Skocz do zawartości

TopikSH

Użytkownicy
  • Ilość treści

    839
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez TopikSH

  1. Wydaje mi się, że na forum była już opisywana udana próba wykorzystania soku z buraka jako atramentu. Chyba jako prima aprilis ale z tego co pamiętam wyszło tak dobrze, że na żart się nie kwalifikuje
  2. Świetnie się prezentuje! Oxblood pasuje klimatem i do skuwki. @derywat Gratuluje intuicji, komentarz w punkt
  3. Mam dziwne przeczucie, że to prawdziwie ciemna strona mocy. Czyli długopis No i całe te wybieranie atramentu...
  4. Stare i nowe Wing Sung 3008 wyglądają inaczej. To raczej jakiś klon. Ale jeśli fajnie piszę to super
  5. Kolejny dowód na to, że fani Pelikana są naprawdę oddani. Robi wrażenie 👍
  6. No ale trzeba dodać że Visconti to z nazwy F a z grubości M. Co do użytkowania to używam od święta, ale jestem bardzo zadowolony. Mam od dawna ale wypisałem zaledwie kilka konwerterów. Jak dla mnie najbardziej wyróżnia te pióro to mocny "japoński" feedback. Stalówka F mocno "szura" po papierze. Raczej mocniej niż w Sailor i wyraźnie mocniej niż w Pilotach. Mimo to piszę mi się tym piórem zadziwiająco dobrze.
  7. Nie ma Lamy ale Platinum 3776 F jest naprawdę cieniutkie Raczej na pewno F w 3776 będzie cieńsze niż EF w Lamy 2000 Nie za dużo widać ale może ta próbka pisma pokaże jak cienkie jest F w Paltinum
  8. Podziel się wrażeniami jak już przyjdą. No i jeśli jest jeszcze miejsce w szufladzie na pióra to polecam Jinhao X450 i Jinhao X750, klasyka "chińczyzny" Nudne ale tanie i zaskakująca fajne w użytkowaniu. Na Ali do kupienia za kilka dolarów. Klony czy podróbki? Polecam klony, zwykle lepszej jakości niż podróbki np. Oaso 007, Wing Sung 6359 czy Jinhao 599. Podróbki to nie tylko obciach ale też gorsza jakość.
  9. Jeżeli gładkość stalówki jest ważnym kryterium to bardzo trudno będzie pobić chińskie pióra. Lubię feedback japońskich stalówek ale gładkość Wing Sung 3008 albo 618, OASO 007 czy Jinhao jest bardzo fajna. W swojej kategorii cenowej są nie do pobicia.
  10. Kupowanie wielu tanich chińczyków zamiast jednego ale bardzo dobrego pióra? Zupełnie bez sensu. Kupowanie chińczyków i markowych piór - doskonałe połącznie Jedyny problem z pierwszą opcją jest wybór tego markowego pióra. Jeśli stać Cię na Pilot Custom 74, Pelikan M400 (albo lepiej jakiegoś Pelikana polecanego przez @MarcinEck ) czy Lamy 2000 (makrolon oczywiście) i jest to pióro, które spełnia twoje oczekiwania to bierz. Jeśli podstawowym kryterium są walory praktyczne a nie przyjemność próbowania nowych zabawek to raczej wybrałbym np. jakieś TWSBI zamiast garści taniochy. Ale jeśli nie potrafisz zdecydować jakiego pióra potrzebujesz to kupuj te chińczyki ale pojedynczo. Ja studentowi poleciłbym na początek do wypróbowania Moonmana T1 albo Lamy Safari. A tak zupełnie z innej strony, skoro jesteś studentem nie boisz się kupować drogiego pióra? Pandemia się kończy pewnie niedługo i nie wiem czy warto wrzucać do plecaka drogie i delikatne pióro. Lamy Safari jest zadziwiająco trudne do zniszczenia.
  11. Nie wyparuje, chyba że gumka sparciała Wystarczy nad zlewem skierować stalówką w dół i naciskać przez chwile, ja po kilku naciśnięciach owijałem stalówkę chusteczkom higieniczną, żeby krople które nie spadły nie zaciągały się z powrotem tylko wsiąkały w chusteczkę i dalej pompowałem. Trochę wody pewnie zostanie na spływaku ale to nie jest wielki problem. Możesz od razu zalać atramentem ale uważnej bo w razie nieszczelności będzie przeciekało. Jeśli nigdy nie było używane to nie trzeba wypłukiwać starego zaschniętego atramentu. A atrament wybierz taki jaki kolor ci się podoba. Lepiej tani bo te pióro wygląda na sfatygowane i może marnie pisać. Ale może też znakomicie
  12. @MarcinEck Na pierwszym zdjęciu widać ze to pióro na gumkę, jest pod metalową blaszką więc nie widać czy nie sparciała, jak nie przecieka napełnione wodą to z atramentem tez będzie ok. @egzajac Żeby wypłukać wodą czy napełnić atramentem zanurz stalówkę tak żeby złoty pierścień był też zanurzony w wodzie / atramencie i naciśnij kilka razy blaszkę widoczną na pierwszym zdjęciu.
  13. Ten kwiatek na stalówce to znaczek chińskiej marki Hero.
  14. Jeśli chodzi o politykę i państwowość to sytuacja jest bardzo skomplikowana. Jeśli chodzi o narodowość to mieszkańcy Taiwanu mówią po mandaryńsku a swoje państwo nazywają Republika Chińska a za Wikipedią: Oficjalnie rząd Republiki Chińskiej uznaje, że jest jedyną legalną władzą państwa chińskiego, obejmującego całość obszaru dzisiejszych Chin i Mongolii, a także część Rosji (Tuwa) i Indii (Arunachal Pradesh), lecz wskutek zwycięstwa rebelii komunistycznej na kontynentalnej części Chin, musiał przenieść się „tymczasowo” ze swojej konstytucyjnej stolicy Nankin na wyspę Tajwan. Nie znam się na tamtejszej polityce na tyle dobrze żeby się spierać ale wydaje mi się, że to są Chińczycy
  15. Tak na marginesie dyskusji o kopiowaniu: TWSBI też jest produkowane przez Chińczyków Też mam wrażenie, że już widziałem coś podobnego ale to nie jest zarzut. Pióro wygląda nieźle, zwłaszcza na filmach na YT ale mi się bardziej podobają "stare" TWSBI.
  16. Znalazłem u tego samego sprzedawcy Metora EF w całości https://www.aliexpress.com/item/1005001838481865.html Ale złożenie kolorowego z dwoma sekcjami oraz skuwkom i korpusem w innym kolorze chyba fajniejsze Dzięki za linka, moje zamówienie z dostawą do paczkomatu:
  17. 11 Turkusowa zorza, turquoise aurora 14 Burzowy fiolet, Stormy violet albo Dojrzała śliwka, Ripe plum 15 Coś z majtkami najlepiej pasuje ale jakoś nie mogę nić sensownego wymyśleć
  18. Są atramenty specjalnie dedykowane do piór z tłoczkiem np. Noodler's Polar Green i Blue. Mają jakiś składnik smarujący. Tutaj lista dedykowanych piston fillerom atramentów Noodlers: https://noodlersink.com/product-tag/lubricating/
  19. Ja mam. Super kolor, zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. W mojej klasyfikacji pierwsza trójka niebieskich. Całkowicie wodoodporny. Plamy koszmarnie trudne do usunięcia, plami nawet ceramikę łazienkową. Z palców schodzi po wielu dniach. Z ubrań nigdy Pomagają tylko środki z chlorem np. wybielacz. Lałem tylko do tanich chinczyków, te transparentne trwale się zabarwiały. Zostawiłem zalane pióro chyba Wing Sung 3003 na kilka miesięcy i później miało dziwny zapach, jakby doszło do jakieś reakcji chemicznej ze spływakiem. Ale pisało mimo, że wyglądało jakby coś się w środku rozpuściło Tutaj Brian pokazuje, że nie jest to legendarny zabójca piór
  20. Jakie miałeś stalówki w tych piórach? M a może B? Do podpisywania dokumentów takie grube, podające dużo atramentu stalówki pasują. Koledzy wcześniej w zasadzie wyczerpali temat, ja dorzucę listę atramentów, które można rozważyć do testów: https://atramentopedia.wordpress.com/tag/szybkoschnacy/ Skoro pióro BIC było ok jeśli chodzi o wysychanie to może wystarczy jakaś sucha stalówka F. Przed zakupem poczytaj recenzje, może nawet na tym forum uda się znaleźć, tylko uważaj bo dobry przepływ i mokra stalówka są uważane za zalety pióra. Wiec pióra mającą "doskonały przepływ" z daną stalówką odpadają Jeśli chodzi o pióra to poza wymienionym wcześniej Platinum to przypomina sobie teraz tylko Wing Sung 699. Pióro wygląda rewelacyjnie i mój egzemplarz za stalówką F jest suchy, po zakupie potrzebował zapisania paru stron żeby atrament nie był irytująco blady Od tego momentu działa ok. Tylko ma jedną poważną wadę. Jest mało reprezentacyjny, nie jest podróbką bo zamiast zapisu Pilot jest Wing Sung ale to dokładna kopia Pilot Custum 823. Oryginał nie jest taki suchy.
  21. To mi wygląda na rozsądne podejście, ale też jestem ciekaw opinii jakiegoś chemika. To fatalna porada, ta z octem też brzmi nie najlepiej. Twoje pióro widać nie ma elementów, którym takie płyny mogą zaszkodzić ale inne pióra można w ten sposób zniszczyć. Zwłaszcza uważałbym z benzyną, krótki kontakt z metalowymi czy ebonitowymi elementami nie będzie problemem ale inne tworzywa mogą tego nie przetrwać. PS. Sprawdziłem i mój płyn też nie ma lanoliny Mam też myjkę ultradźwiękową, która daje radę nawet w ciężkich przypadkach ale tak jak napisał @tom_ekw przypadków nowych piór przypadkowo zabrudzonych jakimiś smarami płyn jest chyba najlepszym środkiem.
  22. Nie znam się na tym ale byłbym bardzo zdziwiony gdyby tak było. Gdyby płyn do naczyń łatwo by się wodą nie spłukiwał byłoby to widać na szklanych naczyniach i psułoby smak potraw. Płyn do mycia naczyń działa odłuszczająco a nie natłuszczająco dodatkowo zmniejsza napięcie powierzchniowe wody co raczej ułatwia wnikanie w kanaliki.
  23. Jak już to od razu z Hongdian 6013, doskonale się uzupełniają
×
×
  • Utwórz nowe...