Skocz do zawartości

Iwan Iwanowicz

Użytkownicy
  • Ilość treści

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Iwan Iwanowicz

  1. @Nikaa, całkiem zgrabnie się ten Aion prezentuje, z niecierpliwością czkam na jakąś recenzję. A sprawdzałaś może, czy ta stalówka jest wymienna ze starymi kanciakami od Lamy?
  2. Aj, nie sądziłem, że po moim poście pójdzie taka lawina... Ja uważam, że stalówka nie może sobie sama uciekać i zmieniać pismo wbrew naszej woli. Nie może też być dopasowana do charakteru pisma, a jedynie może odpowiadać naszym indywidualnym preferencjom, czyli jak już wspomniano, twardością, gładkością czy ilością podawanego atramentu.
  3. Że się tak spytam, jak stalówka może oddawać charakter pisma?
  4. Ja szczerze polecam Pilota Kakuno. Mieści się w budżecie, jest świetnie wykonane i pisze znakomicie, a ryzyko trafienia na bubla znikome.
  5. Są takie już od dłuższego czasu, bodajże w lepszym Studio i Dialogu. A jest to do kupienia osobno?
  6. "Tomki"... to były pierwsze poważne książki, po które sięgnąłem w życiu. A zeszycik zapowiada się bardzo zgrabnie.
  7. Fajnie, że się podoba. Dzięki, w takim razie na dniach zakupię i już nie będę się męczył z nabojami.
  8. Ostatnio stałem się posiadaczem Sheaffera 440. Jestem absolutnie zachwycony. Nie dość, że wygląda obłędnie, to jeszcze pisze znakomicie. Cudo! A tak przy okazji, wie ktoś może, czy pasuje do niego współcześnie produkowany tłoczek tej firmy?
  9. Pojawiłem się na tegorocznym warszawskim Hubie. Ależ to było wspaniałe spotkanie! Wprawdzie nie mogłem nikomu zaimponować wiedzą, ani unikalnymi piórami, w towarzystwie byłem zupełnie nowy, ale spotkałem się z życzliwym przyjęciem. Sporo piór pomacałem, jedne mnie zachwyciły, inne rozczarowały. Na pewno rozwiało się wiele wątpliwości, ale i pojawiło równie dużo nowych rozterek. Bardzo ucieszyła mnie także możliwość wypróbowania nowych atramentów. Na następny raz wiem już, że nie mogę zapomnieć notesu, muszę zaopatrzyć się w szklaną maczankę do testowania inkaustów na miejscu, wziąć puste pióro, coby sobie czegoś fajnego zaciągnąć... aha, i muszę się jeszcze nauczyć wymawiać nazw atramentów po francusku. W każdym razie już nie mogę się doczekać!
  10. Tani chińczyk na tłok, demonstrator, z zakrytą stalówką, który jeszcze ma udawać Parkera... Jakie to piękne...
  11. @Thay, prześliczny zestaw. To ta lepsza wersja ze stalówką ze złota? Ja na razie muszę się zadowolić takim Sowietkami ze stalowymi stalówkami i tłokowymi systemami napełniania, ale potwierdzam - pisze się nad wyraz dobrze.
  12. Chińczycy nie byliby sobą, gdyby nie wypuścili wersji ze schowaną stalówką... Swoją drogą czarne wygląda moim daniem bardzo dobrze.
  13. Wieści o różnych przygodach ze stalówkami nieco ostudziły mój zapał do tego modelu, niemniej orzekanie, że wadliwa jest ponad połowa egzemplarzy na podstawie recenzji z internetu jest co najmniej bezsensowna. Wszak oczywiste jest, że ludzie dużo chętniej wylewają na klawiatury żale, niż pochwały.
  14. Dokładnie już nie pamiętam, ale cena w okolicach 20zł.
  15. Kiedyś w sklepie papierniczym zapłaciłem za Pelikana 4001 sporo więcej (proporcjonalnie) i stąd uznałem cenę 10zł za okazyjną. Ale jak teraz patrzę w internecie, to one po prostu tyle kosztują, więc nie ma się czym ekscytować.
  16. A wiesz może, czy w omawianym sklepie bywają tylko granatowe i czerwone atramenty Pelikana? Bo ja miałbym chrapkę ewentualnie na brąz, a cena 10zł jest całkiem atrakcyjna. Co do atramentów Hero, to ja mam granatowy i czarny (niebieski jest dla mnie zbyt mdły) i zachowują się w piórach zupełnie dobrze. Czarny dość uciążliwie przebija i strzępi na słabszej jakości papierach.
  17. Hemisphere podobał mi się i to się w zasadzie nie zmieniło. Lubię te dyskretne smaczki jak klips ze szparą, czy ścięte zakończenie skuwki. Kiedy zajeździłem swojego Parkera Urbana (tradycyjnie - skuwka odmówiła współpracy z sekcją), byłem o krok od jego zakupu. Ale właśnie wtedy trafiłem na to forum. Poznałem wiele innych ciekawych piór i zaczęło się... Ale może kiedyś sobie takiego upoluję.
  18. Capless w tej kolorystyce wygląda znakomicie. Visvamitra, klips przeszkadzał Ci w trzymaniu pióra, czy od strony estetycznej? Bo sam się nad takim zastanawiam.
  19. Jak to jest japońskie EF to kreskę jeszcze w ogóle widać?
  20. Niestety, ta żenująca mania wciskania zupełnie niepotrzebnych anglojęzycznych słów jest wszechobecna. Warszawa wygląda miejscami jak miasto pod zaborami.
  21. Tylko że chińskie klony Parkerów mają raczej cienkie i suche gwoździe, a kolega szuka czegoś ze stalówką B.
  22. O piórach vintage to się nie wypowiem (kuszący temat, ale doświadczenie za małe), ale posiadam zarówno TWSBI i Lamy Safari. TWSBI to moim zdaniem bardzo fajne pióro. Uważam, że wygląda bardzo atrakcyjnie i świetnie pisze (lepiej niż Lamy). No i w tym przedziale cenowym piston fillerów za wiele się nie uświadczy. Natomiast w moim odczuciu jest delikatne. Plastik wygląda na dużo mniej wytrzymały, niż ten w Safari i jestem w stanie uwierzyć w powstające pęknięcia, z którymi boryka się wiele egzemplarzy opisywanych w sieci.
  23. Kowal, jak trochę się tym piórem pobawię, to zrobię porządną recenzję w odpowiednim dziale.
×
×
  • Utwórz nowe...