Aventador13 Napisano Wrzesień 2, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2017 Recenzja pióra Kaweco Sport (wersje platikowe)Napisana 12 miesięcy po zakupie Kaweco Sport to rozpoznawalne pióro w środkowisku tego typu przyborów, a jednocześnie chyba najbardziej znany wyrób tego producenta. Występuje w przeróżnych wykończeniach i jest wykonywane z najróżniejszych materiałów.Recenzja jest oparta na modelach najtańszych – plastikowych.Pióro jest zapakowane w skromny kartonik. Obecnie są dużo lepszej jakości niż dawniej. Wystarczająco chrony pióro na czas transportu. Na etui się nie nadaje. Z uwagi na cenę, ten sposób pakowania jest jak najbardziej akceptowalny i zrozumiały. Pióro na tle konkurencji wyróżnia ciekawa konstrukcja – skuwka jest duża, ale gwint jest bardzo głęboko; korpus jest krótki, dlatego po zakręceniu Kaweco Sport jest bardzo małe. Wymiary: - zamknięte: 10,4 cm -otwarte: 10,0 cm - ze skuwką na korpusie: 13,5 cm Pióro jest bardzo lekkie. Z nabojem w połowie pełnym waży 11g, a bez skuwki 6g. Tworzywo z którego wykonano pióro jest rozsądnej jakości. Mam kilka tych piór i z żadnym z nich nie dzieje się nic niepokojącego. Skuwka od zakładania na korpus zostawia ślady, ale przy tej cenie jest to akceptowalne. Łączenie sekcji jest widoczne, ale badzo niewielkie. Za to łączenie na skuwce bardzo rzuca się w oczy, wygląda obrzydliwie i naprawdę mogliby to poprawić. Skuwka na szczycie posiada odbite w metalu logo Kaweco. Klips należy dokupić osobno; ja nie mam żadnego, bo skuwka z zewnątrz nie jest o przekroju okrągłym, przez co nie toczy się po biurku. Z boku znajduje się złoty lub srebrny (zależny od wykończenia) napis Kaweco Sport. Pióro jest napełniane nabojami international (tylko krótkimi), mini konwerterem Kaweco lub gumowym konwerterem Kaweco (Squezze), który podobno lubi pękać. Skuwka jest zakręcana; to duża zaleta. Gwint jest dość krótki; około 1 1/3 (jeden i jedna trzecia) obrotu wystarczy do zakręcenia pióra. Stalówka to najsłabszy element piór Kaweco. Dwie stalówki na ponad 10 posiadanych pisały doskonale po wyjęciu z pudełka. Reszta wymagała poprawek. Te, które pisały od początku pisały naprawdę doskonale. Szkoda że trafenie na taką stalówkę jest takie trudne. Pisanie tym piórem jest przyjemne. Jest lekkie, i rozsądnej długości po założeniu skuwki – niewiele ludzi pisałoby tym piórem bez skuwki na korpusie. Podsumowanie: Kaweco Sport to interesujące pióro za takie pieniądze. Koszt plastikowego to do 100zł, co jest uczciwą ceną. Wersja aluminiowa kosztuje 250zł, co jest ceną dość akceptowalną. Wersja AC Sport, z paskami karbonu po bokach kosztuje około 380zł co jest ceną naprawdę dziwną. Ostatnio pojawiły się Sporty zielone i pomarańczowe za ponad 500zł, co jest ceną mocno zastanawiającą biorąc pod uwagę fakt, że to pióro nie ma nawet złotej stalówki. Zalety: - ciekawy wygląd – trudno znaleźć coś na rynku coś podobnego - tanie (plastikowe) - duży wybór stalówek i rozmariów, także italic Wady: - brak powtarzalnej jakości stalówek Próbka pisma i porównanie z innymi: Na koniec porównanie wielkościowe z innymi piórami: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Wrzesień 2, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2017 Recenzja krótka, jak mgnienie oka, ale zawierająca to, co potrzebne. Dla mnie osobiście najważniejsze jest to 46 minut temu, Aventador13 napisał: Stalówka to najsłabszy element piór Kaweco. Dwie stalówki na ponad 10 posiadanych pisały doskonale po wyjęciu z pudełka. Reszta wymagała poprawek. Te, które pisały od początku pisały naprawdę doskonale. Szkoda że trafenie na taką stalówkę jest takie trudne. Czyli, jeżeli dobrze zrozumiałem, to ponad osiemdziesiąt procent stalówek (z Twojego własnego doświadczenia) w tym piórze, pisało źle? Jestem w stanie w to uwierzyć. Szkoda tylko, że niektórzy gotowi są mnie za to zlinczować Nie wiedziałem że to kiedyś powiem, ale masz u mnie piwo Aventador Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alrun Napisano Wrzesień 2, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2017 1 godzinę temu, Aventador13 napisał: niewiele ludzi pisałoby tym piórem bez skuwki na korpusie Ja piszę bez skuwki. Jest cudownie lekko i wygodnie 58 minut temu, Kleks napisał: jeżeli dobrze zrozumiałem, to ponad osiemdziesiąt procent stalówek (z Twojego własnego doświadczenia) w tym piórze, pisało źle Z tego, co ja rozumiem, to 80% nie pisało doskonale. To nie oznacza, że pisały źle. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Wrzesień 3, 2017 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 (edytowany) 9 godzin temu, Kleks napisał: Czyli, jeżeli dobrze zrozumiałem, to ponad osiemdziesiąt procent stalówek (z Twojego własnego doświadczenia) w tym piórze, pisało źle? Jestem w stanie w to uwierzyć. Niestety ale tak się sprawa prezentuje. Powtarzalność jakości stalówek Kaweco jest zerowa. Wiekszość (ponad 80%) stalówek Kaweco wymagała pracy z papierem ściernym, bo nie pisały od pierwszej kropki. Kropek nad "i" w ogóle nie można było zrobić. Mnóstwo literek zrobionych w połowie, słowa też połowiczne - wszystko trzeba było poprawiać. Faktem jest jednak że te dwie i te poprawione piszą bardzo dobrze - gładko, mokro, bez zacinania się. Z dobrym atramentem masełko niemożliwe. Tylko szkoda że odsetek bubli jest tak duży. 8 godzin temu, alrun napisał: Z tego, co ja rozumiem, to 80% nie pisało doskonale. To nie oznacza, że pisały źle. Tak jak pisałem wyżej - głównym problemem jest brak pisania od pierwszej kreski. Problem występuje także w trakcie pisania i to jest najgorsze. Zwykła kropka nad i potrafi spowodować, że pióro się "zawiesza" Edytowano Wrzesień 3, 2017 przez Aventador13 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mario_79 Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 No to ja się cieszę po przeczytaniu tego że moje Kaweco Sport jest w tych 20%. Pisze gładziutko, nie ma problemów z przerywaniem, kropki stawia idealnie. Czyli jak widać trafiłem, chociaż z tego co wiem Daniel lekko mi podszlifował stalówkę. Niestety nie daję rady pisać bez skuwki założonej na tył pióra, ale mam spore ręce;> Ze skuwka na dupce pisze mi się świetnie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Alrun, nie próbuj żonglować słowami. Dla mnie jeśli coś "nie pisze doskonale", to pisze źle i basta. Nazwanie zepsutego jajka "nie do końca świeżym", albo "o niedoskonałej świeżości", to manipulacja. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rinke Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 1 godzinę temu, Kleks napisał: Alrun, nie próbuj żonglować słowami. Dla mnie jeśli coś "nie pisze doskonale", to pisze źle i basta. Nazwanie zepsutego jajka "nie do końca świeżym", albo "o niedoskonałej świeżości", to manipulacja. Jeśli coś nie pisze doskonale to znaczy że pisze poprawnie ale nie idealnie. Aventador13 użył złego sformułowania, bo z kontekstu jasno wynika że jego egzemplarze pisały źle a nie "nie doskonale". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Możesz napisać coś więcej o tych piórach: czy kupiłeś je w jednym czasie, w jednym miejscu, czy w różnych w jakiejś większej rozpiętości czasu? O jakich stalówkach mowa? Co rozumiesz jako pisanie od pierwszej kreski? W sensie załadowania atramentem pierwszy raz, czy po przerwie w toku użytkowania już? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 (edytowany) Rinke, nie rozumiem... Piszesz, że "Jeśli coś nie pisze doskonale to znaczy że pisze poprawnie ale nie idealnie", czyli twierdzisz, że te stalówki jednak nie są takie zupełnie złe, a za chwilę mówisz, że "z kontekstu jasno wynika że jego egzemplarze pisały źle a nie "nie doskonale". Czyli źle! To w końcu poprawnie, ale nie źle, czy źle, a nie niedoskonale? I jakim prawem stwierdzasz, że "Aventador użył złego sformułowania"? Przecież to jego recenzja i chyba on wie lepiej, jakiego sformułowania powinien użyć. Edytowano Wrzesień 3, 2017 przez Kleks Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Wrzesień 3, 2017 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Żeby nie podsycać tego konfliktu dodam lepszą informację na temat stalówek. Około 2 na 10 stalówek Kaweco pisaly doskonale po wyjęciu z pudełka. Problem z pozostałymi ośmioma polegał na braku podawania atramentu od pierwszej kreski. To powodowało że słowa zapisane były połowicznie. Zanim pióro zaczeło pisać, byłem już w połowie słowa. Uważam że takie zachowanie stalówki pozwala ją ocenić na złą/fatalną lub ewentualnie kiepską. Tym, którym udało się kupić pióro Kaweco i trafili na piszącą, serdecznie gratuluje, a łącze się z bólu z tymi, którzy kupili taką, która zacina się co słowo. W tym drugim przypadku zalecam użyć papieru ściernego do poprawienia jej właściwości piśmiennych. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Moje pytania idą raczej w kierunku ustalenia prawdopodobieństwa, czy te stalówki mogły pochodzić z jednej, wadliwej serii. Się przysięgam, że nie mam potencjału do konfliktu w tej sprawie. Nie żebym miał szczególnie dobry charakter, po prostu wyrażasz opinie w tak umiarkowany, wyważony sposób, że chce się rozmawiać, a nie spierać.:) Pióro ma pisać jak trzeba, przerywanie to nie jest właściwe działanie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Wrzesień 3, 2017 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 (edytowany) Janykiel - nie zauważyłem Twojego pierwszego postu, dlatego odpowiedź nie tyczyła się Ciebie. Co do stalówek, były kupione w dużej rozpiętości czasu i różnych miejscach. Kupowane były stalówki w rozmiarach F, M, B i italic 1.1, 1.5 i 1,9 mm. Przed przystąpieniem do oceny jakiejkolwiek stalówki podejmowałem następujące kroki: - pióro było myte i osuszane - pióro napełniane było atramentem; były to atramenty sprawdzone, które nie sprawialy w żadnych piórach problemów np. Pilot Iroshizuku, Sailor, KWZ - gdy pióro się rozpisało (atrament miał już atrament o docelowym nasyceniu i kolorze) dokonywałem testu polegającego na pisaniu - pisałem różne słowa, wyrazy, ślaczki, kropki, kreski - w 80% stalówek na przykład kropki stawiane w taki sposób........... w ogóle nie powodowały spływania atramentu na papier - gdy robiło się kreski takie jak ta ---------------------------------------------- pióro zaczynało pisać z opóźnieniem, tak, że tylko zielona część została napisana Pióra często czekały kilka dni, ale gdy taki problem nie ustępował, po prostu wystarczyło przejechać delikatnie na papierze ściernym, aby każde dotknięcie papieru (stawienie kropki) skutkowało spłynięciem atramentu na papier, a kreski były robione od początku do końca. Mam właśnie jedną nową stalówkę Kaweco, jak chcesz mogę tu wrzucić zdjęcie porówawcze takiego testu z tą stalówką i innym piórem. Edytowano Wrzesień 3, 2017 przez Aventador13 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniaczek Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Myślę, że byłoby to dobrym pomysłem i zobrazowaniem sytuacji. Co z przepływem? Zamaszyste podpisy dają radę? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Wrzesień 3, 2017 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 20 minut temu, Ziemniaczek napisał: Myślę, że byłoby to dobrym pomysłem i zobrazowaniem sytuacji. Co z przepływem? Zamaszyste podpisy dają radę? Jeśli stalówka jest dobra to tak. Jeśli to jedna z tych felernych, będziesz miał pól podpisu Obrazowanie sytuacji wkrótce. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniaczek Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 W sumie jeden plus - nikt nie podrobi twojego podpisu patrząc na dany arkusz Kaweco ma zerową kontrolę jakości czy co? Lamy ma słabą, ale na szczęście wynagradza to świetny dział reklamacji... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rinke Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 @Kleks zjedz Snickersa... 4 godziny temu, Kleks napisał: Piszesz, że "Jeśli coś nie pisze doskonale to znaczy że pisze poprawnie ale nie idealnie", czyli twierdzisz, że te stalówki jednak nie są takie zupełnie złe, Nie odnosiłem się do samych stalówek a tylko do samego sformułowania użytego przez naszego kolegę @Aventador13 a w zasadzie do Twojej mylnej interpretacji, poruszonej w poście skierowanym do koleżanki @alrun. Przez analogię: "wykonanie utworu było nie doskonałe" - czyli wykonanie było poprawne ale jeszcze nie doskonałe. Natomiast wracając do samej recenzji, gdyby @Aventador13 napisał że 8 stalówek na 10 pisało od początku źle (a nie "nie doskonałe) to nie byłoby tej rozmowy. To tylko moje zdanie i broń boże nie mam zamiaru wcinać w tą bardzo fajną i obiektywną recenzję. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Kleks Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 To ja sobie pozwolę zabrać głos. I może sprawa się wyjaśni. Bo zrobiłem mały risercz na YT i mniej więcej połowa osób rzeczywiście narzeka na start (nie trafiłem na opinię, że stalówka drapie - może za mało szukałem). Jeśli chodzi o drapanie, to chyba powszechnie znanym jest fakt, że jakiś czas temu trafiła się partia wadliwych (drapiących) stalówek. Kto reklamował - dostał nową stalówkę z innej partii. Być może gdzieś jeszcze zalegają pióra z tymi drapiącymi stalówkami. Tego nie wiem. Trzeba je po prostu reklamować i tyle. Jak rozumiem, Aventador pisze o czymś innym: stalówka nie drapie, tylko pióro nie startuje od razu. I, jak wspomniałem, wydaje się to dosyć powszechnym problemem. Dlaczego? Odpowiedź znalazłem w tym filmiku (od 9:27 minuty): https://www.youtube.com/watch?v=n2QHLBQt35M Baby's bottom. Recenzent zadaje pytanie i na nie odpowiada (i w pełni się z nim zgadzam): "Czy nowe pióro powinno sprawiać problemy? Nie.Ale wystarczy 10 minut pracy na micromeshu i mamy fajną stalówkę." (tak w skrócie). I to by się zgadzało z tym, co pisze Aventador. Czy baby's bottom oznacza złą stalówkę? Ponoć sporo Montblanków cierpi na tę przypadłość (nie wiem - nie mam żadnego współczesnego), ponoć Lamy 2000 (moje nie, ale moje są stare, jeszcze z 18ct stalówkami). Ciekawe jest to, że ten problem dotyczy chyba głównie piór z górnej półki. No więc czy to są złe stalówki? Niektórzy mówią, że to wada, inni twierdzą, że wystarczy trzymać pióro pod nieco innym kątem. A ja nie wiem. Wg mnie to wada i nie wada. Z jednej strony pióro rzeczywiście powinno pisać od przyłożenia, z drugiej, po małej ingerencji, mamy stalówkę co najmniej dobrej jakości. No więc ja się nie podejmuję oceny. Uznaję po prostu, że niektóre pióra (a konkretnie stalówki) tak mają. I tyle. Nie jest to wg. mnie wyznacznik jakości. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 Aventador, dzięki za obszerną odpowiedź. Z twojego opisu wynika dla mnie, że to nie problem z przepływem itd. tylko baby bottom. Skoro szlif pomaga, to pewnie tak jest. Chluby to Kaweco nie przynosi, bo jednak pióro powinno startować od strzału. Mam najwyraźniej szczęście, lub trzymam pióra inaczej, bo nie mam takiego kłopotu z żadnym z Kaweco, które trzymałem w ręce. W każdym razie: szacun z reckę i szczegółowy opis. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowal1623 Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 @Pan Kleks Moim zdaniem jest to wada jak najbardziej! Jeżeli kupuję coś nowego, to oczekuję, że będzie działać w stu procentach. Jak nie to reklamuję. Czy kupując np. rower i okazuje się, że koło jest lekko scentrowane to bierzemy młotek i prostujemy? Czy jeździmy na nim "no bo przecież można na nim jeździć"? Jasne, że nie. Z piórami też tak powinno być. Dość często spotykam się z takim poglądem, że wystarczy tylko trochę podszlifować stalówkę i będzie cacy. Nie! Wiem, że pasjonaci piór często potrafią skorygować własnoręcznie mniej lub bardziej zepsute stalówki, ale dlaczego mają to robić? Jak nie będziemy reklamować to producenci będą uważać, że wszystko jest ok. Takie rzeczy zdarzają się niestety nawet w drogich piórach jak np w stalówkach z palladium od Viscontiego. Jak to "niektóre pióra tak mają"? Trzeba tak produkować, żeby nie miały! Można przymknąć oko na pióro za 1,5$ z przesyłką, ale nie za kilkadziesiąt, czy kilkaset. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alrun Napisano Wrzesień 3, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2017 31 minut temu, Kowal1623 napisał: Jak nie będziemy reklamować to producenci będą uważać, że wszystko jest ok No właśnie. Nie wiem, dlaczego dużo osób, do których trafiły wadliwe stalówki tylko narzekają na jakość Kaweco, zamiast od razu reklamować pióro. Przez to do producenta nie dociera informacja zwrotna, że mają słabą kontrolę jakości. Gdyby 1/3 piór została reklamowana, to raczej by się zorientowali, że coś jest nie tak i w końcu poprawili jakość. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aventador13 Napisano Wrzesień 4, 2017 Autor Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2017 9 godzin temu, alrun napisał: No właśnie. Nie wiem, dlaczego dużo osób, do których trafiły wadliwe stalówki tylko narzekają na jakość Kaweco, zamiast od razu reklamować pióro. Przez to do producenta nie dociera informacja zwrotna, że mają słabą kontrolę jakości. Gdyby 1/3 piór została reklamowana, to raczej by się zorientowali, że coś jest nie tak i w końcu poprawili jakość. Ja nigdy nie reklamuje bo nie chce mi się bawić w powtórna wysyłkę, znowu czekać 3 dni, a po tym pewnie i tak przysła znowu bubel. To jak to to na wyglądać to sam wolę ją poprawić. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowal1623 Napisano Wrzesień 4, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2017 13 minut temu, Aventador13 napisał: Ja nigdy nie reklamuje bo nie chce mi się bawić w powtórna wysyłkę, znowu czekać 3 dni, a po tym pewnie i tak przysła znowu bubel. To jak to to na wyglądać to sam wolę ją poprawić. Producenci lubią takie nastawienie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Wrzesień 4, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2017 15 minut temu, Aventador13 napisał: Ja nigdy nie reklamuje bo nie chce mi się bawić w powtórna wysyłkę, znowu czekać 3 dni, a po tym pewnie i tak przysła znowu bubel. To jak to to na wyglądać to sam wolę ją poprawić. Mogę zrozumieć, choć w przypadku Kaweco w Polsce wygląda mi na to, że mogłoby być inaczej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniaczek Napisano Wrzesień 4, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2017 Jak się chce reklamacje to trzeba przygotować około 2 miesiące bez pióra. Jedna reklamacja pójdzie i przyślą bubel, przy drugiej może nowy... Tylko niestety przy uszkodzeniu nawet skuwki nie dostaniesz nic, bo grzebałeś Jak się chce pisać tym piórkiem to jedynie samemu... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Wrzesień 4, 2017 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2017 Wiesz co, nie chcę się spierać jakoś mocno, ale z moich rozmów o działaniu serwisu Kaweco w PL wynika, że w przypadku problemów ze stalówką jest poprawiana, lub wymieniania na nową, sprawdzoną. No, ale może masz inne doświadczenia. Ciekaw byłbym opinii osób, które ostatnio korzystały z serwisu Kaweco w PL. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.