Skocz do zawartości

Nikaa

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Female
  • Skąd jesteś?
    w-wa
  • Zainteresowania
    film

Ostatnio na profilu byli

1617 wyświetleń profilu

Nikaa's Achievements

B

B (5/6)

  1. To fajnie nasycony, dośc mokry atrament https://imgur.com/WQj4bY2
  2. Piękny jest! (Mam juz swoją butelkę )
  3. Skomentuje to krótko: czad!!!!!!!! 😮😲😲😊😊
  4. Oooo, pokażesz jak przyjdzie? Mark Bacas, w internecie znany jako nibgrinder to bardzo zdolny nibmaster (dla niewtajemniczonych). Dużo dobrego slyszałam o jego pracy i widziałam też sporo robionych przez niego stalówek, sama się zastanawiam czy by czegoś od niego nie spróbować
  5. Pióra w leasing to naprawdę dobry pomysł na biznes... mysle, że mógłby się cieszyć dużym zainteresowaniem hahaha Ja już coraz rzadziej kupuje cos, co nie trafia w moje gusta, ale czasami też potrzebuje spróbować czegoś nowego. Bardzo długo czekałam na jakieś fajne TWSBI mini i jak się pojawiła wersja rose gold to zamówiłam, ale na żywo nie podobało mi się już tak jak na zdjęciach. Poza tym dochodzę do wniosku, że kolejne takie małe pióro jest mi po prostu zbędne . Dlatego postanowiłam się z nim rozstać. @tom_ek tak, do demontratorow to się przekonałam już jakiś czas temu i te ostatnie piórowe zakupy to tylko potwierdzenie Jestem też ciekawa coraz nowszych, soecjalistycznych stalówek. Pilot ma ciekawe: Waverly, FA, PO. Intrygowały mnie też te personalizowane stalówki od Franklin Christoph, choć Twoje Tomku doświadczenia nieco mnie zniechęcają czuję, że to są jakieś kolejne możliwe drogi eksploracji piórowego świata
  6. U mnie się trochę zebrało od... grudnia, czy listopada, właściwie mogę powiedzieć o pewnym zaostrzeniu piórozy. 4 nowe pióra (było 5, ale jedno już poszło dalej, bo mi się nie spodobało 😅). 4 wspaniałych z Azji... Kolejny Sailor Pro Gear Slim Midnight Sky LE (EF), przepiękny Pilot Custom 74 Smoky (F), TWSBI 580 (EF) (i tu zaskoczenie, bo to fajne pióro)) i zakup z zeszłej soboty - Platinum 3776 Laurel Green (F). To mój powrót do/ odkrycie na nowo Platinum, to już drugie, po Nice, które mam od dawna i musze przyznać, że chodzi mi po głowie jeszcze wersja 3776 White Chenonceau z SF - na szczęście (?) ktoś wykupił właśnie, bo było dostępne w Piórotece. Po głowie chodzi też kolejny do kolekcji ProGear Slim Coctail Negroni, ale jakoś tak nie mam ochoty na czerwone pióro... eh... te dylematy i chciejstwa Niech już się kończy pandemia, bo kiedy się odbywały piórowe spotkania, jakoś tak człowiek mniej kupował... chyba... Zapasy atramentowe też mocno zasiliłam, głównie Ferris Wheel Press i J. Herbin
  7. Ależ ta Włoszka piękna! Kiedyś też mi się taka marzyła niech cieszy!
  8. Nie, dla mnie za blady. Jest ciekawy, ale taki bladzioch, dla mnie praktycznie bezużyteczny... Po wielu próbach, muszę stwierdzić, że najlepsze są Stone Grey od Faber Castell i Chu Shu od Sailora, dwie jakże różne (również jeśli chodzi o właściwości) szarości, które bardzo polecam. Od kilkunastu miesięcy jednak w moich piórach królują brązy
  9. Rzeczywiście, ogień kominkowy to Twsbi! I jak tam pięknie u Ciebie @tom_ek!
  10. Sailory, Platinum 3776, bo Piloty będą już droższe. Jako ogromna entuzjastka Sailorów, polecałabym na przykład Sailora 1911S albo Pro gear Slim ze złotymi, świetnymi stalówkami (i polecam wybrać Fine), ale będą powyżej założonego budżetu... w budżecie zmieści się natomiast Sailor 1911 Young bądź Sailor Shikiori (ze stalówkami stalowymi). Większy gabarytowo będzie Platinum 3776, również złota stalówka i tu również polecę stalówkę Fine. On też niestety wykracza nieco poza budżet. Japońskie EF są świetne, ale po nie warto sięgnąć jako kolejny krok (ja lubię ) Może warto skusić się na zakupy dzisiaj, bo z blackweekendowym rabatem, w niektórych polskich sklepach, można zjechać nawet 20% ceny... i te japończyki ze złotymi stalówkami stają się bardziej dostępne cenowo...
  11. @tom_ek druga szansa dla Smoky? I słusznie! Widzę, że już ktoś wsparł Cię próbką. Ja początkowo nie byłam entuzjastką tego atramentu, ale z czasem "rósł" w moich oczach... Dzięki za tyle brązowych podpowiedzi, chętnie sprawdzę. Z Monteverde mam jeszcze Brown sugar, ale sama muszę sprawdzić, jak to to wygląda, bo nie pamiętam nawet czy używałam... Już prawię skusiłam się na Inkebane Deer Brown, ale skoro "skręca" w stronę zieleni, to jednak nie dla mnie. Sailorowe Rikyu cha też mi się nie spodobało (okres zieleni, czy może tak zwanych "zgniłków" chwilowo mam za sobą). Cały czas mnie ciekawi kilka nieoczywistych brązowości od Roberta Ostera, Motor oil czy Melon Tea, może nadarzy się okazja do wypróbowania. Monteverde Chocolate Pudding też wygląda ciekawie... Jak dobrze, że jest tyle brązów
  12. Mogę w weekend wrzucić jakieś fotki tych różnych odcieni brązów obok siebie
  13. Oh, uwielbiam brązy! Różne, różniaste! i od długiego już czasu nie chcą mi się znudzić... bo A najlepiej prezentują się w brązowym piórze, moim ulubionym Sailorze White Russian 😎 brąz, brąz, wszędzie brąz! 😂 To już taka mała obsesja... Te po które sięgam najchętniej (kolejność przypadkowa...) i zachęcam do sprawdzenia - Wspomniany Smoky Quartz Pelikan Edelstein (lubię bardzo!) - Iroshizuku Yama-guri (chłodny brąz) - Taccia tsuchi (żółtawy odcień) i cha (tu już czerwieni nuty), oba fajne bardzo - Monteverde Moonstone (brązowo-szary, ciekawy!) - Robert Oster Smokescreen (taki brudny, nieoczywisty odcień) - J.herbin Lie de The (bardzo znany, lubiany, też z odcieniem żółtego) - Wspomniany KWZ Ink Cappuccino też jest bardzo fajny Nie wspominam już o Toffee Brown od MB (bo w sumie są ciekawsze, choć ten to taki kanon brązów), Tsukushi od Iro (też jakoś mnie dotychczas nie ekscytował) i kilku innych, które miałam okazję sprawdzić, bo zwyczajnie jakoś mojej uwagi na dłużej nie przyciągnęły Diaminowych nie próbowałam
  14. Piękne i co jakiś czas moje myśli nawiedzają, ale najbardziej mnie ciekawi jak pisałaby EFka
×
×
  • Utwórz nowe...