Skocz do zawartości

Wprowadzamy: Atrament Graf von Faber-Castell Burned Orange, Turquoise i Electric Pink


_Pióromaniak_

Polecane posty

Dotarły do nas nowe kolory atramentów rozszerzające dotychczasową gamę barw Graf von Faber-Castell: Burned Orange, Turquoise i Electric Pink. Na blogu Pióromaniaka przygotowaliśmy dla Was artykuł, w którym pokazujemy jak wyglądają w praktyce:

Atrament-Graf-von-Faber-Castell-Burned-O

Artykuł i więcej zdjęć: http://bit.ly/NoweKoloryGvFC

Jak się nietrudno domyślić, ze względu na to, iż uwielbiam niebieskie odcienie, turkus absolutnie mnie pochłonął. Obecnie używam go w Faber-Castell Loom do podpisywania faktur dołączanych do Bezpiecznych Paczek Pióromaniaka (w zależności od potrzeby ze stalówką F lub M). Raczej nie widzę miejsca dla Electric Pink w moich piórach, ale Burned Orange! Koniecznie!

Co sądzicie o nowych kolorach?

Do przeczytania,
Marcin

Edytowano przez Pioromaniak.pl
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turquoise jest żałosny w moim odczuciu i zupełnie nie warty swojej ceny. Burned Orange wygląda ładnie, ale niczym (poza wysoką ceną) nie wyróżnia się na tle konkurencji. Najciekawszy jest Electric Pink, który wprawdzie nie jest kolorem dla mnie, ale ma pazura, którego brak wielu różowym atramentom. Na pewno nie jest mdły i cukierkowy, lekko zachacza o magentę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burned Orange jest w tej chwili jednym z moich ulubionych atramentów. Nie jest doskonały (przepływ ma ok, ale nie wiem czy to kwestia stalówki czy atramentu, będzie np.: atramenty Monteverde czy Herbiny), ale nie strzępi, nie przebija, jest dobrze nasycony i pięknie cieniuje już nawet w cienkiej stalówce F. Ok rzeczywiście jest drogi, ale kolor jest wyrazisty, ma w sobie pozytywną energię. 

Edytowano przez mery
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziękuję, proszę to złożyć na wakacyjne porażenie słońcem podczas wyjazdu na urlop, faktycznie był test, w którym nawet skomentowałem, że to nie turkus tylko akwamaryna, grynszpan raczej. Dlatego nie zapamiętałem go jako potencjalnego ciekawego turkusu.

Dalej nie wiem czy warto kupić. Może ktoś jeszcze ma i pokaże próbki pisma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...