Skocz do zawartości

Diamine Earl Grey - test grupowy


visvamitra

A  

25 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się kolor tego atramentu?



Polecane posty

fpn_1514366228__earlgray_bottle_2.jpg

Spodziewałem się, że Earl Grey będzie miał kolor herbaciany. Zawartość flaszki trochę mnie zaskoczyła.

fpn_1514366637__earlgray_bottle.jpg

Zaskoczyła pozytywnie - lubię szarości, a ta jest dobrze nastycona i charakteryzuje sie przyjemnym przepływem. Sprawia wrażenie dość mokrego, nie zasycha na stalówce. Czas wysychania jest rozsądny a cena przystepna. Co do kloloru - nie jest to czysta szarość, tylko szarość fioletowawa. Mnie to odpowiada.

Ekspresjonizm abstrakcyjny

fpn_1514366654__earlgrey_is.jpg

 

Atrament na ręczniku kuchennym

 

fpn_1514366836__earlgrey_rk.jpg

 

Color ID

fpn_1514366853__earlgrey_fabriano_3.jpg

Zakres koloru

fpn_1514366864__earlgrey_fabriano_4.jpg

Papier ksero, TWSBI Mini, stub 1.1

fpn_1514366889__earlgrey_hrk_1.jpg

fpn_1514366906__earlgrey_hrk_2.jpg

Fabriano, TWSBI Mini, stub 1.1

fpn_1514366988__earlgrey_fabriano_1.jpg

 

fpn_1514367009__earlgrey_fabriano_2.jpg

Rhodia, TWSBI Mini, stub 1.1

fpn_1514366924__earlgrey_rhodia_1.jpg

fpn_1514366946__earlgrey_rhodia_2.jpg

fpn_1514366962__earlgrey_rhodia_3.jpg

Wodoodporność

fpn_1514367026__earlgrey_h2o.jpg

 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przypomina mi kolor atramentu z bardzo dawnych czasów. Widziałem ten kolor w starych pamiętnikach mojej +Mamy. Wtedy powszechne było pióro wieczne (lata 30-e). Jak znajdę gdzieś te pamiętniki to podeślę próbkę. Krótko mówiąc czas się zatrzymał :)

Pozdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczba atramentów Diamine jest wręcz niezliczona. Mają wszystko. Po parę (naście) odcieni każdego koloru, a na dodatek to wszystko w dwóch wariantach pojemnościowych – 30 i 80ml. A, no i na dodatek seria Shimmer, jakby komuś brakło atramentów połyskujących z drobinkami. Łał. Nie zabrakło tu także szarości. Zawsze zastanawiało mnie, jak można pisać szarymi atramentami.,,Przecież to ani ładne, ani czytelne, ani…”. Ta pozycja zmieniła moją opinię na ten temat, chociaż nadal pozostanę czujny :)

 

Teraz nie będzie tak kolorowo jak przy PR Electric DC Blue. Odcień tej szarości to bardzo ładna mieszanka czerni i bieli… Wróć! To nie tak! Diamine przyłożyło się na tyle, na ile mogło. To czysta szarość, nie zlewki. Nienaganne właściwości, bardzo dobry czas wysychania. Jakby zatankować jakiegoś Sailora tę Diaminką, to powstałby ołówek. Zresztą gdzieś tam w odmętach zdjęć znajduje się porównanie. Bardzo udana pozycja. Mieliście styczność z bazą galusową Konradowych atramentów? Tak? To ten odcień, tylko nasycenie większe. Jeśli zmęczyła Was czerń, to może warto spróbować tej szarości? Dlaczego?:

ANC1aXT.jpg

HCUJBDz.jpg

RIMtlS1.jpg

PRZEPŁYW – bardzo dobry, atrament wyrabia przy każdym nawet najszybszym pociągnięciu. Nie ma mowy o zająknięciach. Brawo!

NASYCENIE – w miarę możliwości producenta; woda to to nie jest,

STRZĘPIENIE – nie zaobserwowałem, chociaż staram się unikać śmieciowych papierów,

PRZEBIJANIE – brak; widoczne jedynie wtedy, gdy naruszymy strukturę papieru – wtedy punktowo, ale jest to normalne zjawisko,

CZAS WYSYCHANIA – szybki; 10s na Rhodii to dobry wynik; pisząc na papierze ksero potrzebuje 5s, aby wyschnąć; tylko masochiści będą narzekać,

PRZEŚWITYWANIE – widoczne przy cienkich papierach; normalne,

WODOODPORNOŚĆ – brak; znaczenie ma, kiedy wytrzemy zalany tekst; przy zalaniu nasycenie spada, lecz barwnik nie wędruje niczym Szwedzi podczas potopu szwedzkiego po całej kartce; Klasa C (według testów Akszugora; A – największa; C – najmniejsza),

ZAPACH – nieodczuwalny,

WYMAZYWALNOŚĆ – brak zmian; dopiero po odczekaniu parunastu minut coś się dzieje; za grosz nie nadaje się do wymazywania.

 5Rx452H.jpg

7nNjKvD.jpg

covEyeg.jpg

K8ZXW18.jpg

dZv3Qx9.jpg

uUiMdWF.jpg

u1pTeL3.jpg

20KisjA.jpg

Porównanie z ołówkiem:

 AA2eVRg.jpg

Myślę, że to nie jest odcień ołówka, a kredki. Szarość ta jest zapewne tożsama z odcieniem niższym niż czerń w zestawie minimum 4 odcieni szarego – to ten najczerniejszy szary

Przepraszam, jeśli uraziłem polonistę :D

 

Reszta zdjęć w klikalnej mozaice (kliknięcie przenosi do pełnego obrazu):

ObDVjJx.jpg ylqT1wZ.jpg qbxhx8F.jpg 30ybcsn.jpg QSwxM2o.jpg kwImjIc.jpg owW5xrM.jpg

Podsumowanie:

Atrament uważam za bardzo udany. Jeśli kolor wpada w Wasze upodobania, to myślę, że warto spróbować tej pozycji. Diamine oferuje też kolor,,Grey”, ma ktoś może porównanie?

 

No co mam więcej napisać, co?

Edytowano przez Ziemniaczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu bardziej o piszącym jak ołówek Sailorze :)

Natomiast racja, Preppy to świetna alternatywa - z 3ml inku korpusie daje radę :D

 

Przychodzi mi do głowy Noodler's Lexington Grey i dwa Iro. GvFC Stone Grey chyba jest częściowo z tego co pamiętam.

Vis, kojarzysz coś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

large.5a880d90bf832_DiamineEarlGrey.jpg.a8fa958fa5f2da6f59400ec5a820147b.jpg

Earl Grey Diamine to atrament, który chciałam wypróbować już od jakiegoś czasu. Chociaż przyznam, że głównie nie za względu na kolor, a na nazwę - Earl Grey to moja ulubiona herbata. Cieszę się, że akurat nadarzyła się okazja, by trochę nim popisać, inkaust ten jest zdecydowanie godny uwagi, a jego kolor przypadł mi do gustu. Niby jest szary, ale nie jest to taka czysta szarość (mnie zupełnie nie przypomina koloru ołówka). Earl Grey ma w sobie akcenty różu i fioletu. Jedynie w kleksie wydaje się, że atrament jest po prostu szary:  
large.5a880d85da800_DiamineEarlGreykleks.jpg.1a7c22f2953adef6152f132d6dcc5e1d.jpg

Choć ja i tak dostrzegam tu różowe akcenty. 

large.5a880d8e82caf_DiamineEarlGrey_1.jpg.e271c173ff5968b02864393be66db9bc.jpg

large.5a880d8ceb090_DiamineEarlGreyRhodia.jpg.f4eded9e4bb040b4a1fb3eb39cf1b7b5.jpg

large.5a880d8752261_DiamineEarlGreyOxford.jpg.006cad1ed0f089ec3af9c1e2ac84e805.jpg

Jeśli chodzi już o same właściwości atramentu to przedstawiają się one następująco: 
(wersja przepisana poniżej)
large.5a880d8b625e4_DiamineEarlGreyrecenzja.jpg.4c4f845d0e57ed97cb35dc4920ee9f42.jpg

PRZEPŁYW: naprawdę dobry. Nie ma problemów ze startem pióra ani gdy długo leży zamknięte, ani gdy zostawi się je otwarte na kilka minut. 

NASYCENIE: moim zdaniem wystarczające. Atrament zdecydowanie jest czytelny. 

CIENIOWANIE: trochę się ukrywa przy cieńszych stalówkach, natomiast przy grubszych zdecydowanie jest obecne
large.5a880d8504dbb_DiamineEarlGreycieniowanie.jpg.66e746eff6f157b0e858a2e8f8761b47.jpg

STRZĘPIENIE: raczej brak, naprawdę minimalne na słabej jakości papierach. 

CZAS WYSYCHANIA: robi wrażenie: ok. 5 sek na Navigatorze i ok. 10 sek na Rhodii. 

WODOODPORNOŚĆ: brak. Ale atrament nie rozmazuje się od zakreślacza. 

PRZEŚWITYWANIE: obecne na średniej jakości papierach

PRZEBIJANIE: raczej brak
large.5a880d89ac217_DiamineEarlGreyprzebijanie.jpg.602b69f109df3e311853e676c843ed21.jpg

CHROMATOGRAFIA:
large.5a880d846cf93_DiamineEarlGreychromatografia.jpg.f7cc61777d0d8254c9cf202fd54164bc.jpg

Atramentu nie mam z czym porównać, ponieważ Earl Grey to moja jedyna szarość. 

Podsumowując, atrament z czystym sumieniem mogę polecić. Ma ładny kolor, dobre właściwości i jest tani. Sama również chętnie sobie kupię małą buteleczkę :) Bardzo dziękuję za możliwość wypróbowania tego koloru!

Porównanie na różnych papierach:
large.5a880d8881819_DiamineEarlGreypapiery.jpg.45fe28c3210ecec7446795dbb68d3dc6.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ofuXxcd.jpg

dsYm8vk.jpg

Czas na kolejną próbkę i kolejny atrament, którego miałam ochotę wypróbować. Generalnie nie przepadam za szarymi atramentami - lubię bardziej nasycone kolory. Poza tym szare atramenty często wyglądają jak po prostu nienasycony albo rozcieńczony czarny. W tym przypadku dostajemy jednak prawdziwy szary, raczej neutralny kolor, ale z fioletowymi dodatkami. 

3ZGHX9H.jpg

Przepływ - taki dobry z plusem. Pióro zawsze startuje od razu, nie przerywa, wszystko pięknie, ale jest trochę suchawy.

Nasycenie - też takie dobre z plusem. Wszystko jest czytelne, zwłaszcza jak na szary, ale no mógłby być troszeczkę bardziej nasycony 

YwF5CF0.jpg

Papier Plano Universal 80g/m2

QM7YceY.jpg

Papier z zeszytu Herlitz Rainbow

xmGRIBg.jpg

Papier Double A 80g/m2

Strzępienie - raczej brak, jedynie na kiepskim papierze zauważyłam miejscami takie delikatne.

Przebijanie - punktowe

Fagwo32.jpg

fHB1Ism.jpg

Papier Tomoe River

Cieniowanie - całkiem porządne :) 

Czas schnięcia - raczej przeciętny, trochę poniżej 20s na Rhodii 

Wodoodporność - całkowity brak, napisu "woda" wgl nie widać

Nie mam innych typowo szarych atramentów, więc porównam z tym co mam:

P0rCA5T.jpg

LpewT7E.jpg

Podsumowując, nie spodziewałam się, że ten atrament okaże się taki przyjemny w użytkowaniu. Nie sprawia praktycznie żadnych problemów, nie zasycha, zawsze jest gotowy do akcji. Jedynie muszę przyznać, że w Jinhao 886 startował z ciemniejszym kolorem, ale jeszcze nie pisałam nim innym atramentem - może to jego wina. Na kleksie udało mi się wytrącić z niego nawet trochę zielonego błysku :)  Nie wiem czy znajdę szary atrament o odcieniu, który podobałby mi się bardziej od tego - jest po prostu idealny. Czuję, że jak będę miała okazję, to kupię sobie buteleczkę :D Bardzo dziękuję za próbkę :D 

Zalety:

  • bardzo dobre zachowanie na różnego rodzaju papierach
  • piękny kolor
  • dobry przepływ
  • jak zawsze w przypadku Diamine - cena :) 

Wady:

  • mógłby być trochę bardziej mokry
  • całkowity brak wodoodporności
Edytowano przez Martixx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę i popijam herbatkę(earl grey, a jakże ;)) podziwiając dotychczasowe recenzje. Gratulacje, są świetne:clap1:

Mój test będzie trochę mniej spektakularny, ale zaczynajmy.

kzdslZF.jpg

Atramentem pisałem na dwóch papierach i były to, jak poprzednio, oxford(optik paper 90g) i herliz x.book(60g)

7NWAdHV.jpg
Skaner zjadł trochę prawej strony, w zamian kolor jest oddany raczej prawdziwie.

Zapomniałem napisać o wysychaniu, które nie stwarza problemów. jest szybkie, tylko kilkukrotnie rozmazałem tekst na oxfordzie, ale bezpośrednio po napisaniu, z nieuwagi przykryłem go dłonią.

Uzupełnienia i aktualizacji wymaga pytanie ,,czy go kupię?": Nie przepadam za szarością, mimo, że ten kolor nie jest nudny, to mi i tak podsuwa skojarzenia z wyblakłym czarnym. Jeżeli jednak najdzie mnie na pisanie szarym, to moim  wyborem będzie ten właśnie inkaust.

Tutaj zdjęcia, razem w jednym miejscu.  Jest też skan drugiej strony, ale skaner się nie spisał i mało widać.

Edytowano przez -Mateusz-
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e8a83dd490561120.jpg

 

Test był tygodniowy i przekrojowy, pisałem ja i syn w szkole, atrament zalany był w piórze z Chin, bo przezornie zdecydowałm się na "woła roboczego" - BAOER 508 stalówka F, przezornie, bo z rezerewą podchodzę do czarnych kolorów, które potrafią w piórze "zostać na zawsze". Pióro oczywiście w kolorze szarym.

Po pierwsze kolor: to nudny szary, nic porywajacego, taki czarny rozcieńczony w stosunku 1:1 z wodą.

Po drugie właściwości: w miarę dobry przepływ, bardzo dobre wysychanie, nie strzepi, nie przebija, dobrze sprawdza sie na słabych papierach.

 

3159966e7461dc65.jpg

 

 

Po trzecie: ludzie z marketingu zawsze mi powtarzają: nie ważne, co sprzedajemy, ważne, jak to fantazyjnie nazwiemy. I tego się w zasadzie trzymajmy, najlepsza jest nazwa. Wzięła się chyba z tego, że na bibule kolor utlenia się do brązowego, jak liście herbaty.

 

0ec4e7f0cf6692c6.jpg

 

 

Po czwarte konkurencja: kto chciałby pisać takim nudnym szarym, chyba na palcach jednej ręki można policzyć chętnych. A...pan się zgłasza... to proszę kupić Stone Grey od Graf von Faber Castell 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko zobaczyłem Earl Grey na liście Kolorowego Zawrotu Głowy, bardzo się ucieszyłem. Lubię kolory mroczne i ponure, a ten atrament prasę miał dobrą i jeszcze jakieś ciekawe połyski miał oferować, odchylenia w stronę tego, czy tamtego, w każdym razie nie szarego, co czyniło go ciekawym.

I nie ukrywam, że nieco się rozczarowałem. Atrament ot taki, szary, w sumie nawet ładny. Nie jest zbyt mocno nasycony, taki raczej spokojny. Czytelny, delikatnie, acz przyjemnie dla oka cieniujący. Spisywał się też niby nieźle. Strzępienie, prześwitywanie i punktowe przebijanie ukazywało się jedynie na papierach marnej jakości i nie było na tyle silne, by psuło komfort codziennego użytkowania. Na plus można też zaliczyć naprawdę dobry czas wysychania i fakt, że po wyschnięciu atrament nie zostawia smug. A dalej... dalej było już gorzej. Grey jest mokry, nawet można powiedzieć - wodnisty. Mimo to, stalówka pod którą przepływa, nie ślizga się zbyt chętnie po papierze. Po prostu czuć ziarno, które nie nie jest odpowiednio "smarowane". Bardzo ujmuje to przyjemności obcowania z tym płynem.

To pierwszy szary atrament, który użytkowałem. I nawet chyba raz na jakiś czas mógłbym do tego koloru wrócić. Ale raczej nie go Earl Greya.

xjDiRWr.jpg

Nawet na papierze ksero strzępienie nie było uciążliwe.

QSDjDvt.jpg

5stgSAi.jpg

bOSC4Y1.jpg

qpDt5g8.jpg

REsUj6i.jpg

vZWMhpr.jpg

Jako plama wygląda intrygująco...

2Fuw1Oc.jpg

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam szanowne koleżeństwo za opóźnienie. Byłem na urlopie i zdjęcia z testów wyszły mi tragicznie, wolałem się wstrzymać i zrobić je na porządnie.  Tymczasem przechodzę do krótkiego opisu wrażeń pisania. Testowałem, jak mam nadzieję uda się wszystko w tej edycji, w piórach Duckbill Gothic 1.1 stub oraz Jinhao X750 Shimmering Sands ze stalówką M.

kleks.jpg

tytul.jpg

Jest to bardzo neutralny szary atrament, może delikatnie odchylony w kierunku niebieskiego. W porównaniu z innymi testowanymi przeze mnie atramentami wygląda to tak:

compare.jpg

Przebijanie: brak

Prześwitywanie: tak

Strzępienie: brak

Cieniowanie: jest

Nawilżanie: atrament spływa bezproblemowo, ale pisanie nie jest już tak gładkie jak w przypadku ITFów od Monteverde, czy niedoścignionego w tym względzie dla mnie (jak na razie) DC Electric Blue. Tak czy owak, dobrze.

Intensywność: jest to raczej ciemny szary, zdecydowanie czytelny, nadający się do użytku na co dzień, nawet dla konserwatystów w tym względzie.

Wysychanie: 10s na rhodii, to naprawdę dobry wynik

Wodoodporność: nie

Na kartkach prezentuje się to tak:

Kiepski papier ksero

papierksero.jpg

Midori MD Pad

midori.jpg

Tomoe River

tomoeriver.jpg

Test na Rhodii

rhodia.jpg

I efekciarskie ujęcia zeszytu

zeszyt.jpg

zeszyt-crop.jpg

Zapisałem nim małe co nie co i pisze się całkiem przyjemnie. Nie przepadam za szarymi ale z trzech, które miałem podoba mi się najbardziej.

 

Edytowano przez ljasinskipl
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, tragedia się wydarzyła. Dzisiaj przypadkowo unicestwiłem zdjęcia na Imgurze, a ponieważ nie mam już możliwości edycji mojego posta, wstawiam go jeszcze raz, a szanowną moderację proszę o usunięcie dubla.

Jak tylko zobaczyłem Earl Grey na liście Kolorowego Zawrotu Głowy, bardzo się ucieszyłem. Lubię kolory mroczne i ponure, a ten atrament prasę miał dobrą i jeszcze jakieś ciekawe połyski miał oferować, odchylenia w stronę tego, czy tamtego, w każdym razie nie szarego, co czyniło go ciekawym.

I nie ukrywam, że nieco się rozczarowałem. Atrament ot taki, szary, w sumie nawet ładny. Nie jest zbyt mocno nasycony, taki raczej spokojny. Czytelny, delikatnie, acz przyjemnie dla oka cieniujący. Spisywał się też niby nieźle. Strzępienie, prześwitywanie i punktowe przebijanie ukazywało się jedynie na papierach marnej jakości i nie było na tyle silne, by psuło komfort codziennego użytkowania. Na plus można też zaliczyć naprawdę dobry czas wysychania i fakt, że po wyschnięciu atrament nie zostawia smug. A dalej... dalej było już gorzej. Grey jest mokry, nawet można powiedzieć - wodnisty. Mimo to, stalówka pod którą przepływa, nie ślizga się zbyt chętnie po papierze. Po prostu czuć ziarno, które nie nie jest odpowiednio "smarowane". Bardzo ujmuje to przyjemności obcowania z tym płynem.

To pierwszy szary atrament, który użytkowałem. I nawet chyba raz na jakiś czas mógłbym do tego koloru wrócić. Ale raczej nie go Earl Greya.

d8zK6Gh.jpg

Nawet na papierze ksero strzępienie nie było uciążliwe.

uSxRidQ.jpg

ImK2NVR.jpg

gUHTMpY.jpg

Br02Hbn.jpg

3DE8JKk.jpg

S2sGzRG.jpg

Jako plama wygląda intrygująco...

gwiWiNw.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę swoje trzy grosze :

Atrament Earl Grey Diamine - szary, ołówkowy, przechodzący w niebieski, na chłonnych papierach nawet czarny. Lubię takie szarości.

Przepływ zadowalający, nasycenie zbalansowane, wysychanie - chyba za szybkie, strzępienie - na gorszych papierach, przebijanie - nie zauważyłam.

Zauważyłam także, że na każdym papierze zachowuje się nieco inaczej : na Rhodii pisze się nim w porządku, na Graph It -zupełnie się nie daje, tak jakby papier był hydrofobowy, albo atrament nie chciał się do papieru przykleić, na Kakuyo mnie zaskoczył - nie dość, że przepływ był duży, to jeszcze zauważyłam cieniowanie i zmianę koloru w trakcie pisania : pierwsze litery zdążyły już wyschnąć i zszarzeć, a pisane w trakcie były niebieskawe. Szkoda, że nie mam stanowiska do robienia zdjęć w trakcie pisania. Trzeba się zabrać za robienie WhiteBox-a ;). Do testów użyte WingSung + Lamy 1.5mm / WingSung EF

Clairefontaine Graph It 90g :

large.EG_graphit.jpg.804c133bfe1e2dbb44d

Canson Artbook One 100g :

large.EG_canson.jpg.26bdca254a8ccd68a39d

Creadu 90g:

large.EG_creadu.jpg.a5f57d32135f084d9c97

Muji (cienki) :

large.EG_muji.jpg.cde407168bde99023c24d6

Campus Kokuyo Sarasara (chyba 54g) :

large.EG_kakuyo.jpg.9d389790a253ad809cda

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...