Skocz do zawartości

Pawel.

Użytkownicy
  • Ilość treści

    640
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pawel.

  1. Nie wiedzieć czemu nie dotyczy to Lamy. Są u nas sporo droższe niż w Niemczech, szczególnie te wyższe modele. Aion jest świetnym przykładem, u nas 290 zł, a w Niemczech z przesyłką do Polski ok. 160 zł. W Niemczech różnica cenowa między Safari, a AL-star, to zazwyczaj do 5€, czyli ok. 20 zł, a u nas różnica w cenie między tymi dwoma wynosi ok. 50 zł. Zresztą w Niemczech można kupić AL-stara w takiej samej cenie, jak u nas Safari i tego już całkowicie nie rozumiem.
  2. Loom nie jest już produkowany w tej kolorystyce, ale na Amazonie można jeszcze dostać. https://www.amazon.de/Faber-Castell-149211-Füllfederhalter-Metallic-Schaftfarbe/dp/B008OEGJ5O/ref=pd_sbs_229_1/260-1154102-6860139?_encoding=UTF8&pd_rd_i=B008OEGJ5O&pd_rd_r=2567bb82-4384-11e9-8014-95dfc10cc171&pd_rd_w=hyyUP&pd_rd_wg=A8rei&pf_rd_p=74d946ea-18de-4443-bed6-d8837f922070&pf_rd_r=HCHRGQBSC9NKVMTYEY00&psc=1&refRID=HCHRGQBSC9NKVMTYEY00
  3. Nowszy model, który wygląda zupełnie inaczej niż stare konstrukcje, nawet stalówka jest ciut inna (ale pasuje zamiennie z innymi Lamy, z tego co czytałem).
  4. To jest dokładnie to samo co Lamy AL-star, tylko kupę pieniędzy płaci się za inną kolorystykę pióra i stalówki + etui. W cenie jednego LX masz dwa AL-stary. Jak dla mnie wybór prosty i tutaj spokojnie można wziąć tańszą wersję. W podobnej cenie jest Lamy Aion i to już inna, ale bardzo ciekawa konstrukcja. Ten sam design co LX i AL-star prezentują też tańsze plastikowe Safari.
  5. To trochę lepiej niż w przypadku Promsplanda, bo łyka tylko naboje Parkera i Lamy.
  6. Jak mieszkasz przy granicy, to w większości przypadków zakup Lamy w Niemczech wyjdzie kilkanaście procent taniej niż u nas.
  7. Ja bym spróbował, tym bardziej, że jego cena, to dwa bilety do kina
  8. Wydaje się być podobny do tych modeli, jak w linku poniżej. https://estilofilos.blogspot.com/2013/04/super-1970s.html
  9. @derywat Dziękuję za pomoc i poświęcenie Czy ktoś z forumowiczów ma może Faber-Castell Basic ze stalówką EF? @syrius Mi podsunął to pióro i zacząłem się nad nim zastanawiać
  10. Z tych przedstawionych przez Ciebie, najlepiej w kategorii cena/jakość/wygląd wypada chyba Lamy. Parker Urban bym odrzucił, bo to dość średnie pióro. Zerknij jeszcze na Kaweco Student, też ma kilka wersji kolorystycznych.
  11. Teraz wszystko jasne, myślałem, że Bock to sama "blaszka", a nie komplet jak w Kaweco
  12. Jak wsadzić taką stalówkę w Kaweco? Z tego co kojarzę, mają one wykręcaną stalówkę razem ze spływakiem. Bardzo skomplikowane było doprowadzenie stalówki Kaweco do obecnego stanu?
  13. Chodziło mi o Bocka, bo wcześniej go zachwalałeś. Kaweco pewnie wypada gorzej od Bocka. Zaczynam się zastanawiać nad Kaweco Student, w niektórych sklepach jest dostępne ze stalówką EF. Martwię się jednak tym, że o ile z wyminą stalówki sobie poradzę, to za szlifowanie wolę się nie brać. Niestety poprzednie próby nic dobrego nie przyniosły.
  14. Warto jeszcze zerknąć na Lamy Aion, które są dostępne obecnie w kolorze czerwonym i niebieskim.
  15. Bardzo fajne pióro, dobrze pisze i mogę je polecić, mi niestety nie odpowiadało, ale na szczęście osoba nim obdarowana jest bardzo zadowolona Jeśli byś chciał masywne pióro, to możesz jeszcze rozważyć Lamy Aion, ale lepiej kupić na Amazonie, bo u nas są co najmniej 100 zł droższe. Ja od siebie mogę polecić Promsplanda PLS03F. Jest to klon Parkera Sonnet, ale jak na tę cenę, wykonanie nie jest złe. Dobrze leży w dłoni i nieźle pisze. https://pl.aliexpress.com/item/PROMSPLAND-Matte-Black-D-ugopisy-Luksusowe-Marka-Pi-ro-Atrament-Pi-ro-Marki-S03-Biurowy-Biurowe/32856432383.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.2f805c0fTKQaBc
  16. No to już wiesz o co mi chodzi Niestety ten Kosmos to nie na moje fundusze i na dodatek ma duży uskok między korpusem i sekcją. Może ktoś jeszcze wpadnie na jakiś ciekawy pomysł
  17. Mam już Lamy, mam jego klony Oaso, zakup EFki miał być też taką trochę wymówką, do spróbowanie czegoś nowego
  18. Rollerball pen - długopisy lub pióra kulkowe, które mają wkłady z tuszem na bazie wody, tusz może być w postaci żelu. Wkłady takie piszą bardzo cienko, a sam tusz jest dobrze wchłaniany przez papier tak jak atrament. Kolejną cechą zbliżającą ten rodzaj tuszu do atramentu, jest "przeciekanie" przez kulkę, czyli jak dłużej przytrzymamy w jednym miejscu wkład, to tusz może przebić na drugą stronę. Ta cecha jest zminimalizowana we wkładach, w których tusz jest w postaci żelu. Minusem jest to, że mogą się rozmazywać, mogą byc słabo odporne na wodę, schną dłużej niż klasyczny tusz, a także wystarczają na krócej. Zdaje się, że chyba Parker podaje, że wkłady wodne/żelowe mogą zrobić linię o długości 2 km, a zwykłe ok. 4 km. Tusz może wyciekać przez kulkę w wyższych temperaturach. Forma tuszu (bazą jest woda), komfort i sposób pisania jest zbliżony do pióra wiecznego, stąd chyba wzięło się określenie pióro kulkowe. Ballpoint pen - długopisy z wkładem klasycznym na bazie oleju. Są bardzo wydajne, odporne na wysychanie i przeciekanie. W zależności od zastosowanej bazy mogą pisać praktycznie na dowolnej powierzchni. Są odporne na wodę, raczej nie blakną pod wpływem czasu. Pisze się z większym oporem niż tuszami na bazie wody. Nie mają tendencji do przeciekania przez kulkę (są gęste), kulka musi się obrócić, żeby pobrać tusz do pozostawienia śladu. Gel pen - taka ulepszona wersja tych pierwszych, czyli tusz na bazie wody, ale w zagęszczonej formie żelu. Teoretycznie nie powinien samoistnie wypływać przez kulkę i powinien mieć większą odporność na wodę w stosunku do swojego pierwowzoru, ale różnie z tym bywa. Reszta wad i zalet praktycznie taka sama jak przy wkładach wodnych.
  19. Jeżeli lubisz czarny tusz, to polecam wkłady Xiaomi Mijia (tylko trzeba uważać, bo są w systemie Parkera oraz własnym), bardzo dobrze piszą i mają ładny odcień. Jeśli jednak wolisz niebieski, to warto zapoznać się z Herlitz my.pen, świetnie piszą i mają bardzo dobrą cenę. Wkłady Parkera wydawały mi się ogólnie jednymi z gorszych do pisania.
×
×
  • Utwórz nowe...