Skocz do zawartości

Kaweco Dia2


Aventador13

Polecane posty

Recenzja pióra Kaweco Dia 2
Napisana 12 miesięcy po zakupie

hCjvoaR.jpg


Kaweco Dia 2 to chyba rzadziej kupowane pióro tego producenta, który w dużej
mierze wydaje się być mocno skupiony na linii Sport i innych piórach
„kieszonkowych”. Recenzowany model to chyba najbardziej klasyczne pióro
wśród produktów frmy Kaweco.
Zapakowane jest w metalowe pudełko, w którym jest bardzo luźne i rzuca się na
wszystkie strony. Mogłoby być to lepiej rozwiązane.
Pióro to jest bardzo podobne do modelu Student. Z zewnątrz odróźniają go
niewielkie szczegóły m.in.:
- korona skuwki
- mocowanie klipsa
- pierścień przy skuwce
- zakończenie korpusu

fbifx5m.jpg

iDbICzS.jpg


A otwarte dodatkowo odróżnia je (oprócz dużej różnicy w długości) sekcja –
chromowana w studencie i czarna z tworzywa w Dia 2.
Pióro jest przeciętnej masy wynoszącej 27g, a bez skuwki 17g. Podczas ważenia
uwzględniłem krótki nabój napełniony do około połowy.

Na końcu i na początku pióra znajduje sie logo Kaweco:

2ir9KXe.jpg

MHAi4q6.jpg

Otwarte pióro jest naprawdę długie, co czyni je niezwykle wygodnym w czasie
pisania.
Skuwka jest tego samego koloru co korpus. Posiada nadrukowaną nazwę modelu i
„Germany”. Klips jest bardzo twardy. Kiedy już uda się go o coś zaczepić, prawie
zawsze zostawia ślady.

0KxvyTP.jpg
Skuwka jest zakręcana i, co ciekawe, gwint wewnętrzny nie jest w samej skuwce,
a kapturku. Nie wiem jak to się będzie sprawdzać po kilkudziesięciu latach, ale
nie dziej się z tym materiałem nic niepokojącego. Skuwkę na korpus można
założyć, ale obawiałbym się o stan tego kapturka po wielokrotnym zakładaniu,
gdyż koniec korpusu jest taki ponacinany.

NiyHxMJ.jpg


Pióro napełniane jest nabojami international lub konwerterem (brak w zestawie).

TRrBnno.jpg
Stalówka jest taka sama jak w Sportach, Liliputach i podobnych. Z jednej strony
do droższego modelu mogłaby być inna stalówka, ale z drugiej strony można
łatwo zamienić ją na italic.
Stalówki Kaweco to loteria – jeśli traf się nam dobra, to pisze naprawdę
bezbłędnie: mokro, gładko bez przerywania, sprawiając że pisanie to
przyjemność. Jeśli nie, zapewni am trochę zabawy w pendoctora (to jest
bardziej prawdopodobne).

ONuQJk9.jpg

bznuU7D.jpg?1
Podsumowanie: uważam że to udane pióro – dla mnie ma ono perfekcyjną
długość, co powoduje że używa się go bardzo wygodnie. Jakość produktu też jest
wysoka – użyte tworzywo nie budzi wrażenia plastikowości ani tandety. Czy warte
jest swojej ceny? Na to każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Moim zdaniem to
ciekawe pióro w tym przedziale cenowym, ale na pewno ma dużą konkurencję, bo
za takie pieniądze może udać się zamówić z Japonii Sailora 1911.
Zalety:
a) wysoka jakość wykonania i użytego tworzywa
B) zakręcany system zamykania
c) klasyczny wygląd
Wady:
a) bezużyteczny klips
B) brak powtarzalnej jakości stalówek
c) cena – około 330,00 zł

Porównanie różnic ze Studentem:

720jiwx.jpg

O3dTZ72.jpg

eqVx0cF.jpg


Próbka pisma i porównanie z innymi:

VrBc8nq.jpg


Na koniec porównanie wielkościowe z innymi piórami:

Qohf8Wr.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za recenzję, krótka ale ciekawa. Dla mnie najistotniejszą informacja jest opinia o klipsie. Jezeli jest bezużyteczny, całe pióro jest dla mnie praktycznie poza kręgiem zainteresowania. Klips po stalówce jest dla mnie wyznacznikiem projektu i jakosci wykonania.

Nie miałem okazji trzymać tego pióra w ręku, teraz wiem więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, widać przez to przyłożenie się projektanta przy projekcie oraz producenta przy materiałach i zamyśle. W ogóle mam wrażenie, że pióro zostało projektowane przez parę różnych osób, które nie znały się nigdy, nigdy nie poznały, nigdy nic nie omówiły i miały całkowicie różne gusta...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to pióro, testowałem w nim stalówkę F i M. Mam takie poczucie, że albo w tych piórach są jednak inne stalówki niż w Sport Classic, albo ta integracja z wkręcanym modułem ma wpływ na jakąś "pracę" stalówki, bo pisze się tą Mką wyraźnie milej, niż Mką w Sport Classic. Fka była dla mnie za cienka. Możliwe też, że kontrola jakości do droższych modeli kwalifikuje wybrane stalki.

Warto dodać, że wymienność stalówek jest uwarunkowana innym mocowaniem stalówki w piórze w Dia2 niż w Sport Classic. Te drugie są na wcisk, a w Dia2 i droższych modelach Sporta, takich jak AL na przykład stalówka i spływak są osadzone w module wkręcanym do pióra. Wymiana stalówek jest możliwa, ale uwarunkowana demontażem stalówki z tego modułu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janykiel napisał:

Te drugie są na wcisk, a w Dia2 i droższych modelach Sporta, takich jak AL na przykład stalówka i spływak są osadzone w module wkręcanym do pióra. Wymiana stalówek jest możliwa, ale uwarunkowana demontażem stalówki z tego modułu.

Czyli w Kaweco AlSport też stalówka ze spływakiem jest w tej tulejce, a wewnątrz sekcji jest gwint?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dodam jeszcze, że w tych piórach trudno rozmontowuje się po raz pierwszy zestaw: tulejka, spływak, stalówka. Ale jak już raz się uda i zestaw wymoczy, to później jest w porządku.

Mam wersję ze złoceniami, bardzo to pióro lubię i gorąco polecam tym, którzy lubią nieco mniejsze, lżejsze pióra (ale nie malutkie i leciutkie). Stalówkę mam F (takie tęższe raczej F), oczywiście potrzebowała poprawek, choć ja i tak miałem szczęście, nie musiałem się bardzo męczyć (nie tylko moim zdaniem stalówki to najsłabsza strona Kaweco, powtarzalność gorsza niż w tanich chińczykach. Gdzieś tu na forum czytałem, że te same stalówki, ale już z logo producenta, tj. Bocka, są lepszej jakości, zawsze można zamienić, tyle że to dodatkowy wydatek).

W "dupce" korpusu, w jego wewnętrznej części zamontowano sprężynkę, która dociska konwerter (ten trzeba dokupić - to kolejny minus). U mnie, gdy w konwerterze była już sama resztka atramentu i rozkręcałem pióro, żeby go dolać, przez docisk sprężyny konwerter wykręcał się wraz z korpusem i ta resztka atramentu oczywiście wystarczała, żeby co najmniej paluchy poplamić. Po dwóch-trzech poplamieniach człowiek się uczy i ostrożne rozkręca to pióro.

Ale jak się na Dię 2 popatrzy, weźmie do ręki, popisze, to się tych pieniędzy prawie nie żałuje. Świetne, klasyczne wzornictwo (jeśli takie komuś leży). Wersja ze złoceniami prezentuje się o niebo lepiej, mimo wszystko warto wydać te 40--50 zł więcej. Jak na swoje wymiary pióro jest ciężkie; wagą, wyglądem i w dotyku przypomina metal, a to zdaje się żywica. Materiał twardy, błyszczący, nie rysuje się. Dodatki, szczegóły i smaczki (np. logo Kaweco na spodniej części spływaka) przydają temu pióru rzadko spotykanego dziś uroku. Pisze świetnie (jeśli o to zadbać samemu).

Słowem, mimo paru niedoróbek (przez które Dia 2 powinna być tańsza co najmniej o kilkadziesiąt złotych), piórko - rewelacja.

 

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...