9452130

Muszę zamówić i porównać z moimi. Jeśli pisze cieniej to musi być jak szpilka już chyba

O teraz to wygląda

Z tego co mi się wydaje jinhao 599 oryginalne nie ma zasłoniętej stalówki a cienko pisząca jest nowsza partia po prostu. Moje piszą bardzo cienko a mają odsłoniętą stalówkę.

Kolejny Pilot Petit1 zamówiony Mam ostatnio coś słabość do plastiku

Skóra na pewno odpada ale taka uszczelka/o-ring w dobranym dobrze rozmiarze powinna się sprawdzić dobrze. Szkoda że nie pomoże na wycieki przez stalówkę w moim kaweco takie coś :/

Akurat pióra o których mowa to razem z 10zł. A piszą całkiem cienko i naprawdę przyjemnie. Ja również uważałem że po co mi więcej piór skoro i tak piszę jednym a teraz już chyba z 10 mam i kolejne tyle spokojnie w drodze. A pilot kakuno tak się ładnie do mnie uśmiecha że nie wiem jak mu odmówić... :/ Bardzo ładne zestawienie. Kaweco coś grube kreski zostawia. Ja mam classic sport f i jest cieniej. Tylko mój za to często ma problem z początkami kresek przez kilka zdań co bardzo boli bo inaczej bardzo fajnie by się nim pisało. Pilot Plumix (u mnie F) też mi skrobał na początku ale gdy trochę nim popisałem idzie już znacznie lepiej i całkiem przyjemnie się robi nim notatki i chyba nim wychodzą mi najczytelniej.

Gdyby to było to, to pół biedy. To moje wygląda jak dla 5 latka. W tym wątku wstawiłem jego zdjęcia na pierwszej stronie. Ale za to fajnie się nim pisze. Może czeka go jakieś malowanie niedługo Ja niestety słabo trafiłem. A chlapanie atramentem dyskwalifikuje je do użytku jako eyedropper. A z nabojem średnio wygląda. Chociaż ten plus że jak ciekł to nie miał problemu z startowaniem. Póki co ląduje gdzieś głęboko w szufladzie i może kiedyś przyjdzie czas na jakieś poprawki

Bardzo cienkie to Pilot Plumix EF, Platinum Preppy 0.2. Trochę grubsze to Jinhao 599 cienka ale za to całkiem mokra jak na tą grubość kreska. Mam 2 sztuki i różnica między nimi jest niemal niezauważalna. Po papierze jadą bardzo delikatnie. Nie mają żadnych problemów z startem i przerywaniem. Byłem mocno zdziwiony. Przyszło po nich jeszcze kilka chińczyków i mało który mi tak podpasował. Jeszcze bardzo przyjemnie mi się pisze tym. High quality Baoer 24 Colour Medium and Fine Fountain Pen Business office daily affairs students learn professional pen http://s.aliexpress.com/7NbyamMN (from AliExpress Android) W recenzjach ktoś pokazał jak pisze. Chodzi o model numer 1. Małe zgrabne piórko. Nie wiem jak z powtarzalnością bo mam 1 ale drugie już zamówione na zapas.

Dotarło również do mnie to pióro. Firma która produkuje je to Penton z tego co widać na kartoniku. Pisze fajnie ale nie jest to EF jak widnieje na stalówce tylko raczej cienkie M. Na dniach testować będę jak się sprawdzi jako eyedropper ale myślę po konstrukcji że nie powinno być problemów.

W moim piórze z tesco za 5 zł nic nie trzeba robić. Gwint trochę kremu do rąk i działa bez najmniejszego problemu. Pisze świetnie i można machać i kropelki nie uroni. Kaweco classic sport przy nim to ładna kupa i nic więcej. Nie dość że jak się pomacha to pluje atramentem to jeszcze pisze dużo gorzej bo musi być dociśniete do papieru żeby nie miało problemów z początkiem kreski/litery. Przyszło mi już ok 10 chińczyków i wszystkie są lepsze jeśli chodzi o jakość pisania. Najbardziej zaskoczył mnie jinhao 599 (kopia lamy vista). Pisze cienko i nigdy nie przerwywa a sama jego masa starcza jako docisk do papieru. Jinhao 321 miało niby cienko pisać ale coś nie wyszło Pisze mniej więcej jak pióro z tesco, cena podobna, ale za to wygląda poważniej. Kaweco póki co ani nie pisze z nabojem, ani jako eyedropper się nie nadaje. Już dawno nie miałem takiego uczucia wyrzucenia pieniędzy w błoto. Plumixy za to fajnie się sprawują jako eyedroppery. Jednego noszę z czarnym atramentem do pracy gdzie w różnych warunkach działa i żadnych problemów. Muszę jeszcze przetestować Pilot petit 1. Ale też pewnie się lepiej sprawdzi niż to Kaweco. Jako że wątek jest o tanich eyedropperach to polecam. Pióro tesco. 5zl i znosi wszystko. Można kilka dni nie pisać i startuje bez żadnego problemu. Minus że wygląda dziecinnie. Jinhao 599 transparent. Konwersja taka sama jak w lamy Vista opisana już kilka postów wyżej. Jedno z moich ulubionych. Kosztuje grosze a pisze świetnie Pilot Plumix. Bardzo fajne pióra z trochę innymi stalówkami. Na początku musiałem się przyzwyczaić do pisania nimi bo jakoś nie fajnie to wychodziło. Trzeba pamiętać o zaklejeniu małej dziurki na "dupce" pióra. Wystarczy kropelka kropelki. Ja użyłem w żelu bo łatwiej było wypełnić dziurkę i na równo klej zostawić tak żeby nie nalać go do środka. Platinum preppy. Konwersja bez problemów. Po konwersji jak w poprzednich przypadkach żadnych problemów. Używam czarnego z czarną stalówką i czarnym atramentem. Wygląda bardzo fajnie to. Mam jeszcze kilka ciekawych piór do potestowania jako eyedroppery. Będę co jakiś czas w tym wątku pisać co daje radę bez problemu a za co nie warto się brać

Drogie to pióro ja swoje którego fotki wstawiłem w wątku powitalnym kupiłem za połowę tej kwoty. Muszę się zebrać w końcu i zrobić recenzję bo sunie delikatnie i prawie bez dziwięku po papierze zostawiając bardzo soczyste M. Przyjemnie się nim pisze i jak bazgram coś w domu to raczej nim. Czasami tylko biorę kaweco z nadzieją że zacznie pisać jak trzeba jak trochę po papierze pojeździ i chyba pomaga bo już nie muszę dociskać jak wcześniej

W zimę to wiadomo. Ja nosze w kieszeni a nie plecaku i nie ma problemu z temperaturami na szczęście. Czekam aż przyjdzie i będę się bawić. Jinhao 599 dotarło w tydzień jakoś a reszta pewnie znając życie 3-5 tyg będzie lecieć.

Coś mi się właśnie nie zgadzało bo ten Mesh który mam jest jak materiał tylko trochę sztywniejszy i nie wiem czy coś by się nim zrobiło. W taki razie muszę kupić micromesh. Ciężko jest poprawić stalówkę? Warto pióro kształcenia poniżej 100zl oddać do kogoś kto się tym zajmuje czy lepiej się pobawić samemu według poradników? Btw. te Faber-Castell basic całkiem przyjemnie wyglądają... A miałem nic nie kupować przez jakiś czas...

Popieram pomysł. Są bardzo tanie. Można kupić po dolcu więc 3 sztuki to nie będzie problem. Ja kupiłem dwie. Jednej nie testowałem jeszcze bo ta pierwsze pisze tak dobrze że nie czuję potrzeby używania czegoś innego przez najbliższy czas

Jak wpiszesz w google "parownik mesh" to będzie wszystko. Najprościej mówiąc chodzi o wykorzystanie meshu zamiast bawełny czy sznurka krzemowo jakiegoś tam.

Moogoom, nie no pomorduję je trochę i najwyżej będzie tylko leżeć i ładnie wyglądać Meshu kiedyś używałem w epapierosach. Teraz może będzie szansa wykorzystać co zostało Kleks, moje pióro z tesco za 5zl pisze też bardzo fajnie ale to mokra M bardziej. Mimo to noszę przy sobie bo nie szkoda go tylko muszę obrazki wyczyścić bo bardzo dziecinne są i ludzie patrzą dziwnie

Jak szukasz czegoś cieńsze ale do robienia szybkich notatek to jinhao 599 z stalówką F. Jak dla mnie pisze lepiej od kaweco classic sport które jest 20x droższe. Jest to klon lamy safari (chociaż ludzie o nim nie wypowiadali się tak dobrze), ja mam przezroczyste które jest kopia lamy Vista (przezroczyste safari). Pisze cieniej od prawich lamy. Stalówka w każdą stronę przyjemnie sunie po papierze i nie przerywa nawet delikatnie muskając papier czyli tak jak być powinno.

Będę musiał ogarnąć jak będę mieć chwilę. Nie wyobrażam sobie meshu w wersjach 8000/12000 ja mam mesh #400 i w ręku to bardziej jak materiał niż stalowa siatka jest A to pióro z tesco pewnie lepiej będzie działać niż moje kaweco

Myślę że problem jednak jest z beznadziejną stalówką. Drugą jej stroną da się pisać bez przerywania ale skrobie jak gwóźdź. Problem ma z Hero Blue black (gdzie inne pióra podają go nawet za dużo), podobnie z zielonym pelikanem no i oryginalnym. Potestuję z innymi jeszcze ale póki co jestem bardzo zawiedziony póki co.

Przyszły do mnie wczoraj Jinhao 599. Miałem trochę czasu to usiadłem też i potestowałem poprzednie pióra które ostatnio dotarły. Na ten moment wychodzi że najgorszym jest Kaweco Classic Sport F. A kosztowało więcej niż 6 pozostałych razem... Jedyne które trzeba dociskać żeby pisało. Inaczej przerywa lub wcale nie pisze. Dla porównania Jinhao 599 F pisze bez żadnego przerywania dużo cieszą kreską gdzie podobno chińczyki zazwyczaj piszą grubszymi M. Zawiodłem się bardzo. Wygląda świetnie jako eyedropper ale właściwości pisemne jak dla mnie poniżej pióra za 5zl w Tesco. Czekam na resztę chińczyków może z 12 trafi się coś gorszego od tego kaweco ale wątpię. Już pomijam że naboje trzymają się w nim tak słabo że przy pierwszym upadku nabój wyleci i będzie trzeba się brudzi poza domem znając złośliwość rzeczy martwych. Jedynie oryginalny jakoś siedzi ale nadal nie tak jak powinien. W Plumixach wiem że jak włożę nabój to prędzej całe pióro się połamie niż on wypadnie

U mnie wygląda to bardzo podobnie niestety. Ktoś kiedyś mi mówił żeby pisać bez odbywania narzędzia od kartki i potem tyko dostawić kropki itd. Przez to i problemy z dysgrafią pismo po wielu latach wyrobione mam takie że swojego czasu przestałem notowac bo nie miało to żadnego sensu. Niedawno trafiłem tu na forum, zamówiłem kilka piór i teraz piszę lub sobie coś bazgram nawet jak nie trzeba

https://www.google.pl/search?q=kaligrafia+w+Łodzi&oq=kaligrafia+w+Łodzi+&aqs=chrome..69i57j33j69i60.6359j0j4&client=ms-android-samsung&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8 Naprawdę... trudno nie oceniać w takim wypadku...

W tym problem że niedostępne. W 2 innych miejscach tak samo. Dlatego linka nie dałem. Ale to było by bardzo dobre rozwiązanie. I można mieć 3 różne atramenty na raz kupując 3 pióra.

Platinum preppy tak jak wyżej pisałem. Tanie i fajne. Lamy safari ef jeśli wygląd Ci nie przeszkadza. Możesz też dołożyć to Kaweco classic sport. Przezroczysty wygląda super. Z stalówką EF będzie idealne do szybkich notatek. F jest trochę za grube przynajmniej jak dla mnie i w 1 kratkę słabo się pisze.

Też bardzo fajne ale póki co nie powinien wydawać kasy tyle... Rozrusznik piszczy "zregeneruj mnie" coraz głośniej a alternator daje trochę za małe napięcie. Wolę zrobić teraz póki się da niż potem wymienić