Skocz do zawartości

Robson

Użytkownicy
  • Ilość treści

    179
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Robson

  1. Witam, no i stało się. W dniu dzisiejszym spadł mi z biurka mój Waterman Carene. W pierwszym momencie wydawało mi się, że nic się nie stało,ale niestety byłem w błędzie. Okazało się, że musiał upaść centralnie na koniec stalówki, która lekko się zgięła i wygląda tak: Jakość zdjęcia kiepska, bo na szybko z telefonu, ale myślę, że widać o co chodzi. Niby pióro pisze, ale z dużym oporem i tylko przy ułożeniu "na wprost", gdy pochylam pióro lub lekko obrócę słychać tylko drapanie stalówki o papier. Wiem, że w przypadku Carene nie da się wymienić samej stalówki, trzeba kupić całą "sekcję" problem w tym, że nie jest ona najtańsza bo kosztuje około 4 stów. W związku z tym mam pytanie, czy da się to naprawić, a jeżeli tak to gdzie najlepiej. U mnie w Kielcach nie spotkałem się z zakładem który jest w stanie coś takiego naprawić - chyba, że się mylę. Jeżeli nie, to gdzie najlepiej wysłać do naprawy, chodzi mi o zakład z prawdziwego zdarzenia, a nie domorosłych fachowców. Z góry dzięki za pomoc.
  2. Ten poniżej zdecydowanie bardziej brązowy, ten górny wpada w szarość - na moim monitorze
  3. Generalnie jestem bardzo zadowolony, praktycznie pisze od razu, nie wymagając rozpisywania. Jest może trochę twarda ale w akceptowalnym stopniu, wynika to też pewnie trochę z jej "konstrukcji". Mój egzemplarz to "M" myślę, że typowy jeżeli chodzi o grubość kreski. Ponieważ mam też ten model pióra w wersji Morski Bursztyn gdzie stalówka ma rozmiar "F" mogę stwierdzić, że tam jest analogicznie.
  4. A może to jest Super Limited Edition ten na dole - jedyny w swoim rodzaju
  5. Dzisiaj, wczoraj i od kilku dni - Waterman Carene Black Sea GT.
  6. No faktycznie nieciekawie to wygląda, ten na dole mało przypomina zielony.
  7. W przeciwieństwie do Demonstratora M200 zielona "odmiana" zupełnie mnie nie rusza. Jakoś tak mało poważnie wygląda .
  8. Na chwilę obecną tylko to: Pelikan Souverän M800 Tortoiseshell Brown
  9. Pewnie "wash and go" czyli wszystko w jednym.
  10. Gratuluję zakupu, na zdjęciu prezentują się bardzo "dostojnie"
  11. No powiem szczerze - palce lizać. I kolejna buteleczka do kolekcji .
  12. Faktycznie bardzo ciekawy. Jeżeli zdjęcie nie przekłamuje, co niestety często się zdarza z uwagi na balans bieli prosto z aparatu, to z chęcią bym przygarnął ten kolorek. Zobaczymy co pokażą skany.
  13. Dla indywidualistów być może również, ale z pewnością z większym "zapasem" gotówki . Co absolutnie nie jest niczym nagannym
  14. Zgadza się, co prawda nigdy nie miałem żadnego pióra Platinum ale robią bardzo dobre wrażenie - przynajmniej na zdjęciach. Ponoć ci sami rzemieślnicy robią pióra Platinum i Nakaya. Nie wiem czy to prawda, ale z pewnością różnią się one użytymi materiałami.
  15. Sprzedają również pióra Platinum, obie marki łączy nazwisko Toshiya Nakaty.
  16. Można ewentualnie zrobić eksperyment na jakimś "niechcianym" piórze. Jak by co, to i żal będzie mniejszy
×
×
  • Utwórz nowe...