Skocz do zawartości

Uroczyste pióro do 1000 zł


Polecane posty

Hej,

jestem nowy na forum :)

Przeczytałem jedyny poradnik jaki udało mi się znaleźć w sieci https://zegarkiipiora.com/poradnik/jakie-pioro-wybrac/. Niestety nie jest on wystarczający, aby móc podjąć jakąkolwiek decyzję :(

Nie piszę piórem na co dzień. Nie mam żadnych doświadczeń od czasów podstawówki (minęło już ponad 15 lat :)).

Ostatnio udało mi się nareszcie ukończyć studia :P i w związku z tym mam wybrać sobie pamiątkowe/uroczyste pióro.

Może być zakręcane, nie musi być "na klik" - rzadko będę go używać i może to być swojego rodzaju rytuał.

Stalówka jest (chyba) sercem pióra, więc tutaj moja wiedza nie pozwala mi na żaden wybór. Czy mógłbym prosić o jakieś sugestie? Chyba powinienem przed podjęciem decyzji wypróbować różne "responsywności"? Jak to z nimi jest? Muszę na prawdę próbować kilku "twardości" różnych producentów?

Jeżeli chodzi o system napełniania, to wydaje mi się, że naboje. W innym wypadku mogę po prostu zapomnieć naładować pióro. Czy ten tusz w piórze ładowanym nie nabojami może wyschnąć?

Jeżeli chodzi o materiał, to skóra naturalna odpada.

Fajnie by było, gdyby pióro było dość stonowane ale jednocześnie eleganckie. Nie chcę złotych (w kolorze złotym) wstawek (np. klip, złączenie między stalówką a sekcją, między sekcją a korpusem etc.).

Wiem, że piór jest mnóstwo, tym bardziej proszę o pomóc, laikowi bardzo łatwo się w tym pogubić :(

Dzięki z góry za pomoc :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzyj forum i sklepy internetowe z piórami i wynotuj kilka, kilkanaście modeli, które wpadły ci w oko, wtedy możemy ci pomóc. Pytanie czy w grę wchodzi zagranica, czy chcesz wydać cały budżet? Ja tak zupełnie od siebie mogę polecić https://www.twojepioro.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Platinum-Century-3776-Chartres-Blue-14k/3857, jedyny minus to dedykowane naboje, a jak chcesz coś do bólu klasycznego to Pelikan.

Edytowano przez odi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie "responsywność" :) Za grubość stalówki to ważny parametr. Jeśli spodobał Ci się Platinum z linka wyżej to wieź M, podobnie inne japońskie pióra. Dla piór z reszty świata na początek polecam F.  W tym zakresie cenowym polecam zobaczyć 

 

Edytowano przez TopikSH
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pytanie co oznacza "rzadko będę go używać", jeśli powiedzmy rzadziej niż raz na miesiąc to też bym na twoim miejscu nie wchodził w kosztowne pióra. Przy 1/3 zakładanego budżetu takie pióro rzadko używane też spełni twoje wymagania, a przy tak lekkim wykorzystaniu nie poczujesz (aż takiej) różnicy jakościowej w stosunku do wyłożonej ceny.

Edytowano przez odi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zrozumiałam to pióro ma być prezentem od kogoś więc zanim wybierzesz powinieneś wiedzieć w jakiej kwocie musisz się zmieścić. Druga kwestia to rozmiar stalówki, lubisz jak masz grubą kreskę czy raczej wolisz cieniutką linię? Kolejna sprawa to musisz się przygotować, że każdy z nas będzie Ci polecał pióro, które lubi więc faktycznie może popatrz i podaj kilka, które Ci wpadły w oko.:D

Edytowano przez ArielN
Bezpośrednie linki do sklepów - regulamin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, miechu napisał:

"rzadko będę go używać i może to być swojego rodzaju rytuał"

A może jednak zdecydujesz się na zegarek?

Nie mam nic przeciwko zwiekszeniu sprzedaży piór wiecznych, zwłaszcza tych do 1000 zł, ale będzie leżało, sięgniesz po nie raz na rok, zdenerwujesz, bo atrament zaschniety, trzeba umyć, rozpisać itp. itd. Irytacja gwarantowana.

To może już lepiej zegarek. Poważnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach ciekawostki, dzisiaj mój dyrektor popatrzył na moje pióro i stwierdził, że chyba nie są nam potrzebne podwyżki, skoro takim sprzętem piszemy. Pióro to Duke 209 :D Cenę pióra naprawdę jest ciężko ocenić na oko, jeśli nie siedzi się głęboko w tym temacie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Topaz napisał:

A może jednak zdecydujesz się na zegarek?

:clap1:Najlepiej mechaniczny, te potrafią zirytować bardziej niż pióra. 

@Topaz prawdziwy z ciebie entuzjasta, potrafisz zarazić swoją pasją dyletantów :clap1:

Jak dla mnie najlepsza porada zakupowa na tym forum, gdzie byłeś jak jakiś gość przez miesiące pisał, że nie wie co kupić bo trudno wybrać pomiędzy (jeśli dobrze pamiętam) Pilotem Falconem a Justus 95? :P

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TopikSH, @miechu i inni zadziwieni :blink:. Napisałem całkiem poważnie, rozwinę trochę temat, bo poprzednio nie miałem czasu (Teatr Telewizji chciałem obejrzeć).

Cieszę się z każdej osoby zaczynającej lub powracającej do pisania piórem wiecznym, bo uważam, że to przyjemna czynność,  pióra to fajne przedmioty, jest duża różnorodność piór i atramentów, pisanie odręczne, pióra i atramenty może przerodzić się też w ciekawe hobby. Ludzie piszący piórem są przeważnie mniej agresywni.

W zasadzie oprócz plam, same plusy.

Ale niestety, chęć pisania na co dzień piórem, to często nieprzemyślana decyzja pod wpływem impulsu. Impulsy są różne. Może chcemy podnieść swoją wartość w otoczeniu  (aspekt prestiżu finansowego), może chcemy sie komuś przypodobać (aspekt atrakcyjności), może wymusza to na nas otoczenie (aspekt akceptacji grupy rówieśniczej lub zawodowej), można te impulsy mnożyć.

Ale pióra wieczne to też niedogodności i obowiązki. Pilnowanie, dbanie, przechowywanie, czyszczenie, mycie, tankowanie, wymienianie naboi, naprawa, zdarza się i "choroba" zwana piórozą, czyli stan umysłu zmuszający do impulsowego kupowania i kolekcjonowania, nie tylko piór, także atramentów, notesów i wielu innych podobnych przedmiotów.

Kupienie pióra na zakończenie studiów to oczywiście pomysł godny polecenia. Ale kupienie pióra na zakończenie studiów żeby leżało w szufladzie jako tego pamiatka, wydaje mi się nieprzemyślany. Fajniejszą i bardziej użyteczną będzie jednak zegarek.

Ale jeżeli Cię nie zniecheciłem @miechu, to polecam pióro wieczne KAWECO DIA2 Chrome. Wyglada i pisze jak za 1000 zł a kosztuje znacznie mniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lamy 2000 - kapitalna konstrukcja, wciąż nowoczesny design, nie do zdarcia.

Pelikan M405 / M605 - Zgrabne, ładne, rozpoznawalna marka, dobrze piszące. Mnie irytuje krótka sekcja, ale jestem w mniejszości.

Faber-Castell Ondoro - ciekawy design, połączenie drewna i metalu.

Waterman Exception Slim - fajne, dobrze piszące i ciekawe pióro.

Aurora Talentum - klasyka, ale chyba trochę droższa. Nie wiem, po ile one w PL chodzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o tzw meritum, to poleciłbym właśnie jakiegoś Pelikana, np. M400. Nie używane miesiącami nie powinno zaschnąć, a ilość atramentu zatankowanego bezpośrednio do korpusu również powinna pozwolić zachować jego właściwości. Nawet jeśli zgęstnieje, to nieznacznie. Pióro jest zakręcane (tak jak kolega chciał), odpowiednio prestiżowe i nie przeładowane złoceniami.

Co do reszty rozważań, mógłbym się w zasadzie tylko podpisać pod tym wszystkim, co napisał Topaz. A na pytanie, "czy nigdy nie miałeś ochoty kupić czegoś z samej chęci posiadania", odpowiem - Owszem, miałem. Ale z tego wyrosłem. Po tej "ochocie" pozostało mi w szufladach kilka drogich drobiazgów, których nie używam, a pieniądze na nie wydane mógłbym użyć z powodzeniem na coś bardziej przydatnego. Też uważam, że "można sobie chcieć", ale to dziecinada. Zresztą, jeśli ktoś sam się przyznaje: "Chcę to mieć, ale raczej nie będę za często tego używał", to pytanie - Po co właściwie chcesz to mieć - Nasuwa się samo, z natarczywością domagającą się natychmiastowej odpowiedzi. Jest taka bajka La Fontaine'a o skąpcu, który gromadził złoto w dziurze wykopanej w ogrodzie, ale nigdy z niego nie korzystał. Odkopywał co jakiś czas, liczył, podziwiał, ale nigdy nie wydał nawet dukata. Gdy go pewnego dnia okradziono i załamywał ręce w rozpaczy, nad pustą dziurą, nadszedł sąsiad.

- Czemu tak rozpaczasz? - zapytał

- Okradziono mnie! Gwałtu! Rety!

- No ale... Przecież nigdy nie wydawałeś tych dukatów

- Ja? Miałbym wydawać? Trwonić me dukaty?

- Dam ci więc radę. Nakładź w dół kamieni i po prostu wyobraź sobie, że znów masz pieniądze. Skoro i tak ich nie wydajesz, to nie powinieneś odczuć różnicy.

Może więc warto rozważyć zakup jakiegoś odpowiednio wyglądającego chińczyka, za kilkanaście dolarów (na przykład takie Kaigelu 316 jest łudząco podobne do Parkera Duofolda) i wystarczy? Zresztą, jak pokazuje przykład z piórem Duke w pracy naszego kolegi i tak nikt się nie pozna, będzie więc można mówić wszystkim, że to oryginalny Parker. Jeśli natomiast kwestia prestiżu jest na tyle istotna, że nie chcemy oszukiwać, to z całą stanowczością popieram Topaza i sugerowałbym kupienie zegarka. I mówię to bez cienia ironii. Sam bym tak zrobił.

P. S.

Z jednym się tylko nie zgodzę Topaz. Napisałeś, że ludzie piszący piórem są mniej agresywni... :rechot: Znam takie jedno forum o piórach (nie nasze), gdzie spotkałem z pewnością najagresywniejszych osobników na całej naszej planecie. Agresywnością ustępują im nawet piranie, które poczuły świeżą krew i krokodyle, które przez ostatnie kilka miesięcy żywiły się wyłącznie sałatą. Chyba że... Tak naprawdę ci ludzie nie piszą piórami, a używają ich tylko do zadawania szpanu i uświadamiania innym swojej wyższości... :roflmho:

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyglądałem się rozwojowi dyskusji ;) i skwituję to krótko. Brawo panie Topaz, brawo panie Kleks to najlepsza porada co zrobić, co kupić, podzielam wasze zdanie, opinie w 100% Po co się oszukiwać, kupować coś na siłę jak i tak nie będzie się tego używało. Jeżeli jest wybór to proponuję ten bardziej praktyczniejszy który bardziej odpowiada :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Miechu,

Ja tam doskonale rozumiem taką motywację. Kup sobie fajne pióro i się nim ciesz :)
[jeśli nie będziesz nim pisał, to chyba nie problem, że atrament zaschnięty, prawda? ;) ]

Zobacz Waterman Carene - do 1000pln nawet jakaś edycja limitowana, są w różnych wykończeniach. Wyglądają dostojnie.
Używam i jestem zadowolony.
W okolicach tej ceny jest Pelikan M405, zupełnie inny styl, też różne wykończenia, też można dostać jakieś edycje specjalne. [nie mam, ale chciałbym]

Tak naprawdę to dużo zależy od Twojego gustu...
Watermany i Pelikany to "duże", stare i sprawdzone firmy, można poszukać czegoś bardziej wyrafinowanego (choć w dzisiejszych czasach jeśli z marynarki wyciągasz pióro a nie długopis z logiem banku czy leku to już jest szczyt wyrafinowania). Jedyne, to mogę ci zarekomendować to przejrzeć jakiś sklep z piórami online, zobaczyć jakie pióra Ci się podobają, potem doczytać/dopytać o nich na forum lub poprosić o polecenie czegoś w tym kształcie/wielkości/stylu.

Bo najważniejsze, by Ci się to pióro podobało. Serio.
Powodzenia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało wtrącę swoje trzy grosze. Kupując pióro kieruj się urodą instrumentu, to bardzo ważne żeby ci się podobało.

Pierwsze pióro kup w sklepie stacjonarnym, wybierz kilka najbardziej ci się podobających i dopiero potem spytaj o cenę, może się okazać że to które przypadnie Ci do gustu, nie koniecznie będzie najdroższym.

Potem koniecznie skreśl parę słów wybranym piórem i zobacz czy dobrze leży ci w dłoni, nie każde jest wygodne, zależy to od wielkości dłoni, sposobu trzymania, kształtu sekcji i wielkości. Możesz to zrobić nawet na sucho, od razu zauważysz czy stalówka sunie gładko po papierze, czy z oporem, te oporne daruj sobie od razu, nie wróży to nic dobrego na przyszłość.

Pióra budżetowe, bo o takich piszemy, różnią się w obrębie danego modelu głównie elementami wykończenia, im bardziej na bogato, tym drożej.

Współczesne stalówki na ogół mają podobne właściwości, są twarde, mało elastyczne, dające z reguły równą kreskę, choć i od tego bywają odstępstwa, nawet w obrębie danego modelu. Wyjątkiem są stalówki złote, powinny być bardziej sprężyste.

Pióra mogą pisać mokro lub sucho, zależy to od stalówki i spływaka, mokre suną gładziej i pięknie cieniują.

W zależności jak stawiasz literki – duże z rozmachem, czy drobniutkie skupione wybierz stalówkę „M” lub cienką „F” a nawet „EF”.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.04.2018 o 17:47, hubertus napisał:

Potem koniecznie skreśl parę słów wybranym piórem i zobacz czy dobrze leży ci w dłoni, nie każde jest wygodne, zależy to od wielkości dłoni, sposobu trzymania, kształtu sekcji i wielkości.

Mogę się pod tym podpisać, pióro może ładnie wyglądać i kiepsko pisać, albo dobrze pisać, ale może nie być wygodne w trzymaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za tak liczne wypowiedzi, są bardzo pomocne. Niestety jestem trochę zarobiony i do tej pory nie miałem czasu za bardzo Wam odpowiedzieć :(

Generalnie, problem jest taki, że nie wiem gdzie warto się za piórami rozglądać. Na samym allegro jest 3356 do 1000 zł :( przerasta mnie to...

Co do zasadności prezentu:
@depeszka ma rację, jest to prezent od rodziców i wiem, że w tej kwocie mam się zmieścić. Co do rozmiaru stalówki - nie mam bladego pojęcia. Mogę skoczyć do jakiegoś sklepu i obadać, jaki by mnie interesował.

@odi będę go używać rzadko, możliwe, że raz na miesiąc. Ale prezent ma być pamiątką i to dość osobistą. Nie ja jestem pomysłodawcą CO ma być przedmiotem prezentu. Nie spodziewam się, że pióro za prawie 1000 zł będzie pisać za mnie. W sumie, to niczego się po nim nie spodziewam, prócz tego, żeby wytrzymało bardzo wiele lat.

@Topaz Fanem zegarków też nie jestem. Jeżeli chodzi o użyteczność prezentu - w tym temacie to również nie jest istotny aspekt. Jestem w na tyle komfortowej sytuacji, że użyteczne rzeczy jestem sobie w stanie sam zapewnić. Też nie lubię rozrzutności, jednak to jest pewna wizja - nie moja - ja staram się ją tylko umożliwić. Co do niedogodności - wbrew pozorom to może być duży plus, który można przekuć w rytuał spędzania większej ilości czasu z piórem, które ma pewne symboliczne znaczenie. Dzięki za polecenie pióra, podoba mi się :)

@visvamitra dzięki za super listę. Zdecydowanie Aurora Talentum jest moim faworytem - niestety jest za drogie.

@Tyci U pana Marcińskiego widzę, że cena łatwo może przekroczyć te 1000 zł :)

Na podstawie Waszych propozycji udało mi się stworzyć pewną listę:
1) Aurora Talentum - zdecydowanie mój faworyt, niestety za drogie :( (1500 zł na allegro)
2) Pelikan M405 - podoba mi się, niestety ponownie przekracza budżet (1300 zł na allegro)
3) Lamy 2000 - zbyt nowoczesne, myślałem o czymś bardziej "klasycznym"
4) Faber-Castell Ondoro - nie w moim tylu. Dzięki za propozycję, bo chciałem zapytać o drewniane elementy. Czy jest szansa, że pióra z takimi elementami się szybciej zepsują? Drewno spuchnie albo popęka, czy coś takiego?
5) Waterman Exception - póki co chyba najbardziej mi odpowiada i ledwo mieści się w budżecie
6) KAWECO DIA2 - również dobry wybór
7) Waterman Carene - ładne pióro, ale ten kształt stalówki trochę zbyt ekstrawagancki :) wolę coś bardziej tradycyjnego jak np. Aurora Talentum

A co myślicie o:
Pilot custom 912
Stipula etruria
Platinum #3776 Century
Pilot metal falcon

@Kleks to nie ja chcę mieć to pióro koniecznie. Ktoś chce koniecznie sprezentować mi uroczyste pióro. Mam wrażenie, że źle interpretujesz intencje. To, czy ktoś oceni je jako prestiżowe, mam w głębokim poważaniu. Czy ktoś mnie będzie oceniać przez pryzmat pióra, jeszcze głębiej. To ja i moi rodzice mamy uważać je za takie i takie według nas ma być - na specjalne okazje. Jestem ostatnią osobą, która potrzebuje rzeczy "markowych". Poprosili mnie, abym takie znalazł, więc szukam.

@promiko na pamiątkę

Dzięki wszystkim jeszcze raz :) w tym, ewentualnie w następnym tygodniu, udam się do jakiegoś stacjonarnego sklepu i obejrzę pióra, postaram się też w miarę możliwości je przetestować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy Vis miał styczność ze Stipulą, może coś o niej wspomni, lecz recenzji nie widzę.

Z tego wszystkiego wziąłbym Platinum. Ma cienkie stalówki, patent slip& seal (pióro nie wysycha), ładne jest, pieniędzy zostanie trochę na bardzo dobry atrament. 

Poszedłbym w Lamy 2000, ale skoro stylistyka Ci nie odpowiada, to trudno :)

 

Dobrego wyboru.

Aha, atrament i fajny papier też by się przydał ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko Miechu. Gdybyś od razu powiedział to, co w ostatnim poście, to nie wygadywałbym głupot i się nie mądrzył. Mam nadzieję, że uda Ci się wybrać dobrze i wszyscy będą zadowoleni. Pozdrówka... :D

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...