-
Ilość treści
42 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez LukeSw
-
-
Hmm, gdzieś czytałem, że Lamy Turquoise i Pacific Blue to dokładnie ten sam atrament, tylko z inną zakrętką (zrobili rebranding pod pióro z edycji limitowanej). Jak znajdę, mogę podlinkować.
-
33 minuty temu, MarcinEck napisał:
Popatrz na ofertę polskiej firmy KWZ Ink, mają tam wodoodporne atramenty w dużej ilości i różnorodne
Chodzi o ich atramenty galusowe? (Bo słyszałem, że ponoć mieli w planach zrobienie wodoodpornego, ale nie-galusowego )
W sumie galusowe są częściowo odporne na wodę. Można zobaczyć, jak reagują na wodę np. tutaj: https://zegarkiipiora.com/2016/04/02/kwz-ink-zelazowo-galusowy-niebieski-6-test/
W sumie można też w Polsce dostać Monteverde Documental Blue (przykładowa recenzja tutaj: https://www.mountainofink.com/blog/monteverde-documental-blue)
-
-
Ciekawe, że nawet na chusteczce higienicznej widać drobny zielony „sheen”
-
Ja europejskie M+ lub azjatyckie B+ no i flex
Idealna byłaby fleksująca M, ale jedyne, co udało mi się znaleźć, to #3776 Soft Medium (tyle że za kosmiczną kwotę ) -
Dnia 1.03.2020 o 04:43, tom_ek napisał:
Na Duraflexa były same narzekania, ale ponoć te stalówki poprawili.
Mogę potwierdzić. Kupiłem kiedyś to pióro i niestety okazało się być okropne… a kombinacje, żeby je okiełznać skończyły się niestety zniszczeniem stalówki.
Potem kupiłem nową stalówkę na Goulet Pens (jak jeszcze je oferowali) i od tej pory jest to chyba moje najlepsze pióro z „flexem”.
Jak dla mnie jest teraz wygodniejsze od Pilota CH 912 FA oraz Platinum #3776 SF. -
Dnia 2.03.2020 o 20:33, alrun napisał:
On jest taki brązowozielony w zależności od światła. W świetle dziennym, w którym było zrobione to zdjęcie wpada bardziej w brąz, a przy żarówce robi się zielonkawy. Bardzo ciekawy.
O, ciekawe. Ja na razie takie zachowanie zauważyłem chyba tylko w KWZ Zielonozłotym
Co ciekawe zarówno przy ciepłej żarówce (~4000K), jak i przy chłodnej (~6000K) wygląda na zielonkawy, a w świetle dziennym bardziej brązowawo.
(Chyba mam żarówki z niskim Ra/CRI ) -
Son (尊) jako przyrostek grzecznościowy można przetłumaczyć jako szlachetny
-
19 godzin temu, TopikSH napisał:
Jestem fanem atramentów Noodler's ale polecania Baystate Blue to zbrodnia A poważnie ten atrament jest niebezpieczny dla pióra i otoczenia. To ciekawostka dla pasjonatów, ma genialny odcień i same wady.
Fakt. Jest dość specyficzny i wymaga poświęcenia jednego pióra. Dlatego mam go tylko w Jinhao 992, w którym, co ciekawe zachowuje się bardzo poprawnie.
-
W Polsce można dostać Noodler's #41 Brown, ale nie jest szybkoschnący
Można też spróbować Noodler's Baystate Blue, ale ten jest bardziej podatny na 'feathering', potrafi też wyblaknąć po długim wystawieniu na światło oraz może zabarwić pióro (oraz wszystko inne ), za to szybciej wyschnie. Można też znaleźć Noodler's X-Feather i ten chyba byłby najlepszy z tych trzech.Możliwe, że są też dobre atramenty z innych firm. Pewnie ktoś się jeszcze wypowie
Słyszałem o Platinum Carbon Black, może ktoś z forum go używał? -
W sumie jest to fajna, rodzima alternatywa dla Noodler's Apache Sunset
-
Dnia 18.04.2019 o 10:08, alrun napisał:
Na Fountainfeder 30 ml kosztuje 3,7€, także strasznie drogo kupiłeś...
O kurcze! Spora różnica… No trudno Przynajmniej zapamiętam, gdzie szukać najpierw
-
Mi udało się znowu znaleźć Diamine Skull & Roses. Tym razem na amazon.co.uk
30 ml kosztuje tam teraz £8.16, 80 ml – £15.84, wysyłka gratis
-
Ja polecam i stosuję zwykły płyn + gąbkę do mycia naczyń (szorstką stronę) jeśli nie wyczyści do końca, to przynajmniej bardzo rozjaśni.
Pumeks chyba tylko przy Baystate Blue musiałem stosować -
Ja też używam wspomnianej wyżej insulinówki. Jak po którymś myciu tłok zaczyna sprawiać problemy, można go delikatnie nasmarować bezbarwnym smarem silikonowym (pewnie taki, jaki jest dołączany do piór TWSBI, też może być).
Insulinówki 0,5ml można dostać w sklepach medycznych po 30 sztuk za około 18 zł.
Np.: https://www.matopat24.pl/strzykawka-insulinowa-insumed-0-5-ml-z-igla-30g-0-25-x-8-mm-30-szt-,1103_675_1134,10991,1.html -
Patrząc na poniższą stronę, to podobny jest Robert Oster Bronze:
https://www.mountainofink.com/blog/kwz-confederation-brown -
Albo używa takiego papieru, na którym nie widać.
Szczerze mówiąc, to nie kojarzę ani jednej(!) recenzji Akszugora, na której byłby widoczny połysk. -
Ciekawy też może być Kaweco Palm Green http://www.clumsypenman.com/ink-review/kaweco-palm-green/ (choć ja go używałem tylko w stalówkach M i B)
-
Ja mam wrażenie, że ten atrament jest jedynym z Herbinów, który najbardziej przypomina mi w konsystencji atramenty KWZ.
(Choć tez KWZ, które mam, nie są suche.)
-
Pacyficzny granat
-
Jest świetny, pomijając tylko zapach. Pod tym względem nie sięga do pięt KWZ
-
Mi udało się znaleźć nowe Herbiny oraz Diamine Skull & Roses dzięki temu, że na tym forum dowiedziałem się o sklepie www.fountainfeder.eu (bodajże Nicponka o nim gdzieś pisała).
-
Jak dla mnie, to on się nadaje chyba tylko do F-C Loom B i Kaweco Sport B. Wtedy wygląda dość dobrze
-
Był już gdzieś tu temat poruszający wygląd tego atramentu
W skrócie: takie zdjęcie dobrze pokazuje "względne" różnice pomiędzy różnymi atramentami, a wierność wyglądu samego atramentu zależy zarówno od samego zdjęcia, jak i Twojego monitora. Poza tym im bardziej żywe/jaskrawe/nietypowe kolory, tym trudniej je poprawnie sfotografować, obrobić i wyświetlić poprawnie na monitorze (mając sprzęt klasy "domowej").
KWZ Ink niebiesko-czarny galusowy
w Recenzje atramentów
Napisano
Przezroczysty zamieniający się w szary/czarny byłby chyba hitem