Skocz do zawartości

Zachcianka na TWSBI


Polecane posty

Czołem

To chyba mój pierwszy post (poza powitalnym) i zaczynam (no jakże by inaczej...) od wyboru pióra.

Na dzień dzisiejszy to jest Faber Castel Basic i Kaweco Classic Sport. Chciałbym uzupełnić w najbliższym czasie ten stan o masywnego elegancika (prawdopodobnie będzie to Sheaffer Gift 300) i....no właśnie, zainteresowały mnie te tajwańskie pióra. Nowoczesne i jednocześnie  nawiązujące do tradycji, ponadto patent z atramentem wypełniającym pióro fantastyczny. I tu się zrodziło pytanie - TWSBI, ale jakie? Jest ekonomiczne ECO i jest to: szafirowe TWSBI. Co prawda w tym drugim nie ma zastosowania pomysł z widocznym atramentem, ale wyjątkowo mi się podoba. Problem w tym, że w szafirowym TWSBI ewidentnie skuwka nie "trzyma" się rozłożonego pióra, pewnie ma to wpływ na wygodę pisania, szkoda, bo problem podobno dotyczy każdego TWSBI. 

Mam pytanie, Panowie, jak się ma sprawa z tą skuwką i jak jest ze stalówką, fajna, nie fajna? Rozumiem, że istnieje możliwość zamówienia dowolnego TWSBI od naszych krajowych dostawców, czy jednak sprowadzać z Tajwanu?!

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Tłisbiaczach mnóstwo już napisano w internecie, znane są już wszystkie wady i zalety. Sporo pistonów funkcjonuje bez możliwości założenia, jest to zaleta i wada - zależy od preferencji użytkownika. Jeśli w dużej mierze będziesz korzystać z pióra stacjonarnie nie wydaje mi się to problemem, tym bardziej, że TWSBI nie są małymi piórami.

Klasycznie wyglądające TWSBI to rzadki okaz - jednak najczęściej TWSBI to ikoniczny demonstrator. Grubość kreski będzie odrobinę mniejsza od piór z których korzystasz i musisz brać pod uwagę, że może się zdarzyć pękniecie.

Przy obecnym kursie chyba lepiej brać z zagranicy TWSBI, tym bardziej, że producent podobno nie robi problemu z serwisem.

TWSBI to pióro środka, tzw. wół roboczy, więc czy warto zależy od twoich oczekiwań i doświadczenia z piórami.

Z Sheafferami miałem z trzy razy styczność, więc się nie wypowiem, ale sporo osób mówi, że te dzisiejsze są cieniem tych dawniejszych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam TWSBI Diamond 580 i Sheaffer 300, już dłuższy czas, więc sie wypowiem :)

TWSBI 580 to duże, bardzo ładne, ciężkie po zatankowaniu do pełna...plastikowe pióro. Robi wrażenie, ale trzeba go szanować, jeżeli chce się nim pisać kilka lat. Zabieram je jak mam gdzieś spotkanie w dziale marketingu.

Sheaffer 300 to duże, bardzo ładne, klasyczne w kształcie, ciężkie, bo z metalową kontrukcją pióro. Robi wrażenie, nie trzeba go szanować, bo jest zrobione na kilkanaście lat codziennej pracy. Zabieram je jak mam spotkanie w banku.

 

Edytowano przez Topaz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemniaczek - może jedno zdanie, dlaczego nie warto z Sheafferem?

odi - TWSBI to ma być dla mnie wół roboczy, tyle, że ma być też używane " w terenie ".

Topaz - całkowicie odmienna opinia o Sheafferze od Ziemniaczka, absolutnie całkowicie. Czekam na uzasadnienie Ziemniaczka. Rozumiem, że trzeba szanować TWSBI ze względu na jego plasticzaność?!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli teren masz na myśli dosłownie tj. na zewnątrz i chcesz nosić pióro cały czas przy sobie lub transportować bez etui to z góry odradzam. Plastik to plastik, do tego demonstrator zawsze będzie się wizualnie szybciej starzeć i to też będziesz musiał wziąć po uwagę.

Jak nie jesteś pewny co do demonstratorów to weź sobie tańsze i polecane chińczyki (WS 698/18, Caliarts Ego etc.) i zobacz czy ci przypasują.

2 godziny temu, Topaz napisał:

nie trzeba go szanować, bo jest zrobione na kilkanaście lat codziennej pracy.

A w takie rzeczy nie wierz, są pióra faktycznie zrobione z myślą o fizycznej odporności, ale każde pióro wymaga szacunku, jeśli chce się nim pisać latami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca "w terenie" oznacza też rotowanie piór (mam jeszcze kaweco sport i FC Basic przecież), ale macie rację - plastik to plastik. Z drugiej strony mam jakąś awersję do tzw. piór pancernych w stylu Karas-a. Pióro dla mnie ma być przede wszystkim niezawodne i w każdym momencie gotowe do pisania. Prelude faktycznie kusi, czym się różni od Gift-a?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Corsair napisał:

Uważaj, bo się narazisz - tu jest wiele Pań i to jakich! :)

Faktycznie, przepraszam i podziękował z telemarkiem za przypomnienie B)

 

Ups, przepraszam też za post pod postem, to się nie powtórzy....

Edytowano przez tomaszzt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tomaszzt napisał:

Czołem

To chyba mój pierwszy post (poza powitalnym) i zaczynam (no jakże by inaczej...) od wyboru pióra.

Na dzień dzisiejszy to jest Faber Castel Basic i Kaweco Classic Sport. Chciałbym uzupełnić w najbliższym czasie ten stan o masywnego elegancika (prawdopodobnie będzie to Sheaffer Gift 300) i....no właśnie, zainteresowały mnie te tajwańskie pióra. Nowoczesne i jednocześnie  nawiązujące do tradycji, ponadto patent z atramentem wypełniającym pióro fantastyczny. I tu się zrodziło pytanie - TWSBI, ale jakie? Jest ekonomiczne ECO i jest to: szafirowe TWSBI. Co prawda w tym drugim nie ma zastosowania pomysł z widocznym atramentem, ale wyjątkowo mi się podoba. Problem w tym, że w szafirowym TWSBI ewidentnie skuwka nie "trzyma" się rozłożonego pióra, pewnie ma to wpływ na wygodę pisania, szkoda, bo problem podobno dotyczy każdego TWSBI. 

Mam pytanie, Panowie, jak się ma sprawa z tą skuwką i jak jest ze stalówką, fajna, nie fajna? Rozumiem, że istnieje możliwość zamówienia dowolnego TWSBI od naszych krajowych dostawców, czy jednak sprowadzać z Tajwanu?!

 

Hej Tomaszu,

Classic i ECO są napełniane za pomocą tłoka, mają podgląd atramentu (ECO całym korpusem, a Classic niewielkim okienkiem między szyjką a korpusem), w obu skuwkę można bez problemu nałożyć na tył korpusu (nie ma takiej możliwości w ECO-T). Pisząc ECO odkładam skuwkę. Gdy sięgam po Classica zdarza mi się ją zakładać częściej niż zostawiać.

ECO jest chyba najpopularniejszym modelem TWSBI. Classic rzadziej pojawia się sieci, ale oba są fajne. Bardzo fajne i wygodne :).

Do przeczytania,
Marcin

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sprawdziłem w recenzjach video classica TWSBI i chyba masz rację pióromaniaku. Dwie recenzje facetów, którzy pokazywali, że skuwka spada z pióra podczas użytkowania i recenzja pani, która udowodniła, że trzeba się mocno postarać, żeby ta skuwka tak sobie spadła :rolleyes: 

Jeśli classic to tylko szafirowy, który podlinkowałem. Zdaje się, że wybór dokonany. Pytanie - gdzie kupić, w firmowym sklepie tajwańskiego producenta, czy w kraju? U nas, na chwilę obecną nie potrafię tego modelu znaleźć...

Edytowano przez tomaszzt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może napisz bezpośrednio do jednego z dwóch autoryzowanych sprzedawców w kraju. Na pewno mogą Ci sprowadzić :) jeśli kiedyś będzie z tym piórem problem, to lepiej móc serwisować w kraju/przez krajowego sprzedawcę  ;) 

Edytowano przez Nikaa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skuwkę w Classic'u można zakładać ale jest luźna, w niektórych ten luz jest na tyle mały że trzyma się jako-tako, ogólnie skuwkę można zakładać ale nie trzyma się mocno tej ozdobnej końcówki tłoka jak w większości piór 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tomaszzt napisał:

Właśnie sprawdziłem w recenzjach video classica TWSBI i chyba masz rację pióromaniaku. Dwie recenzje facetów, którzy pokazywali, że skuwka spada z pióra podczas użytkowania i recenzja pani, która udowodniła, że trzeba się mocno postarać, żeby ta skuwka tak sobie spadła :rolleyes: 

Jeśli classic to tylko szafirowy, który podlinkowałem. Zdaje się, że wybór dokonany. Pytanie - gdzie kupić, w firmowym sklepie tajwańskiego producenta, czy w kraju? U nas, na chwilę obecną nie potrafię tego modelu znaleźć...

Classic pojawiło się na rynku w dwóch wersjach. Pierwsza miała zakończenie korpusu metalowe, bez gumowych uszczelek i nie dało się w niej zakładać skuwki na tył pióra. W nowszej wersji, która aktualnie jest w sprzedaży, uszczelki już są. Skuwka trzyma się mocno, nie ma luzów, nie spada.

W tej chwili model Classic sprowadzamy na życzenie :). W razie potrzeby, prześlij nam wiadomość ze szczegółami (rozmiar stalówki) na e-mail.

Do przeczytania,
Marcin

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scheaffer Gift 300 jest wyjątkowo dobrym piórem. Owszem ma swoją wagę i jest przeznaczone dla osób lubiących takie pióra. U mnie są piórami roboczymi i nie narzekam. Mają bardzo dobre stalówki, odpowiednie rozmiary i bardzo fajny wygląd. Są też pewne. Cena do jakości jest dobra. Można też je kupić jako pióro do podpisów ze stalówką B.

Edytowano przez kerad
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...