Skocz do zawartości

Faggionato Pétrarque PWF


Polecane posty

Do wyrobów rzemieślniczych mam słabość od zawsze. Do piór wiecznych od paru ładnych latek. Utalentowani twórcy rękodzieła korzystają na tym – nie trzeba mnie szczególnie mocno zachęcać do kupna ich produktów.

Pióra Faggionato podobały mi się od dawna. Tak sobie na nie patrzyłem i już kilka razy prawie zamawiałem, aż tu pękła rura, psu trzeba było zrobić wyprawkę a kota nakarmić. No i się nie złożyło. Aż do teraz. Grzechem byłoby nie skorzystać z forumowej inicjatywy. Tym bardziej, że tym razem w ankiecie wygrało pióro wyjątkowo zgrabne.

fpn_1517731467__f_box.jpg

fpn_1517730930__ff_pwf_10.jpg

Model Petrarque dostępny jest w dwóch rozmiarach. Zdecydowaliśmy się na wariant mniejszy. I bardzo dobrze. Jest w sam raz. Lekkie, zgrabne, ładnie wyprofilowane i mieniące się kolorami. Czego tu nie ma! Jest niebieski. I szary. I zielony. Na bogato, ale nie krzykliwie. Naturalnie, pióro to wyróżnia się na tle bezpłciowych czarnych piór, cienko- i długopisów, jest trochę pstrokate, ale jak dla mnie to tylko dodaje mu uroku.

Do pióra dołączono kartę gwarancyjną wypełnioną, o zgrozo, długopisem! Niemałe faux-pas (jest to słabe zdjęcie ze smartfona, karta gwarancyjna została gdzieś w pracy, jak ją znajdę, to ją zeskanuję i poproszę Ariela o podmienie plików).

fpn_1517732655__certificat.jpg

Piór wykonano trzynaście (albo czternaście, wydaje się, że Ariel ma prototyp/model 0). Mnie trafiła się szóstka.

Skuwka

fpn_1517732112__ff_pwf_9.jpg

Skuwka jest zakręcana. Początkowo gwint chodził ciężko i już miałem pisać do pana Faggionato, kiedy pióro doszło do wniosku, że nie chce być odsyłane do Francji i zaczęło chodzić, jak należy. Skuwkę ozdabia profilowany klips. Jak dla mnie jest to jeden z najładniejszych klipsów na rynku.

Sekcja

fpn_1517731499__ff_pwf_2.jpg

Wąska, długa, wyprofilowana. Do tego stosunkowo zgrabna i długa, dzięki czemu trzyma się ją w dłoni przyjemnie, niezależnie od wielkości dłoni. Naturalnie Góra z Gry o Tron wolałby prawdopodobnie pióro o większej średnicy, ale w sumie na co by mu się ono przydało? W obecnym stanie jego rola i tak sprowadza się do machania toporem i rozczłonkowywania nieszczęśników, którzy podpadli Cersei. Nie chce mi to przejść przez gardło, ale jednak topór sprawdza się w tej roli lepiej niż pióro.

Mimo że ja sam wolę pióra duże, ciężkie i szerokie, nie mam do czego się przyczepić. Sekcja doskonale układa się w mojej dłoni i jest przyjemna w dotyku. Jej kształt świetnie współgra z całością pióra. 

Korpus

fpn_1517732198__ff_pwf_8.jpg

fpn_1517732227__ff_pwf_4.jpg

fpn_1517732640__f1.jpg

Ładnie wyprofilowany i starannie wykonany. Czego chcieć więcej? Mnie to w pełni wystarczy.

Stalówka

fpn_1517732043__ff_pwf_3.jpg

Próbka pisma na papierze Munken Pure Rough 100 g (atrament to Aonibi marki Kyonooto)

fpn_1517732064__aonibi_f.jpg

 

Grot Petrarque ma stalowy, niby niepozorny, niby specjalnie się nie wyróżniający, ale za to jak on sunie po papierze. Płynnie, miękko, zostawiając mokry, porządnie nasycony ślad. Naturalnie nie jest to vintage’owy fleks, więc szaleństwa nie będzie. Będzie za to frajda z codziennego użytkowania. Kusi mnie dokupienie do mojego piórka tytanowej blaszki. Byłoby ciekawiej.

System napełniania

fpn_1517731693__ff_pwf_1.jpg

Konwerter lub naboje. Na upartego można pióra tego uzywać jako eye-droppera, ale nie ryzykowałbym. Szkoda byłoby zabarwić materiał od środka.

Podsumowanie

Jestem bardzo zadowolony z tego pióra. Uważam, że jest to najlepsze jak dotąd pióro formowe PFW. Lamy było bardziej przystępne cenowo, ale na świece są setki tysięcy Lam. Wiland był bez dwóch zdania ciekawy, ale wysoka cena i ograniczona dostępność wywołały sporo kontrowersji. Pióro Faggionato nie jest może piórem tanim, ale z drugiej strony za niespełna 600 złotych dostaliśmy pióro wyjątkowe, starannie wykonane i najzwyczajniej w świecie funkcjonalne. Jak wspomniałem moje piórko ma numer szósty. Sprawuje się również na szóstkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć, że piórko ładne...

Jakoś umknęło mojej uwadze, że Forum zamawiało takowe...

No cóż, biorąc pod uwagę, że w normalnym trybie takie pióro to 189,90 € to pewnie bym i tak nie uczestniczył w zakupie.

Ale piórek naprawdę ładny i ciekawa kolorystyka (choć Petrarka w kolorze brązowym jeszcze bardziej urzeka...)

Dzięki Łukaszu za świetną recenzję !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie do mnie nie trafia.

Pamiętam jak na lekcji ZPT w zamierzchłym PRL robiliśmy rączkę do śrubokręta z plastikowych, stopionych butelek po oleju (słodkich napojów gazowanych w plastikowych butelkach wtedy nie było) po ich rozpuszczeniu i zmieszaniu takie właśnie wychodziły "maziaje" :)

Dzięki za recenzję.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...