Grucha

Fajna recenzja. Pelikan jest lubiany i szanowany, a ja mam mieszane uczucia. Mam M200. Stalówka jest świetna, pisze się bardzo gładko, atrament podaje w idealnej ilości, ale dla mnie to pióro jest zbyt lekkie i za mało sztywne. Robi to na mnie nieco odpustowe wrażenie.

Krugerranda to ja już mam, mnie chodziło o połączenie pociągu do piór z potencjalną ochroną pieniędzy przed inflacją.

czyli po głębszym wejściu w temat sprawa się komplikuje. Co do zegarków to się zgodzę. Kupując katalog Chrono widać że każda kolejna edycja ma wyższe ceny tych samych zegarków.

LE jasna sprawa....tylko niekoniecznie każdy i są to już znacznie większe pieniądze od standardowego jednak.

Tak się zastanawiam (może taki temat już tu był omawiany ale nie znalazłem), czy zakup takiego Montblanc Meisterstuck z dolnych przedziałów cenowych można by traktować jak alternatywną lokatę kapitału , jak myślicie? Może w perspektywie paru lat lepiej utrzyma wartość niż 3.000zł w gotówce....

Piękny ten Dipolomat

ja bym polecił coś od Faber Castell, wyśmienite pióra (zwłaszcza Emotion)

dawno tu nie pisano....przepiękne to Visconti

Dziękuję Kolegom 🙂. To pióro ma dla mnie tylko jeden feler - jest za lekkie, ja wolę jednak coś co waży

ummm, a to mnie do głowy nie przyszło, dziękuję za radę, może w takim razie da się je jeszcze odratować

no rzeczywiście ten plastik nie wygląda zachęcająco

ja nie lubie tych chińskich piór, we wszystkich mi przerywa, coś mają nie tak z podawaniem inkaustu

prosto i elegancko

Taki prezent sobie zrobiłem żeby się odtruć od siedzenia przy klawiaturze.

Tak, już namierzyłem tą imprezę :-))) dziękuję, myślę że zajrzę

😃 Halyna ! mam zawał ! Coś pięknego

Uszanowanie

hehe, dziękuję.

Dziękuję za odniesienie. Myślę że się skuszę, to ma być pióro codziennego użytku właśnie. Choć ten wysychający atrament to mało pocieszająca przypadłośc

Witajcie; Wzdycham do tego modelu, nie bardzo wiem gdzie mógłbym sie do niego przymierzyć przed zakupem na Śląsku, więc pytanie czy ktoś może użytkował? Chętnie poczytam o spostrzeżeniach. Szukam ciężkiego grubasa o ciekawym wzornictwie, stalówka M lub może nawet B, mokro piszącego, zakręcana skuwka. Ktoś na forum polecał Italixa Captain's Commission, który mniej więcej wpasowuje sie w te same oczekiwania z tym, że ma bardziej klasyczne wzornictwo.

Obawiam sie, że wpadłem w kolejne zainteresowanie stąd moja tu obecność. Piórem pisałem całą szkołę podstawową, liceum i studia. Potem gdzieś przepadło (świeć Panie nad jego duszą). Wkraczam w ten świat ponownie z modelem Waterman Preface jako spadek po tacie, oraz Waterman Expert Precious...a w drodze kilka JinHao. Jedno muszę przyznać - kultura słowa pisanego na tym forum jest niedościgniona w całym matrixie i stanowi wspaniały detoks po pisaninie w mediach społecznościowych....