Nowe Monteverde Invincia - Nebula

[Martixx]

W tym tygodniu na Facebooku i Instagramie Monteverde pojawiły się zdjęcia nowego wydania Invincii, które ma wejść do sprzedaży w lutym. 

W tym momencie można je już znaleźć na Goulet Pens. Osobiście jestem zakochana w tym wykończeniu, chociaż o samym modelu nie wiem za wiele. Mam nadzieję, że będzie dostępne w Polsce/Europie 

[visvamitra]

Nie mój klimat, ale dzięki za newsa

[alrun]

Wykończenie piękne. Gdyby było trochę chudsze i nie było takiej różnicy w szerokości między sekcją a korpusem to bym brała  

[Kolektor]

Kolor wygląda jak plama benzyny w kałuży. Nie rozumiem zachwytu takimi "technicznymi", szcztucznymi kolorami. Ja lubię bardziej naturalne.

[odi]

Wizualnie źle nie wygląda, nie jest to kolejny demonstrator, marmurek czy stalowiec. Przyjemne, ale dwie rzeczy do tej kosmicznej koncepcji nie pasują - klips i forma oznaczenia pióra, teoretycznie do przełknięcia - w końcu marka najważniejsza   - ale w praktyce psuje cały kosmiczny efekt.

[Inkyfingers]

Samo pióro ładne, ale ten biały napis IMO totalnie nie pasuje do reszty.

[Kleks]

Przecież Monteverde nie produkuje już piór. Zamawia je w Chinach. Czy zatem mamy się dziwić, że wyglądają jak zabawki z odpustu? Szczerze? Wolałbym wysadzane kryształami Svarowskiego gęsie pióro, ze stylizowaną głową smoka. Osiemnastookiego oczywiście...

[Wąsaty]

Dnia 30.01.2018 o 13:51, Kleks napisał:

Przecież Monteverde nie produkuje już piór. Zamawia je w Chinach. Czy zatem mamy się dziwić, że wyglądają jak zabawki z odpustu? Szczerze? Wolałbym wysadzane kryształami Svarowskiego gęsie pióro, ze stylizowaną głową smoka. Osiemnastookiego oczywiście...

Ale Ty jesteś

tęcza paliwa w kałuży, to coś co kocham

[Kolektor]

Trochę mi to pióro kojarzy się z postapokaliptycznym obrazem np. Bladerunner itd.

[-Mateusz-]

Mnie uderza kolorystyka, ale kształt zdaje się być całkiem w porządku...