywny - DAWTONA 87


Topaz

Polecane posty

Przedstawiam test atramentu, który może zainteresować osoby zwracające uwagę nie tylko na kolor i właściwości, ale także na pochodzenie i rodowód produktu. Zainteresuje on także osoby przygotowujące się na apokalipsę zombi lub takie, które miały już apokalipsę... finansową i rozgladają się za najtańszym w przeliczeniu na mililitr atramentem.
Test przeprowadziłem w standardowej, codziennej pracy z piórem popularnym i łatwym do znalezienia po każdej apokalipsie -PILOT MR ze stalówką B stub.

 

00d0f50654bef758.jpg

 

Po pierwsze kolor:
przyjemny, jasny różowy, ale potrafiący też zejść głębiej w cieniach i mokrych stalówkach, prawie do rozkwitającej fuksji,  nie jest to jakiś smutny fiolet, wiadomo 87% koncentracji barwnika daje o sobie znać buraczkową głębią.

 

3ec7bcd4be032dc5.jpg

 

Po drugie właściwości:
widać, że potrafi cieniować, ładnie cieniować; nie strzępi nawet na słabych papierach, no chyba, że na przekazach pocztowych; czas schnięcie bardzo przyzwoity, około 10s i to na lepszych powlekanych papierach; nie przebija; nie smuży pod palcem po wyschnięciu; przepływ w piórze ma dobry, czasem aż za dobry, trzeba uważać, bo lubi spłynąć ze stalówki i zrobić kleksa, myślę, że ten parametr jest jeszcze przez producenta niedopracowany.

 

3a0af1c9ec43f4c4.jpg

 

Po trzecie emocje:
atrament polecam do świątecznego pisania, nie ma problemów z jego nabyciem, warto go kupić jak tylko będzie taka okazja. 
Początkowo pomyślałem, że to kolejny nudny różowy, ale po tygodniu, dochodzę do wniosku, że go polubiłem... także w piórze, a to już zupełnie inne podejście do buraków. 

 

5180dafe934053d4.jpg

Edytowano przez Topaz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to żebym był fatalistą, ale lepiej dokładnie wypłukać piórko po tym soku. Cukier po wyschnięciu to koszmar dla delikatnych urządzonek. Spływak jest delikatnym urządzonkiem. A tak na marginesie to kiedyś miałem nieprzyjemność czyścić / myć cały laptop - klawiaturę i wnętrzności po drinku z kakatusa. Klient mi przyniósł, bo żaden serwis nie chciał przyjąć - niezły survival. Woda i alkohol odparowały, a cukier tak skleił wszystko, że klawisze przestały sprężynować - pozdrawiam świątecznie ;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polecam sok z granatu. Zawsze jak to cholerstwo obieram, celem wyodrębnienia jadalnych kulek, mam całe płytki nad blatem kuchennym upaćkane intensywnie czerwonym sokiem. Choćbym nie wiem jak powoli to robił i uważał, i tak wszystko jest w kropki. Chyba sam spróbuję... :roflmho:

Też gratuluję poczucia humoru

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@corsair - ja sobie zalałem klawiaturę "laptoka" klasycznym drinkiem vodka-orange. Vodka odparowała, reszta, podobnie jak w opisywanym przypadku, została i klawisze albo nie sprężynowały, albo się przykleiły...

Firmowy informatyk mordował się z tym przez blisko tydzień. jak mi przyniósł sprzęt to zapytałem się co się należy, a on potoczył nieprzytomnym wzrokiem po pomieszczeniu i rzekł  : Butelkę spirytusu !!!... (do czyszczenia dorzucił po dłuższej chwili...;)

Prócz honorarium dorzuciłem jeszcze butelczynę nobliwego single malta... ;-)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Søk z granatu też mniam mniam :) nawet lepiej, bo sok z buraka w za dużych ilościach moze powodować przeczyszczenia ;) 

Będę jako świadek, czyli jakis pojedynek się szykuje? 😎😎😎

Tak a propo zombie apokalipsy, to ja wtedy piór używać będę do przebijania mózgów nieumarłych - stalowki ostre, idealnie się do tego nadają ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Dnia 1.04.2018 o 09:50, TopikSH napisał:

W końcu jakiś bezglutenowy atrament dla vege :clap1::thumbup:

Czekam na test pióra z ziemniaka kolby kukurydzy i 1.04.2018 można będzie uznać za udany!

Przepraszam za wykopki archeologiczne, ale coś mi się przypomniało...

Śmiechem żartem... Ale tu jest wieczne pióro z... szyszki

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Topaz napisał:

Pióro z Drewnem Pisane. Jestem od soboty nadal nim zachwycony, ale to temat na oddzielny wątek ;).

 

No ładne... I takie - powiedziałbym - szlachetne... 

Mam podobne - tyle że bambusowe. Ze szlachetnym dotykiem wiele wspólnego to nie ma - ale i tak jest miłe w dotyku, ciepłe i delikatne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...