Pióro szybko wysycha

[simosim]

Super, pióro nie wyschło przez noc, pisze od ręki. Zaklejenie otworu pod klipsem załatwiło sprawę. Bardzo dziękuję za pomoc, sam bym otworu nie zauważył. Zrobił się z tego całkiem ciekawy wątek. Tylko teraz mam ćwierć kilo kleju do drewna, co ja z tym zrobię:)

[Gość]

Cześć kolego. Klej przyda się a jeden dzień to za mało na pełny optymizm. Nie wiemy jakiego atramentu używasz, czy to naboje Parkera, czy masz tłoczek/konwerter i tankujesz jakiś inny atrament. Pióro może, podkreślę może inaczej zachowywać się na innym atramencie, zmienisz atrament i czar pryśnie, może dalej przysychać(już nie zasychać całkowicie), ale jednak. Także klej przyda się a jak zgęstnieje to wlewasz ociupinkę wody i klej będzie jak nowy. U mnie IM spisuję się wzorowo, startuję od razu po 5 dniach nieużywania, od poniedziałku zostawiam go na pełny tydzień bez ruszania A jeszcze pytanie jak piszę Ci pióro, grubo,mokro, jak to wygląda u ciebie?

Edytowano Luty 25, 2018 przez Gość

[Gość]

1 godzinę temu, simosim napisał:

Super, pióro nie wyschło przez noc, pisze od ręki. Zaklejenie otworu pod klipsem załatwiło sprawę. Bardzo dziękuję za pomoc, sam bym otworu nie zauważył. Zrobił się z tego całkiem ciekawy wątek. Tylko teraz mam ćwierć kilo kleju do drewna, co ja z tym zrobię:)

No to teraz idąc za ciosem otwórz manufakturę stolarską. Będziesz robił drewniane piórniki
 Pozdr.

[Gość]

1 godzinę temu, promiko napisał:

Cześć kolego. Klej przyda się a jeden dzień to za mało na pełny optymizm. Nie wiemy jakiego atramentu używasz, czy to naboje Parkera, czy masz tłoczek/konwerter i tankujesz jakiś inny atrament. Pióro może, podkreślę może inaczej zachowywać się na innym atramencie, zmienisz atrament i czar pryśnie, może dalej przysychać(już nie zasychać całkowicie), ale jednak. Także klej przyda się a jak zgęstnieje to wlewasz ociupinkę wody i klej będzie jak nowy. U mnie IM spisuję się wzorowo, startuję od razu po 5 dniach nieużywania, od poniedziałku zostawiam go na pełny tydzień bez ruszania A jeszcze pytanie jak piszę Ci pióro, grubo,mokro, jak to wygląda u ciebie?

Z tymi IM-ami to generalnie jest tak, że piszą zaraz po kupnie i to jest ich zaleta. A wady, hmm zasychanie (ale to już mamy przerobione) i gruba, mokra krecha. Mnie to z początku załamało. Bo na moje fundusze to 150 zł + konwerter 24 zł - to wiele. Zmartwiłem się, bo piórko dostałem w prezencie od żony i cóż? Przeczytałem mnóstwo na temat tych Parkerów, które zdominowały polskie rynki i można tak powiedzieć: "Wiele z tych piór tak ma". Mimo to od czego jest Youtube? Tam drążyłem temat i jedynym rozwiązaniem było wyjąć moją F-kę ze spływaka i delikatnie przy wykorzystaniu kawałeczka dętki rowerowej (żeby nie skaleczyć) dogiąć. Bałem się, że się zepsuje, ale do odważnych świat należy. Facet na Youtube robił to tak sprytnie, że pomyślałem... I udało się - stalówka pisze super. Po uszczelnieniu skuwki tym moim sposobem i dogięciu stalówki, pióro wróciło do łask i nawet lubię nim pisać. Jest tylko trochę dla mnie przyciężkie (bo to model IM Gun Metal) i stalówka jest twarda, niemniej sunie po każdym papierze mięciutko i atrament (Parker Blue-Black) podaje bardzo umiarkowanie. Przed dogięciem to była jakaś rynna przy obfitych opadach
Pozdr.

[Gość]

U mnie była dokładnie taka sama sytuacja, czytałem te wszystkie złe opinie na temat tego pióra i aż z ciekawości kupiłem go razem z Urbanem oba w kolorze czarnym wykończenie chrom. IM trafił mi się beznadziejny, owszem pisał od pierwszego "strzału" ale pisał jak "dwuślad" stalówka była tak rozjechana, co ciekawe nie zasychał tak bardzo nawet z tym otworem pod klipsem, owszem ciemniał atrament bardzo ale nie zasychał po dniu nieużywania. Parker Urban bliski kuzyn IM jakościowo był w lepszej kondycji, stalówka równa, ciasna,piszę rzeczywiście  jak F. Mimo wszystko zrobiłem parę poprawek i pióro sprawuję się bardzo dobrze tylko na dłuższe pisanie nie za bardzo, ciekawy wygląd ale mało wygodny na co dzień. Parker IM przeszedł ze mną remont kapitalny, stalówkę giąłem w każdą możliwą stronę tak była rozjechana. Po dwudniowej walce pióro zaczęło wyglądać tak jak być powinno, stalówka F i tak piszę, pisze umiarkowanie mokro tak jak lubię, po całkowitym uszczelnieniu sprawuje się  jeszcze lepiej. Waga mi odpowiada, sekcja mogłaby być troszkę dłuższa ale ogólnie lubię to pióro, teraz lubię

[simosim]

Na stalówce nie ma niestety oznaczenia grubości, ale typuję M. Używam atramentu Parker Quink blue. Pisze średnio mokro, daje radę. Dla takiego laika jak ja wystarczy, nie mam zbyt dużej wiedzy na temat piór, ale jest ok, piszę ładniej niż długopisem, i właśnie o to chodziło.

[Gość]

5 minut temu, simosim napisał:

Na stalówce nie ma niestety oznaczenia grubości, ale typuję M. Używam atramentu Parker Quink blue. Pisze średnio mokro, daje radę. Dla takiego laika jak ja wystarczy, nie mam zbyt dużej wiedzy na temat piór, ale jest ok, piszę ładniej niż długopisem, i właśnie o to chodziło.

W Parkerach tych współczesnych oznaczenie grubości stalówki znajdziesz od spodu - wyciśnięte na spływaku. Zajrzyj to się przekonasz.
Pozdr.

[simosim]

Faktycznie, jest F, ale na mój rozum pisze jak M. 

[Gość]

Przed chwilą, simosim napisał:

Faktycznie, jest F, ale na mój rozum pisze jak M. 

No bo Parkery tak mają i Twój rozum dobrze kombinuje  Witaj w klubie majsterklepki - współczesny Parker jak napisał Szanowny Promiko - wymaga wiele zabiegów "pielęgnacyjnych". Bo zakup tego pióra to rosyjska ruletka. Niektórzy tu na forum sobie chwalą, że trafili na przyzwoity egzemplarz, ale wielu narzeka, głównie na to o czym od dłuższego czasu tu piszemy. Niestety te serie nazwę je "sieciowe" Parkerów, nie mają prawdopodobnie żadnej kontroli jakości i są dopuszczane na rynek na zasadzie "jaki jest kot każdy widzi". Z tego co czytałem ludzie je reklamują, a serwis bez oporów uwzględnia te reklamacje, dodają nawet podobno konwerter gratis. Ale to nie świadczy dobrze o tej firmie. Dlatego wolę chińskie Jinhao 886, bo tu jest dużo większa szansa na lepsze parametry (chociaż to też jest ruletka) ale za to stawka jest dużo niższa, bo za raptem 1,79 $ masz kawał fajnego pióra. Przeliczając nawet po zawyżonym kursie cena pióra wyniesie ok. 6 zł z wysyłką. A Parker? Cóż nadal będzie miał swoich wyznawców, bo ludzie jak ludzie (...) Tu masz link: https://pl.aliexpress.com/item/JINHAO-886-Black-18KGP-Medium-Nib-Fountain-Pen-High-Quality/32770984482.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.nfzu0Y
Pozdr.

[simosim]

E tam, nie było z tym dużo pracy, naniosłem troszkę kleju, wytarłem z wierzchu i to wszystko. Jak ktoś ma wyższe wymagania, to się napracuje, dla mnie pióro pisze ok. 

[Gość]

2 minuty temu, simosim napisał:

E tam, nie było z tym dużo pracy, naniosłem troszkę kleju, wytarłem z wierzchu i to wszystko. Jak ktoś ma wyższe wymagania, to się napracuje, dla mnie pióro pisze ok. 

No to tak trzymać. 
Pozdr.

[simosim]

Dzięki wielkie, pozdrawiam.

[Gość]

Parkery budżetowe robione są w chinach, była o tym mowa na forum i jak to ktoś delikatnie napisał Parker zaczyna się dopiero od modelu Sonnet ale kto sobie na niego pozwoli...ten co go stać. Cóż tak to dzisiaj wygląda, jak opisywałem wcześniej w tym wątku te pióra są za drogie, nie warte takich pieniędzy no ale co zrobić, takie są i koniec pieśni Pozostało życzyć szerokości w pisaniu

[Gość]

7 minut temu, promiko napisał:

Parkery budżetowe robione są w chinach, była o tym mowa na forum i jak to ktoś delikatnie napisał Parker zaczyna się dopiero od modelu Sonnet ale kto sobie na niego pozwoli...ten co go stać. Cóż tak to dzisiaj wygląda, jak opisywałem wcześniej w tym wątku te pióra są za drogie, nie warte takich pieniędzy no ale co zrobić, takie są i koniec pieśni Pozostało życzyć szerokości w pisaniu

I dlatego lubię to Forum, bo te kilka zdań od mądrych ludzi znaczy więcej niż najdroższe pióro. 
Pozdr.

[Pawel.]

Dnia 25.02.2018 o 19:52, Corsair napisał:

Witaj w klubie majsterklepki - współczesny Parker jak napisał Szanowny Promiko - wymaga wiele zabiegów "pielęgnacyjnych". Bo zakup tego pióra to rosyjska ruletka. Niektórzy tu na forum sobie chwalą, że trafili na przyzwoity egzemplarz, ale wielu narzeka, głównie na to o czym od dłuższego czasu tu piszemy.

Ja mam wrażenie, że większość ludzi narzeka na tanie pióra Parkera. Nie rozumiem dlaczego producent dopuszcza do takiego dużego rozrzutu jakości. Podejrzewam, że o podróbki tu nie chodzi, bo to są za tanie pióra do podrabiania.