Skocz do zawartości

Test grupowy atramentu Glare Mauve


visvamitra

A  

15 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się ten kolor?

    • Tak
    • Raczej tak
    • Trudno powiedzieć
      0
    • Raczej nie
    • Nie
      0


Polecane posty

Glare to indyjska marka atramentów. W rzeczywistości są to przepakowane do mniejszych kałamarzy atramenty firmy Daytone sprzedawane w brzydkich plastikowych butlach o pojemności 1 litra. Atramenty te są dostepne w kilkunastu kolorach. Na eBayu kosztują około 35 PLN.

Lubię nowinki, Mauve jest ciekawy.

 

Opakowanie i kałamarz

 

Plastikowy kałamarz o pojemności 60 ml umieszczono w kartonowym pudełku. Nie wyglądo ono może powywająco, ale zamieszczono na nim kluczowe informacje: nazwę firmy, miejsce produkcji, przeznaczenie i, co ciekawe, rekomendowaną cenę (275 rupii). Plastikowy kałamarz nie należy do najpiękniejszych, ale jest funkcjonalny. W szyjce kałamarza umieszczono dodatkowe wieczko zapobiegające jego rozlaniu się w czasie transportu. Szyjka jest dostatecznie szeroka, żeby wsunąć w nią grot dużych piór (Montblanc 149, Pelikan M805). 

 

fpn_1486067296__olivebrown_box.jpg

 
Atrament
 
fpn_1490805984__mauve_glare_is.jpg
 
 
Mauve to drugi atrament Glare, który miałem okazję wypróbować. Kolor nie jest może szalenie ekscytujący, natomiast wyróżnia się doskonałym zachowaniem. 
 
Przepływ opisałbym jako bardzo dobry. Atrament nie zasycha na stalówce a pióro pozostawione bez niej na, powiedzmy, dwie - trzy minuty, startuje od razu po przyłozeniu do papieru. 
 
Nie zauważyłem strzepienia ani przebijania nawet na papierach niskiej jakości. 
 
Nasycenie jest średnie, ale atrament pozostaje czytelny w każdych warunkach oświetleniowych.
 
Atrament na ręczniku kuchennym
 
fpn_1490806477__mauve_glare_rk.jpg
 
 
Software ID
 
fpn_1490806516__mauve_glare_l_3.jpg
 
 
Zakres koloru
 
fpn_1490806553__mauve_glare_l_4.jpg
 
 
Campus Myo, TWSBI 580, stub 1.1
 
 
fpn_1490806579__mauve_glare_myo_1.jpg
 
fpn_1490806623__mauve_glare_myo_2.jpg
 
Notes No-name, TWSBI 580, stub 1.1
 
fpn_1490806672__mauve_glare_nn_1.jpg
 
fpn_1490806696__mauve_glare_nn_2.jpg
 
Leuchtturm 1917, Lamy Al-Star, B
 
fpn_1490806757__mauve_glare_l_1.jpg
 
fpn_1490806880__mauve_glare_l_2.jpg
 
Wodoodporność

 

fpn_1490989488__mauve_h2o.jpg

Edytowano przez visvamitra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła pora na szósty z kolei atrament który miałem przyjemność testować. Wyróżnia go piękny intensywny kolor fioletowy bardzo zbliżony do koloru ametystu.

20170812_150044.jpg

Przepływ

Tu jest aż nadto dobrze. W czasie pisania atramentu napewno nie zabraknie.

Nawilżenie stalówki

Bardzo dobre.

Nasycenie

Dobre. Atrament jest czytelny.

Lepkość

Mogłaby być trochę lepsza, nie przeszkadza to jednak w użytkowaniu.

Cieniowanie

Obecne i zdecydowanie dodaje atramentowi ciekawego wyglądu.

20170812_150116.jpg

Strzępienie

Nie występuje.

Przebijanie

Punktowe czasem się pojawi.

Zasychanie

Po dłuższym otwarciu pióra jest problem ze startem.

Połysk

Brak

Wodoodporność

Nie za bardzo...

20170812_152211.jpg

PH

Około 5.5-6

Chromatografia

20170812_150604.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minął kolejny tydzień i przyszedł czas na wyrażenie opinii o szóstym z atramentów, które mam przyjemność testować dzięki visvamitrze. Indyjski producent, firma Glare, w swojej ofercie atramentów posiada 15 kolorów. Jednym z nich jest Mauve, inaczej mówiąc malwa, a w przypadku tego atramentu należy mieć na myśli jej głębszy, purpurowy odcień.

BFwfwW9.jpg
(zdjęcie zapożyczone z portalu e-ogrodek.pl)

Bardzo lubię purpurowe atramenty. Ten od samego początku mocno mnie intrygował. W tygodniu atrament wybornie służył mi do prowadzenia kalendarza i sporządzania notatek. 
Do prezentacji w tej recenzji wykorzystałem zwyczajowy zestaw : Visconti Venus ze stalówką F, Lamy Safari ze stalówką w rozmiarze B oraz popularne notatniki Rhodia, papier IQ Premium, zeszyt 360 Flexible i Clairefontaine Velin Veloute.

Bohater :
fTqfXKw.jpg


EgJp5DT.jpg

 

Rhodia Block (80g) i kolejno Visconti Venus oraz Lamy Safari
heDIilO.jpg

f7Mwv8o.jpg


RnyVFWn.jpg

 

IQ Premium (80g)
88aI9kC.jpg


o9kdTe3.jpg

 

Zeszyt 360 Flexible (80g)
OcDOCDB.jpg?1


XYGixMr.jpg?1

 

Velin Veloute (90g) - Clairefontaine
Q8R9Uz4.jpg


zAAtYw6.jpg


zVmCMsD.jpg

 

Porównanie z innymi
xjNFoeO.jpg


PRZEPŁYW: bardzo dobry

NAWILŻENIE: dobre, moje pióra bez problemów równo sunęły po papierze

NASYCENIE: dobre, nawet powiedziałbym, że dobre z plusem

CIENIOWANIE: widoczne i ładne

STRZĘPIENIE: brak

PRZEŚWITYWANIE: niezauważalne

PRZEBIJANIE: brak

CZAS WYSYCHANIA: dobry, w większości przypadków w ololicy 10 sekunad, a jedynie na Rhodii coś mu się schło … Po trzech dniach z założoną skuwką startowało bez problemów, podobnie jak pozostawione bez skuwki do 3-4 minut.   

Komu podobają się purpury, temu Mauve również powinien przypaść do gustu i to tym bardziej, że atrament ma ogólnie dobre parametry. Pisze się nim bardzo, ale to bardzo przyjemnie. W przypadku moich piór - no miód-purpura ! ;)
Nie strzępi, nie prześwituje, nie przebija. Cieniowanie jest widoczne nawet na IQ Premium, a papier ten dotychczas zabijał je we wszystkich testowanych z nim atramentach. Nasycenie jest dobre, kolor intensywny, a zarazem nie męczący oczu jak np. testowany wcześniej Vermillion Diamine. Powiedziałbym nawet, że skutecznie przyciąga uwagę widzów. Za każdym razem z przyjemnością sięgałem po pióro, wiedząc jak ładny kolor za chwilę z niego spłynie na papier. 
Oczywiście, że upodobania co do kolorów są różne i zawsze będą kwestią gustu. Mnie spodobał się bardzo. Nawet bardzo bardzo :wub: . Taka ciekawa alternatywa dla Amethysta z linii Edelstein od Pelikana, czy Alt Bordeaux firmy Rohrer & Klingner - wspominam akurat o tych dwóch, bo tylko z tymi mogłem dokonać bezpośredniego porównania.

POLECAM ! :thumbup:

Edytowano przez marecki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mauve Galare to atrament o dobrym przepływie, nasycony fioletowy. Na  papierze Creadu przechodzi w ciemniejszy niebiesko-śliwkowy. Na śliskich papierach odcienie są jaśniejsze.

papier Muji:

large.justice.jpg.87c424a0f0048c053c1ab6bbfced7c12.jpg

papier Rhodia:

large.do_ordain.jpg.2c5262a3a361dad93e16f1be7a50a785.jpg

papier Creadu:

large.blessing.jpg.9a2f74d4591398bdc0262ccc315770c4.jpg

Oxford Optik 5x5:

large.Oxford.jpg.a2274a8200691d40e54ded8e312372ae.jpg

5x5 (korekcja tonalna wyłączona) :

large.599183a0ec7f6_mauveglare5x5.jpg.4568389eb56ab924d952a3db80900e86.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym testowany atramentem był Mauve firmy Glare. Dla mnie kolor ten jest po prostu fioletowy, a jego odcień przypadł mi do gustu. 

large.5991885ae8a5b_GlareMauve.jpg.db1b970dd7b73ae33fc2d5011a7bd284.jpg

large.599188582605f_GlareMauveRhodia.jpg.0438348996bcef51f13e7f368d5a2c18.jpg

large.5991885449836_GlareMauveOxford.jpg.1364eae7bd9c91f839c6a63dbdc9a1c4.jpg

 

PRZEPŁYW: dobry. Po kilku dniach pióro startuje bez zająknięcia, natomiast u mnie pojawił się problem przy starcie po zostawieniu na kilka minut bez skuwki. 

NASYCENIE: dobre

CIENIOWANIE: obecne

large.5991885100f0f_GlareMauvecieniowanie.jpg.01b6fb1f4978ac97e1779588ed79079c.jpg

STRZĘPIENIE: brak (klasycznie na POL jecie występuje minimalnie)

ZASYCHANIE: wystąpił u mnie kilkukrotnie problem ze startem po zostawieniu na chwilę otwartego pióra

CZAS WYSYCHANIA: ok. 10s na chłonnym papierze i ok. 15s na Rhodii

WODOODPORNOŚĆ: tekst pozostaje czytelny po kontakcie z wodą

PRZEŚWITYWANIE: minimalne

PRZEBIJANIE: brak

large.5991885657aac_GlareMauveprzebijanie.jpg.1640c595f107cf5b1e990f41c1d97c81.jpg

CHROMATOGRAFIA:

large.5991884f94b55_GlareMauvechromatografia.jpg.df07a6d970a9da69f2184d38f18f84a4.jpg

PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI:

large.5991885278138_GlareMauveHerbinPous

 

Uważam, że atrament ma dobre właściwości i jest warty uwagi. Nie ma w nim nic rewelacyjnego, co powaliłoby mnie na kolana i skłoniło do natychmiastowego zakupu. Ale za tę cenę, dla tego przyjemnego dla oka koloru może kiedyś się skuszę ;) 

 

Porównanie na różnych papierach

large.5991885d41041_MauveGlare.jpg.61859

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ja! :D

n3qKx58.jpg

Kolejnym atramentem, który mam przyjemność testować jest Glare - Mauve.
Na początek ciekawostka - moweina była jednym z pierwszych sztucznie zsyntetyzowanych barwników.

https://en.wikipedia.org/wiki/Mauveine

2.jpg


Kolor bardzo przypadł mi do gustu - balansuje na granicy fioletu, różu i brązu. Może skłaniać się w którymś z tych kierunków w zależności od światła, papieru i innych, towarzyszących barw. Jednocześnie trzeba przyznać, że producent nie dobrze dobrał nasycenie, bo atrament nie jest ani jaskrawy, ani mdły.

t0khh2R.jpg

Moim zdaniem bardzo dużą zaletą tego koloru jest to, że można go używać praktycznie do wszystkiego. Jak na atrament "niestandardowy" (tj. nie-niebieski i nie-czarny) pozwala na dużą swobodę. Jest nietypowy, ale jednocześnie nie wygląda niepoważnie. Można się nim podpisać, można nim coś dopisać, a nawet się rozpędzić i zapisać całą stronę. 

cAUDL4z.jpg

Właściwości są dobre, ale nie idealne. Cieniowanie jest obecne. Nie przeszkadza, wygląda ładnie. Przepływ oraz czas wysychania - super. Niestety atrament trochę strzępi, również na dobrych papierach.

ud5qfaJ.jpg

Ogólnie rzecz biorąc, chyba w naszym grupowym teście trafiła się seria dobrych atramentów, bo to kolejny kolor, który bardzo mi się podoba i trafia na listę "do kupienia". Może za tydzień będzie na co ponarzekać... ;)

Dziękuję @visvamitra za próbkę i przepraszam za opóźnienie. Miałem w ten weekend atrakcje związane z burzami i dostępem do elektryczności.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze moja, spóźniona recenzja. 

large.599b0bc70ca9f_PicsArt_08-21-05_31.large.PicsArt_08-21-05_24_22.jpg.e2cb079

Kiedy przyszła do mnie paczka z próbkami atramentów, najbardziej w oczy rzuciła mi się właśnie ta z atramentem Mauve. W buteleczce był intensywny, różowofioletowy. Pomyślałam, że to będzie coś. Potem nadszedł ten moment kiedy zalałam nim jednego z chińczyków i... zwykły fioletowy o średnim nasyceniu. Nie zrozumcie mnie źle, kolor jest ładny, ale spodziewałam się czegoś bardziej intensywnego i bardziej wpadającego w róż. Jednak nie powiem, pisało się nim bardzo przyjemnie, a bardziej stonowany kolor na pewno jest milej widziany w miejscach pracy, szkołach czy uczelniach.

large.599b0bccd1c20_PicsArt_08-21-05_25.

Jeśli chodzi o właściwości, w zasadzie nie mam nic do zarzucenia.

Przepływ - trochę przesadziłam pisząc, że jest dobry, jest bardzo dobry. Porównywalny do J. Herbin. Pióro startuje od razu, nic nie zasycha, nie zacina. Stalówka jest odpowiednio nawilżona, ale nie powiem, żeby była jakoś bardzo mokra. Dark Lilac wygrywa

Nasycenie - jest dobre, atrament jest czytelny, ale osobiście wolałabym, żeby był bardziej nasycony

Strzępienie - nie odnotowałam

large.599b0bca3bac9_PicsArt_08-21-05_27.

Przebijanie - miejscami trochę widoczne na papierze ksero

Cieniowanie - widoczne, ale niepowalające

Czas schnięcia - bardzo dobry, ok. 10 s na Rhodii

Wodoodporność - jakaś tam jest, nie zmywa się całkowicie

large.PicsArt_08-21-05_32_04.jpg.9e1c213

Papier z recyklingu z Flying Tiger

large.599b0bc43576d_PicsArt_08-21-05_34.

Papier Oxford

I na koniec jeszcze małe porównanie:

large.599b0bcb65ef6_PicsArt_08-21-05_25.

Podsumowując, atrament jest na pewno warty uwagi. Nie jest to nic powalającego, ale jak ktoś ma ochotę na dobrze zachowujący się spokojny fiolet, to warto na niego spojrzeć :) 

Edytowano przez Martixx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...