Skocz do zawartości

beskurcyja

Użytkownicy
  • Ilość treści

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez beskurcyja

  1. No tak, już sobie sprawdziłem Podziękowałem Andma, bo nie zdawałem sobie sprawy.
  2. Dzięki! Wystarczy zbliżając się do końca kolejnej linijki na chwilę przestać pisać, opuścić dłoń na papier. Poza tym często mi się zdarza, że pisząc po prostu przesuwam dłoń po powierzchni papieru i wtedy też można rozmazać to, co napisało się wcześniej.
  3. Mam takie mocno amatorskie pytanie. Czy atrament w butelkach Faber-Castella to ten sam, co w ich nabojach, czy jednak jakoś się różni. A jeśli się różni, to czy dysponuje ktoś informacjami na temat tego, czy wystarczająco szybko* schnie i jak wygląda jego wodoodporność? *Przez "wystarczająco szybko" mam na myśli sytuację szybkiego notowanie i ewentualnej możliwości rozmazywania tuszu w linijce wyżej...
  4. Wkleję swoje zdjęcie Parkera użytkowanego niemal dwa lata. Okej, nie pieściłem się z nim za bardzo, ale nie mogę powiedzieć, że zupełnie go nie szanowałem... 2lxc9hu.jpg
  5. Nie potrzebuję ołówków do jakiejś wybitnej pracy, zazwyczaj podkreślam sobie nimi fragmenty książek, ale jakoś zwykłe mi nie leżą i nie rozstaję się ze swoim automatycznym. W losowym papierniczym dokonany zakup Pentela Fiesty II wydaje mi się idealną inwestycją dla takiego użytkownika jak ja Jest całkiem sympatyczny z wyglądu i od roku nie sprawia żadnych problemów
  6. Teraz już popisałem nim dłużej i przyzwyczaiłem się do nowej stalówki. Utrzymuję swoją opinię, ale w innej formie: FC nie tyle drapie/skrobie, co po prostu Parker bardziej się ślizga. Ta zmiana wynikająca z kilkuletniego użytkowania jednego pióra sprawiła, że nazbyt surowo wypowiedziałem się o FC. Także nie, nie drapie
  7. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Wybrałem stalówkę F. Tutaj odnośnik do zdjęcia: http://pics.tinypic.pl/i/00837/mzzknc4tuype.jpg Pierwszy napis wykonany zakupionym przeze mnie FCB, drugi, dla porównania, Parkerem Urban również ze stalówką F. Co do płynności - wciąż się trochę przyzwyczajam, bo Parkerowa stalówka jest nieco krótsza niż ta od FC. Pisze mi się dobrze, w dłoni leży dobrze, ale mam wrażenie, że Parker chodzi po papierze nieco płynniej. Wydaje mi się, że w FC obecny jest efekt lekkiego skrobania po papierze
  8. Przekonałeś mnie chyba, w sumie nie zdawałem sobie sprawy z tego, na ile starczy 50 ml... To pozostaje pytanie - Aurora dostępna jest w porządnych sklepach z piórami czy raczej do zdobycia jedynie online, ktoś się orientuje? Bo podoba się bardzo, a test "schnięcia" sugeruje, że to atrament, który by mi się przydał.
  9. Wygląda świetnie, choć cenowo dość wysoka półeczka jak na mój portfel. Z recenzji jednak wynika, że płaci się faktycznie za jakość...
  10. Chciałem podziękować osobom udzielającym się w wątku i dać znać, że dziś stałem się posiadaczem pióra Faber-Castell Basic Leather. Nie napisałem się jeszcze nim zanadto, gdyż ponieważ w sklepie zabrakło tłoczków doń przeznaczonych, a jest tylko nabój z niebieskim (nie mogę zdzierżyć niebieskiego atramentu i już zdążyłem się nim poplamić ). Ogólne wrażenie jednak bardzo pozytywne - wygląda lepiej niż na zdjęciach! Obawiam się jednak, że gdy zadzwonią ze sklepu, że już są tłoczki, to przy okazji zaopatrzę się także w Lamy Vista
  11. Może obklej sobie plastrem albo zawiąż gumkę recepturkę, żeby się nie ślizgał?
  12. Od Empika trzymać się z dalika!!! W Warszawie są na przykład Wariackie Papiery na Wołoskiej, może tam?
  13. Jejku, ten Montblanc 220 wygląda prześlicznie! (Natomiast Wahl Eversharp to taki Matrix )
  14. Moleskine nieco przebija (mój Parker Urban ze stalówką F i czarnym Quinkiem), ale nie jest to tragedia. Papier od Michalczyka i Prokopa znosił atrament, pamiętam, o niebo lepiej.
  15. Chętnie pomogę: 3,500 euro Tak swoją drogą - ja mam ogólnie mieszane uczucia do całej serii. Oczywiście podejrzewam, że całość pomyślana jest bardziej jako zestaw dla kolekcjonerów niż z myślą o praktycznym zastosowaniu tych narzędzi, ale nawet jako to - jakoś nie przekonują mnie te pióra. Przejrzałem poprzednie roczniki i spora część z nich zrobiona jest trochę "na jedno kopyto", mam wrażenie. Tegoroczny platynowy o wiele bardziej przypadł mi do gustu, ale wciąż pozostaje niesmak, że pióro inspirowane jednym z moich ulubionych budynków (Pałac Sanssouci) doczekał się hołdu w postaci czegoś - oczywiście moim zdaniem - co najmniej brzydkiego
  16. Już zauważam, że miałem zamiar kupić sobie jedno pióro, a teraz to zastanawiam się nad ewentualnym kupnem dwóch
  17. Pewnie skończy się tak, że kupię dwa pióra - jedno jakieś takie bardziej eleganckie, a drugie plastikowo-praktyczne. I wtedy coś strzeli mój budżet Więc na razie postanowiłem, że po weekendzie przejdę się do jakiegoś dobrze zaopatrzonego sklepu i sobie podotykam te wybory i Wasze sugestie, a wtedy zadecyduję. Dobrze, że mi przypominasz o tym, żeby to nie był lakierowany metal - mogę Wam wrzucić, jak wygląda mój obecny Parker
  18. Nie linczujcie - pamiętam, że w czasach podstawówki i gimnazjum łaziłem od sklepu do sklepu w poszukiwaniu BiC Atlantis w kolorze czarnym. Najcudowniejszy długopis na świecie. Co dziwne, niebieskim pisało mi się tragicznie, a raczej powinien mieć wkład tego samego typu...
  19. To z tą trwałością to potwierdzone info? Bo chociaż skórzany basic mnie urzeka, to nie wiem, czy nie jestem kupiony stalą. Nikt nie opowiedział się za Scheafferem?
×
×
  • Utwórz nowe...