Skocz do zawartości

Jakie konwerter do Watermana Hemishphere


Verdis98

Polecane posty

Witam!

Mam pytanie, mianowicie jaki konwerter będzie pasował do pióra Waterman Hemishphere? Tylko oryginalny czy można użyć jakiś standardowych europejskich? Może polecacie jakieś konkretne firmy? Chcę też zapytać przy okazji jaki atrament polecacie do tego pióra (najlepszy stosunek cena - jakość). Piszę tylko i wyłącznie czarnym atramentem i w sklepach papierniczych w mojej okolicy rzucił mi się w oczy pelikan za około 10-15zł. Opłaca się bawić w to (niby wychodzi taniej) czy lepiej kupić jakieś lepsze naboje? Mam upatrzonego Watermana a zawsze miałem Parkery (od 2008 roku chyba) więc byłem skazany na naboje parker lub ich konwerter a teraz może się wyrwię :D Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Niestety, pasuje tylko oryginalny konwerter. Jeśli to pióro dość tanie, możesz próbować z rozszerzeniem etc., lecz już ponad 70zł to szkoda trochę :)

Rozumiem, że przelicasz ceny w przypadku kałamarza i konwertera oraz naboji, tak? Pelikan jest dosyć dobry, lecz trochę suchy. Polecamy Lamy Black ze względu na to, że i Parker i Waterman mają bardzo szarawą czerń...

Zastanów się ile piszesz i przelicz według cen :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny Pelikan  4001 to bardzo dobry atrament, fajna głęboka czerń, jeśli przepływ będzie wystarczający w twoim piórze to trudno będzie znaleźć coś lepszego. Można pomyśleć o czarnym Lamy, jest trochę wodoodporny, albo Noodler's Black całkowicie wodoodporny.

Edytowano przez TopikSH
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonnet a Hemisphere to trochę inna klasa :)

Widzę Jarku, iż podzielasz moje zdanie. Nie proponowałem koledze innych, bo pytał o lokalny zakup, a i tak Lamy nie ma wszędzie ;)

Aczkolwiek nie wiem czy Pelikan nie będzie zbyt suchy. Swoim w takiej konfiguracji pisałem przez minutę przy wypełnianiu karty testowej, jakoś szło. Jak ultra szybkich zawijasów kręcić nie będziesz, to nic innego nie szukaj :)

Chyba, że natrafisz na Lamy, to bez zastanowienia możesz kupić - Lamy, nie WM lub Parkera :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kratkach jest co prawda X dla WM i wszystkich International, natomiast jest to (X), czyli,,da się wcisnąć, jakoś tam jest, nie leci zbytnio, ale nie jest to nie tyle oficjalne, co potwierdzone połączenie", stąd moja wypowiedź u góry, że prawdopodobnie będzie pasować, ale jeśli kolega kupuje coś droższego, to niezbyt radzę :)

Sonnet to już taka średnio-wyzsza półka Parkera, nad Sonnetem już tylko Duofoldy są. Masz tam już stalówki złote lub złote platerowane czymś, np. rodem czy platyną :)

Z Hemisphere nic ciekawego, ot poprawne do bólu, jako wół roboczy, pióro ;)

Może warto ustalić budżet?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam na olx i innych takich portalach. Chcę dać 100zł + ewentualnie dokupić konwerter więc mój margines błędu to 20-30zł. Mam kilku faworytów tylko nie wiem którego wybrać. Może być używany jeśli będzie w dobrym stanie:

Waterman Hemishphere

Parker Sonnet

Parker Frontier

Sheaffer Agio

I taki sheaffer tylko nie wiem jaki to dokładnie model chociaż wygląda trochę na Legacy https://www.olx.pl/oferta/pioro-sheaffer-nowe-w-eleganckim-etui-CID767-IDqAaC3.html Zaś z nich znowu lubił podobno tusz uciekać na stalówce :/ 

 

Sheaffery mają chyba pompkę w zestawie jeśli się nie mylę a do parkera mam jeszcze z 8 nowiutkich naboi więc mam spory dylemat :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak - zostały mi 3 propozycje po przeszukaniu:

- Parker Sonnet z tłoczkiem używany ale w bardzo dobrym stanie (wersja złota)

- Sheaffer Agio z tłoczkiem nowy (czarny mat ze złotym)

- Waterman Hemishphere bez tłoczka (wersja chrom ze złotem) 

Waterman jest na straconej pozycji bo muszę wydawać dodatkowe pienądze na tłoczek (około 30zł) więc raczej albo Sonnet albo Agio. Co lepsze biorąc pod uwagę mój opis? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dopuściłem takiej możliwości...

Racja, jest ogrom podróbek, natomiast OLX to ogłoszenia lokalne, więc państwo się spotkają.

Agio też zły nie jest, natomiast ten Sonnet trochę podejrzany mi się zrobił. Ale znowu Agio też bardzo tanie nie jest... 

Ja mam u siebie na OLX Viscontiego Rembrandt F za 400zł :D

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, więcej wiary...sonnet na foto to na 99,99% oryginał.

Po pierwsze podróbki sonneta oferowane w sieci to zwykle pióra nowe.

Po drugie to jest starsza wersja sonneta, mniej atrakcyjna dla producentów podróbek.

Po trzecie pioro nosi drobne slady uzywania, ale takie normalne, a nie np. prawie nowy korpus i oblazłe ze szczętem złocenie, charakterystyczne dla wielu podróbek w drugim miesiącu użytkowania.

Po czwarte - pióro ma jakąś historię o czym świadczy grawer na korpusie "project interga.. coś tam.". Ktoś je zapewne kiedyś kupił w większej partii, kazał wygrawerować logo i budował w oparciu o to pióro wizerunek swojej firmy. Raczej nie wybrał podróbki.

Po piąte - warto popatrzeć na pozostałe przedmioty sprzedającego. Akurat ten nie oferuje sonneta pośród wielu innych typowo chińskich przebojów rynku ale w całkiem zacnym towarzystwie paru innych fajnych piór. To też o czymś świadczy.

Po szóste - nie znam oferenta, ale od dawna widuję jego ogłoszenia na olx, zwykle wyglądają rozsądnie. Zwracałem na nie uwagę, bo to moje okolice a i oferowane pióra czasem ciekawe i w rozsądnych cenach, widać że sprzedający się na nich zna i nie sprzedaje jak leci co na strychu znalazł. Nie byłbym zdziwiony, gdyby się okazało,  że to jeden z forumowiczów.

A ten 0,01% - jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegła w głowę dostanie-:)

Podsumowywując - jeśli akceptujesz stalowy korpus i pogodzisz się z grawerem, który moim zdaniem uzasadnia bardzo atrakcyjną cenę to możesz za niewielkie pieniądze kupić bardzo dobrze rokujące pióro,  które powinno Ci długo i niezawodnie służyć. Mam sonneta w czarnej lace od dwudziestu paru lat, przez kilkanaście lat był moim podstawowym piórem, przez niejedno razem przeszliśmy... i mamy się dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej tak, chociaż ja bym celował w Parkera, Sheaffera lub Watermana - cenowo 20zł za Parkera, a cena za 1ml jest mniejsza, właściwości też trochę lepsze. Twój wybór oczywiście, chociaż Pelikan zły nie jest (a czarny na pewno, gdyż tylko Pelikan i Lamy są serio czarne, reszta to nieładne szarości, chodzi mi o dostępne wszędzie marki gwoli ścisłości :))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupować atrament chcę w jakimś sklepie w pobliżu bo zamówić atrament za 12 złotych i zapłacić drugie 12 za wysyłkę to trochę średnio. Jednak postawię chyba na pelikana bo poszukiwałem takiej prawdziwej głębokiej czerni a w parkerowskim atramencie nie podobna mi się ta szarówa :D Dzięki wszystkim za pomoc!

Edytowano przez Verdis98
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...