Skocz do zawartości

Jinhao bez nazwy. Ale cóż to za pióro!


Kleks

Polecane posty

Ja zamówiłem kilka 992 jeszcze przed tym wątkiem... Na razie mam ich 5 i może nie napiszę nic nowego, ale zdecydowanie cudownie się tym pisze!

 

Oczywiście od razu używany jako ED (potwierdzam - nic nie przecieka przy fabrycznej uszczelce).

 

Stalówka chyba najprzyjemniejsza ze wszystkich chińskich, które do tej pory próbowałem - dotychczas najbardziej zadowolony byłem z Jinhao 698 (lubię piston fillery), ale stalówka 992 jest fajniejsza - bardziej "maślana", ale też zdecydowanie grubsza kreska (obydwie F). Spróbuję przełożyć stalówkę z któregoś 992 do 698 - może już ktoś próbował?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 357
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Nie próbowałem, ale... Chciałem zaprezentować pewną historię, zapisaną właśnie różnymi egzemplarzami tego pióra. Umieściłem ją również w innym temacie, ale tutaj chciałbym dodać kilka technicznych uwag. No to jedziem...

PmKNMZl.jpg

Nie wiem, jak właściwie nazwać ten kolor. Niby różowy, ale jednak... Atrament to Sepia Manuscript, Rouge Manuscript i Diamine Oxblood wymieszane odpowiednio w proporcjach 4:1:1. Różnica koloru w stosunku do bazowej Sepii jest niewielka. Ale bardziej pod kolor pióra...

YwyBDWK.jpg

Tu oryginalny kolor Sepia Manuscript, wyraźnie cieplejszy, podobnie jak samo pióro.

fgMjUgS.jpg

Czerwony Manuscript...

4gX8zSh.jpg

Darc Lilac Lamy

D5dZPom.jpg

I mój ulubiony w tym piórze, czyli Blue Velvet Diamine.

Więc tak... Pióro jest wspaniałe, stalówka maślana i tak dalej, ale... Te "ale" to są naprawdę drobiazgi, pomimo to warto o nich wspomnieć. Przede wszystkim, TYLKO próbując różne atramenty w TYM SAMYM modelu pióra, można dostrzec różnice między atramentami. W inny sposób, nie ma szans. Nie wypróbowałem jeszcze wszystkich, bo mam taki plan, żeby pobawić się trochę w mieszanie. Zamówiłem specjalne buteleczki (dwudziesto i dziesięcio mililitrowe) i wszystkie pozostałe pióra z tej piętnastki zamierzam napełnić właśnie moimi próbami mieszania. Ale to, co wiem do tej pory...

Sepia Manuscripta mi się podoba, ale jest ciut sucha. Ma nasycenie milion razy lepsze niż brązowy Waterman i w ogóle przepięknie się zachowuje, ale nie jest idealna. Jestem zaskoczony, że po dodaniu aż dwóch innych czerwieni, właściwie niewiele się zmieniło. Nie jestem nawet pewien, czy widać to na zdjęciach.

Czerwony Manuscript jest fajny. Nie żadna tam krew, czy karmazyn. Czerwień i już. Daleko ładniejsza od czerwonego Watermana, którego mam i którym jestem od samego początku nieco rozczarowany. Troszeczkę po wyschnięciu zmienia kolor. Na początku jest bardziej malinowy, później nieznacznie ciemnieje. Przepięknie cieniuje...

Darc Lilac to jest atrament, którego nie muszę reklamować. Niemożliwy do kupienia w butelce, ale da się znaleźć w nabojach. Aż dwa musiałem opróżnić, żeby napełnić 992 w charakterze eyedroppera. Och, jakiż ten atrament ma przepływ! Jakie nasycenie! Nie dziwię się, że jest tak poszukiwany i dziwię się, czemu firma Lamy jeszcze go nie przywróciła do normalnej sprzedaży. Przecież to jeden z najlepszych atramentów w historii!

Na koniec mój faworyt, czyli Blue Velvet Diamine. Nie dość, że prześliczny niebieski "jeansowy" kolor, to jeszcze jego właściwości... Ze wszystkich tych piór 992, najlepiej mi się pisze właśnie nim...

Zwróćcie też uwagę, że niektóre z tych atramentów, tak po prostu sobie spływają, przez stalówkę, na papier, a niektóre wypełniają sekcję do cna. To Darc Lilac i częściowo Blue Velvet...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem Jinhao 992 po przeczytaniu tego wątku. Dotarło dzisiaj. Zalałem Diamine Teal. Rzeczywiście jest fajne. Super lekkie, stalówka F, grubość może o cień włosa większa od Watermanowego F.

Ono rzeczywiście płynie po papierze. (będę porównywał do tego co mam pod ręką) Waterman Expert nie płynie i jest takim trochę drapakiem do pisania małymi literkami. Jinhao X750 nie jest aż tak płynne, ma dużo grubszą kreskę i wręcz "szcza" atramentem. 992 jest w tym zakresie oszczędniejsze. Trochę mniej czuć papier w 992 ale to pewnie kwestia małej masy (IMHO, ymmv).

Na aliexpress jest za 2 usd z wysyłką do PL. Polecam każdemu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Cieszę się, że Ci się podoba. Ja mam w tej chwili zalane kilka tych piór atramentem i wprost nie mogę się doczekać powrotu do domu (z roboty), żeby nimi popisać. To czysta przyjemność. Dziś przyszły mi jeszcze dwa pomarańczowo-różowe, to teraz mam ich eee... Dziewiętnaście :D A zamówiłem jeszcze dwa, z akrylu udającego celuloid (pod nieco inną nazwą). To będzie pierwsze pióro, które pobije moje ukochane Hero 616, pod względem liczby posiadanych egzemplarzy. No ale co zrobić? Zakochałem się w nim...

Co do małej masy, pisz ze skuwką na tyłku. Zdecydowanie leeepiej. Ooooo taaak...

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny zadowolony klient... :D  Cieszę się z każdego potwierdzenia, że się nie myliłem, co do tego pióra. Bo miałbym wyrzuty sumienia, gdyby było inaczej. A teraz jest Piątek, wieczór i weekend i właśnie będę pisał moimi 992. I jutro też :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jedna uwaga. Jedno zalałem zielonym Lamy. To jest chyba jakiś rzadki atrament. Pióro pisze bardzo mokro. Za bardzo jak dla mnie. Masło się rozpuściło że hej. Pióro się wręcz ślizga ;) Wydaje mi się, że lepiej zapodać coś bardziej suchego. Drugie, w wersji eyedropper z Parkerem Quink Blue Black pisze co najmniej pięknie.

Edytowano przez tsulej
e tam...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera wie, z jakiej one są fabryki. Pierwszy był oryginał Pilot 78G. Potem pojawił się Wing Sung 659. To była dokładnie kopia Pilota. Wszystkie części pasowały do siebie. Później kupiłem Yiren358. Niby to samo, ale nie do końca. Części nie są zamienne, nie pasują gwinty. Stalówka jest twarda, chociaż pisze poprawnie, to do WS nie ma polotu. Jeszcze jedno: do WS pasują Pilotowe naboje, do Yiren- international. A w tym Paiki? Ciekawe co i jak :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Wąsaty napisał:

Cholera wie, z jakiej one są fabryki. Pierwszy był oryginał Pilot 78G. Potem pojawił się Wing Sung 659. To była dokładnie kopia Pilota. Wszystkie części pasowały do siebie. Później kupiłem Yiren358. Niby to samo, ale nie do końca. Części nie są zamienne, nie pasują gwinty. Stalówka jest twarda, chociaż pisze poprawnie, to do WS nie ma polotu. Jeszcze jedno: do WS pasują Pilotowe naboje, do Yiren- international. A w tym Paiki? Ciekawe co i jak :)

Sprawdzałem international - nie pasują do Paili. Dołączony konwerter jest OK i można z niego zrobić eyedroppera, więc raczej nie ma problemu.

To już chyba nie są te czasy, gdzie z Chin leciały same podróbki. Zaczęli udoskonalać swoje pióra. Widać to po stalówkach, widać po materiałach, widać po wykonaniu. Jestem ciekawy jak to się skończy. Zachodni producenci będą mieli dwa wyjścia - albo się wycofają z rynku tanich piór i zostaną przy ekskluzywnych (wrócą czasy, w których jak się kupiło Watermana, to z zasady był to towar z wyższej półki), albo podejmą wyzwanie i poprawią swój dolny segment. Tak czy owak, dla nas jest to korzystne.

Chyba, że miłościwie nam panujący politycy ugną się pod naciskami rodzimych firm... Wtedy dowalą kosmiczne cła i się skończy El Dorado.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Do tej pory był miód, a teraz będzie trochę dziegciu. Jakieś parę dni temu znalazłem jedno z moich Jinhao 992 pęknięte. Podejrzewałem mojego berbecia, że się bawił i stanął, ale berbeć nie potwierdził. Dziś wziąłem ze sobą inne 992, co do którego jestem pewny, że było w porządku i nawet nosiłem go wcześniej w pracy i... Wyjmuję go z kieszonki w torbie, a tam plama. Okazało się, że z tyłu jest pęknięcie, którego wcześniej nie było! :blink: Zrobiło się samo z siebie. Jak tylko wróciłem do domu, obejrzałem wszystkie pozostałe egzemplarze z tego piętnastopaka i znalazłem jeszcze dwa pęknięte w podobny sposób. Wprawdzie wciąż można takiego pióra używać z konwerterem, ale jako eyedropper to już do d... Poza tym drażni mnie fakt, że to się dzieje. Jeśli chodzi o pisanie, stalówkę, to to pióro jest boskie. A tu taki zgrzyt :cry: Wydaje mi się, że albo te "korki" są wtłaczane za bardzo na siłę, albo tworzywo, z którego jest zrobiony korpus jest bardzo kruche. Fakt, że w dotyku i w zachowaniu przypomina dobrej jakości akryl, ale pęka.

Jsac0Q0.jpg

vmil21F.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kleks napisał:

Wydaje mi się, że albo te "korki" są wtłaczane za bardzo na siłę, albo tworzywo, z którego jest zrobiony korpus jest bardzo kruche.

Pękają mniej więcej w tym samiejscu.... :hmm1:Obstawiałbym, że jedno wynika z drugiego. Gdyby to była kwestia samego materiału, to peknięcia występowałyby w różnych miejscach, a tu mamy powtarzalną sytuację 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kolego Vermis, mam ich kilka (Jinhao 250), piszą bardzo dobrze.

Skuwka jedną ręką (dwoma palcami) schodzi dosyć gładko.

Ale trzyma, w kieszeni nie ma prawa rozdzielić się z korpusem.

 

Natomiast dzisiaj dostałem z z-bay`a twór Baoer 027 ( http://www.ebay.pl/itm/Baoer-027-Blue-Ripple-Medium-Nib-Fountain-Pen-Chrome-Trim-New-/131459501915?hash=item1e9b98cf5b:g:ZP8AAOSw4GVYIyvQ )

Skuwka wręcz zlatuje z korpusu, niestety.

Edytowano przez elpapiotr
Dopisek.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...