Monteverde Smoke Noir

[visvamitra]

Monteverde jest częścią grupy Yafa. Niedawno firma wprowadziła na rynek serię atramentów ze specjalną formułą ITF™ - Ink Treatment Formula, która ma, w założeniu, poprawiać przepływ, czas wysychani na kartce i zdziałać inne cuda. I powiem wam, że to działa. To nie tylko marketing. Nowe atramenty Monteverde należą do jednych z najprzyjemniejszych w użyciu a grupę porównawczą mam sporą - przetestowałem kilkaset atramentów.

Nowe kolory są podzielone na kilka linii.

Opakowanie

Atramenty Monteverde są sprzedawane w nabojach i kałamarzach o pojemnościach 30 i 90 ml. Szklany kałamarz ma prosty design i jest funkcjonalny. Szeroka szyjka pozwala napełnić prosto z niego pióra z dużymi stalówkami (typu MB 149). 

Atrament

 

Wszystko wskazuje na to, że wreszcie znalazłem idealną szarość. Smoke Noir ma mnóstwo zalet, wad, póki co, nie zauważyłem. Kolor podoba mi się. Nie przebija wprawdzie Infinity Grey Caran d'Ache, ale właściwości ma dużo lepsze a cenę dużo niższą.

Smoke Noir to atrament nasycony i czytelny. Lekko cieniuje, ale bez szaleństwa. Przepływ jest kapitalny. Czas wysychania rozsądny. Co ciekawe atrament ten wykazuje bardzo dużą wodoodporność.

 

Polecam fanom szarości.

Atrament na ręczniku kuchennym

 

 

Color ID

Zakres koloru

Field Notes, Pilot CH 92, M-ka

Rhodia, Pilot CH 92, M-ka

Tomoe River, Pilot CH 92, M-ka

 

 

 

Wodoodporność 

 

 

[Topaz]

Recenzja ciekawa, ale kolor mi się nie podoba. Co nie przeszkadza w jego popularyzacji.

[Martixx]

Wodoodporność rzeczywiście imponująca  Szkoda, że kolor już mniej... 

[Thay]

Wodoodporność wodoodpornością, ale ten kolor... Bajka!

[Didi]

Ciekawy kolor.

Jest ciemniejszy od szarego z PaperPlume?

[visvamitra]

Ciemniejszy.

[Nikaa]

Kolor przypomina mi bardzo odcień olowkowego grafitu. Ciekawy. Miałam okazję wypróbować. Brak cieniowania - albo tak słabe, że tylko w szerokiej kresce. Właściwości świetne. 

Chyba się skuszę na butelkę, cena nie zabija 😉