Stalówki premium są ani twardsze, ani miększe - pod tym kątem nie ma różnicy. Natomiast co do zasady w tych premium powinny być wyeliminowane problemy typu drapanie, baby bottom, zły przepływ - są one niby ręcznie szlifowane, tak jak złote stalówki, tak więc nie powinny wychodzić buble, a przynajmniej nie tak często. Myślę, że po prostu chodzi tu o staranniejsze wyszlifowanie ziarna i lepsze QC.
Tu masz rację, bo dopłacać się powinno do efektu wow, a nie czegoś normalnego - poprawnego pisania. Niemniej, z QC stalówek problem ma każdy producent, wliczając w to tak hołubionego Montblanca Moim zdaniem to właśnie największa pięta achillesowa współczesnych piór - stalówki.