Skocz do zawartości

Diamine Tyrian Purple - test grupowy


visvamitra

A  

20 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się kolor tego atramentu?



Polecane posty

Diamine jest firmą z tradycjami. Istnieje od 1864. Ma w ofercie ponad 100 atramentów. Przyjrzyjmy się jednemu z nich.

DimaineFactory.gif

http://www.diaminein...uk/AboutUs.aspx

Purpura Tyryjska to znośny odcień purpury. Kiedyś bardzo ten atrament lubiłem, ale mi przeszło. Wolę fiolety i purpury ciężkie i nasycone. 
 
Właściwości jezdne Tyrian Purple są akceptowalne. Nie jest to może atrament o najlepszym przepływie, ale z drugiej strony nie zasycha w piórze, nie zapycha spływaka, nie przerywa.
 
Czas wysychania jest rozsądny: ponizej 5 s na papierach chłonnych, ok. 10 s na Rhodii i innych tego typu.

 

fpn_1521269509__tyrianpurple_i2.jpg

Atrament na ręczniku kuchennym

fpn_1521269522__tyrianpurple_rk.jpg

 

Software ID

fpn_1521269538__tyrianpurple_l_3.jpg

Zakres koloru

fpn_1521269554__tyrianpurple_l_4.jpg

Leuchtturm 1917 - Kaweco AL Sport, M-ka

fpn_1521269573__tyrianpurple_l_1.jpg

fpn_1521269590__tyrianpurple_l_2.jpg

fpn_1521269605__tyrianpurple_l_5.jpg

Tomoe River - Kaweco AL Sport, B

fpn_1521269625__tyrianpurple_t_1.jpg

fpn_1521269645__tyrianpurple_t_2.jpg

fpn_1521269659__tyrianpurple_t_3.jpg

Herlitz, Hero 5028, stub 1.9

fpn_1521269677__tyrianpurple_h_1.jpg

fpn_1521269695__tyrianpurple_h_2.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczba atramentów Diamine jest wręcz niezliczona. Mają wszystko. Po parę (naście) odcieni każdego koloru, a na dodatek to wszystko w dwóch wariantach pojemnościowych – 30 i 80ml. A, no i na dodatek seria Shimmer, jakby komuś brakło atramentów połyskujących z drobinkami. Łał. Nie zabrakło tu także fioletów.

W tym tygodniu przyszło testować mi Diamine Tyrian Purple. Dziękuję Jarku za możliwość zapoznania się z tą pozycją!

Sam kolor to kwestia gustu. Początkowo działo się z nim coś dziwnego, czego efektem jest dziwnie wyglądający test wysychania na Rhodii. Nie używam nabojów, więc nie mam doświadczenia ze spływaniem atramentu z naboju (w tym przypadku z konwertera do którego wstrzyknąłem atrament strzykawką, więc spływak nie miał kontaktu z inkaustem). W Lamie przycisnąłem tłoczek, w Hemispherze jakoś spłynął i później już go nie było. Nie wiem o co chodzi, w każdym razie tłumaczę ten dziwny wpis. Przy okazji zauważyć można, jak wygląda ten atrament w suchej stalówce (czym niewątpliwie była ta od Hemisphera, nie mając atramentu).

Właściwości Diamine Tyrian Purple oceniam na bardzo dobre. Co prawda wysychanie mogłoby być lepsze. Nie mam pojęcia, dlaczego jest tak mizerne, ponieważ pozycja ta nie oferuje aż tak wielkiego cieniowania, zmiany koloru czy połysku.  

Mnie osobiście kolor Tyrian Purple kojarzy się z KWZ Brązowo-różowym. Słusznie?

hvyICai.jpg

szW9XNk.jpg

rGE1091.jpg

6lLIUdH.jpg

L163IoJ.jpg

GjxDYKi.jpg

PRZEPŁYW – bardzo dobry; wzorowo pisało mi się tym atramentem, nie mam najmniejszych zastrzeżeń; pióro sunie idealnie; jeśli przeczytaliście gdzieś inaczej, to nie panikujcie, możliwe, że jest to sprawa lekkiego wyschnięcia tego atramentu w piórze,

NASYCENIE –  dobre; takie, jakie miało być przy tworzeniu tego koloru,

STRZĘPIENIE – nie zaobserwowałem, chociaż staram się unikać śmieciowych papierów,

PRZEBIJANIE – brak; widoczne jedynie wtedy, gdy naruszymy strukturę papieru – wtedy punktowo, ale jest to normalne zjawisko,

CZAS WYSYCHANIA – akceptowalny; na Rhodii 15s, na ksero 10s,

PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

WODOODPORNOŚĆ – bida panie, bida; Klasa C (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

ZAPACH – w karcie testowej napisałem za dużo; zapach jest, ale zupełnie miły, mało wyczuwalny, coś jak atramenty J.Herbin,

WYMAZYWALNOŚĆ – pod wpływem zmazika ukazuje bardzo ładny, różowy kolor (widać na skanie),

Trochę zdjęć:

X4Igd4H.jpg

vhZHBuP.jpg

BnZe0r1.jpg 

haOruSX.jpg

biZpZPG.jpg

KznhJke.jpg

llQrrO1.jpg

nVcuLHG.jpg

Oraz klikalna mozaika (kliknięcie przenosi do pełnej rozdzielczości):

bp9AmPM.jpg z3XJxpQ.jpg OVck9HY.jpg bjsNhFU.jpg gRAGxu5.jpg ThFljqj.jpg 8RXdUlN.jpg

Podsumowanie:

Ten tydzień testów uważam za udany. Diamine Tyrian Purple pisało się miło, natomiast nie ten kolor nie zachwycił. Jeśli Was tak, możecie śmiało kupić. 19zł za 30ml to nie jest majątek.

Miłego dnia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9a65920f57c6e958.jpg

 

Od razu zastrzegam, lubię atramenty DIAMINE, miałem już kilkanaście kolorów, stale kilka mam.  Przekonałem się, że są jednymi z tańszych (w przeliczeniu na 100 ml), mają dobre właściwości i ciekawe kolory. DIAMINE Tyrian Purple zaciekawił mnie przede wszystkim nazwą, potem kolorem.  Nastawiałem się więc od razu pozytywnie. Pisałem nim już jakiś czas w różnych piórach, ostatni tydzień w typowym "pamiątkowym" - GAUDI Barcelona, chińskiej produkcji ze stalówką IPG.  

 

d9f3d04635b0cee8.jpg

 

Po pierwsze kolor: poczatkowo byłem zachwycony kolorem, działała nazwa i konotacje historyczne, to ładny, spokojny w odbiorze dla oka, podszyty różem fiolet, mokry jest jasniejszy, po wyschnięciu ciemnieje, ale nadal zachowuje pierwoty odcień; jedna uwaga, pięknieje w mokrych piórach, w suchych stalówkach jest jaśniejszy (wspomniana wyżej stalówka IPG), jak wiekszość atramentów, ciemnieje po odparowaniu w stalówce

Po drugie właściwości: ogólnie bardzo dobre, nie strzępi, nie przebija, bardzo lekko cieniuje. Smaruje stalówkę i pomaga w pisaniu na słabych papierach. Wysycha do 15 s na gładkich papierach, a na słabych praktycznie do 10 s

 

b488724b8a97ba0e.jpg

 

Po trzecie: piszę fioletami i lubię fioletowe atramenty, Tyrian Purple ma bardzo dobre właściwości i można go stosować do codziennego pisania, ale... z perspektywy myślę, ze to trochę nudny kolor, jest nieokreślonym fioletem o matowym wykończeniu. Cóż, mogę tylko doradzić, że trzeba go samem wypróbować. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8hEpFTh.jpg

Co to by były za testy gdyby zabrakło jakiegoś Diamine :D I to nie byle jakiego, bo Tyrian Purple nieraz wpadł mi w oczy i miałam ochotę go wypróbować :) Przyznam, że trochę zwlekałam z pisaniem tego testu, ponieważ cały czas mam co do niego mieszane uczucia.

YW6lkVI.jpg

Jego kolor jest delikatny, purpurowy, trochę różowawy. Dla mnie osobiście trochę zbyt stonowany. 

o6iQj3O.jpg

lo4LnmQ.jpg

Papier Oxford 80g/m2

Przepływ  -  bardzo dobry z minusem. Nie miałam żadnych problemów - pióro zawsze staruje od razu, chociaż z trochę ciemniejszym kolorem. Tyrian Purple ma konsystencję podobną do Autumn Oak - jest trochę wodnisty, chociaż nie powala mokrością. 

Nasycenie - takie jak stonowany kolor powinien mieć, ale dla mnie trochę za słabe. Sporo zyskuje w mokrych piórach :) 

AxTvpoC.png

Papier Plano Universal 80g/m2

n1pjtMh.png

Papier z zeszytu Herlitz Rainbow

mRA9geN.png

Papier Double A 80g/m2

Przebijanie - standardowo, punktowe na papierach ksero

Strzępienie - nie zauważyłam

AqKnPPD.jpg

UFvHCRD.jpg

Papier Tomoe River

Cieniowanie - widoczne, ale jakieś wyjątkowo mocne

Czas schnięcia - przeciętny, ok. 20s na Rhodii

Wodoodporność - i tu niemałe zaskoczenie - po 5 minutach pod wodą został szary ślad i tekst nadal jest czytelny :) 

Porównanie: 

iGxF0P1.jpg

xkLe00B.jpg

644GHav.jpg

 

Podsumowując, to naprawdę dobry atrament. Właściwości na naprawdę w porządku, nie szaleje jak niektóre Diaminy - zostaje tylko kwestia koloru. Ja osobiście lubię nasycone kolory, więc nie jestem z niego do końca zadowolona, chociaż sam kolor mi się podoba - mógłby wyglądać tak, jak przy starcie, gdy trochę podeschnie. :)  Popiszę nim jeszcze trochę, ale butelki chyba nie kupię. 

Zalety: 

  • dobre właściwości, bezproblemowość 
  • dobre zachowanie na różnych papierach
  • całkiem niezła wodoodporność
  • cena i dostępność

Wady:

  • dla mnie trochę za słabe nasycenie, szczególnie w suchych stalówkach

 

Wielkie dzięki za próbkę :D 

 

 

Edytowano przez Martixx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu mieliśmy do czynienia z pewną ponurą purpurą (ponurą purpurą, jak to cudownie brzmi!). Tyrian Purple, bo o niej mowa, wlałem tym razem do najbardziej obiektywnego ze wszystkich posiadanych piór, czyli do Lamy Safari ze stalówką tęgości średniej.

Atrament nie miał wyraźnych problemów z nawilżaniem ziarna, ale nie wypływał też spod stalówki tak ochoczo, jak np. Herbiny, czy KWZty, z którymi miałem do czynienia. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że piórem skąpiącym atramentu zalanym tyryjską mogłoby się pisać nieprzyjemnie. Czas wysychania stoi na niezłym poziomie, suchy tekst nie smuży. Tyrian Purple praktycznie w ogóle nie prześwituje i nie strzępi, o przebijaniu nie ma mowy. Pióro pozostawione na kilka minut bez skuwki startuje od przyłożenia.

Co do wrażeń wizualnych, tyryjska to stonowana, zszarzała purpura. Cieniuje w przyjemny dla oka sposób. Jest też czytelna i praktyczna. Niektórym będzie brakowało u niej nasycenia, ale ja lubię takie ponuraki i mnie przypadła do gustu. Rzecz w tym, że na przykład Pył Księżycowy Herbina bije ją na głowę, jeśli chodzi o właściwości i, moim zdaniem, jest ładniejszy. Niemniej, atrament majątku nie kosztuje i nie wykluczam, że jak kiedyś za nią zatęsknię, to nie odmówię sobie w szufladzie całej flaszki.

Papier ksero.

d0cAYZt.jpg

uPE69ph.jpg

Notatnik krzyczący "nie dotykaj mnie stalówką!".

39gbFo5.jpg

Przypadkowo spotkany zeszyt.

s2yxJlY.jpg

Zeszyt Herlitz.

vfR8Mdx.jpg

Oxford.

eWA3MT4.jpg

8yBTjHL.jpg

Mała kolekcja depresyjnych fioleto-purpur.

aFr6R3D.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

large.5ab005521148b_DiamineTyrianPurple.jpg.8e2bc85d055016d30eae5f8ce1637de8.jpg

Przyszła i kolej na moją recenzję. Diamine Tyrian Purple to atrament, który mieści się swoim kolorem gdzieś pomiędzy różem a fioletem. Myślałam, że kolor mi się spodoba, ale jest dla mnie trochę niemrawy. 

large.5ab0054f9c0dc_DiamineTyrianPurple_3.jpg.193481d60f50717cb2e9732cb876ddae.jpg

large.5ab0054d50657_DiamineTyrianPurpleziemiaobiecana.jpg.31c54360252510a049f977432eef291c.jpg

large.5ab0054a64c2c_DiamineTyrianPurpleRhodia.jpg.2210f983bb91374f175cf3b6f5e1d36c.jpg

Jego właściwości przedstawiają się następująco (wersja przepisana poniżej):
large.5ab0054946ba1_DiamineTyrianPurpler

PRZEPŁYW: ok. Moim zdaniem nie ma rewelacji, mógłby być lepszy. Raczej cały czas odnosiłam wrażenie, że stalówka ma trochę suchawo. Atrament nie zasycha w piórze zamkniętym przez kilka dni, ani otwartym przez kilka minut. 

NASYCENIE: średnie. Dla mnie trochę za małe. Podoba mi się kolor, który pojawia się, gdy atrament trochę zgęstnieje w stalówce. 

CIENIOWANIE: obecne
large.5ab005400adaa_DiamineTyrianPurplecieniowanie.jpg.f0dc62520312c19075ea7f945388dd12.jpg

STRZĘPIENIE: nie zauważyłam

CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sek. na chłonnym papierze (Navigator) i ok. 15 sek. na śliskim (Rhodia)

WODOODPORNOŚĆ: tekst po ok. 5 min w wodzie jest czytelny. Barwnik się wypłukuje i pozostają szare litery. Atrament nie rozmazuje się od zakreślacza. 
large.5ab0054b8ff90_DiamineTyrianPurplew

PRZEŚWITYWANIE: niewielkie na średniej jakości papierze

PRZEBIJANIE: nie zauważyłam
large.5ab005479b2a2_DiamineTyrianPurpleprzebijanie.jpg.cce5645a79c35476bae68617840139fe.jpg

CHROMATOGRAFIA:
large.5ab0053f8914d_DiamineTyrianPurplechromatografia.jpg.0fb02f74d4db8016bf3869cfcbf2d676.jpg

PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: 
large.5ab0054668f64_DiamineTyrianPurpleporownanie.jpg.45283eb785040ba1ce89ea90a444fea2.jpg

Podsumowując zeszłotygodniowy test mogę powiedzieć, że atrament ma naprawdę niezłe właściwości, jedyne czego mnie w nim brakuje to nasycenie. Mam wrażenie, że jego kolor jest jakiś wypłowiały. Mógłby wyglądać podczas pisania tak jak na kleksie: 
large.5ab00541b0656_DiamineTyrianPurplekleks.jpg.b3d5d3e8eee384ae92dca67b820334fb.jpg

Porównanie na różnych papierach:

large.5ab00542e119b_DiamineTyrianPurplepapiery.jpg.e0376f4b7e15464b5c5617485a101d08.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, alrun napisał:

 

Przyszła i kolej na moją recenzję. Diamine Tyrian Purple to atrament, który mieści się swoim kolorem gdzieś pomiędzy różem a fioletem. Myślałam, że kolor mi się spodoba, ale jest dla mnie trochę niemrawy. 

 

Mam dokładnie to samo.... :) Kolor jest po prostu niemrawy - trafione w punkt.

Muszę się tylko zebrać, zrobić skany, i dorzucić swoje trzy grosze... ale na razie uginam się pod nawałem pracy :(

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miniony tydzień upłynął pod znakiem dziwnego fioletu. Zaczęło się od kleksa i zapowiadało się ciekawie:

kleks.jpg

Dopisanie nazwy popsuło trochę efekt. Kolor w piśmie jest dosyć nijaki, rzekłbym, z uwagi na aktualny okres, postny. Nic podobnego mi się do tej pory nie trafiło, choć przeszukałem wszystkie szuflady w poszukiwaniu próbek czegokolwiek fioletowego:

compare.jpg

Ale wiadomo, kolor rzecz gustu. Jednym się podoba, innym nie. A jeszcze innym po paru miesiącach zaczyna/przestaje podobać. Sprawdzić trzeba właściwości, a te nie są złe:

Strzępienie - brak

Prześwitywanie - istnieje, niewielkie

Przebijanie - brak

Nasycenie - dość słabe, ale w czytelności nie przeszkadza

Przepływ - nie sprawia problemów

Cieniowanie - słabe

Wysychanie - 15s na rhodii - u mnie to jest ok

Wodoodporność - jakaś tam jest

Próbki:

papier-ksero.jpg

 

midori-md-pad.jpg

 

tomoe-river.jpg

 

rhodia.jpg

 

Atrament mnie nie porwał, ale też nie odrzucił. Gdyby był nasycony tak jak na kleksie, to byłaby rewelacja, a tak jak dla mnie jest przeciętnie. Tym niemniej, jak komuś kolor się podoba, to nie widzę przeciwwskazań.

 

Edytowano przez ljasinskipl
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyrian Purple - dziwny atrament od Diamine. Dlaczego dziwny? Bo kolor dziwnie się zachowuje na różnych papierach. Nasycenia koloru brak, a jednak jak bardziej wtłoczyć do spływaka, znaczy podkręcić przepływ, to nagle nasycenie się pojawia. Nawet może wystąpić halo, czyli ciemniejszy kontur wokół liter. Może kiedyś przetestuję na kawałku TomoeRiver jak mi próbka nie wyschnie...

Kolor z rodziny Alt-Bordeaux R&K, taki jakby ciemny wyschnięty wiśniowy sprany sok... trochę ciemnego różu, fiolet też się znajdzie. Może pod koniec testów uda mi się zrobić porównanie z odcieniami fioletów, śliwek i innych brązowo-rózowych których próbki mam.

Skany tym razem bez korekcji tonalnej, co raz bardziej mi brakuje dobrego skanera... (dawno dawno  temu w pracy miałam dostęp do HPScanII na SCSI)

Dużo atramentu i kolor ładniejszy :

large.TP_rhodia1_zoom.jpg.f9d2ff3eb7030b2b9a00374f4968ffe3.jpg

large.TP_graphit_zoom.jpg.d5f8bfd6612c7c0aaad3bb0198ff189b.jpg

Clairefontaine Graph It 90g :

large.TP_graphit.jpg.f75ffd9da30d840c38379354497fcdba.jpg

Canson Artbook One 100g :

large.TP_canson.jpg.9c47c3844292cda2aade78b1625b8ada.jpg

Creadu 90g:

large.TP_creadu.jpg.294f0d176f48a9945ade45e78ad670b6.jpg

Muji (cienki) :

large.TP_muji.jpg.bc200ea4b810d208b2f85bd7dd73eebc.jpg

Kokuyo :

large.TP_kokuyo.jpg.c61ea6c68713c45e8ca7713337fc6a15.jpg

Rhodia:

large.TP_rhodia1.jpg.81ddcad31248434b507f8e4d004c793f.jpg

Clairefontaine DCP 100g (z włączoną korekcją) kolor jest przekłamany, na prawdę jest bardzo spłowiały:

large.5ab195f8ebb8a_TP_DCP100g_w.jpg.93099b59777b6f8e9785501857befe28.jpg

Edytowano przez Didi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyrian Purple.

 

aKShuiFl.jpg

(Rhodia dot pad 80g)

 

Teoretycznie purple, teoretycznie powinnam być zadowolona. Ale powody, dla których atrament ten nie wzbudza powszechnego zachwytu, ba!, nie wzbudza nawet intensywnych, albo co gorsze, jednoznacznych emocji, już padły. Nie ma sensu powtarzać "za tłumem".

Pierwszy moment, gdy atrament popłynął z pióra - super, coś dla mnie. Ale z każdą kolejną literą skreśloną tym atramentem, moje pozytywne nastawienie (bo zachwytu nie było), opadało. Ok, niby purple, niby fajny, ale jednak brak mu tego czegoś. Po prostu. Używałam go cały tydzień, w pracy, do szybkich notatek. Nawet wypisałam cały konwerter! I co z tego?

 

75a1i80l.jpg

(MD Paper), zdjęcie telefonem

 

972XZirl.jpg

(MD Paper), skan

 

0JcbaVGl.jpg

(MD Paper), zdjęcie telefonem

(Mój skaner kłamie....)

 

Tyrian Purple jest blady, słabo nasycony, taki atrament bez wyrazu, który ginie pośród konkurencji. Nie pomagają nawet niezłe właściwości. Nie pomagają. Zapomnisz o tym atramencie gdy tylko wlejesz w pióro jakiś piękny fiolet, róż, purpurę... Tyrian Purple to wypadkowa fioletu, różu, może odrobiny wiśni.

 

0tNK7vHl.jpg

(Clairefontaine zeszyt 90g)

 

@Didi wspomniałaś w swojej recenzji TomoeRiver, na szybko zrobiłam próbkę, bo akurat ostatnio mam notes z tym papierem w użyciu.  I muszę przyznać, że skan z TomoeRiver najbardziej oddaje kolor, nasycenie tego atramentu. Patrzcie! 

 

CTbuHA6l.jpg

(Taroko design notebook, Emigma, Tomoe River paper), skan

qD9ESuwl.jpg

(Taroko design notebook, Emigma, Tomoe River paper), zdjęcie telefonem

 

I co? I znowu średnio. Tym razem użyłam pióra Jinhao z taką 'f/mką'.

 

Tyrian broni się w mokrych piórach, najlepiej jeszcze o szerokiej stalówce. wtedy jego nasycenie nabiera mocy... Dużo też zależy od papieru, z którym ten atrament się spotyka. 

Czas wysychania poniżej 15 sek, co można uznać za zaletę. Niezły przepływ, ale też daleko mu do japończyków. Smaruje stalówkę w stopniu umiarkowanym, czyli znowu taki średniak, który ginie w tłumie. Ja testowałam go w Lamy 1.1, co naprawdę stwarzało dogodne warunki dla tego atramentu. W takiej kresce jakieś cieniowanie obecne, jakieś. Znowu bez szału, znowu przeciętnie. Generalnie, było nieźle, aż lub tylko. Po prostu nieźle. 

pVR9cYel.jpg

(Leuchtturm1917 kalendarz), skan

 

SkR6wu8l.jpg

(Leuchtturm1917 kalendarz), telefon

 

XpztDDPl.jpg

(Zeszyt Oxford, papier satynowany, 90g)

 

Zaraz o tym atramencie zapomnę. Ale generalnie, mogę go polecić. Może porwie czyjeś serce. Szczerze mu tego życzę ;)

Trochę skanów i zdjęć z telefonu. Niestety trudno uchwycić ten kolor, na zdjęciach i skanach wychodzi bardziej nasycony, niż jest w rzeczywistości. Tak jakby wszystko i wszyscy próbowali pomóc temu atramentowi  ;)

 

W3VfUvDl.jpg

(Rhodia dot pad 80g), skan

 

Z0MM7TXl.jpg

(Midori, wkład do Traveller'sa, cienki papier), skan

 

g2bq03rl.jpg

(Midori, wkałd do Traveller'sa, cienki papier), zdjęcie telefonem

 

gv9K3J2l.jpg

(Rhodia zeszyt 80g), skan

 

3ll8NEpl.jpg

(Rhodia 80g, kremow), skan

 

 

I proszę, pośród sióstr i braci. Niby nie wypada źle... ale...

 

NG82n3Al.jpg

(Rhodia dot pad 80g), skan

 

 

Edytowano przez Nikaa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze sporym opóźnieniem, ale nadrabiam zaległości...

2CXqGMp.jpg
Oxford

wfZ71mn.jpg
Kolor trochę przekłamany... skaner mnie pokonał ;)

Qe2lRqn.jpg
x.book

Racja- zależnie od papieru jest inny kolor. Nie mam więcej dobrych zdjęć- niestety aparat się buntuje i daje mniej kolorów niż jest na kartce...

W suchym plumixie niekiedy bez podkręcenia tłoczka nie dało się pisać- po prostu jest suchy w sposób okropny...

Sam odcień jest dosyć blady, ale kolor jest w moim guście, nie mniej nie kupię flaszki...

Edytowano przez -Mateusz-
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dorzucę jeszcze jedno, jeśli kiedyś ktoś będzie miał pióro typu WetNoodle :) to kolor powinien uzyskać taki jak z Wikipedii :    

large.TyrianPurple.jpg.4b165014292e832cdec9bfb7d8a7c2df.jpg

ale, nie wiem czy takie było założenie producenta tego atramentu.

Edytowano przez Didi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...