Jasne. Na początku dodam, że od kilku lat mam styczność z MontBlanc i jakoś specjalnie nie działają mi na serce, a sporo się tego przewija, również limitowane i dedykowane edycje.
To co najbardziej mnie urzekło to model w drewnie (nie pamiętam modelu, ale cena koło 7 tysięcy zł) pokrywany lakierem Urushi, który wygląda niesamowicie, wspaniale mieni się na krawędziach, jak kręcimy w ręku piórem. Poza tym bardzo fajnie prezentuje się KOP Ebonite w matowym kolorze i model z korpusem z hebanu. Całkowicie zaskoczyła mnie Chalana - to pióro ma tak małą stalówkę i jest tak cienkie, że wygląda jak zabawka. Poza tym miałem przegląd większości serii 1911 i Proffesional Gear - i zamierzam zakupić któryś z modeli PG, najbardziej podoba mi się wersja w macie, ale niestety jest kilkaset złotych droższa od takich samych modeli w połysku.