KWZ Ink - Sen o Warszawie

[visvamitra]

KWZI to polska manufaktura atramentów. Atramenty KWZI zdobyły uznanie na całym świecie i cieszą się dużą popularnością w środowisku miłośników piór wiecznych.

Konrad i Agnieszka uwarzyli ostatnio trzy nowe atramenty, których nazwy nawiązują do miejsc w Polsce. Są to trzy atramenty:

1. Sen o Warszawie 

2. Spacer nad Wisłą 

3. Wspomnienie znad Bałtyku 

Wreszcie! Jestem miłośnikiem nazw tego typu. Lubię, kiedy atrament ma w nazwie coś więcej niż nazwę koloru. Mam nadzieję, że jest to dopiero początek i, z biegiem czasu, światło dzienne ujrzą Nadburzańskie Łąki, Dachy Starówki, Bieszczadzki szlak albo inne - inwencję twórczą pozostawię Agnieszce 

Warto nadmienić, że projekt etykiety każdego z atramentów zostały namalowany przez jedną z forumowiczek danym atramentem, zeskanowany i wydrukowany jako etykieta i pocztówka. Flaszki i pocztówki można było kupić na Pen Show w F-Pen. Mam nadzieję, że z czasem inkausty KWZI pojawią się również w innych polskich sklepach.

Czy ktoś z was skusił się na tę serię inkaustów?

Kałamarz

Pocztówka

Ekspresjonizm abstrakcyjny (na papierze Tomoe River)

Sen o Warszawie to silnie nasycony, niebiesko-czarny atrament. A może trafniejsze byłoby określenie czarno-granatowy? Przepływ jest dobry, chociaż w jednym z piór - chińczyku no-name Sen o Warszawie zaschnął szybko i po dniu nieużywania pióro startowało z zadyszką. W innych piórach nie zaobserwowałem podobnej niewydolności.

Czas wysychania na chłonnych papierach będzie akceptowalny (ok 5 sekund) ale na papierach śliskich wydłuży się do 15 -  20 sekund. Strzępienia nie zaobserwowałem, ale też nie pisałem tym atramentem na Moleskine albo podłej jakości papierze ksero.

Atrament na ręczniku kuchennym

 

Chromatografia

Color ID

Zakres koloru

Fabriano, Baoer 388, f-ka

Rhodia, Baoer 388, f-ka

Tomoe River, Visconti van Gogh, f-ka

Midori,Hero 5028, stub 1.9

Wodoodporność

[kerad]

Bardzo ciekawy dla mnie kolor, hmmm....

[jwrzask]

ładny, mój klimat. Czy będzie wersja z nazwami po angielsku?

[Nicponka]

25 minut temu, jwrzask napisał:

ładny, mój klimat. Czy będzie wersja z nazwami po angielsku?

Założenie nasze jest takie, że w Polsce dystrybuujemy tylko polską linię, a za granicą tylko linię eksportową z nazwami wszystkich atramentów w języku angielskim Grafika jest zaś identyczna.

[odi]

1 godzinę temu, Nicponka napisał:

Założenie nasze jest takie, że w Polsce dystrybuujemy tylko polską linię, a za granicą tylko linię eksportową z nazwami wszystkich atramentów w języku angielskim Grafika jest zaś identyczna.

A zakładacie w przyszłości bezpośrednią sprzedaż wysyłkową lub wejście do sklepów poza Warszawą?

[Ziemniaczek]

Bezpośrednią w sensie, że Aga czy Konrad mieliby pakować inkausty i wysyłać nam? Tak było, ale za dużo pracy, zagmatwania i wogle

Prawda?

 

[jwrzask]

16 godzin temu, Ziemniaczek napisał:

Bezpośrednią w sensie, że Aga czy Konrad mieliby pakować inkausty i wysyłać nam? Tak było, ale za dużo pracy, zagmatwania i wogle

Prawda?

 

Na początku firma jest mała a potem rośnie. Jak urosnie i zatrudni ludzi to moze i sprzedaz bezposrednia sie zmiesci. Bo life is heavy metal.

Kręci mnie etykietka po angielsku wiec sobie kupie kwzink z Ameryki przy okazji innych zakupow.

[Nicponka]

17 godzin temu, odi napisał:

A zakładacie w przyszłości bezpośrednią sprzedaż wysyłkową lub wejście do sklepów poza Warszawą?

Raczej będziemy się starać powoli rozwijać współpracę ze sklepami, niż zakładać własny sklep, ale na większe decyzje przyjdzie pora, jak Konrad skończy doktorat

 

[Wąsaty]

Hm... Doktor Nicpoń  dziwnie brzmi  

Przeważnie w tym fachu to się mówi "panie magistrze"  

W każdym razie połamania pióra na egzaminie. Albo języka, bo nie do końca wiem jak się takie coś robi

[odi]

6 godzin temu, Nicponka napisał:

Raczej będziemy się starać powoli rozwijać współpracę ze sklepami, niż zakładać własny sklep, ale na większe decyzje przyjdzie pora, jak Konrad skończy doktorat

 

To dajcie znać, jak już się dogadacie ze sklepami poza Warszawą

[marecki]

7 godzin temu, Nicponka napisał:

Raczej będziemy się starać powoli rozwijać współpracę ze sklepami, niż zakładać własny sklep, ale na większe decyzje przyjdzie pora, jak Konrad skończy doktorat

To trzymamy kciuki ! Jak już obroni, to w stanie wyższej euforii może powstaną kolejne piękne kolory  

Właśnie delektuję się (jeżeli mogę tak to ująć) "snem" i "wspomnieniem", a "spacer"...... w drodze....     

Edytowano Listopad 29, 2017 przez marecki

[vril]

Świetne recenzje, od kilku tygodni podziwiam po cichu i wydłużam listę zakupową.

Na nowości z KWZ Ink oczywiście się skusiłam i co ciekawe, mój "Sen o Warszawie" również dotarł w wersji angielskiej (pudełko i widokówka w polskiej wersji, kałamarz z angielską etykietą). I tak, jak nie znoszę czarnych atramentów (podczas pisania czuję się jakbym wypisywała klepsydry), tak "Sen… " się broni.

 

Pozdrawiam i wracam do przekopywania forum 

Magdalena

[Nicponka]

33 minuty temu, vril napisał:

Świetne recenzje, od kilku tygodni podziwiam po cichu i wydłużam listę zakupową.

Na nowości z KWZ Ink oczywiście się skusiłam i co ciekawe, mój "Sen o Warszawie" również dotarł w wersji angielskiej (pudełko i widokówka w polskiej wersji, kałamarz z angielską etykietą). I tak, jak nie znoszę czarnych atramentów (podczas pisania czuję się jakbym wypisywała klepsydry), tak "Sen… " się broni.

 

Pozdrawiam i wracam do przekopywania forum 

Magdalena

Hej @vril

Przepraszamy najmocniej za pomyłkę, przez przypadek kilka buteleczek poszło do nie tego kartonika, wiemy o tym i już sprawdziliśmy wszystkie pozostałe. Możemy oczywiście wymienić butelkę.

[ljasinskipl]

@Nicponka takiego białego kruka (w skali kraju) chcesz wymieniać?

[vril]

Haha, to samo miałam napisać - nie ma mowy, nie oddam nikomu swojej flaszki 

Nicponka nic się nie stało, liczy się zawartość. Niemniej, a propos opakowań - bardzo chętnie zobaczę i zakupię inne kolory ze zmienionymi, malowanymi etykietami - przecudowne są i już mi się marzy "czerwień złodzieja" w nowej wersji - może obrazek otwartego sejfu? 

[Nicponka]

10 minut temu, vril napisał:

Haha, to samo miałam napisać - nie ma mowy, nie oddam nikomu swojej flaszki 

fajne podejście, dzięki!

10 minut temu, vril napisał:

Nicponka nic się nie stało, liczy się zawartość. Niemniej, a propos opakowań - bardzo chętnie zobaczę i zakupię inne kolory ze zmienionymi, malowanymi etykietami - przecudowne są i już mi się marzy "czerwień złodzieja" w nowej wersji - może obrazek otwartego sejfu? 

Na razie nie planujemy zmieniać etykiet "starych" kolorów. Wielu naszych odbiorców bardzo sobie ceni, że etykiety są ręcznie pisane, co odzwierciedla nie-masowy charakter produktu.

Ale z czasem, jeśli pojawią się kolejne nowości, to pokusimy się o kontynuację zapoczątkowanej teraz estetyki

[Tyci]

Kolor super, ale u mnie pojawiają się problemy z szybkim przysychaniem na stalówce i przepływem (przerywa) i to dziwne - w mokrym piórze ze stalówką szerokie B (Parker Slimfold), a z przysychaniem również w mokrym Parkerze UK Duofoldzie  ale ze stalówką F.  Na razie w innych piórach nie testowałem.

[Nicponka]

1 godzinę temu, Tyci napisał:

Kolor super, ale u mnie pojawiają się problemy z szybkim przysychaniem na stalówce i przepływem (przerywa) i to dziwne - w mokrym piórze ze stalówką szerokie B (Parker Slimfold), a z przysychaniem również w mokrym Parkerze UK Duofoldzie  ale ze stalówką F.  Na razie w innych piórach nie testowałem.

Spróbuj przepłukać pióro. Jeśli problem się znów pojawi, to najłatwiej po prostu dodać odrobinę wody - w ilości 1 ml wody na 10 ml atramentu

[Tyci]

18 godzin temu, Nicponka napisał:

Spróbuj przepłukać pióro. Jeśli problem się znów pojawi, to najłatwiej po prostu dodać odrobinę wody - w ilości 1 ml wody na 10 ml atramentu

Pióra przed zalaniem nowym atramentem są zawsze dobrze przepłukane - więc to nie ten problem, w weekend pobawię się z wodą, ale czy kolor "nie siądzie"?

[Nicponka]

8 minut temu, Tyci napisał:

Pióra przed zalaniem nowym atramentem są zawsze dobrze przepłukane - więc to nie ten problem, w weekend pobawię się z wodą, ale czy kolor "nie siądzie"?

Tak mała ilość wody przy tak nasyconym atramencie nie wpłynie znacząco na postrzeganie koloru,  może delikatnie obniżyć tylko efekt połyskiwania

[Tyci]

Dnia 31.01.2018 o 09:48, Nicponka napisał:

Tak mała ilość wody przy tak nasyconym atramencie nie wpłynie znacząco na postrzeganie koloru,  może delikatnie obniżyć tylko efekt połyskiwania

Pobawiłem się z rozcieńczeniem i:

1. Slimfoldem ze stałówką B i niestety niewiele to pomogło - przerywanie jest trochę mniejsze (ale jest i to na różnych papierach - więc raczej nie zależy od papieru), natomiast trudności ze startem są nadal - po mniej  więcej 10 sekundach przerwy w pisaniu nie ma szans na natychmiastowy start - chyba ten typ tak ma,

2. W UK duofoldzie ze stalówką F jest zdecydowana poprawa - start jest natychmiastowy.

Mały wniosek - może ten atrament powinien być jednak dostarczany w wersji bardziej "uwodnionej"?

Teraz zabieram się za testy Spaceru nad Bałtykiem (wczoraj kupiony)

Edytowano Luty 18, 2018 przez Tyci
za szybko

[brylinski]

Dnia 8.12.2017 o 13:27, Nicponka napisał:

fajne podejście, dzięki!

Na razie nie planujemy zmieniać etykiet "starych" kolorów. Wielu naszych odbiorców bardzo sobie ceni, że etykiety są ręcznie pisane, co odzwierciedla nie-masowy charakter produktu.

Ale z czasem, jeśli pojawią się kolejne nowości, to pokusimy się o kontynuację zapoczątkowanej teraz estetyki

Moja Luba po zobaczeniu zakupionego "Spaceru nad Wisłą" zapytała: "A gdzie spacer z Żoną? Takie krwisto czerwony, jak po morderstwie." Czy dałoby się coś w tej materii stworzyć?  

A odnośnie recenzowanego atramentu jak i recenzji, podoba się mi rzeczowość i jednocześnie przyjemny lekki styl wypowiedzi (pióra:)). Atrament wygląda bardzo interesująco, a malowana, stylizowana etykieta to już w ogóle dla mnie strzał w dziesiątkę, trochę kojarzy się z Noodlersami tylko tak z dziesięć razy ładniejsza. 

Właśnie mam ten atrament wrzucony do koszyka i zastanawiam się czy klikać "kupuj". Trochę obawiam się kwestii jego zasychania gdyż noszę z sobą tak do pięciu piór i niektórym zdarzają się kilkudniowe przestoje w użytkowaniu. 

[Pursat]

Balansuje na granicy doswiadczen opisywaych przez Tyci. Niektore KWZ sprawiaja wrazenie, ze mi sie jutro zamienia z plynu w galarete we flakonach. Pomaga mieszanie z innymi atramentami. Jesli potrzebuje lepszego splywu, to mieszam KWZ-ty z Diamine a w skrajnych sytuacjach z De Atramentis. Z tymi dwoma i z Iroshizuku nie mam zadnych efektow ubocznych w postaci niechcianych reakcji chemicznych.