Skocz do zawartości

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów


Gość

Polecane posty

Witam ponownie. Dzisiaj odebrałem komplet spływaków i stalówek ala' Lamy. Spływaki niestety nie są w rozmiarach pasujących do popularnych chińskich piór, mają większą

średnicę. Na razie przerobiłem dwa pióra, Jinhao 866 i Baoer 388. Kolega Ziemniaczek prosił o sprawdzenie jak się mają te spływaki i stalówki do piór Lamy. Trudno mi porównać

nie mam żadnego pióra Lamy ale biorąc pod uwagę opisy,charakterystykę tych piór które można wyczytać na forum to śmiem twierdzić że wyszło coś bardzo podobnego jak w

oryginalnym Lamy. Pióra piszą kapitalnie, stalówki mam w rozmiarach EF i F obie dają mokrą, mocno nasyconą kreskę, spływaki spisują się, to głównie ich zasługa.

Pióra wymagają bardzo dużej przeróbki, praktycznie cała sekcja wymaga przerobienia ale warto było. Jeszcze sprawdzam co z tego wyszło, jak będzie tak jak jest w chwili obecnej

to opiszę dokładniej w recenzji. Pozdrawiam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj finał przeróbki, małe poprawki i teraz sprawdzam jak spisują się tj. piszą te pióra. Jutro w świetle dziennym porobię zdjęcia i zajmę się tworzeniem jakiegoś sensownego opisu ;)

W telegraficznym skrócie, przeróbka jest nieodwracalna, spływaki ala"Lamy mają większą średnicę  ok. 6,2mm a typowy spływak piór Jinhao&Baoer ma ok. 5,2mm ponadto spływaki  nie miały dedykowanych komór wyrównawczych ciśnienia(nie znam potocznej nazwy tego elementu)trzeba było improwizować. Z drugiej strony nawet dobrze że nie miały, spływak z komorą wymagałby rozwiercenia całej sekcji, całość nie zmieściłaby się. Z piór powyciągałem stalówki i spływaki a komory zostały dość perfidnie wybite, w Jinhao 886 było najmniej roboty, całość sama wychodzi(opisana już wada tych piór). Z fabrycznych komór odzyskałem wystającą rurkę która służy m.in. do przebijania naboi. Komorę zrobiłem(tu ciekawostka) z rurki do napoi które można kupić w marketach, oczywiście trzeba trafić na te grubsze i o większej średnicy(akurat takie miałem). Odpowiednio docięta pasowała jak ulał do spływaka i jako już całość do średnicy otworu w sekcji obu piór. Całość wchodzi bardzo ciasno, praktycznie po wciśnięciu nie sposób wyciągnąć spływaka z sekcji(przeróbka nieodwracalna)ale tu nie ma czym się przejmować, spływaki i stalówki  działają na takiej samej zasadzie jak w Lamy więc wymiana stalówki jest banalnie prosta. Z telegraficznego skrótu zrobił się cały opis przeróbki :)  Na koniec, pióra piszą świetnie, mokro,startują bez żadnego ociągania, atrament nie zasycha po odłożeniu piór, nic nie chlapie. Nie mam bezpośredniego porównania z piórami Lamy ale czytając opisy, recenzje np.Lamy Safari i podobnych uzyskałem bardzo zbliżony lub być może nawet taki sam efekt, to już zupełnie inne pióra, łączy je z oryginałami tylko wygląd

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozwiercasz sekcje? Jak to robisz, zwykłym wiertłem, czy jakoś inaczej? Wydaje mi się, że ciężko by było znaleźć wiertło 6,2 mm. Chyba że rozwiercasz na 6mm, a te 0,2 jest zostawione na "wcisk". Nie bardzo też rozumiem, co według Ciebie jest tym elementem, który nazywasz "dedykowanymi komorami wyrównawczymi ciśnienia". Co to w ogóle jest "komora"? Czy to tulejka pomiędzy sekcją, a spływakiem, czy też coś innego? Żeby było jasne, nie próbuję Cię egzaminować, a jedynie staram się zrozumieć twój opis.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tej nieszczęsnej "komory" tak to ta tulejka mieszcząca się między sekcją a spływakiem, jej fachowa nazwa to komora wyrównująca ciśnienie, znałem tylko takie określenie. Dla uogólnienia będę używał określenia tulejka żeby wszyscy wiedzieli o co chodzi :) Tulejka jest częścią już samej stalówki, właściwie stalówka jako całość składa się z trzech osobnych elementów które tworzą tą całość, stalówka+spływak+tulejka. W jednym ze sklepów są oferowane stalówki m.in. JoWo i są sprzedawane jako cały komplet czyli stalówka+spływak+tulejka. W tanich piórach a tym bardziej w Jinhao i Baoer cały ten zestaw jest składany i całość jest wklejana w sekcję, tu ciekawostka, to wszystko jest klejone szelakiem, po podgrzaniu sekcji można cały ten zestaw wyjąć(odkleić). Można odzyskać tulejkę bez jej niszczenia,rozwiercania itp. rzeczy.  Nie rozwiercałem sekcji, chciałem jak najmniej ingerować. Zakupione spływaki ala' Lamy nie miały w zestawie tej tulejki,napisałem że nawet dobrze że nie miały bo jakby miały to nie obeszłoby się od rozwiercania sekcji. W piórach Jinhao&Baoer popularnych jak Baoer 051, 79, 388 i podobnych Jinhao m.in. 866 posiadających spływak 5,2mm tulejka ma średnicę zewnętrzna ok. 6,7mm czyli wychodzi ok. 1,5mm różnicy. Otwór w sekcji tych piór ma ok. 6,8mm do 7mm średnicy, Cały zestaw razem z tulejką wchodzi w sekcję bez żadnego oporu. Spływaki które adaptowałem mają ok. 6,2mm,  automatycznie tulejka musiałaby być większa, zapewne ma ponad 7,5mm średnicy więc bez rozwiercania sekcji nie obędzie się. Tulejkę zastąpiłem rurką plastikową do napoju, odpowiednio przyciętą nałożyłem na spływak i całość pasowała na ścisk w standardowym otworze sekcji bez jej rozwiercania. Jest jeszcze kwestia związana z tą rurką wystającą z tulejki wiadomo w nią wchodzi(uogólniając) ta cieniutka część spływaka i służy też do przebijania naboi, obcinam tą rurkę razem z podstawą od fabrycznej tulejki, całość pasuję do spływaka i przyklejam bezpośrednio do niego.  Reasumując nic nie rozwiercałem, dopasowałem tylko odpowiednie rurki do zakupionych spływaków które zastąpią tulejkę, tak przygotowaną całość wsunąłem w otwór sekcji, wszystko pasuje, pióra zasila się bez zmian nabojami lub przez konwerter(tłoczek). Na koniec taka informacja, w piórach Baoer i Jinhao które maja podobne stalówki(wielkościowo) tak na prawdę wszystko jest takie samo, te pióra różnią się głównie wyglądem zewnętrznym i niczym więcej. Bez żadnych cudowań można przełożyć samą stalówkę z Baoera 388 do 051 czy 79 i na odwrót, tak samo pasuję z Jinhao 866 do Baoera, to wszystko jest takie same. Ponadto te pióra są bardzo podatne na modyfikacje, poprawianie, stalówki są tak na prawdę dziełem przypadku w tych piórach, są nierówne, różnie wygięte to wszystko można skorygować, poprawić. Natomiast spływaki są przyzwoite, problem sucho piszących Baoerów nie leży tylko w samym spływaku, stalówki są głównym problemem, niesymetrycznie wygięte, nie obejmują dobrze spływaka. Przerabiam i to a wystarczy delikatnie zagiąć tak stalówkę żeby lepiej przylegała, obejmowała spływak. Po takim zabiegu pióra piszą mokro, niema problemu z przepływem atramentu trzeba tylko uważać przy doginaniu bo zmienia się ułożenie skrzydełek, geometria stalówki i jej szczelina, problemem fabrycznych piór Baoer&Jinhao jest to że stalówki są mało wygięte, mają za małą krzywiznę, są takie za bardzo rozpłaszczone

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za uznanie, lubię majsterkować w wolnym czasie. Ogólnie zajmuję się elektroniką, robię na zamówienie wzmacniacze lampowe a pióra to już takie moje eksperymenty jak z niczego zrobić coś dobrego. Wiadomo najlepiej kupić sobie od razu coś dobrego, sprawdzonego a dla zabawy jak ktoś ma smykałkę do majsterkowania kupić parę chińczyków za parę złotych i bawić się, jak nie wyjdzie szkoda niewielka a jak uda się coś zmajstrować to satysfakcja ;)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...