Skocz do zawartości

świetlik

Użytkownicy
  • Ilość treści

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    TORUŃ / Dublin

świetlik's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Cześć.. Ja też od 3 tygodni piszę literki bo chyba nie można tego nazwać kaligrafią Zacząłem od italiki ale teraz przerzuciłem się na palmera by łagodnie przejść do copperplata. Po głowie chodzi mi też gotyk. Nie znam się (ale się wypowiem) ale Twój gotyk wygląda całkiem dobrze. Na razie mam dużo zapału i mam nadzieję że z każdym tygodniem będzie trochę lepiej. Na razie nie odważę się pokazać moich gryzmołów.
  2. W sumie już nie wiem czy to jest atrament czy tusz. Na słoiczku jest napisane "calligraphy ink" a także że nadaje się ten atrament / tusz do piór wiecznych i maczanek. Dzisiaj przeczyściłem pióro i włożyłem zwykły atramentowy nabój i jest wszystko w porządku, pióro nie schnie tak jak wczoraj. Czyli coś nie tak z tym atramentem. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.
  3. Dziękuję bardzo. Dam znać czy jest jakaś różnica.
  4. Wczoraj wieczorem przeczyściłem ciepłą wodą i zamykam od razu jak przestaję pisać, ale nic nie daje. Mam oczyszczać (przepłukiwać) co kilka godzin? Mam inne pióro do zwykłego pisania i tam nie zasycha atrament nawet jak nie używam go kilkanaście dni.
  5. no właśnie cały czas mówię że schnie jak diabli.. w ogóle się mną nie przejmuje
  6. Dziękuję za odpowiedź. Właśnie zalałem pierwszym lepszym bo w sklepie w którym kupowałem tylko taki był Na słoiczku jest napisane "for fountain & dip pens". Wynika z tego że jest do piór zwyklych i maczanych...
  7. Chciałbym poradzić się Was z pewnym kłopotem który bardzo mnie denerwuje. Kilkanaście dni temu postanowiłem pouczyć się kaligrafii. Kupiłem sobie komplet do kaligrafii oraz taki atrament firmy Winsor&Newton. Atrament bardzo szybko schnie. Wystarczy że zrobię sobie kilkanaście sekund przerwy a już stalówka jest sucha. Muszę rozpisywać pióro by zaczęło znowu pisać. I tak za każdym razem co jest bardzo denerwujące. Chciałbym zapytać Was, czy to jest normalny stan rzeczy z którym trzeba się pogodzić, czy może atrament nie jest odpowiedni lub ten zestaw piór do bani. Zanim zacząłem używać pióra przeczyściłem je ciepłą wodą i wymoczyłem przez kilka godzin. Jednak na niewiele to pomogło.
  8. świetlik

    Ahoj!

    To prawda, Toruń ma coś w sobie że ciężko się od niego uwolnić:)
  9. Cześć Jestem z Torunia ale od wielu lat mieszkam w Irlandii. Od zawsze lubiłem pisać piórem a kilka dni temu postanowiłem zabrać się za coś co od długiego czasu chodziło mi po głowie, czyli za kaligrafię. Widzę że jest tutaj wiele osób które zajmują się kaligrafią,więc na pewno wiele się na tym forum nauczę. Na razie jest ciężko, nie wiem co i jak i w ogóle nie widzę jakiegokolwiek światełka w tunelu Ale mam dużo cierpliwości i mam nadzieję że z każdym miesiącem będzie coraz lepiej. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!
×
×
  • Utwórz nowe...