Moja rada byłaby bardzo podobna jak Sirius. Zacząć od czegoś w miarę budżetowego ale nie śmieciowego żeby w ogóle sprawdzić czy pióro to moja bajka.
Jakieś bazowe Kaweco albo Pilot na start wydaje się dobrą opcją a jak podpasuje to można wtedy bez obaw rozszerzać budżet i się bawić. 500-600 to już niemały wydatek na pióro a tym bardziej na pierwsze. Oczywiście zrobisz jak zechcesz to tylko moja opinia.
No ja niestety gdzieś posiałm skyline sporta i brakuje mi kieszonkowego pióra. Więc skusiłem się na AL sporta, a jak zobaczyłem Night Edition, to już nie było ratunku