Skocz do zawartości

Pani Poziomka

Użytkownicy
  • Ilość treści

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Not Telling
  • Skąd jesteś?
    I dokąd zmierzasz?

Ostatnio na profilu byli

430 wyświetleń profilu

Pani Poziomka's Achievements

XF

XF (2/6)

  1. Największym moim rozczarowaniem było Kaweco Special, ale to już jakiś czas temu, może teraz problem został rozwiązany. Kupiłam EF, a pisało strasznie grubo i twardo jak łóżko ascety i zanim wystartowało musiałam mazać i trząchać... Co ciekawe, oddałam Tacie i on ze swoją ciężką do pisania ręką był po prostu zachwycony. Choć design super... Panie @Kleks, co u Pana słychać po latach?
  2. Na swojego sailora chyba jeszcze muszę poczekać bo wymyśliłam sobie EFkę, chcę zobaczyć tę japońską cienką linię, niby mam ją w preppy, ale jakoś mi się wydaje, że może być jeszcze cieniej, albo inaczej, może być tak samo cienko, ale liczę na lepszą jakość pisania. Za to podczas kompulsywnych zakupów przedświątecznych nabyłam Noodler's Standard w kolorze midas pearl i wprawdzie nie oczekiwałam po recenzjach i cenie niczego spektakularnego, to jednak nie mogę się z nim rozstać. Chyba po prostu lubię flex... Albo chodzi o ten caroube de chypre, którym je zalałam.
  3. za 100 czy 200 złotych można już kupić pióro, w którym można się "zakochać" i pozostać wiernym aż nałóg piórowy weźmie górę i zacznie się kupować pióra już wcale nie z praktycznych pobudek. Wprawdzie Zenitha omegę kupiłam, ale jeszcze nie mam konwertera, żeby zalać pióro atramentem, który sobie dla nie niego upatrzyłam, więc nie mogę się ustosunkować z doświadczenia do propozycji @Pawel.Może jakiś faber castell basic albo loom (nie wiem czy taniej w tej marce, bo mam writink i chyba bym nie poleciła) wprawdzie nie są zbyt suche, ale dobre. Pewnie padło już Lamy Safari albo logo (stalówka ta sama, ale wygląd klasyczny). Mam i lubię TWSBI eco - suche cienkie, może nie takie klasyczne, ale pamiętam, że jak napisałam tu pierwszy raz też szukałam pióra o klasycznym kształcie, a teraz jakoś coraz bardziej moje oko przyciągają nietuzinkowe kolory i kształty. Są jeszcze pióra chińskie, ale to chyba mieć szczęście, które chyba mi dopisuje, bo narazie jestem zachwycona moim stadkiem bohaterów różnej maści.
  4. Witaj, też jestem fanką cienkich stalówek, słyszałam, że to się z czasem zmienia, mi na razie się nie znudziło, ale dużo traci się przez efki na atramentowych efektach. 🙂
  5. @Akszugor dzięki! Już wszystko jasne i niebieskie🙂
  6. No to jeszcze pomęczę temat brązów. A coś w odcieniach sepii, czyli chyba trochę jaśniej niż Sugar Brown? Jakiś dostępny cenowo i logistycznie podobny do Platinum Sepia i taki, którego nie zamorduje EF? Znalazłam takie porównanie, ale niema w nim na przykład smoky quartz: http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/209494-sepia-toned-ink-comparison-32-inks/
  7. @Akszugor, nie widziałam na żywo na papierze Asa Gao ani Namiki blue (zwykle poza moim zasięgiem cenowym, więc nawet nie sprawdzałam), jak różnią się te kolory od siebie i od tytułowego Eclat de saphir?
  8. Z F-Pen chyba cały wykupiłam, widziałam jeszcze na Twoje pióro. Calligraphers jest polskie, czy nie? Ostatnio mam bardzo złe doświadczenia, jeśli chodzi o przesyłki zza granicy. Giną głównie książki, ale nie tylko...
  9. Naprawdę, wybierz kilka rodzajów z polecanych piór, pójdź do sklepu i sprawdź, co lubisz. Potem zawsze możesz zamówić taniej w necie.
  10. Myślę, że zięć z Faber Castela będzie zadowolony. A jeśli potrzebujesz lekkiego pióra, które może się walać w torebce na początek, to może rzeczywiście Lamy Safari - jest tyle opcji kolorystycznych, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jak wspominałam, nie lubię nim pisać, ale to dobre, lekkie, ale nie takie małe (więc w razie potrzeby znajdzie się w czeluściach torebki) niezawodne, gładkopiszące, przyjemne pióro. Co do pióra do nauki, to może coś w tym jest, ale osobiście nie widzę dużego związku kształtu sekcji z nauką pisania. Ale to bardzo subiektywne zdanie.
  11. O to jeszcze taki trochę fioletowawy jest Oster Signature blue black. Ale akurat tego koloru nie używałam.
  12. Rzeczywiście jest różnica, nawet nie wiedziałam, dobrze, ze mam w zapasie jeszcze jedną butelkę starego w takim razie.
  13. Dlaczego tylko z nazwy? Pytam z czystej ciekawości, czym się powinien charakteryzować blue-black. Kupiłam przez przez przypadek, dawno temu, jak jeszcze w ogóle nie interesowałam się atramentami i piórami, po prostu był w papierniczym i już. Bardzo lubię, że zielenieje jakby z czasem. A i teraz używam go w TWSB Eco EF i nigdy nie było problemu z przepływem. Ale inne właściwości nie bardzo umiem określić.
×
×
  • Utwórz nowe...