-
Ilość treści
141 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez Iwan Iwanowicz
-
Zeszyty "Ziemia Obiecana" - ktoś zna, poleca?
temat odpisał Iwan Iwanowicz na tom_ek w Papiery i notatniki
W jakiejś konkretnej sieci papierniczych namierzyłeś te zeszyty? Byłbym wdzięczny, gdybyś po zakupie napisał kilka spostrzeżeń, jak się sprawują. -
@derywat, no widzisz, a ja fioletowej Radugi nie polubiłem. Trudno to było doczyścić. Znakomity jest jednak niebieski - taki z pewną nutką lazurowego.
-
Atrament forumowy 2018 - zapisy i wpłaty
temat odpisał Iwan Iwanowicz na ArielN w Atrament forumowy 2018
Przepraszam, miałem lekki problem z internetem i zdublowałem post pomijając jeszcze tow. Jasińskiego. -
Atrament forumowy 2018 - zapisy i wpłaty
temat odpisał Iwan Iwanowicz na ArielN w Atrament forumowy 2018
ArielN - 2 butelki Derywat - 1 butelka MusicMan - 1 butelka Herodot (2 butelki) Amarok - 2 butelki Depeszka - 2 butelki Tales - 1 butelka Sealfocus - 1 butelka Klokanpolska - 1 butelka Wanki - 1 butelka dimpsa - 1 butelka Visvamitra - 2 butelki bogdand - 1 butelka Myszette - 1 butelka paawel - 2 butelki Iwan Iwanowicz - 1 butelka -
Atrament forumowy 2018 - zapisy i wpłaty
temat odpisał Iwan Iwanowicz na ArielN w Atrament forumowy 2018
ArielN - 2 butelki Derywat - 1 butelka MusicMan - 1 butelka Herodot (2 butelki) Amarok - 2 butelki Depeszka - 2 butelki Tales - 1 butelka Sealfocus - 1 butelka Klokanpolska - 1 butelka Wanki - 1 butelka dimpsa - 1 butelka Visvamitra - 2 butelki bogdand - 1 butelka Myszette - 1 butelka paawel - 2 butelki Iwan Iwanowicz - 1 butelka -
Ohoho, zegarki radzieckie. Żaden ze mnie koneser, ale jakoś tak się złożyło, że użytkuję tylko takie. Tak. Niestety do pełnej gamy kolorów kilku mi brakuje, ale będą jeszcze okazje żeby nadrobić.
-
Ja mogę zaproponować coś dla ciekawych świata (i odważnych!) - niedostępne w Polsce rosyjskie atramenty Raduga. Posiadam fiolet, czerwień i niebieski. Tylko ewentualnych chętnych prosiłbym o uzbrojenie się we własne pióra, strzykawki, próbki, czy co tam kto lubi. @alrun - krótko: wow!
-
Ja na pewno przyjdę. A skoro już przy atramentach jesteśmy, nie zechciałby ktoś podzielić się próbką Monteverde Moonstone? Z chęcią dostarczę próbkę jakiegoś innego inkaustu na wymianę.
-
Oxford 90g/m2 moje spostrzeżenie
temat odpisał na Iwan Iwanowicz w Recenzje akcesoriów piśmienniczych
Kupiłem w tym roku w Auchanie kolejną partię zeszytów Oxford i potwierdzam, jakość spadła. Nie odnotowałem wprawdzie przebijania, papier jest gruby i "solidny", ale nie mają gładkości tych, które kupowałem wcześniej. Pióro chodzi po nich gorzej, atrament jest też bardziej wchłaniany. Mam nadzieję, że to tylko taka partia. A tak przy okazji, czy tylko ja mam wrażenie (albo szczęście), że Oxfordy w linie miały przyjemniejszy papier, niż te w kratkę? -
Dzięki za recenzję. Miałem próbkę, właściwości dobre, ale kolor (moim zdaniem oczywiście) ohydny. Kto jak kto, ale Francuzi nie powinni mieć problemu z odzwierciedleniem oliwki.
-
Ja mam zawsze dystans do takich prywatnych teorii. Wszak i Diaminom, jak pamiętam, zarzucano gęstnienie po czasie, a niektórzy mają otwarte flaszki latami i wszystko jest w porządku. No cóż, popiszemy, zobaczymy.
-
Rzeczywiście, atrament kosztuje około 40 rubli, ale odpowiada to 2 - 3 złotym, z nie 5 dolarom. I bardzo jestem ciekaw, skąd wziąłeś te fascynujące informacje o braku zabezpieczenia przez pleśnią, czy krótkim okresem przydatności. Na butelce jest jedynie "гарантийный срок - 2 года", ale również producenci zachodni określają termin przydatności atramentu i, jak wiemy, nie ma on zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. No widzisz, jakoś nie wierzę w powodzenie rosyjskiego atramentu wśród polskiej klienteli. Może niesłusznie. W razie czego służę próbką, albo, przy następnej okazji - flaszką.
-
Rosyjski atrament "Tęcza 2", który przywiozłem sobie z wycieczki do Moskwy. Słyszałem o nich już od dawna, ale w Polsce są nie do dostania, więc cieszę się jak dziecko. Brakuje mi wprawdzie zielonego i czarnego, tych akurat nie było, więc może innym razem. Jak je napełnię, to z przyjemnością podzielę się wrażeniami, ale póki co muszę trochę poosuszać napoczętych flaszek, a te mnie cieszą samą swoją obecnością. 😉
-
😉
-
W tym złotym akurat nie ma stalówki z Jarosławia, a przynajmniej sygnowania na to nie wskazują. Mam takie plastikowe, na pewno dużo nowsze piórka, które na korpusie mają napisane "centropen", na klipsie "KIN", a stalówkę mają jarosławską. Na pewno nie są to żadne składaki, mam trzy sztuki, nigdy nie używane. O, takie jak tu, tylko ja mam niebieskie https://aukro.cz/plnici-pero-centropen-1120-70-leta-nos-6804207039 A tymczasem... A, i pudełko jest od jakiegoś innego (niebrzydkiego zresztą) modelu.
-
Mnie właśnie też marzy się ten radziecki Parker 51, o którym wspominałem. Najlepiej ze złotą rybką na końcu korpusu... Skoro już przy piórach z bloku wschodniego jesteśmy, to będąc ostatnio w Czechach za całe 70 koron sprawiłem sobie świetnego Centropena. Złoty, z taką ciekawą fakturą. Stalówka jest super, bardzo elastyczna, pisze mokro z przyjemnym oporem.
-
O tak, z pewnością! Również bardzo cenię pióra produkcji radzieckiej. I podpisuję się pod tym, że owe 10 zł lepiej spożytkować na bazarku z rupieciami, niż na Ali Ekspres.
-
To nie jest Sojuz, a już na pewno nie model Leningrad, który był kopią Parkera 51 (ten był, z tego co widziałem, napełniany poprzez scićnięcie harmonijki w korpusie pióra). Producent jest napisany na skuwce - Jarosławl. Była to zdaje się najpopularniejsza wytwórnia piór w ZSRR. Stalówki tam produkowane widziałem też w Sojuzach (modele z niższej półki), a nawet w czechosłowackich Centropenach.
-
Sailor Jentle Ink Kingdom Note Garrulus Lidthi
temat odpisał Iwan Iwanowicz na Akszugor w Recenzje atramentów
Ze smutkiem patrzę jak próbka znika mi w oczach... -
Ja osobiście, gdybym dysponował aż takim budżetem zdecydowałbym się na coś... nie wiem, ciekawszego? Zachwycony jestem na przykład Lamy 2000 (choć, sądząc po propozycjach - to chyba nie Twój styl), bardzo polubiłem też Pelikany, ale po wytestowaniu wiadra egzemplarzy z różnych okresów produkcji, stwierdzam, że te starsze dają więcej radości. Bardzo często polecane są też na forum pióra produkcji japońskiej (Sailor, Platinum i Pilot), tutaj jednak niestety nie miałem okazji wielu modeli wypróbować, na pewno zapadło mi w pamięć 3776 od Platinum, które prędzej, czy później sobie sprawię. Zwróć też uwagę, jak wielki wybór stalówek oferują producenci z kraju kwitnącej wiśni. Co do modeli tych najbardziej sztampowych marek, które podesłałeś, powiem szczerze (możecie uważać, że jestem nieczuły), ale nie było jakiejś kolosalnej różnicy w jakości pisania. W sumie wszystkie były w porządku, ale bez szału. Choć uczciwie powiem, że tą klasą "500+" jeszcze nie pisałem. A jeśli jednak mimo wszystko miałbyś nieodpartą chęć kupna czegoś z zaproponowanych nam marek, to mam czerwonego Hemisphera. Leży i się kurzy.
-
Ja też uważam, że ten regulamin jest najbardziej klarowny, zgłaszam gotowość do zabawy. PS "w raz" w moim poprzednim poście... masakra.
-
Przyszły wakacje, a w raz z nimi więcej wolnego czasu i odkrytki z różnych podróży. Listę tworzymy tutaj, czy w osobnym wątku?
-
Dzięki za test. Ostatnio dobrałem się do próbki, świetny jest. Nie wiesz może kiedy orientacyjnie wycofano go z produkcji?
-
Tak, ja uważam, że taka lista pod tytułem "ksywa, wiek, zainteresowania" to byłby najlepszy pomysł.
-
Ja również chętnie przyłączyłbym się do zabawy. Istnieje jakaś baza danych, do której mamy się wpisać, czy po prostu wymieniamy się adresami na PW?