Skocz do zawartości

Lamy Safari po raz który?


Ziemniaczek

Polecane posty

Cześć!

Wszyscy to i ja. Powinienem zacząć od Lamy safari, bo to z tego modelu wywodzą się transparentna Vista i aluminiowy Al-star. Muszę kiedyś policzyć ilość recenzji Lamy Safari. Dużo tego, bardzo dużo – pióro jest świetne, do 100zł, dobrze wykonane – tylko kupować i poszerzać swoją kolekcję o kolejne modele, a właściwie kolory. Dlaczego tak się dzieje?

Za sprawą świetnej stalówki

Jest stalowa, twarda, ale ma to coś. Świetny przepływ, szybka wymiana. Cała gama grubości – tych standardowych jak i stubów – od EF do B oraz 1.1, 1.5 i 1.9. Stuby z założenia miały być w Lamy Joy – do kaligrafii – ale czy nie można pisać stubem ot tak, na co dzień? Te same stalówki w modelach Safari, Alstar, Vista i Joy umożliwiają szybkie wymiany. W dodatku przystępna cena jaką jest około 40zł za stalówkę, pozwala na kupno całej gamy i wymian kiedy chcemy i jaką w jakim modelu. Między EF a F jest spora różnica grubości linii stawianej przez wymienione stalówki, a na pewno większa niż między eFką a eMką. F Lamy jest po prostu grubsza niż standardowe eFki – nieznacznie, ale jest – za sprawą dużej ilości podawanego atramentu.

Za sprawą bardzo dobrego wykonania

Co mam na myśli przez,,bardzo dobre wykonanie”? Na pewno przemyślane materiały. Przemyślany wygląd, wykonanie. Wszystko przemyślane. To dobrze i na dobre wyszło projektowi, który trzyma się ładne parę paręnaście parędziesiąt lat. Parkera IM musieli zmienić (właściwie to stalówkę i spływak), bo nie dawali rady z reklamacjami i opiniami więcej niż negatywnymi. Safari się trzyma i projekt ma się świetnie. Głównie za sprawą materiałów – ABS’u – są z niego wykonane korpus, skuwka oraz sekcja – właściwie wszystko z czym mamy kontakt. To miły w dotyku plastik, który jest odporny na klucze w kieszeni czy siadanie na nim. Oczywiście młotek go powali, ale to chyba z założenia nie powinna być para ;) Otwarte pióro po upadku na stalówkę oczywiście ją zegnie, ale z zatrzaśniętą skuwką powinno wytrzymać. Jeśli wykorzystamy charakterystyczny Lamowski klips, to cud, miód i maliny.

Do Safari pasują naboje tylko sygnowane logiem niemieckiego producenta lub dodatkowo płatny około 15zł tłoczek. Polecam Z-24 z racji na dwie wypustki dodatkowo trzymające go w sekcji. Inne też pasują, ale po co brać gorsze w wyższej cenie? Korpus ma dwie dziury pozwalające podejrzeć ilość pozostałego inkaustu. Sekcja Lamy Safari jest w kolorze korpusu i skuwki. Jest również wyprofilowana by,,nauczyć nas poprawnego chwytu”. Śmiech na sali trochę. Lubiłem te profile jak miałem Alstara, tylko Alstara. Potem trochę utrudnia to trzymanie innych piór. W przypadku trzymania za sekcję problem jest raczej znikomy, ale za korpus jest już gorzej. To dłuższy temat. Albo bardzo krótki – dobre, dla jednego procentu ludzi. Innymi słowy polecam wziąć pióro do ręki przed zakupem. Średnio zaopatrzone sklepy mające coś więcej niż Parkera Vectora i paczkę nabojów powinny mieć,,stoisko” Lamy.

Za sprawą wersji kolorystycznych

Materiałowych również jeśli dorzucimy Alstara. Vista też nie jest zła. Wersji Safari jest dużo. Bardzo dużo. Nielicznym udało się zebrać całą kolekcję, wymagało to wielu lat. Całą kolekcję bardziej współczesnych Safari, bo pierwsze modele – w trzech kolorach – osiągają horrendalne ceny na aukcjach. Lamy co roku wypuszcza na rynek wersje limitowane. Alstarów też się to tyczy. O ile nie popełnią całkowitej wtopy jak to miało miejsce przy Lamy 2000 Amber, jest dobrze.  Jedne kolory są świetne i robią prawdziwą furorę, inne zaliczają się do kiczowatych. Tegoroczną edycję specjalną (na 2017 rok) jest Safari w kolorze Petrol, a Alstar przybrał kolory Pacyfiku. Atrament jest również,,specjalny”. W cudzysłowie dlatego, że tegoroczny Pacyfik to nic innego jak turkusowy znany od lat przelany do kałamarza o innego koloru zakrętce. Natomiast ubiegłoroczny Dark Lilac był więcej niż świetny. Dlaczego piszę o firmie Lamy, a nie skupiam się na konkretnym modelu – Safari? Żebyście w miarę poznali firmę i to, czego można się po niej spodziewać. A spodziewać się w modelu Safari można dużo – tak dużo dostaniecie. Bardzo dobre pióro z bardzo dobrą stalówką, z dobrych materiałów (jak na cenę) i za bardzo przystępną cenę. To pióro sprawia frajdę z pisania. Nie martwi nas nigdy – startuje zawsze i od razu. Niestety Lamy ma dość słabą kontrolę jakości. Na EFki radzę uważać. Z innymi również zdarzają się problemy, ale to bardzo mały odsetek. Na szczęście dział reklamacji działa sprawnie. Gdyby coś przerywało lub miało fochy – macie wieczną gwarancję – polecam korzystać.

Kilka zdjęć:

9Qendf2.jpg

DVhyYyh.jpg

Qc5Pgis.jpg

TbZ8WAc.jpg

Pióro wraz z Pilotem MR i Lamy Vista idzie w świat odnowione.

Zdjęcia z telefonu stąd jakość... :) 

 

Miłego dnia i przyjemności z pisania!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...